@michalSFS, w szkole czytaliśmy kolejno "Pana Tadeusza" na głos i na mnie wypadło przeczytanie tego fragmentu z kutasem. Klasa ryknęła śmiechem, a ja cały czerwony myślałem, że zapadnę się pod ziemię. Niby nie moja wina, jednak wszyscy rżeli z mojego pecha. No i cieszyli się, że to nie na ich wypadło.
Pani od polskiego też nie wiedziała jak uspokoić klasę.
@adamis62
U mnie było podobnie. Jak ktoś wszyscy zaczęli rżeć to nasza nauczycielka+wychowawczyni rzuciła tylko:
Z czego się śmiejecie ero-tumany? A ty Jóźwik, jełopie rżysz jak młoda klacz.
Wyjaśniła co to te "kutasy" ale i tak się wszyscy śmieszkowali przez dobry tydzień.
I tym oto sposobem mogłeś śmiało napisać na wypracowaniu, że "wielki kutas u sarmaty był oznaką dostatku" xD
@harry1983 Kabura to jest na krótką broń palną (rewolwer np).
W angielskim są na pochwę np. tylko 2 słowa. Scabbard/sheath...przy czym tylko z tego drugiego da się zrobić czasownik "unsheath" - wyciągnąć. No i przymiotnik "unsheathed" - wyciągnięty. Przy czym zawsze chodzi o broń białą. Miecz/nóż/sztylet.
Ma, ale no i tak ja raz skisłam nad jedną powieścią - kryminalno-horrorową - gdzie to autor ze 20 razy "wkładał nóż w pochwę ciała"...
w sensie raz ok, za 20 razem to no... nie możesz nie chichotać.
To jak zauważenie że no logo na pudełku z księgarni z dystansu podejrzanie podobny zarys ma do kutasa, i nie jest to frendzel na stroju szlacheckim.
I tak - myślę że ta pani tez wie że pochwa ma inne znaczenie, ale no, czasami by się chciało by jednak były inne słowa na te rzeczy. Twój 37 letni mózg i tak chichocze jak 12 letnia pensjonarka.
Biedne, niedouczone dziecko o ubogim zakresie słownictwa.
Odpowiedz@katem widać cnót niewieścich w sercu nie ma.
W staropolskim były jeszcze "k utasy". I też miały inne znaczenie:)
Odpowiedz@michalSFS, w szkole czytaliśmy kolejno "Pana Tadeusza" na głos i na mnie wypadło przeczytanie tego fragmentu z kutasem. Klasa ryknęła śmiechem, a ja cały czerwony myślałem, że zapadnę się pod ziemię. Niby nie moja wina, jednak wszyscy rżeli z mojego pecha. No i cieszyli się, że to nie na ich wypadło.
Pani od polskiego też nie wiedziała jak uspokoić klasę.
@adamis62
U mnie było podobnie. Jak ktoś wszyscy zaczęli rżeć to nasza nauczycielka+wychowawczyni rzuciła tylko:
Z czego się śmiejecie ero-tumany? A ty Jóźwik, jełopie rżysz jak młoda klacz.
Wyjaśniła co to te "kutasy" ale i tak się wszyscy śmieszkowali przez dobry tydzień.
I tym oto sposobem mogłeś śmiało napisać na wypracowaniu, że "wielki kutas u sarmaty był oznaką dostatku" xD
@adamis62
U mnie to przeszło jakoś spokojniej. Klasa zaśmiała się chwilę i poszliśmy dalej z tematem.
Pochwa to takie etui na miecz. Miecz to broń z metalu, którą się bili rycerze. Nie mylić miecza z męskim przyrodzeniem.
OdpowiedzMa. To taka kabura na miecz :)
Odpowiedz@harry1983 Kabura to jest na krótką broń palną (rewolwer np).
W angielskim są na pochwę np. tylko 2 słowa. Scabbard/sheath...przy czym tylko z tego drugiego da się zrobić czasownik "unsheath" - wyciągnąć. No i przymiotnik "unsheathed" - wyciągnięty. Przy czym zawsze chodzi o broń białą. Miecz/nóż/sztylet.
@sand01man To sarkazm był.
Fragment brzmi dwuznacznie. Można się pomylić.
Odpowiedz@U99 Może się pomylić tylko nieuk i ignorant.
@BruceD Pojęcia sarkazm i ironia są ci raczej obce.
@U99 Z jakiej by strony nie patrzeć, nie widać w twojej wypowiedzi ironii lub sarkazmu.
Jest jeszcze znaczenie z kiedyś popularnego żartu: pochwa jako skrót od "niech będzie pochwalony..."
OdpowiedzMa, ale no i tak ja raz skisłam nad jedną powieścią - kryminalno-horrorową - gdzie to autor ze 20 razy "wkładał nóż w pochwę ciała"...
Odpowiedzw sensie raz ok, za 20 razem to no... nie możesz nie chichotać.
To jak zauważenie że no logo na pudełku z księgarni z dystansu podejrzanie podobny zarys ma do kutasa, i nie jest to frendzel na stroju szlacheckim.
I tak - myślę że ta pani tez wie że pochwa ma inne znaczenie, ale no, czasami by się chciało by jednak były inne słowa na te rzeczy. Twój 37 letni mózg i tak chichocze jak 12 letnia pensjonarka.
@WhiteD "wkładał nóż w pochwę ciała"
Tłumacz/ka dał/a ciała...
To jak z tłumaczeniem Władcy Pierścieni.
Pierwsza wersja: Maria Skibiniewska (z samym Tolkienem Konsultowała tłumaczenie)
Wersja druga: Jeży Łożyński
Pechowo trafiłem pierw na wersję drugą. Czytać się tego nie dało.
Bilbo/Frodo Baggins, nazwisko przerobione na Bagosz?
Sam tłumaczyłem kiedyś napisy do filmu ang->pl no i idzie się "zaciąć". Ale każdy ci powie, że nazw-włsnych-się-nie-tłumaczy.
"Krakowiaczek jeden, miał koników siedem. Całom noc wojował, z pochwy nie wyjmował."
Odpowiedz