Te skrzypce to raczej "tania" podróbka, bardzo możliwe że produkcji Czechosłowackiej - ci tego nastukali tyle że nawet ja mam dwa takie egzemplarze :D ten napis po prostu oznacza że kopia wzorowana jest na danym modelu skrzypiec.
Warte raczej niewiele :D powiedzmy że jeśli są w złej kondycji to koszt naprawy u lutnika przebije wartość instrumentu o jakieś tysiące złotych.
Nie, prawdziwego strativariusa na żadnych strychu nie znajdziecie...
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 19 February 2024 2024 8:15
Gdyby ten Stradivarius był autentyczny to byłby znaaaacznie więcej warty niż dom, w którym go znaleziono. Zgaduję, że to podróbka produkowana w okresie międzywojennym.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 19 February 2024 2024 11:24
Te skrzypce to raczej "tania" podróbka, bardzo możliwe że produkcji Czechosłowackiej - ci tego nastukali tyle że nawet ja mam dwa takie egzemplarze :D ten napis po prostu oznacza że kopia wzorowana jest na danym modelu skrzypiec.
Warte raczej niewiele :D powiedzmy że jeśli są w złej kondycji to koszt naprawy u lutnika przebije wartość instrumentu o jakieś tysiące złotych.
Nie, prawdziwego strativariusa na żadnych strychu nie znajdziecie...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 February 2024 2024 8:15
Odpowiedztaśmy na strychu - Sinister?
Odpowiedz@Rider79
też o tym pomyślałam. może lepiej nie oglądać.
Gdyby ten Stradivarius był autentyczny to byłby znaaaacznie więcej warty niż dom, w którym go znaleziono. Zgaduję, że to podróbka produkowana w okresie międzywojennym.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 February 2024 2024 11:24
OdpowiedzTen Stradivarius jest tak samo autentyczny, jak wiekszosc pozostalych odkryc :)
Odpowiedz