Rzeczywiście, fotograf robiący zdjęcie płonącego samolotu nie przypuszcza, że jego zdjęcie może być ostatnim (dla samolotu i ludzi na jego pokładzie) - większej bzdury dawno nie czytałem. Albo paparazzo fotografujący śmiertelnie chorą osobę (ma wręcz nadzieję, że to jego zdjęcie będzie tym ostatnim).
Rzeczywiście, fotograf robiący zdjęcie płonącego samolotu nie przypuszcza, że jego zdjęcie może być ostatnim (dla samolotu i ludzi na jego pokładzie) - większej bzdury dawno nie czytałem. Albo paparazzo fotografujący śmiertelnie chorą osobę (ma wręcz nadzieję, że to jego zdjęcie będzie tym ostatnim).
OdpowiedzPorsche Jamesa Deana podobno jest przeklęte.
Odpowiedz