Demotywatory.pl

Menu Szukaj

W procesie narodowej demoralizacji zafundowanej nam przez PiS pomagał ochoczo Kościół..

Miną lata, zanim nauczymy się moralności od nowa. Rozliczenie łajdaków ze świecznika władzy będzie dla nas wszystkich wielką ogólnospołeczną lekcją etyki. Jeżeli bowiem kogoś nie brzydzi dokonywanie przestępstw, powinien przynajmniej bać się nieuchronnej kary. Ludzie dopuszczają się przestępstw, występków, zbrodni, często świadomie. Tak zawsze było, jest i będzie. Ciekawa jest obserwacja, jak reagują, gdy zostaną złapani i oskarżeni. Na ogół próbują mataczyć, idą w zaparte, desperacko przekonując, że to nie oni. Przez najbliższe lata będziemy świadkami takich oskarżeń, sądowych rozpraw i wyroków. Opinia publiczna skupi się na sądach, ponieważ sprawy nie będą dotyczyć zwykłych obywateli, lecz przestępców, którzy sprawowali władzę. Luminarzy politycznych. Zwracam uwagę, że takich osobników powinna zawsze spotykać surowsza kara niż innych, bo przestępstwo na szczytach władzy ma poza innymi fatalnymi skutkami także wymiar demoralizujący społeczeństwo. Jak to się mówi: przykład idzie z góry. Dodatkowo obciążającą przesłanką jest działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, czyli w mafii, gdyż przestępstwo takie ma zawsze rozleglejszą skalę, a ponadto trudniej je ścigać i wykryć. Jeśli mafia zainstalowała się we władzach państwowych, przestępstwa przez nią popełnione niszczą cały państwowy ustrój i powodują przekształcenie się systemu prawnego legalnego na chroniący przestępców. Aparat państwowy zostaje skorumpowany i działa w przestępczej zmowie. I z państwem w takim stanie, odziedziczonym po rządach Zjednoczonej Prawicy, mamy dziś do czynienia. Powoli władza przyzwyczaja ogół społeczeństwa do swoich niecnych poczynań, wywołując poklask i zachwyt w miejsce protestu i potępienia. Dlatego tak łatwo wmówić ludziom, że niebezpieczni bandyci są krystalicznie czystymi aniołami, i kazać im się modlić w kościele o ich uwolnienie. I ludzie te modły wznoszą, ponieważ tracą orientację i moralne drogowskazy. To syndrom sztokholmski. Ludzie sławią swoich oprawców i się z nimi utożsamiają, biorąc za dobrą monetę czcze deklaracje, jakoby byli niewinni i niesłusznie oskarżeni. Świat naiwny, zbudowany na wierze w deklaracje bez pokrycia staje się z gruntu niemoralny. Przestępcy na ogół chcą być w oczach innych niewinni. Nie mówią prawdy, ufając, że im się upiecze. Muszę przyznać, że z niemałą satysfakcją obserwuję ten spektakl, który właśnie się zaczyna. Radują mnie rozedrgane ręce i rozbiegane oczy. Cieszą mnie ataki wściekłości kolegów tych przestępców, którzy są bezradni, choć za wszelką cenę próbują zastraszyć organa ścigania i wymiaru sprawiedliwości, a także krzykiem pragną nas utwierdzić w przekonaniu o ich racji. Krzyczą o terrorze praworządności. Ich całkowita demoralizacja objawia się w braku wstydu i skrupułów. Chętnie fotografują się że skazańcami i deklarują, że za wszelką cenę odbiją osadzonych z więzienia. Miną lata, zanim nauczymy się moralności od nowa. Rozliczenie łajdaków ze świecznika władzy będzie dla nas wszystkich wielką ogólnospołeczną lekcją etyki. Jeżeli bowiem kogoś nie brzydzi dokonywanie przestępstw, choćby malwersacji, złodziejstwa czy oszustw, powinien przynajmniej bać się panicznie nieuchronnej kary. W owym procesie narodowej demoralizacji zafundowanej nam przez PiS pomagał ochoczo Kościół, który zamiast alarmować, skupiał uwagę wiernych na ochronie zarodków i kulcie rozmaitych relikwii. Dlatego również Kościół, który tak ordynarnie sprzeniewierzył się swojemu powołaniu, odpowie za szalbierstwa władzy jako gorliwy ich pomocnik i promotor. Przemysław Wiszniewski

+
128 140
-

Zobacz także:


R remassq
-2 / 8

Słowa mądre, gdzie czyny?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 January 2024 2024 20:29

Odpowiedz
sliko
+5 / 7

@remassq Podczas leczenia choroby na początku najważniejsza jest diagnoza

R rogeros123
+2 / 2

@remassq niestety niema się co spieszyć z wyrokami ponieważ mamy na stanowisku prezydenta, który chroni tych przestępców. Musi skończyć swoja żałosną kadencje i zasiąść na ławie oskarżonych z kolegami z pisu.