Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
237 243
-

Zobacz także:


PanRumcajs
-2 / 8

Jak to gdzie, na FB, TT, Insta i innych substytutach życia towarzyskiego. Chwała Huxley'owi i jego nowemu wspaniałemu światu!

Odpowiedz
P pejter
+7 / 7

@PanRumcajs nie odpisują ;/

PanRumcajs
-1 / 1

@pejter To czas na psychoterapię z lęków społecznych :D :D :D

P pejter
+3 / 3

@PanRumcajs ja się nie boję się, tylko trzeba jeszcze wiedzieć jak rozmawiać, mieć o czym opowiadać

E eruisghirhg
0 / 0

@PanRumcajs Widać z twórczości Huxleya znasz tylko tytuły.
Akurat w Erze Pana Naszego Forda z kontaktami towarzyskimi problemów nie było, powiedziałbym nawet że były bardziej osiągalne i niż teraz, i niż pod koniec okresu prohibicji a na początku Złotej Ery Hollywood kiedy powstawał Nowy Wspaniały Świat.
W sumie Twoja nieznajomość literatury mnie nie dziwi, w końcu książka jest z tych lekko się czytających, co już wystarcza żeby nie trafiła nawet do bibliotek szkolnych. A do tego jeszcze jest mądrą książką i odnosi się do tematów zakazanych w szkołach, to już wręcz gwarantuje banicję z systemu polskiej edukacji.
A jednak jakoś szkoda że żyjemy w kraju gdzie poza obowiązkowymi lekturami książki, nawet te powszechnie docenianie i już dawno łatwo dostępne, są czytane przez węższe nawet grono osób niż to namiętnie oglądające kolejne odcinki tasiemcowatych seriali w stylu mody na sukces.

PanRumcajs
-1 / 1

@eruisghirhg Znam doskonale twórczość Huxleya. Tobie polecam jeszcze więcej praktyki, bo mimo, że rzekomo czytasz, to jednak nie zrozumiałeś mnie.

C Cylindryk
+4 / 4

@koszmarek66
Nie wiedzę gdzie ani jak.
I jeszcze się dodatkowo boją.

SteveFoKS
+1 / 3

Siedząc w domu nikogo się nie pozna nawet samego siebie. Współczuje współczesnym uczniom, bo w szkole tylko marnują swój potencjał i czas a dobrana klasa dla samego uzupełniania etatów nauczycielom to nie przepis, ale gwarant problemów psychicznych.

Dlatego jeżeli chce się z kimś poznać to w realu i za każdym razem unikajcie księżniczek i patologii

Odpowiedz
DonSalieri
+2 / 2

Wiedzą gdzie. Wiedzą jak. Tylko nie mają potrzeby, bo większe ryzyko problemów, niż korzyści

Odpowiedz
SteveFoKS
0 / 0

@DonSalieri rozwiń to co napisałeś

SteveFoKS
0 / 0

@DonSalieri bo ja powiedziałem to samo w liceum i dopiero miałem problemy

DonSalieri
+1 / 1

@SteveFoKS Problemy nr 1 - fałszywe oskarżenia. Poznając kogoś w rzeczywistości jako facet można zostać oskarżonym o próbę gwałtu - tylko dlatego, że druga strona nie daje się poderwać. Poznając się i umawiając na coś przez internet - wszystko jest na piśmie.

SteveFoKS
0 / 0

@DonSalieri no to uważaj, bo w druga stronę nie działa

DonSalieri
+1 / 1

@SteveFoKS Jasne, że działa - Tyle, że nie fałszywe oskarżenie o gwałt, a faktyczna krzywda.

agronomista
+1 / 3

Jak zwykle jakaś demonizacja współczesnych czasów. Tymczasem dawniej niebyło tych całych internetów, to ludzie płacili kupę kasy dla zawodowych swatek aby kogoś znaleźć. Człowiek się nic nie zmienił, tylko narzędzia mu się zmieniły.

Odpowiedz
S skromny
0 / 0

@agronomista Tyle, że wtedy nie było myślenia na zasadzie ula i myślenia komu bardziej zależy ten desperat. No bo jak sprawisz, że ta druga osoba będzie się bardziej starać to Ty jesteś nagrodą, a Ty możesz go kontrolować.

agronomista
+1 / 1

@skromny małżeństwa zawierano z czystego pragmatyzmu i tak jak umowę biznesową.

S skromny
0 / 0

@agronomista pragmatyczne myślenie, ostracyzm, religia zmuszała do trzymania się razem. Dzisiaj nic z tego nie działa, można wymieniać na lepszy model, stosować manipulacje itd.

D daclaw
+1 / 1

Zabijcie mnie, a nie zrozumiem tego. Mieszkasz w jakiejś dzielnicy czegokolwiek? Wpisujesz w wyszukiwarkę FB nazwę dzielnicy. Wyskakują grupy: mieszkańcy dzielnicy, miłośnicy dzielnicy, historia dzielnicy. Tak samo z dokładnie każdym możliwym hobby. Setki grup o urbexie, grzybach, rybach, spaniu w aucie, motocyklach, komputerach - cokolwiek tylko przyjdzie do głowy. Wystarczy się zapisać i można klepać posty. Ludzi poznaje się, niejako, automatycznie.

W czym jest problem, ja się pytam?

Odpowiedz
AleksandraCz
+1 / 1

w sumie tu by mógł być jakiś czat... chyba że komentarze to też coś ala czat..
nawet miałam pomysł, żeby zrobić jakiś zlot w realnym życiu, tylko pytanie by było gdzie, bo nas jest z różnych zakątków Polski... chyba że jakieś większe grupki z większych miast, typu Kraków, Warszawa, Wrocław, Gdańsk, itd...

Odpowiedz
DonSalieri
+1 / 1

@AleksandraCz Kiedyś było coś w ten deseń - nieoficjalne forum piekielni.pl, z chatboxem. I ten chatbox był wręcz esencją forum, niemal wszyscy użytkownicy się tam znali - a conajmniej kojarzyli.

Niestety, upadło