Jeśli aplikacją na telefonie można zmieniać prędkość samochodu, to samochodu tesli powinny mieć zakaz pruszania się po drogach publicznych. Zastanawia mnie też jak można trzaskać drzwiami przy pomocy telefonu, a nie można odczytać lokalizacji samochodu i podać jej policji.
@MG02 A co nie widziałeś jak koleś teslą wyjechał z zalanego po kostki parkingu na suchą część i sobie elegancko wsiadł, kiedy reszta plebsu musiała brodzić w tej kałuży do swoich autek? https://www.youtube.com/shorts/GszZdeyXqcs
@lameria
Jeszcze raz. Co to ma do rzeczy? Jaki zwiazek ma przyciskanie kijkiem guzika do przywoływania autka na parkingu do sterowania prędkością jazdy z telefonu podczas jazdy?
@MG02 A to że to jest tylko i wyłącznie kwestia oprogramowania. Skoro możesz uruchomić samochód z zewnątrz i zaproponować mu, żeby sobie podjechał kilka metrów dalej, wybierając zdalnie na ekraniku smartphona: autopilot plus współrzędne gdzie ma dojechać, a jak podasz jeszcze mu czas o której ma być to już w ten sposób wpływasz na prędkość, to równie dobrze możesz robić lepsze rzeczy takie jak na przykład zamieniasz teslę w drona i sterujesz (nie kierunkiem jazdy bo nic nie widzisz, więc niech autopilot steruje, a Ty bawisz się prędkością, na zasadzie początkującego kierowcy: gaz hamulec, gaz hamulec). Kwestia oprogramowania, chęci i czasu.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 29 February 2024 2024 20:25
@lameria
No to jak najbardziej jest jezt kwestia i oprogramowania. Z tym że kierowanie samochodem przez telefon nie siedząc w tym samochodzie jest niebezpieczne, niezykle głupie, a samochód, który ma taką możliwość nie powinien być dopuszczony do ruchu drogowego.
@MG02 Nie wiem czy przeczytałęś, ponieważ kilkakrotnie edytowałem. Mówiąc o takim sterowaniu miałem na myśli wymuszasz na Tesli ze swojego smartphona (sekretnym hasłem, kodem, na wypadek kradzieży chyba powinni mieć takie dodatki) przyjęcie nowego celu na przykład posterunek policji, a Ty bawisz się w gaz hamulec, gaz hamulec, a samochód sobie jedzie do tego posterunku.
@lameria
No i tym sposobem Ahmed, będzie mogł naładować do pełna trotylem swoją nową tesle i z zacisza swojego namiotu na pustyni wjedzie sobie nią w jarmark bożonarodzeniowy gdzieś w europie.
Ale bzdura.... mam mercedesa,którego też można w dużym stopniu obsługiwać aplikacją. I gdyby ktoś ukradł mi auto,pierwsze co to bym zablokował zapłon i włączył alarm. Następnie podał policji gdzie dokładnie znajduje się auto w tym momencie.
Jeśli aplikacją na telefonie można zmieniać prędkość samochodu, to samochodu tesli powinny mieć zakaz pruszania się po drogach publicznych. Zastanawia mnie też jak można trzaskać drzwiami przy pomocy telefonu, a nie można odczytać lokalizacji samochodu i podać jej policji.
Odpowiedz@MG02 może chodziło autorowi o to, że "trzaskała" zamkami drzwi. też nie jestem zwolennikiem sterowania prędkością auta przez telefon.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 February 2024 2024 7:03
@MG02 A co nie widziałeś jak koleś teslą wyjechał z zalanego po kostki parkingu na suchą część i sobie elegancko wsiadł, kiedy reszta plebsu musiała brodzić w tej kałuży do swoich autek?
https://www.youtube.com/shorts/GszZdeyXqcs
@lameria
A co to ma do rzeczy?
@MG02 A to że jak widzisz aplikacją z telefona można bawić się w zdalne sterowanie.
@lameria
Czym innym jest przywołanie samochodu z miejsca parkingowego, a czym innego sterowanie nim podczas jazdy normalnej jazdy.
@MG02 Ale guzik do przywołania autka na parkingu to kijem wcisnął.
@lameria
Jeszcze raz. Co to ma do rzeczy? Jaki zwiazek ma przyciskanie kijkiem guzika do przywoływania autka na parkingu do sterowania prędkością jazdy z telefonu podczas jazdy?
@MG02 A to że to jest tylko i wyłącznie kwestia oprogramowania. Skoro możesz uruchomić samochód z zewnątrz i zaproponować mu, żeby sobie podjechał kilka metrów dalej, wybierając zdalnie na ekraniku smartphona: autopilot plus współrzędne gdzie ma dojechać, a jak podasz jeszcze mu czas o której ma być to już w ten sposób wpływasz na prędkość, to równie dobrze możesz robić lepsze rzeczy takie jak na przykład zamieniasz teslę w drona i sterujesz (nie kierunkiem jazdy bo nic nie widzisz, więc niech autopilot steruje, a Ty bawisz się prędkością, na zasadzie początkującego kierowcy: gaz hamulec, gaz hamulec). Kwestia oprogramowania, chęci i czasu.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 29 February 2024 2024 20:25
@lameria
No to jak najbardziej jest jezt kwestia i oprogramowania. Z tym że kierowanie samochodem przez telefon nie siedząc w tym samochodzie jest niebezpieczne, niezykle głupie, a samochód, który ma taką możliwość nie powinien być dopuszczony do ruchu drogowego.
@MG02 Nie wiem czy przeczytałęś, ponieważ kilkakrotnie edytowałem. Mówiąc o takim sterowaniu miałem na myśli wymuszasz na Tesli ze swojego smartphona (sekretnym hasłem, kodem, na wypadek kradzieży chyba powinni mieć takie dodatki) przyjęcie nowego celu na przykład posterunek policji, a Ty bawisz się w gaz hamulec, gaz hamulec, a samochód sobie jedzie do tego posterunku.
@lameria
No i tym sposobem Ahmed, będzie mogł naładować do pełna trotylem swoją nową tesle i z zacisza swojego namiotu na pustyni wjedzie sobie nią w jarmark bożonarodzeniowy gdzieś w europie.
@MG02 A gdzie śmierć za wiarę i 72 dziewice? Ahmed durny nie jest, sam się wysadzi razem z samochodem i jarmarkiem bożonarodzeniowym.
Ale bzdura.... mam mercedesa,którego też można w dużym stopniu obsługiwać aplikacją. I gdyby ktoś ukradł mi auto,pierwsze co to bym zablokował zapłon i włączył alarm. Następnie podał policji gdzie dokładnie znajduje się auto w tym momencie.
OdpowiedzTak drogie dzieci powstają niusy, które są guzik warte a których sens i prawda poszybowały daleko w kosmos.
OdpowiedzNawiązując do innego demota - zlodziejem był na pewno pies.
Odpowiedztyle tylko, że złodziej pewno dla zemsty i rozwaliłby najpierw samochód
Odpowiedzale debilizm, kto te historie wymyśla
Odpowiedz