Jeśli kobieta ma przynajmniej jedno dziecko to jest yo hamulec w pracy ba conajmniej 5 lat. Jeśli ma trójkę to nie pracuje zawodowo do10 lat. A to te dzieci robią na emeryturę.
P.S. tak mogla iść fo pracy i wtedy ponosimy koszty depresji lub nieogarnięci życiowego zaniedbanych dzieci.
Zapraszamy lektury książek Daniela Siegela o znaczeniu więzi np. Świadome Rodzicieldtwo.
@Ala_nina czyli wg tego co mówisz ojciec nie ma możliwości zbudowania więzi bo musi na tę rodzinę zarobić biorąc pewnie nadgodziny. Potem te same kobiety mówią, aby ojcowie bardziej angażowali się w życie swoich dzieci. Gdzie tu logika?
Jedno dziecko to hamulec na 5 lat? Ile można siedzieć w domu z dzieckiem?
@Ala_nina A bierzesz pod uwagę kobiety, które z różnych względów nie będą mieć dzieci? Z własnego wyboru lub z powodów zdrowotnych. Tym również przysługuje wcześniejszy wiek emerytalny wyłącznie z powodu tego, że są kobietami. Czyli mamy w tym przypadku nierówność związaną z płcią, a nie z tym, że kobieta rodzi dzieci i potem je wychowuje.
Poza tym, mężczyzna w czasie kiedy kobieta zajmuje się dziećmi nie "leży i pachnie" ale również pracuje, żeby utrzymać rodzinę za co jest "karany" koniecznością dłuższej pracy bo według "logiki" lewaków nie angażuje się w wychowanie dzieci.
Logika lewicy dotycząca równouprawnienia jest pokrętna nie tylko w tym przypadku :)
Jesteśmy jednym z nielicznych krajów UE, gdzie wiek emerytalny jest różny dla K i M. Oprócz nas jest chyba jeszcze Rumunia lub Bułgaria. Jestem za równouprawnieniem na każdej płaszczyźnie. Wiąże się to również z takim samym wiekiem emerytalnym, takimi samymi limitami kg na podnoszenie jak i kobiety powinny być teraz wzywane na komisję wojskową i otrzymywać kategorie. Będzie wojna, to kobiety samotne powinny być wzywane przed facetami utrzymującymi rodziny.
@rivmak85 Bo tu nie chodzi o równość, tylko o parytety. Jestem jak najbardziej za tym, aby była równość, bo kobiety same tej równości chcą. Problem w tym, że tylko w tych wygodniejszych dziedzinach życia i pracy. Równa płaca za pracę biurową np. Ale ile kobiet pracuje w kopalni czy na budowach?
Problem w tym że w praktyce nie ma kobiet co pracują 40 lat bo by musiały nieprzerwanie pracować od 19 roku życia do 59 roku życia. Dlatego dali te 35 bo jak dadzą emerytury stażowe po 40 latach to tylko mężczyźni będą mogli z tego korzystać.
@ozeo Bzdura. Jakbyś nie zauważył/a jest tam zapis o latach nieskładkowych, więc nie ma żadnego powodu, aby kobieta nie osiągnęła 40 lat. Zresztą, moja matka miała 2 dzieci i bez problemu przepracowała 41 lat SKŁADKOWYCH i przeszła w wieku 61 lat na emeryturę.
Co na to "ministra" do spraw równości?
OdpowiedzChyba należy jej się dymisja, bo ewidentnie zawaliła...
Tak przy okazji, w 100 konkretach mamy kategorię "kobiety". Chyba coś ze mną nie tak, bo nie potrafię znaleźć "mężczyźni"...
A pozostałe płcie?
OdpowiedzJeśli kobieta ma przynajmniej jedno dziecko to jest yo hamulec w pracy ba conajmniej 5 lat. Jeśli ma trójkę to nie pracuje zawodowo do10 lat. A to te dzieci robią na emeryturę.
OdpowiedzP.S. tak mogla iść fo pracy i wtedy ponosimy koszty depresji lub nieogarnięci życiowego zaniedbanych dzieci.
Zapraszamy lektury książek Daniela Siegela o znaczeniu więzi np. Świadome Rodzicieldtwo.
@Ala_nina czyli wg tego co mówisz ojciec nie ma możliwości zbudowania więzi bo musi na tę rodzinę zarobić biorąc pewnie nadgodziny. Potem te same kobiety mówią, aby ojcowie bardziej angażowali się w życie swoich dzieci. Gdzie tu logika?
Jedno dziecko to hamulec na 5 lat? Ile można siedzieć w domu z dzieckiem?
@Ala_nina A bierzesz pod uwagę kobiety, które z różnych względów nie będą mieć dzieci? Z własnego wyboru lub z powodów zdrowotnych. Tym również przysługuje wcześniejszy wiek emerytalny wyłącznie z powodu tego, że są kobietami. Czyli mamy w tym przypadku nierówność związaną z płcią, a nie z tym, że kobieta rodzi dzieci i potem je wychowuje.
Poza tym, mężczyzna w czasie kiedy kobieta zajmuje się dziećmi nie "leży i pachnie" ale również pracuje, żeby utrzymać rodzinę za co jest "karany" koniecznością dłuższej pracy bo według "logiki" lewaków nie angażuje się w wychowanie dzieci.
Logika lewicy dotycząca równouprawnienia jest pokrętna nie tylko w tym przypadku :)
@yahoda Lewica i logika to określenia przeciwstawne.
Jesteśmy jednym z nielicznych krajów UE, gdzie wiek emerytalny jest różny dla K i M. Oprócz nas jest chyba jeszcze Rumunia lub Bułgaria. Jestem za równouprawnieniem na każdej płaszczyźnie. Wiąże się to również z takim samym wiekiem emerytalnym, takimi samymi limitami kg na podnoszenie jak i kobiety powinny być teraz wzywane na komisję wojskową i otrzymywać kategorie. Będzie wojna, to kobiety samotne powinny być wzywane przed facetami utrzymującymi rodziny.
Odpowiedz@rivmak85 Bo tu nie chodzi o równość, tylko o parytety. Jestem jak najbardziej za tym, aby była równość, bo kobiety same tej równości chcą. Problem w tym, że tylko w tych wygodniejszych dziedzinach życia i pracy. Równa płaca za pracę biurową np. Ale ile kobiet pracuje w kopalni czy na budowach?
Problem w tym że w praktyce nie ma kobiet co pracują 40 lat bo by musiały nieprzerwanie pracować od 19 roku życia do 59 roku życia. Dlatego dali te 35 bo jak dadzą emerytury stażowe po 40 latach to tylko mężczyźni będą mogli z tego korzystać.
Odpowiedz@ozeo Bzdura. Jakbyś nie zauważył/a jest tam zapis o latach nieskładkowych, więc nie ma żadnego powodu, aby kobieta nie osiągnęła 40 lat. Zresztą, moja matka miała 2 dzieci i bez problemu przepracowała 41 lat SKŁADKOWYCH i przeszła w wieku 61 lat na emeryturę.