Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Tak niewiele potrzeba, żeby rozjaśnić komuś dzień

www.demotywatory.pl
+
692 696
-

Zobacz także:


W warszawiaczanka
0 / 8

No i co w tym fajnego? Setki ludzi zachowują się jak bydło przy tych gwardzistach. Stresują te konie, macają, ciągną za ogłowie, żeby fajna focię sobie walnąć. Chcesz zdjęcie z konikiem? to użyj mózgu i stań obok!

Odpowiedz
K kucz10
+5 / 5

@warszawiaczanka zazwyczaj nie pozwalają dotykać koni. Niewidoma raczej fotki na pamiątkę sobie nie strzeli...

Duergh
+1 / 1

@kucz10 Samego konia raczej pozwalają, nie możesz dotykać uzdy (czy jak to sie tam całe to oporządzenie nazywa)

W warszawiaczanka
-1 / 1

@kucz10 Byłam tam osobiście. Widziałam na własne oczy jak turyści się zachowują.

L konto usunięte
+5 / 5

@warszawiaczanka Ona jest niewidoma, dla niej dotknąć, to jak dla Ciebie zobaczyć.

K kucz10
+5 / 5

@warszawiaczanka nie zaprzeczam zachowaniu turystów. Ale fajnie że w tym przypadku zrobił wyjątek

W warszawiaczanka
-2 / 6

@lidkaraz Co nie zmienia faktu, że ciągłe obmacywanie tych koni stwarza duże zagrożenie zarówno dla gwardzisty jak dla turystów. Jak niewidoma pani chce pogłaskać konia to niech jedzie do stadniny gdzie bezpiecznie będzie mogła to zrobić.

T Tniusia1
+2 / 2

@warszawiaczanka a jak ona ma "zobaczyć" konia o gwardzistę? Co z tego że ktoś jej opowie ci jest koło niej?
W innych przypadkach tak, ale w tym? No bez przesady!

T Tniusia1
+2 / 2

@warszawiaczanka to dlaczego ty nie poszłaś zobaczyć koni w stadninie tylko też oglądałaś gwardzistów? Ty masz oczy, jej oczami są ręce.

W warszawiaczanka
-3 / 3

@Tniusia1 Tylko jak zauważyłaś ja oglądałam konia oczami, a te konie są przystosowane do pracy w tłumie więc moje oczy nie robiły na koniu wrażenia. A czyjes ręce jednak konia irytują i robi się niespokojny, a nawet agresywny. Nie ma znaczenia czy mamy do czynienia z niewidomym, osobą na wózku czy zdrowym człowiekim. Dla konia obmacywanie to obmacywanie on tego nie rozumie i może zaatakować. Czy to takie trudne do zrozumienia?

kawanalawe
+3 / 3

Może warto dodać, że ta dziewczyna podchodzi kulturalnie i z szacunkiem do tego zwierzęcia.
A nie jak nibypełnosprawne, roszczeniowe buraki, które szarpią, drażnią i dźgają te konie.

Odpowiedz
S Sosna1986PL
+1 / 1

Z przyzwyczajenia, myślałem że jej coś zrobi albo wydrze japę :p

Odpowiedz