Demotywatory.pl

Menu Szukaj

W Kłodzku istnieje skrzyżowanie, gdzie znak "STOP" dla wielu kierowców jest niewidzialny

www.demotywatory.pl
+
324 328
-

Zobacz także:


I Iasafaer
+21 / 21

@BrickOfTheWall Akurat w tym miejscu ten konkretny znak STOP poprzedzają wielkie tablice ze światłami błyskowymi. To dosyć "słynne" skrzyżowanie, trudno odmówić, że organizator dołożył wszelkich starań, żeby oznakowanie było widoczne.

BrickOfTheWall
+4 / 12

@Iasafaer
To może warto rozważyć jakieś rondo z wyraźną wysepką

yahoda
+20 / 28

@BrickOfTheWall aż z ciekawości sprawdziłem na Google Maps. Znaki widoczne z daleka, linia bezwzględnego zatrzymania narysowana, choć w jednym miejscu nieco starta ale to akurat nie najistotniejsze. W zimę może być przysypana śniegiem i też jej nie będzie widać. Według mnie problemem są kierowcy, którzy nie patrzą na znaki. Robię po kilka tysięcy kilometrów miesięcznie i z tego co obserwuję ignorowanie znaku STOP jest jednym z najczęściej występujących. Przypadek z zeszłego miesiąca. Dojeżdżamy do skrzyżowania ze znakiem STOP i oczywiście praktycznie nikt się nie zatrzymuje, co najwyżej zwalniają. A z prawej droga z łukiem i nie wiadomo kiedy i z jaką prędkością ktoś się nagle pojawi. I nagle dwa samochody przede mną jeden kierowca zatrzymał się prawidłowo, a następny za nim wjechał mu w tył. Oczywiście zrobiła się awantura bo on myślał, że tamten przejedzie jak wszyscy i nawet nie hamował :) Jakoś z półtora roku temu mało sam nie zarobiłem w kufer bo zatrzymałem się na STOPie, a gość, który jechał za mną w ostatniej chwili odbił w lewo, ominął mnie po przeciwległym pasie i bez żadnej refleksji przejechał przez skrzyżowanie. Miał fart, że akurat samochód jadący z lewej minął już skrzyżowanie. Takich przypadków widziałem aż za dużo, trudno nawet to spamiętać :)

bartoszewiczkrzysztof
+3 / 5

@BrickOfTheWall Rondo jak rondo, ale chociaż komisariat wybudować, bo zakład pogrzebowy już jest. I złomowisko zrobić, na tym placyku XD

P profix3
+1 / 1

@yahoda Piękne wyjście z progu.

1 13Puchatek
+7 / 9

@BrickOfTheWall

"W ogóle nie rzuca się w oczy "skrzyżowaniowość" tego miejsca"

Między innymi po to są znaki drogowe. "Skrzyżowaniowość" może się nie rzucać w oczy - znak STOP widać z daleka. Jeśli ktoś powie, że go :nie zauważył", to chyba nie powinien mieć prawa jazdy...

B bromba_2k
+1 / 5

@BrickOfTheWall Wystarczy w miarę często ustawiać tam patrol i walić mandaty za brak zatrzymania się. A tych, którzy twierdzą, że nie widzieli znaku powinno się kierować na kontrolne badanie wzroku. Bardzo szybko skrzyżowanie stanie się wzorcowo bezpiecznym.

Z ziombela
+5 / 5

@Iasafaer to nie jest skrzyżowanie dwóch dróg krajowych a dwóch wewnętrznych ulic w mieście.

T tudrut
+6 / 12

@Iasafaer No tak, wina Tfuska czy kosmitów, że ameby nie są się w stanie zatrzymać obok STOPu?

I Iasafaer
+1 / 1

@ziombela A faktycznie xD Pomyliłem z Reńską Wsią xD
Kalam się na znak mej pomyłki xD

V Vinyard
+1 / 3

@Iasafaer a jak niby nie obwinić kierowców? Nawet ok, niech będzie, że jeden z drugim nie widzieli znaku stop. To w takim razie pytanie brzmi: na jakiej podstawie uznali, że mają pierwszeństwo i jechali nawet nie zwalniając?
Prawda jest taka, że u nas w Polsce zawsze jest więcej chętnych do udowadniania, że winowajcą wypadku był ktoś inny albo droga, albo miasto, albo k*** kosmici, a tylko znikomy procent mówi wprost co jest przyczyną wypadków: niepatrzenie na znaki, przekraczanie prędkości i ogólne "manie w doopie" przepisów, bo u nas każdy kierowca jest mistrzem świata i wie najlepiej jak, gdzie, ile, jak szybko itd. Ciekawe kiedy do tych zakutych łbów dotrze paradoks, że po naszych drogach jeżdżą sami wszechwiedzący mistrzowie kierownicy a jednak wypadków jest od cholery i jeszcze trochę...

agronomista
-4 / 10

Może naprawdę nie widać go? Może trzeba by było coś poprawić??

Odpowiedz
yahoda
+6 / 10

@koszmarek66 szlaban trzeba dodać jeszcze :))

yahoda
+3 / 7

@koszmarek66 taka dziura to teraz akurat norma :)))

koszmarek66
+2 / 2

@yahoda Ale w przeciwieństwie do pozostałych tutaj miałaby coś dobrego do załatwienia ;)

yahoda
+7 / 11

0:47
Policjant: Dlaczego nie zatrzymał się pan na znaku STOP?
Kierowca: Przecież na nim stoję... znaczy leżę :)

Odpowiedz
S sarron
+12 / 12

Mnie boli, że nikt nie zajmuje się przyczynami takiego postępowania kierowców. Chciałbym wiedzieć co kierowało tymi, co bez nawet zwolnienia przejeżdżają obok znaku STOP. Ktoś mi napisze nieuwaga. No dobrze, ale nieuwaga też jest czymś spowodowana. Chciałbym wiedzieć, żeby uczyć się na cudzych błędach i samemu się w takiej sytuacji nie znaleźć.

Odpowiedz
H hubertnnn
+1 / 1

@sarron To nie głupie. Można by wprowadzic prawo które jeśli w tym samym miejscu dojdzie co więcej niż 1 wypadku w ciągu 10 lat, to by robili dochodzenie jak przy wypadkach lotniczych.

V Vinyard
-1 / 3

@sarron przyczyna jest prosta: zdecydowana większość posiadaczy prawa jazdy w tym kraju uważa się nie tylko za mistrza kierownicy ale też za alfę i omegę władną decydować, które znaki "mają sens", a które "jakiś debil postawił bez sensu" analogicznie oceniając "sensowność" przepisów np. limitu prędkości czy używania telefonu w czasie jazdy.
Efekty widać między innymi na skrzyżowaniu pokazanym w democie.
Ale odpowiadając na pytanie ja proponuję "zabawę", którą pokazał mi ponad 20 lat temu mój instruktor nauki jazdy. Mianowicie przez jakiś czas (najlepiej jak się jeździ samemu, żeby pasażerowie do psychiatryka nie wysłali) pojeździj mówiąc na głos jakie znaki widzisz i ogólnie rzeczy, na które trzeba zwracać uwagę: pieszych zbliżających się do pasów, auta czekające w podporządkowanej, że auto przed tobą hamuje albo zmienia pas itp. itd. Po paru-parunastu dniach pojawi się nawyk wyłapywania (już wtedy praktycznie podświadomie) choćby kątem oka tych wszystkich rzeczy na drodze. Kiedyś żona zarzuciła mi, że jestem za mało skupiony i za "ostro" jadę, więc pokazałem jej tą technikę - zacząłem mówić na głos wszystko na co zwróciłem uwagę w czasie jazdy (znaki, zachowanie innych aut itd.) i co sam robię (noga z gazu, zmiana biegu, kierunkowskaz itd.) - temat mojego skupienia za kółkiem nigdy więcej się nie pojawił ;)).

B bialawidla
+2 / 2

@sarron Ja powiem co może być przyczyną. Nie mieszkam w Kłodzku, ale kilka razy w roku przejeżdżam przez to skrzyżowanie i za pierwszym razem, gdy się tam
znalazłem, też w ostatniej chwili zorientowałem się, że tam jest STOP.
Oczywiście bez dwóch zdań, to moja wina wynikająca z mojej nieuwagi na drodzę.
Ale skąd się wzięła ta nieuwaga?
Jadąc od Nysy w kierunku Kudowy Zdrój, i z powrotem, nie chcę jechać obwodnicą Kłodzka, która jest bardzo długa, więc odpalam nawigację, żeby wskazała najszybszy przejazd. Prowadzi oczywiście przez centrum Kłodzka. I niestety przez to skrzyżowanie, wieżdżając na nie z podporządkowanej.
Myślę, że podobnie do mnie, ludzie jadąc za nawigacją jednak rozpraszają się. I jak w czas się nie zorientują, że tam jest STOP, to nieszczęście gotowe.
Sądzę, że na tym filmie wypadków w większości nie powodują miejscowi, tylko przejezdni którzy nie znają tego miejsca.
Oczywiście 100% wina nie patrzących na znaki.

B bialawidla
+1 / 1

@bialawidla Dodam, że przez całe Kłodzko jedzie się szybko i sprawnie. Większość po głównych drogach z pierwszeństwem, lub z sygnalizacją świetlną. Niestety niemal bezmyślnie.
I nagle trafia się na tą krzyżówkę.

E Elathir
+1 / 3

To walnąć rondo. Znaki Stop niestety mają to do siebie, że działają tylko na rozsądnych kierowców. Rondo wiadomo, też nie każdy ogarnie ale:

1) ogarnie więcej kierowców
2) skutki ewentualnych wypadków są mniejsze

Odpowiedz
L lameria
0 / 2

@Elathir "Znaki Stop niestety mają to do siebie, że działają tylko na rozsądnych kierowców. Rondo wiadomo, też nie każdy ogarnie ale:" Czyli Polscy kierowcy to głupie małpy, które nie potrafią ogarnąć co oznacza najbardziej konkretny i rzucający się znak drogowy? Czerwona płaszczyzna z jebitnym napisem "STOP". Rozumiem jakby to brajlem było napisane.

B bromba_2k
0 / 0

@lameria Dla tych, co nie widzą STOPa powinien być właśnie pisany brailem. Jakby za to było tyle punktów, co za wjechanie na pasy z pieszymi, to szybciutko by się wzrok poprawił.

E Elathir
0 / 0

@lameria no mówię jak jest. Trzech si zatrzyma, trzech zwolni by widzieć co się dzieje a siódmy poleci na rympał bo nie patrzył na znaki lub mu sie wydaje, że zdąży przed tym z boku.

L lameria
+1 / 1

@Elathir Ale tutaj na filmach widać pojedynczego kierowcę kierowcę który sobie jedzie i w dupie ma znak, a nie że zator się tworzy przed skrzyżowaniem. Zresztą jakim trzeba być debilem, żeby wyprzedzać kolumnę samochodów przed skrzyżowaniem?

E Elathir
0 / 0

@lameria ja nie mam na myśli zatoru tylko statystykę. 1 na 7 na tym skrzyżowaniu nie stosuje sie do znaków i tyle.

L lameria
0 / 0

@Elathir Lol 1 na 7 nie stosuje się do znaków na tym skrzyżowaniu? To chyba masz na myśli ogólne statystyki w ciągu roku na wszystkich kierowców, na tym skrzyżowaniu, więc podaj źródło tej statystyki dotyczącej tego skrzyżowania. Bo na tym filmie to 100% kierowców nie zastosowało się do znaku stop.

E Elathir
0 / 0

@lameria bo takich wybrano. Jaki sens pokazywać tych co się stosują?

L lameria
0 / 0

@Elathir Chociażby do promowania prawidłowych zachowań na drodze i w życiu. Wzmacnianie pozytywne i pokazywanie prawidłowych reakcji i przestrzegania przepisów ruchu drogowego i nie tylko.

A AndPaw
+4 / 6

Niestety, ale najwyraźniej trzeba mocniej oznakować to miejsce. Być może już wcześniej dać znak, że droga traci pierwszeństwo. Dać lepsze oznakowanie poziome itd. W ostateczności należy je przebudować (najprościej próg zwalniający, bardziej skomplikowane i kosztowne rondo lub sygnalizacja świetlna). Oczywiście, że bezpośrednio winni są kierowcy łamiący przepisy tylko po pierwsze jeżeli taka jest częstotliwość tzn., że coś jest z tym miejscem nie tak i można spróbować temu zaradzić. Po drugie kompletnie nie rozumiem pisania, że dobrze im tak bo łamią przepisy, tak jakby w tych zdarzeniach nie uczestniczyły osoby, które przepisów nie łamią, a są poszkodowani lub nawet zginąć. Co z tego, że jechał przepisowo jak samochód do kasacji, a może i życie stracone swoje czy bliskich.

Odpowiedz
V Vinyard
-3 / 3

@AndPaw przebudowywanie, dodatkowe oznaczenia itp. wg mnie stanowiłyby usprawiedliwienie zachowania kierowców, którzy olewają w tym miejscu znak stop.
Kwoty mandatów za przekraczanie prędkości itp. to potrafili podnieść, mimo, że wykrywalność jest śmiesznie niska i i tak nic się nie zmieniło w kwestii prędkości. Ale w przypadku takiego skrzyżowania, gdzie do konkretnego zderzenia musi przyjechać patrol można dowalić kary takie, żeby się jednemu z drugim ten "stop" śnił po nocach. Wystarczy że kilku, którzy olali stop i spowodowali wypadek zapłaci pięciocyfrowe mandaty to i innym się szybko wzrok poprawi.

mooz
+1 / 5

Z drugiej strony jeszcze nikt sensownie mi nie wyjaśnił dlaczego kierowca nie może w takim miejscu zwolnić do 5-10 km/h, dokładnie się rozejrzeć i w zależności od sytuacji albo się zatrzymać, albo dodać gazu i przejechać. Niestety musi się on CAŁKOWICIE zatrzymać i ruszać od zera nawet gdy już 50 metrów przed skrzyżowaniem doskonale widzi, że nic nie jedzie. Jakoś znak STOP w żaden sposób nie powstrzymał idiotów na filmie przed wjechaniem na skrzyżowanie bez spojrzenia w bok.

W USA powstało pojęcie "rolling stop". Oznacza ono to co wcześniej opisałem - zwolnienie do bardzo małej prędkości, obserwacja otoczenia i albo zatrzymanie się, albo przyspieszenie. Procedura powstała ponieważ ciężarówki po całkowitym zatrzymaniu się przed skrzyżowaniem tak powoli ruszały, że w efekcie zajeżdżały drogę pojazdom jadącym drogą z pierwszeństwem. Zwalnianie bez całkowitego zatrzymania się okazało się znacznie bezpieczniejsze!

Odpowiedz
E Elathir
-1 / 3

@mooz przecież masz u nas znak ustąpienia pierwszeństwa co to oznacza.

W USA w ogóle sytuacja jest porąbane przez te ich 4-way Stops, które nie mają żadnego sensu.

V Vinyard
-1 / 1

@mooz widzisz, a ja sobie wpoiłem przez lata za kółkiem zasadę, że jest kilka znaków, których się po prostu przestrzega bez dyskusji: STOP, zapory kolejowe/krzyż św. Andrzeja i zakazy ruchu/wjazdu. Nie pytaj i nie drąż bo szkoda czasu. Zastosuj się i tyle.
Jeśli tam stoi ten stop to idę o zakład, że wcześniej był sugerowany przez Ciebie "ustąp pierwszeństwa" i sytuacja wyglądała tak jak teraz lub gorzej. Nigdy nie wiesz jaka historia kryje się za takim a nie innym oznakowaniem w danym miejscu, a poza nielicznymi wyjątkami w postaci pozostawionych oznaczeń tymczasowych po remoncie na pewno taka historia jest i została poważnie przemyślana przez specjalistów, którzy planowali daną drogę czy skrzyżowanie, bo tego nie robi żaden Zdzisiek z Heńkiem na odwal się.

B bromba_2k
0 / 0

@Elathir 4-way stop (czasem 3-way, albo inny zależny od skrzyżowania) jest całkiem dobrym pomysłem. Jedyny problem z nim jest taki, że wymaga od kierowców jakiegoś minimum cywilizacyjnego. Małpolud rządzi. Przynajmniej do czasu.

E Elathir
-1 / 1

@bromba_2k jak jest dobrym? Zasada, ze kto podjedzie pierwszy ma pierwszeństwo jest kretynizmem, bo wszyscy przyśpieszają przed skrzyżowaniem by być pierwszymi.

Albo wyznaczamy drogę z pierwszeństwem, albo robimy równorzędne z zasada prawej wolnej. Ich podejście prowadzi do masy wypadków, jest niejednoznaczne i nieintuicyjne.

Holandia, która słynie z bezpiecznych dróg, niemal nie używa znaków Stop. Stawiają je tylko w miejscach z beznadziejną widocznością, a gdzie indziej stosują ronda, znaki z pierwszeństwem lub skrzyżowania równorzędne.

B bromba_2k
+1 / 1

@Elathir Wyraźnie brakuje Ci wspomnianego minimum cywilizacyjnego. Albo przebywałeś w mało cywilizowanych rejonach USA.
Widziałem raz takiego "szybkiego", który chciał zyskać 5 sekund. Stracił znacznie więcej, bo trooper nie spieszył się z wypisywaniem mandatu. Poza tym przypadkiem nie widziałem tego, o czym piszesz.

mooz
+1 / 1

@Vinyard
No właśnie, "tak ma być i już". Potwierdzasz, że ma żadnego konkretnego powodu dla którego należy się tam całkowicie zatrzymać. Jasne, że tego nie robi żaden Zdzisiek z Heńkiem, tylko tzw. projektanci, którzy mają kiepskie umiejętności, za to przerost ego i regularnie projektują takie głupoty, że ręce opadają. Długo by wymieniać...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 February 2024 2024 22:28

V Vinyard
-2 / 2

@mooz chyba niezbyt uważnie czytałeś mój komentarz, więc powtórzę "Nigdy nie wiesz jaka historia kryje się za takim a nie innym oznakowaniem w danym miejscu". Wcześniej napisałem "Jeśli tam stoi ten stop to idę o zakład, że wcześniej był sugerowany przez Ciebie "ustąp pierwszeństwa" i sytuacja wyglądała tak jak teraz lub gorzej". Innymi słowy wg mnie wcześniej było tam bardziej optymistyczne oznakowanie w postaci prostego "ustąp", ale że było dużo kolizji ktoś pomyślał, że może jednak "stop" bardziej przemówi do rozumu niektórym (jak widać jednak nie pomogło). A jeśli uważasz, że skrzyżowania projektuje się bez wcześniejszej analizy sytuacji, natężenia ruchu w zależności od pory dnia/nocy itd. itp. to niestety mało wiesz.
Niestety choćby nie wiem jak genialnie projektować skrzyżowania, to jeśli nadal 3/4 kierowców będzie miało "własną wizję" przepisów i stosowania się do znaków pionowych i poziomych nadal będzie tyle samo wypadków, albo nawet więcej.
Swoją drogą gratuluję logiki: wypadki na tym skrzyżowaniu z demota (co widać wyraźnie na filmie) spowodowane są tym, że ludzie w ogóle nie reagują na znak "stop", a Ty jakimś cudem dajesz radę zwalić winę za to na gościa, który projektował skrzyżowanie i nie widzisz błędu w swoim rozumowaniu. Nie no to jest wyższa ekwilibrystyka myślowa...

E Elathir
0 / 0

@bromba_2k no to ja w w dwa tygodnie spotkałem z kilkunastu samumu tylko w drodze z i do biura. Zresztą to jest tam plaga z tego co się dowiedziałem.

Nie bez powodu w USA wypadków jest od groma, więcej niż u nas, a w stosunku do takich Niemiec czy Holandii 3x więcej śmiertelnych wypadków per 100k mieszkańców. Dwukrotnie więcej per miliard kilometro-osób. Co więcej w całej UE wskaźnik ilości wypadków i śmiertelności spada, w USA powoli rośnie.

Tak wiec w kwestii rozwiązań w ruchu drogowym pomysły z USA to najgorszy wzór.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 February 2024 2024 8:05

B bromba_2k
0 / 0

@Elathir Pozwolę sobie mieć własne zdanie w kwestii przepisów ruchu drogowego. Mam po prostu inne doświadczenia, bo najwyraźniej przebywałem w zupełnie innych miejscach. A już prawie na pewno nie byłem w tych "Twoich".
Jest kilka rzeczy, które mnie tam wkurzają, przykładowo: dwa żółwie jadące całymi milami obok siebie, czy stan techniczny wielu autostrad, jednak w sumie mam pozytywne odczucia.

S Skarti
0 / 4

jestem z Tychów bylem wczoraj przejazdem na tym skrzyzowaniu i serio znaki poziome sa widoczne bardzo dobrze

Odpowiedz
Q Quant_
-1 / 3

Myślę, że zrezygnowanie z koncepcji skrzyżowania dróg równorzędnych rozwiązałoby problem. Ludzie inaczej reagują na znak STOP gdy towarzyszy mu znak uwaga na drogę z pierwszeństwem przejazdu.

Odpowiedz
B bialawidla
+2 / 2

Tak jak już komuś odpowiedziałem.

Powiem co może być przyczyną. Nie mieszkam w Kłodzku, ale kilka razy w roku przejeżdżam przez to skrzyżowanie i za pierwszym razem, gdy się tam znalazłem, też w ostatniej chwili zorientowałem się, że tam jest STOP. Oczywiście bez dwóch zdań, to moja wina wynikająca z mojej nieuwagi na drodzę.
Ale skąd się wzięła ta nieuwaga? Jadąc od Nysy w kierunku Kudowy Zdrój, i z powrotem, nie chcę jechać obwodnicą Kłodzka, która jest bardzo długa, więc odpalam nawigację, żeby wskazała najszybszy przejazd. Prowadzi oczywiście przez centrum Kłodzka. I niestety przez to skrzyżowanie, wieżdżając na nie z podporządkowanej. Myślę, że podobnie do mnie, ludzie jadąc za nawigacją trafiają tam jednak rozpraszają się. I jak w czas się nie zorientują, że tam jest STOP, to nieszczęście gotowe. Sądzę, że na tym filmie wypadków w większości nie powodują miejscowi, tylko przejezdni którzy nie znają tego miejsca. Oczywiście 100% wina niepatrzących na znaki.

Dodam, że przez całe Kłodzko jedzie się szybko i sprawnie. Większość po głównych drogach z pierwszeństwem, lub z sygnalizacją świetlną. Niestety jedzie się gładko i ludzie się zapominają.
Nagle trafia się na tą krzyżówkę i kończy się dzwonem.

Odpowiedz
A adamp_314
+1 / 1

@bialawidla

Dzięki - to chyba najsensowniejsza hipoteza. Jadąc ,,z końca świata na koniec świata'' człowiek raczej spodziewa się, że będzie miał pierwszeństwo. A nawigacja - przy wszystkich jej zaletach - potrafi poprowadzić kompletnie od czapy. Miałem kilka groteskowych sytuacji.

Jak jadę w nieznanym terenie to na ogół nie wiem, kiedy mam ignorować podpowiedzi nawigacji. Oczywiście, to ni jest usprawiedliwienie niezauważenia znaków, ale taki może być odruch.


S konto usunięte
-1 / 1

Postawić tam patrol policji i albo zaczną zauważać znak STOP, albo policjanci wyrobią miesięczną normę w tydzień.
Ile to razy zostałem obtrąbiony, bo na znaku STOP, faktycznie wyhamowałem do zera. Raz nawet się zdarzyło, że ktoś za mną chyba się zagapił, bo w ostatniej chwili mnie wyminął (i nie, nie hamowałem gwałtownie, bo tam jest 40 km/h, więc powoli zwalniałem).

Odpowiedz
M MarsjaninTK
0 / 0

Oglądając ten film mam wrażenie, że kierowcy nie znaku stop nie widzą, a w ogóle skrzyżowania a tym bardziej innych samochodów w otoczeniu – wszyscy zapier. bez tknięcia hamulca jak po prostej.

Odpowiedz