Typowy ZONK każdego młodego-ambitnego administratora. Gdy przesadzi z jakością pracy to dyrekcja zawsze dojdzie do wniosku, że:
"na cholerę my tyle cebulionów tym adminom płacimy skoro wszystko i tak samo działa. A zwolnić ich i zatrudnić studenta na ćwierć etatu - by miał kto tonery w drukarkach wymieniać".
Dlatego nie należy przesadzać. Mało tego; jak jest za spokojnie, to należy własnoręcznie od czasu do czasu sprokurować jakąś małą awarię - by efektownie, sprawnie i profesjonalnie ją naprawić.
Typowy ZONK każdego młodego-ambitnego administratora. Gdy przesadzi z jakością pracy to dyrekcja zawsze dojdzie do wniosku, że:
Odpowiedz"na cholerę my tyle cebulionów tym adminom płacimy skoro wszystko i tak samo działa. A zwolnić ich i zatrudnić studenta na ćwierć etatu - by miał kto tonery w drukarkach wymieniać".
Dlatego nie należy przesadzać. Mało tego; jak jest za spokojnie, to należy własnoręcznie od czasu do czasu sprokurować jakąś małą awarię - by efektownie, sprawnie i profesjonalnie ją naprawić.