Tyle razy to już było... Wszystkim facetom, którzy tego nie potrafią zrozumieć, życzę, żeby cały dzień łaziła za nimi stara, gruba, brzydka, śmierdząca baba, co 5 minut usiłująca do nich "zagadać".
To jedyny sposób, żeby do nich dotarło, że każdy człowiek ma prawo odmówić interakcji z drugim człowiekiem, z którym interakcji mieć nie chce. I to z dowolnego powodu, choćby i urody lub jej braku.
@Czubbajka dokladnie tak. Kobieta/ facet ma prawo zapytac o spotkanie, randke czy kawe- a druga strona ma takie samo prawo odmowic. I samo "nie, dziekuje" powinno wystarczac. Bez tlumaczen, wyjasnienia. I jak ktos dalej meczy, nalega to jest to juz molestowanie i narzucanie sie.
Albo inaczej- nie zachowuj sie tak jakbys nie chcial, żeby inny facet zachowywal sie twojej corki/ siostry/ matki czy inne waznej dla ciebie kobiety.
Czyli normalnie, z szacunkiem, nie wulgarnie, bez chamskich żartow (a juz szczegolnie w miejscu pracy). A nie jak jakis neandertalczyk co w zyciu kobiety nie widzial/ nie mial.
@Alexa2025. To nie takie proste jak na democie. To ze przystojny to nie znaczy, ze wszystkim sie podoba i maja go adorowac. Albo ze jest tak super dowcipny jak mu sie wydaje. Albo ze jego 'zarty' z seksualnym podtekstem sa odpowiednie w miejscu pracy. Wiekszosci kobiet to nie rusza, nie interesuja ich fantazje jakiegos gosciaz ktorym tylko pracuja i znaja "na czesc". Raczej jest to zenujace, ze koles nie umie sie zachowac, narzuca sie i wychodzi tym samym na zdesperowana sierote.
@Czubbajka
Oj miałem tak wielokrotnie. Nie podobała mi się kobieta, ale nie rozumiała NIE.
W pewnym momencie przestałem chodzić na wspólne imprezy studenckie organizacji, do której należałem, bo nie można było uwolnić się od "zalotów" jednej koleżanki. Już nie wiedziałem co robić. Nie lubię żenujących sytuacji, w których....nie wiem jak się zachować.
Komuś może wydawać się, że to fajne, bo X kobiet zaczepiało. To nie jest fajne. Zresztą takie nachalne podrywanie kobiet też słabo działa. Są znacznie skuteczniejsze metody:)
Molestowanie jest wtedy, gdy druga osoba nie jest zainteresowana/się sprzeciwia. Smutne, że nadal niektórzy tego nie rozumieją, bo poszanowanie praw jednostki (m.in. do odmowy pewnych zachowań) wchodzi w zakres podstawowych praw człowieka. :(
To co, gwałt na mężczyznie nie istnieje, bo faceci zawsze chcą?
Przystojni faceci nie gwałcą?
Czy to się odnosi również do gwaltu na dziecku?
Czy mogę to rozszerzyć na inne problemy, np kradzieży? jeśli bardzo chciałem to mieć ale mnei nei stać to już nie kradzież?
@UFO_ludek to moze kobiety i mezczyzni wpisza tu co uważaja za narzucanie sie/ molestowanie :) dla mnie np. 1. Ktos proponuje kawe/randke- odmawiam. Dalsze nagabywani3 o spotkanie czy powod odmowy, ponawianie - a moze sie zgodze ( ja bede chciala to albo od razu powiem tak albo sama cie zaprosze) 2. Dotyk "niechcacy"- niby przypadkiem (po drugim razie zgloszony do HR/ kadr- dotarlo) 3. Gapienie sie (stroj naprawde nie obcisly, bez dekoltu itp.) I komentowanie biustu, tylka, figury 4. Randomowy gosc zaczyna mi opowiadac co mu sie snilo ( oczywiscie erotyka)- co mnie to obchodzi?? Zonie opowiedz
Powinna być gniazdka z adnotacją ze jak jesteś bogaty to możesz być brzydki.
Odpowiedz@MichaelGlory raczej obowiązkowe lekcje edukacji seksualnej dla ciebie i @opolko
Tyle razy to już było... Wszystkim facetom, którzy tego nie potrafią zrozumieć, życzę, żeby cały dzień łaziła za nimi stara, gruba, brzydka, śmierdząca baba, co 5 minut usiłująca do nich "zagadać".
OdpowiedzTo jedyny sposób, żeby do nich dotarło, że każdy człowiek ma prawo odmówić interakcji z drugim człowiekiem, z którym interakcji mieć nie chce. I to z dowolnego powodu, choćby i urody lub jej braku.
@Czubbajka dokladnie tak. Kobieta/ facet ma prawo zapytac o spotkanie, randke czy kawe- a druga strona ma takie samo prawo odmowic. I samo "nie, dziekuje" powinno wystarczac. Bez tlumaczen, wyjasnienia. I jak ktos dalej meczy, nalega to jest to juz molestowanie i narzucanie sie.
Albo inaczej- nie zachowuj sie tak jakbys nie chcial, żeby inny facet zachowywal sie twojej corki/ siostry/ matki czy inne waznej dla ciebie kobiety.
Czyli normalnie, z szacunkiem, nie wulgarnie, bez chamskich żartow (a juz szczegolnie w miejscu pracy). A nie jak jakis neandertalczyk co w zyciu kobiety nie widzial/ nie mial.
@Alexa2025. To nie takie proste jak na democie. To ze przystojny to nie znaczy, ze wszystkim sie podoba i maja go adorowac. Albo ze jest tak super dowcipny jak mu sie wydaje. Albo ze jego 'zarty' z seksualnym podtekstem sa odpowiednie w miejscu pracy. Wiekszosci kobiet to nie rusza, nie interesuja ich fantazje jakiegos gosciaz ktorym tylko pracuja i znaja "na czesc". Raczej jest to zenujace, ze koles nie umie sie zachowac, narzuca sie i wychodzi tym samym na zdesperowana sierote.
@Czubbajka
Oj miałem tak wielokrotnie. Nie podobała mi się kobieta, ale nie rozumiała NIE.
W pewnym momencie przestałem chodzić na wspólne imprezy studenckie organizacji, do której należałem, bo nie można było uwolnić się od "zalotów" jednej koleżanki. Już nie wiedziałem co robić. Nie lubię żenujących sytuacji, w których....nie wiem jak się zachować.
Komuś może wydawać się, że to fajne, bo X kobiet zaczepiało. To nie jest fajne. Zresztą takie nachalne podrywanie kobiet też słabo działa. Są znacznie skuteczniejsze metody:)
Molestowanie jest wtedy, gdy druga osoba nie jest zainteresowana/się sprzeciwia. Smutne, że nadal niektórzy tego nie rozumieją, bo poszanowanie praw jednostki (m.in. do odmowy pewnych zachowań) wchodzi w zakres podstawowych praw człowieka. :(
OdpowiedzTo co, gwałt na mężczyznie nie istnieje, bo faceci zawsze chcą?
OdpowiedzPrzystojni faceci nie gwałcą?
Czy to się odnosi również do gwaltu na dziecku?
Czy mogę to rozszerzyć na inne problemy, np kradzieży? jeśli bardzo chciałem to mieć ale mnei nei stać to już nie kradzież?
@UFO_ludek to moze kobiety i mezczyzni wpisza tu co uważaja za narzucanie sie/ molestowanie :) dla mnie np. 1. Ktos proponuje kawe/randke- odmawiam. Dalsze nagabywani3 o spotkanie czy powod odmowy, ponawianie - a moze sie zgodze ( ja bede chciala to albo od razu powiem tak albo sama cie zaprosze) 2. Dotyk "niechcacy"- niby przypadkiem (po drugim razie zgloszony do HR/ kadr- dotarlo) 3. Gapienie sie (stroj naprawde nie obcisly, bez dekoltu itp.) I komentowanie biustu, tylka, figury 4. Randomowy gosc zaczyna mi opowiadac co mu sie snilo ( oczywiscie erotyka)- co mnie to obchodzi?? Zonie opowiedz
@UFO_ludek
Tyle pytań, a tak mało odpowiedzi... :-/
@Alexa2025 Czyli tak=tak a nie=nie. Ale niestety nei wszyscy to rozumieją.