Tragedia, bo trzeba chodzić do pracy.
Nic mnie tak nie irytuje jak te ciągle lamenty młodego pokolenia na to, że żeby mieć, trzeba pracować.
Co za kaleki życiowe z was! Mazgaić się nad sobą, bo " już dwa lata nie byłem na wakacjach za granicą", albo "mam mieszkanie i kredyt, który będę spłacać 25 lat".
Nosz kurde, faktycznie dramaty.
Za komuny nie było na co tyrać, ale się tyło, choć bez perspektyw i ambitnych celów. Po prostu życie i praca są nierozłączne.
Za komuny nie miało się mieszkania do spłacania, tylko się spłacało mieszkanie, które się mogło dostać po 25 latach.
taki system, co zrobić?
OdpowiedzTragedia, bo trzeba chodzić do pracy.
OdpowiedzNic mnie tak nie irytuje jak te ciągle lamenty młodego pokolenia na to, że żeby mieć, trzeba pracować.
Co za kaleki życiowe z was! Mazgaić się nad sobą, bo " już dwa lata nie byłem na wakacjach za granicą", albo "mam mieszkanie i kredyt, który będę spłacać 25 lat".
Nosz kurde, faktycznie dramaty.
Za komuny nie było na co tyrać, ale się tyło, choć bez perspektyw i ambitnych celów. Po prostu życie i praca są nierozłączne.
Za komuny nie miało się mieszkania do spłacania, tylko się spłacało mieszkanie, które się mogło dostać po 25 latach.