Skończy się jak zawsze, niewielka grzywna i prace społeczne/niewielki wyrok w zawieszeniu. Jeszcze żaden taki, zwyrodnialec nie dostał solidnej kary więzienia ani kary finansowej, żeby musi wyprzedać majątek. Za znęcanie się nad ludźmi też niewiele dają w tym kraju, więc czemu oczekiwać, że zwierzętami ktoś się będzie przejmował.
widać zmiany na plus, ale też selektywną wrażliwość wybiórczą wręcz, NP. żeby daleko nie szukać - myśliwy może postrzelić zranić zwierzę i jest Wielkim myśliwym z wąsami brzuszkiem znajomy wójta sołtysa burmistrza oligarcha wsi polskiej i sympatyk prawicy czyli typowy myśliwy w Polsce, i głośno się o nich robi jak zastrzelą po pijaku kolegą bodź babę. ptaki łowne w Polsce mają w sobie więcej ołowiu w organizmie niż piór ... szkoda gadać pieski i kotki najważniejsze
@ziemiak11 Jesteś chyba bardzo durny jeśli uważasz to za odpowiednik aborcji. Odpowiednikiem aborcji byłaby sterylizacja z aborcją płodów. To można porównać z urodzeniem dziecka i utopieniem go w szambie, co też się jak najbardziej zdarza. Nieudane porównanie, więc i gównoburzy nie będzie.
@ziemiak11 i społeczeństwa też sprawa, bo to w niej uczestniczy. Tak więc wypadałoby dostosować się do społeczeństwa i określonych zasad i praw w społeczeństwie. Proste jak drut cepa. Psy jego, ale sposób raczej niedozwolony.
Do niedawna, to była najzwyklejsza rutyna na wsi. Jak w rodzinie był syn, to dbało się, aby on się tym zajmował, albo przynajmniej uczestniczył, żeby rósł twardy, a nie miętki.
@SPINOZAUR od wielu lat za tyle maks było i jest. Ot sztuczka, by skierować uwagę psychopatów na zwierzęta dzięki mniejszym karom. Co więcej, zauważ jakie słowo zostało użyte. DO 5 lat. Więc nawet i lżejsze kary.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 26 February 2024 2024 3:48
Tak długo, jak polskie prawo będzie karało DO, będzie się często takie rzeczy czytało. W kodeksie powinna pojawić się kwalifikacja OD - to by zmieniło ludzkie myślenie o 180 stopni.
To już robi się chory kraj, żeby dla psów ściągano straż i ponoszono takie koszty. Równocześnie zabijanie dzieci przed urodzeniem jest cool. Wczesna aborcja - to odrywanie fragmentów ciała, późna to bolesny zastrzyk paraliżujący (nie można znieczulić, żeby "matka" nie ucierpiała.
To jeszcze długa droga w zmianie mentalności na polskiej wsi.
Na wsi zwyczaj topienia szczeniąt i kotów jest nadal powszechny i społecznie akceptowany.
Kiedyś ludzie nie brali w ogole pod uwagę sterylizacji zwierząt. Praktykuje się ta humanitarna opcje stosunkowo od niedawna. Teraz już sterylizacja jest w powszechnej swiadomosci, ale nie każdego na nia stać. Innymi slowy, polska wies, czy w ogole polska mentalność musi pojsc jeszcze lata swietlne do przodu, zeby takie sytuacje byly sporadyczne i spolecznie nieakceptowalne. Wielu ludzi żyje na granicy ubóstwa. Chca miec pieska lub kotka, czasem przygarna z ulicy i mysla na zasadzie "a tam cos mu sie rzuci ze stolu i zawsze to lepiej niz by po ulicy latal glodny". Ale pozniej pojawiają sie szczeniaki i kociaki i nie ma juz pieniedzy na sterylizacje. I tu pojawia sie kolejny problem i ludowe rozwiazania tego problemu. W Polskim systemie ochrony zweirzat nic nie dziala. Po ulicach chodzą bezdomne zwierzęta. W schroniskach bieda piszczy.
Skończy się jak zawsze, niewielka grzywna i prace społeczne/niewielki wyrok w zawieszeniu. Jeszcze żaden taki, zwyrodnialec nie dostał solidnej kary więzienia ani kary finansowej, żeby musi wyprzedać majątek. Za znęcanie się nad ludźmi też niewiele dają w tym kraju, więc czemu oczekiwać, że zwierzętami ktoś się będzie przejmował.
Odpowiedz@wwo23 z kwasem...
widać zmiany na plus, ale też selektywną wrażliwość wybiórczą wręcz, NP. żeby daleko nie szukać - myśliwy może postrzelić zranić zwierzę i jest Wielkim myśliwym z wąsami brzuszkiem znajomy wójta sołtysa burmistrza oligarcha wsi polskiej i sympatyk prawicy czyli typowy myśliwy w Polsce, i głośno się o nich robi jak zastrzelą po pijaku kolegą bodź babę. ptaki łowne w Polsce mają w sobie więcej ołowiu w organizmie niż piór ... szkoda gadać pieski i kotki najważniejsze
OdpowiedzNie wiem co was tak oburza. Przecież dokonał po prostu "aborcji". Jego psy, jego własność, jego sprawa.
Czekam na gównoburzę w komentarzach.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 February 2024 2024 18:48
Odpowiedz@ziemiak11 Jesteś chyba bardzo durny jeśli uważasz to za odpowiednik aborcji. Odpowiednikiem aborcji byłaby sterylizacja z aborcją płodów. To można porównać z urodzeniem dziecka i utopieniem go w szambie, co też się jak najbardziej zdarza. Nieudane porównanie, więc i gównoburzy nie będzie.
@ziemiak11 Następnie dokona "aborcji" na swoich wnukach. Jego wnuki , jego własność, jego sprawa.
@ziemiak11 i społeczeństwa też sprawa, bo to w niej uczestniczy. Tak więc wypadałoby dostosować się do społeczeństwa i określonych zasad i praw w społeczeństwie. Proste jak drut cepa. Psy jego, ale sposób raczej niedozwolony.
Jakby tak karać każdego wieśniaka, co szczenięta i kocięta zabijał, to by nam brakło więzień
OdpowiedzDo niedawna, to była najzwyklejsza rutyna na wsi. Jak w rodzinie był syn, to dbało się, aby on się tym zajmował, albo przynajmniej uczestniczył, żeby rósł twardy, a nie miętki.
OdpowiedzPowinni podawać normalnie adresy takich poj..ów. Ludzie by porządek zrobili.
OdpowiedzTo jest jakiś żart ? 5 lat pozbawienia wolności i to tylko grozi ? Ten świat potrzebuje resetu...
Odpowiedz@SPINOZAUR od wielu lat za tyle maks było i jest. Ot sztuczka, by skierować uwagę psychopatów na zwierzęta dzięki mniejszym karom. Co więcej, zauważ jakie słowo zostało użyte. DO 5 lat. Więc nawet i lżejsze kary.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 February 2024 2024 3:48
Nastepny do szamba pojdzie ten co strzelił z dupy.
OdpowiedzTak długo, jak polskie prawo będzie karało DO, będzie się często takie rzeczy czytało. W kodeksie powinna pojawić się kwalifikacja OD - to by zmieniło ludzkie myślenie o 180 stopni.
OdpowiedzTo już robi się chory kraj, żeby dla psów ściągano straż i ponoszono takie koszty. Równocześnie zabijanie dzieci przed urodzeniem jest cool. Wczesna aborcja - to odrywanie fragmentów ciała, późna to bolesny zastrzyk paraliżujący (nie można znieczulić, żeby "matka" nie ucierpiała.
OdpowiedzTo jeszcze długa droga w zmianie mentalności na polskiej wsi.
OdpowiedzNa wsi zwyczaj topienia szczeniąt i kotów jest nadal powszechny i społecznie akceptowany.
Kiedyś ludzie nie brali w ogole pod uwagę sterylizacji zwierząt. Praktykuje się ta humanitarna opcje stosunkowo od niedawna. Teraz już sterylizacja jest w powszechnej swiadomosci, ale nie każdego na nia stać. Innymi slowy, polska wies, czy w ogole polska mentalność musi pojsc jeszcze lata swietlne do przodu, zeby takie sytuacje byly sporadyczne i spolecznie nieakceptowalne. Wielu ludzi żyje na granicy ubóstwa. Chca miec pieska lub kotka, czasem przygarna z ulicy i mysla na zasadzie "a tam cos mu sie rzuci ze stolu i zawsze to lepiej niz by po ulicy latal glodny". Ale pozniej pojawiają sie szczeniaki i kociaki i nie ma juz pieniedzy na sterylizacje. I tu pojawia sie kolejny problem i ludowe rozwiazania tego problemu. W Polskim systemie ochrony zweirzat nic nie dziala. Po ulicach chodzą bezdomne zwierzęta. W schroniskach bieda piszczy.