@haakim1 Ale faktem jest, że kobiety mają gorzej, bo:
1) przypadków przemocy fizycznej wobec kobiet jest statystycznie więcej, a więc jeśli jesteś kobietą, to masz większą szansę, że Cię to dotknie;
2) mężczyźni są statystycznie silniejsi od kobiet, więc jak facet przywali kobiecie z całej pary (jak np. sugeruje niżej kolega @rafik54321), to fizyczne skutki takiej konfrontacji będą dla kobiety gorsze.
I teraz, panowie, uwaga - skupiamy się.
Taki stan rzeczy oczywiście nie powoduje, że należy lekceważyć bądź ignorować całkowicie przypadki przemocy wobec mężczyzn. Naprawdę - da się walczyć z przypadkami przemocy wobec mężczyzn i pracować na rzecz odczarowania wizerunku faceta jako jedynie sprawcy przemocy, a nigdy ofiary, nie sprowadzając jednocześnie przemocy wobec kobiet do heheszków z patriarchatu i urojeń feministek o wszędobylskiej mizoginii.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 3 April 2024 2024 12:14
@Eaunanisme 1. jednak psycholodzy są zgodni że przemoc psychiczna jest nawet bardziej destrukcyjna dla psychiki niż przemoc fizyczna.
Więc patrząc przez pryzmat zniszczeń dokonanych daną przemocą, to wychodzi na to że kobiety wyrządzają nawet więcej zła. Bo przemoc psychiczna w wykonaniu kobiet jest dość powszechna.
2. Owszem, ale przecież kobieta nie musi się uciekać do rękoczynów. Ona nie zaatakuje, to jej nos będzie cały. Proste.
To tak jakbyś współczuł przestępcy którego zastrzeliła policja :/ .
Jeśli to facet laskę zaatakuje, to nie mam nic przeciwko temu by mu na łbie rozbiła doniczkę czy pchnęła nożem. Jesteś ofiarą - broń się jak potrafisz i nie przejmuj tym w jakim stanie będzie oprawca. Płeć nie ma tu nic do rzeczy.
Niestety, ale jeśli nie dasz mężczyznom argumentów do aktywnej obrony, to pozostanie taki stan rzeczy jaki jest.
Np kwestia opieki nad dziećmi.
Dlaczego to kobiety prawie zawsze dostają opiekę nad dziećmi i to nawet w patologicznych przypadkach?
Wg mnie dzieci powinny być z tym rodzicem, który jest w stanie zapewnić im lepsze warunki, w dużym uproszczeniu - z rodzicem bogatszym (chyba że są inne przeciwwskazania).
Przemoc oczywiście jest zła i nie ważne kto na kim. Sęk w tym, że wg feminazistek to kobieta zawsze jest ofiarą, nawet jak tłucze faceta, to ona jest ofiarą, a on uciekając jest katem :/ . No heloł...
Była żona Deppa to dokładnie taki przykład, dokładnie takiej filozofii feminazistek.
Po pierwsze, to nie jest śmieszne i hasztag "humor" jest mocno nie na miejscu.
Po drugie, w obronie kobiet stają głównie faceci. Wykazuje to jakąś formę "samodyscypliny" wśród tej płci w kwestii obrony kobiet.
Po trzecie, trzeba obalić mit że kobieta zawsze jest ofiarą. NIE, coraz częściej jest agresorem.
Wg mnie, jeśli kobieta podnosi rękę na faceta, to facet ma prawo użyć CAŁEJ swojej dostępnej siły, bez przebierania w środkach by się obronić. Każdy kto podnosi rękę na drugą osobę, zrzeka się swojego prawa do nietykalności.
Kobieta zaczyna lać faceta - jeden porządny strzał w nos i po sprawie... To wariatek słowo nie dociera, a facet nie powinien dać się lać.
Taka jest smutna prawda, dziś robi się piekło mężczyzn, a nie kobiet.
@rafik54321 pamietaj jeszcze o przemocy psychicznej, mentalnej, seksualnej, finansowej i oczywiscie najwazniejszej ekonomicznej! To wszystko wina faceta, bo za malo zarabia wiec ona sie martwi o zycie(przemoc psychiczna i mentalna), przez co nie moze sie cieszyc seksem i jeszcze ten niedobry facet chce zeby ona tez poszla pracowac...Winny facet, bez dwoch zdan, ona tylko probuje go przekonac zeby znalazl lepiej platna prace...
@Xar śmieszy mnie ten aspekt "przemocy ekonomicznej".
Przemoc ekonomiczna to by była wtedy jakby facet zabraniał kobiecie iść do pracy pod groźbą np pobicia. Ale w sumie to w zupełności wypełniałoby znamiona klasycznej przemocy.
Bo przecież kobieta może (prawnie) bez zgody męża iść do pracy i zarobić pieniądze.
Za to jest "przemoc seksualno-małżeńska". Czyli po prostu kobieta notorycznie odmawia współżycia seksualnego i tu jest wymierny problem.
Bo o ile prawo zdrad nie zabrania, o tyle przy rozwodzie jest to bardzo mocny argument o orzeczeniu o winie. Czyli zasadniczo prawo zabrania (a raczej prawnie dobrze na tym nie wyjdziesz). A seksualność to taka sama potrzeba, jak potrzeba relaksu. Niby nie niezbędna, ale długoterminowo wyjątkowo przydatna.
Tak samo śmieszy mnie jak feminazistki mówią że "kobiety sobie wywalczyły prawa", co za bzdura. Kobietom te prawa zostały po prostu dane, bo faceci dojrzeli do wniosku że kobiety powinny je mieć.
W Iranie faceci wciąż jak jaskiniowcy, feministki wyszły na ulicę, dostały po łbie, kilka głów spadło od maczety i feminizmu tam już nie ma :/ .
W której z tych dwóch sytucacji.
1. Napastnik jest bardziej agresywny i stanowi większe zagrozenie-. Może skończyć gwałtem i zabójstwem- tak jak ostatnio w Warszawie
2. Ofiara ma realne fizyczne możliwosci samodzielnie obronić się przed agresorem, ale z jakiegoś względu tego nie robi
Po odpowiedzi na te dwa pytania łatwiej będzie zrozumieć reakcje. Dlaczego ludzie nie reagują jak facet który może sam się obronić, nie broni się. Dlaczego bronią kobiety, która za chwilę może zostać poważnie okaleczona.lub zabita.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 2 April 2024 2024 18:03
@5g3g nie, nie jest to kryterium zwalniające obserwatorów na niereagowanie w takich sytuacjach.
A może ten mężczyzna jest introwertykiem? A może jest niepełnosprawny umysłowo? A może właśnie został tak zindoktrynowany przez swoje otoczenie, że nie umie podnieść ręki na kobietę?
Czy jak dziecko bije matkę też nie będziesz reagował bo ona jest silniejsza od ośmiolatki?
@Bongo123xyz @pejter @Xar po prostu eksperyment, że by miał sens- grupa badana i kontrolna musi się różnic tylko badanym elementem. Tu , poza płcia , sytuacje są krytycznie różne. Jeżeli z jakiś przyczyn(nie fizycznych) ktoś wybiera aby się nie bronić- dlaczego otoczenie miałoby być bardziej zdeterminowanie w obronie? Jeżeli nie istnieje realne zagrożenie dla ofiary czemu otoczenie ma się wtrącać do kłótni?
Czy ludzie wtrąca się jak kilku letni chłopiec będzie bił matkę? Raczej nie.
@kriseq1970 poważnie? Jak dał mnie facet jest w stanie ją zabić gołymi rękami- gdyby oczywiście chciał. W drugą stronę marne szanse. Mam wrażenie, że ideologiczne zacietrzewienie odbiera ci zdolność do realnej oceny sytuacji.
@kriseq1970 zdradzę ci tajemnice. Mężczyzni generalnie są silniejsi od kobiet. Lepiej walcza więc nie chodzitylko o kategorie wagowa. Na pierwszym filmiku facet rzuca kobieta jak szmaciana lalka, widać że wie co i jak. Jest dużo silniejszy, sprawniejszy wyższy. Jakby chciał ją zgwałcił, zabic- potrzebował y dosłownie chwili. Na drugim. Jakby stanęli na przeciw siebie na ringu to zakłady byłby takie, że na 1 złotówkę postawiona na zwycięstwo kobiety dostałbyś przynajmniej 10.
Nie ma jak dobrze przeprowadzić tego eksperymentu, ale żeby zbliżyć się do ideału. Trzeba by było wziac parę chłopaków i wiarygodnie przebierać ich za kobiety. I sprawdzić wszystkie możliwe warianty.
Teżbym stanął po stronie kobiety. Facet szarpie ją, podducsza, zakrywa usta i nos. A ona go jedną ręką za włosy ciągnie. Po prostu sytucje są różne. A więc i różne reakcje.
A zwróciliście uwagę na reakcję jednego z mężczyzn ? A zwłaszcza tego czarnoskórego ? No cóż, nikt facetowi tak nie dokopie, jak drugi facet. Zwalczanie konkurencji ?
@katem dokładnie. Przez całe stulecia rodzinom mężczyzn zagrażali jednie inni mężczyźni. Nie inne kobiety.
U innych gatunków to samo. Jak na terytorium stada lwów pojawi się obcy samiec, to jak lokalny go nie przegoni to przybysz zabije mu potomstwo i sam pokryje samice. Taka paskudna natura. Której człowiek jest częścią
Kobieta czuje strach przed mężczyzną bo może ją zamordować, mężczyzna boi się kobiety że go wyśmieje. Takie są realia. Siusiaki które tu piszą o piekle mężczyzn powinni trochę wystawić łeb z gier komputerowych i wyjść na miasto..
@Xar tak to wygląda mężczyźni boją się że strony kobiet lekceważenia, pogardy, wyśmiania, bo więcej im z ich strony nie grozi, a kobiety obawiają się przemocy fizycznej. Nie wiesz o tym? Ten filmik też to pokazuje, nikt normalny nie uważa że ten mężczyzna jest zagrożony więc nie staje w jego obronie
@Pierdzideuko wybacz, ale dla mnie takie gadanie to wyglada jak pitolenie typowego incela co to sie boi do kobiety zagadac bo ta go zlekcewazy, pogardzi wysmieje i co tam jeszcze. Nie, normalny facet sie czegos takiego nie boi. Ba, pewnej siebie osobie nawet cos takiego do glowy nie przyjdzie. Oczywiscie zakladam, ze chciales przekazac ze facet MOZE CO NAJWYZEJ sie bac tego, tego i tego i nie piszesz o swoich wlasnych odczuciach, ale troche zle dobrales forme. Z tego co piszesz wynikaloby jednak, ze faceci boja sie relacji z kobietami np. w pracy czy posiadania kolezanek....I tu wracamy do tego tekstu o incelach. Mozetak ma drobny procent nieudacznikow zyciowych, ale nie mow prosze tak o ogole mezczyzn
@Xar widzę że obsesyjnie skupiasz się na opisie męskiej psychologii w mojej tezie, istotą tego co chciałem przekazać jest lęk kobiet przed męska agresją, dla którego nie ma symetrii po stronie mężczyzn. Wydaje mi się że jesteś mało rozgarnięty skoro to do ciebie nie dociera i się produkujesz o jakiś incelach. Wybaczam w każdym razie
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 5 April 2024 2024 12:16
Większość ludzi widzi w drugim klipie kobietę bijącą mężczyznę.
Ja widzę pełno punktów doświadczenia za sprzątnięcie agresywnej szmaty i beta kuków którzy rzuciliby się szlaufowi na pomoc
Różnica jednak jest. Facet jak ciągnie kobietę, to ta nie ma możliwości się obronić(zazwyczaj), a kobieta jak bije faceta, to zawsze dlatego, że ten jej pozwoli. Oczywiście może być psychicznie zastraszony, i nie być w stanie się obronić, ale to i tak on jej po prostu na to pozwala.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 3 April 2024 2024 21:19
Kobiety nie reagują bo cieszą się, że facet dostaje bęcki a faceci nie reagują bo boją się publicznie stanąć przeciwko kobiecie. Uderzyć jej nie można bo zostanie się zlinczowanym, a ciężko nawet silnemu facetowi opanować tak rozhisteryzowaną niewiastę, żeby nie wyglądało to zbyt agresywnie. trzeba znać odpowiednie chwyty, a niewielu to potrafi.
Wniosek po przejrzeniu komentarzy: kobiety są słabsze od mężczyzn i odkąd pamiętam za każdym razem gdy jest to wspominane, to celnie zauważają, że to, że statystyczna kobieta jest słabsza od mężczyzny albo ogólnie w czymś gorsza, to nie znaczy, że każda kobieta jest gorsza od każdego mężczyzny, ani nawet że każda kobieta jest gorsza od średniego mężczyzny.
Natomiast gdy kobieta bije mężczyznę, to już według wielu naturalnym jest założenie, że nie ma zagrożenia dla mężczyzny. A gdy mężczyzna bije kobietę, że ta jest śmiertelnie zagrożona. No bo przecież każda kobieta jest słabsza od każdego mężczyzny.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 3 April 2024 2024 12:48
Rozumiem, że przechodnie, zwłaszcza faceci, mogą bać się oceny, kiedy wysuną gonga kobiecie na ulicy, nawet takiej, więc są niepewni, co robić, ale wyśmiewanie? A typ który podbiegł i śmiejąc się walnął bitego kolesia, to już specjalny rodzaj upuśledzenia społecznego musi być.
Zmodyfikowano
3 razy
Ostatnia modyfikacja: 3 April 2024 2024 16:43
Praga Północ, hen za PRLu. Mamy sąsiadów. I ona, ta sąsiadka bije męża. Systematycznie. Ja mam w oczach taką, typową scenę. Ktoś do nas puka. Mama otwiera. W drzwiach stoi sąsiad i ma dosłownie twarz zalaną krwią. "I niech pani popatrzy, pani sąsiadko" mówi sąsiad "co ta ku*wa mi zrobiła". Mama bierze go do kuchni, obmywa mu twarz, dezynfekuje, opatruje. Ja cały czas stoję i się przyglądam. Nie pamiętam czy już byłem w pierwszej klasie czy jeszcze w przedszkolu. Ale - dziś to widzę - nagrywało mi się jak w telefonie. Opatrzony sąsiad dziękuje, przeprasza za kłopot, wraca do domu. Za jakąś godzinę może dwie, ktoś puka do drzwi.....
Mały wtedy byłem i mogło do mnie nie dotrzeć ale nie przypominam sobie by ktokolwiek w jakikolwiek sposób na to zaereagował. Wszyscy na klatce dokładnie wiedzieli jak wygląda pożycie małżeńskie u państwa X. Mam wrażenie, że to w ogóle nikomu nawet nie przyszło do głowy. A - by zakończyć. Nie przypominam sobie bym kiedykolwiek widział sąsiadkę z jakimiś śladami przemocy domowej.
Pieklo kobiet?
Odpowiedz@Xar kobiety mają gorzej bo patriarchalizm, a jak sądzisz inaczej to zaraz masz paragraf za mowę nienawiści, mizoginie jeden ty!
@haakim1 Ale faktem jest, że kobiety mają gorzej, bo:
1) przypadków przemocy fizycznej wobec kobiet jest statystycznie więcej, a więc jeśli jesteś kobietą, to masz większą szansę, że Cię to dotknie;
2) mężczyźni są statystycznie silniejsi od kobiet, więc jak facet przywali kobiecie z całej pary (jak np. sugeruje niżej kolega @rafik54321), to fizyczne skutki takiej konfrontacji będą dla kobiety gorsze.
I teraz, panowie, uwaga - skupiamy się.
Taki stan rzeczy oczywiście nie powoduje, że należy lekceważyć bądź ignorować całkowicie przypadki przemocy wobec mężczyzn. Naprawdę - da się walczyć z przypadkami przemocy wobec mężczyzn i pracować na rzecz odczarowania wizerunku faceta jako jedynie sprawcy przemocy, a nigdy ofiary, nie sprowadzając jednocześnie przemocy wobec kobiet do heheszków z patriarchatu i urojeń feministek o wszędobylskiej mizoginii.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 April 2024 2024 12:14
@Eaunanisme 1. jednak psycholodzy są zgodni że przemoc psychiczna jest nawet bardziej destrukcyjna dla psychiki niż przemoc fizyczna.
Więc patrząc przez pryzmat zniszczeń dokonanych daną przemocą, to wychodzi na to że kobiety wyrządzają nawet więcej zła. Bo przemoc psychiczna w wykonaniu kobiet jest dość powszechna.
2. Owszem, ale przecież kobieta nie musi się uciekać do rękoczynów. Ona nie zaatakuje, to jej nos będzie cały. Proste.
To tak jakbyś współczuł przestępcy którego zastrzeliła policja :/ .
Jeśli to facet laskę zaatakuje, to nie mam nic przeciwko temu by mu na łbie rozbiła doniczkę czy pchnęła nożem. Jesteś ofiarą - broń się jak potrafisz i nie przejmuj tym w jakim stanie będzie oprawca. Płeć nie ma tu nic do rzeczy.
Niestety, ale jeśli nie dasz mężczyznom argumentów do aktywnej obrony, to pozostanie taki stan rzeczy jaki jest.
Np kwestia opieki nad dziećmi.
Dlaczego to kobiety prawie zawsze dostają opiekę nad dziećmi i to nawet w patologicznych przypadkach?
Wg mnie dzieci powinny być z tym rodzicem, który jest w stanie zapewnić im lepsze warunki, w dużym uproszczeniu - z rodzicem bogatszym (chyba że są inne przeciwwskazania).
Przemoc oczywiście jest zła i nie ważne kto na kim. Sęk w tym, że wg feminazistek to kobieta zawsze jest ofiarą, nawet jak tłucze faceta, to ona jest ofiarą, a on uciekając jest katem :/ . No heloł...
Była żona Deppa to dokładnie taki przykład, dokładnie takiej filozofii feminazistek.
@rafik54321 No i nie skupiłeś się ;)
@Eaunanisme nie mniej niż ty.
@rafik54321 Myślę że dużo, dużo mniej, biorąc pod uwagę fakt, że z jakiegoś powodu polemizujesz ze mną podając przykład feminazistek.
Po pierwsze, to nie jest śmieszne i hasztag "humor" jest mocno nie na miejscu.
OdpowiedzPo drugie, w obronie kobiet stają głównie faceci. Wykazuje to jakąś formę "samodyscypliny" wśród tej płci w kwestii obrony kobiet.
Po trzecie, trzeba obalić mit że kobieta zawsze jest ofiarą. NIE, coraz częściej jest agresorem.
Wg mnie, jeśli kobieta podnosi rękę na faceta, to facet ma prawo użyć CAŁEJ swojej dostępnej siły, bez przebierania w środkach by się obronić. Każdy kto podnosi rękę na drugą osobę, zrzeka się swojego prawa do nietykalności.
Kobieta zaczyna lać faceta - jeden porządny strzał w nos i po sprawie... To wariatek słowo nie dociera, a facet nie powinien dać się lać.
Taka jest smutna prawda, dziś robi się piekło mężczyzn, a nie kobiet.
@rafik54321 pamietaj jeszcze o przemocy psychicznej, mentalnej, seksualnej, finansowej i oczywiscie najwazniejszej ekonomicznej! To wszystko wina faceta, bo za malo zarabia wiec ona sie martwi o zycie(przemoc psychiczna i mentalna), przez co nie moze sie cieszyc seksem i jeszcze ten niedobry facet chce zeby ona tez poszla pracowac...Winny facet, bez dwoch zdan, ona tylko probuje go przekonac zeby znalazl lepiej platna prace...
@Xar śmieszy mnie ten aspekt "przemocy ekonomicznej".
Przemoc ekonomiczna to by była wtedy jakby facet zabraniał kobiecie iść do pracy pod groźbą np pobicia. Ale w sumie to w zupełności wypełniałoby znamiona klasycznej przemocy.
Bo przecież kobieta może (prawnie) bez zgody męża iść do pracy i zarobić pieniądze.
Za to jest "przemoc seksualno-małżeńska". Czyli po prostu kobieta notorycznie odmawia współżycia seksualnego i tu jest wymierny problem.
Bo o ile prawo zdrad nie zabrania, o tyle przy rozwodzie jest to bardzo mocny argument o orzeczeniu o winie. Czyli zasadniczo prawo zabrania (a raczej prawnie dobrze na tym nie wyjdziesz). A seksualność to taka sama potrzeba, jak potrzeba relaksu. Niby nie niezbędna, ale długoterminowo wyjątkowo przydatna.
Tak samo śmieszy mnie jak feminazistki mówią że "kobiety sobie wywalczyły prawa", co za bzdura. Kobietom te prawa zostały po prostu dane, bo faceci dojrzeli do wniosku że kobiety powinny je mieć.
W Iranie faceci wciąż jak jaskiniowcy, feministki wyszły na ulicę, dostały po łbie, kilka głów spadło od maczety i feminizmu tam już nie ma :/ .
W której z tych dwóch sytucacji.
1. Napastnik jest bardziej agresywny i stanowi większe zagrozenie-. Może skończyć gwałtem i zabójstwem- tak jak ostatnio w Warszawie
2. Ofiara ma realne fizyczne możliwosci samodzielnie obronić się przed agresorem, ale z jakiegoś względu tego nie robi
Po odpowiedzi na te dwa pytania łatwiej będzie zrozumieć reakcje. Dlaczego ludzie nie reagują jak facet który może sam się obronić, nie broni się. Dlaczego bronią kobiety, która za chwilę może zostać poważnie okaleczona.lub zabita.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 2 April 2024 2024 18:03
Odpowiedz@5g3g ok, czyli powinien byc facet chucherko i 80kg baba zeby pomogli facetowi?
@5g3g a psychika? Czemu wielki koń, albo pies mający kły nie poturbuje swojego oprawcy?
@5g3g nie, nie jest to kryterium zwalniające obserwatorów na niereagowanie w takich sytuacjach.
A może ten mężczyzna jest introwertykiem? A może jest niepełnosprawny umysłowo? A może właśnie został tak zindoktrynowany przez swoje otoczenie, że nie umie podnieść ręki na kobietę?
Czy jak dziecko bije matkę też nie będziesz reagował bo ona jest silniejsza od ośmiolatki?
@Bongo123xyz @pejter @Xar po prostu eksperyment, że by miał sens- grupa badana i kontrolna musi się różnic tylko badanym elementem. Tu , poza płcia , sytuacje są krytycznie różne. Jeżeli z jakiś przyczyn(nie fizycznych) ktoś wybiera aby się nie bronić- dlaczego otoczenie miałoby być bardziej zdeterminowanie w obronie? Jeżeli nie istnieje realne zagrożenie dla ofiary czemu otoczenie ma się wtrącać do kłótni?
Czy ludzie wtrąca się jak kilku letni chłopiec będzie bił matkę? Raczej nie.
@5g3g kobieta z pierwszej części filmu też nie podejmuje żadnych prób obrony, a wygląda, że oboje są w tej samej kategorii wagowej.
@kriseq1970 poważnie? Jak dał mnie facet jest w stanie ją zabić gołymi rękami- gdyby oczywiście chciał. W drugą stronę marne szanse. Mam wrażenie, że ideologiczne zacietrzewienie odbiera ci zdolność do realnej oceny sytuacji.
@5g3g serio. W drugim przypadku kobieta nawet wygląda na większą od gościa. Po prostu oglądasz film tylko do połowy.
@kriseq1970 zdradzę ci tajemnice. Mężczyzni generalnie są silniejsi od kobiet. Lepiej walcza więc nie chodzitylko o kategorie wagowa. Na pierwszym filmiku facet rzuca kobieta jak szmaciana lalka, widać że wie co i jak. Jest dużo silniejszy, sprawniejszy wyższy. Jakby chciał ją zgwałcił, zabic- potrzebował y dosłownie chwili. Na drugim. Jakby stanęli na przeciw siebie na ringu to zakłady byłby takie, że na 1 złotówkę postawiona na zwycięstwo kobiety dostałbyś przynajmniej 10.
Nie ma jak dobrze przeprowadzić tego eksperymentu, ale żeby zbliżyć się do ideału. Trzeba by było wziac parę chłopaków i wiarygodnie przebierać ich za kobiety. I sprawdzić wszystkie możliwe warianty.
Facet,który staje w obronie kobiety, powinien w nagrodę spędzić z nią resztę życia!
Odpowiedz@Kaccccccc
Jesteś chorym i podłym człowiekiem. Tylko dlatego, że ktoś zrobił coś dobrego ty chcesz odbierać wybór i wolność człowiekowi...
...i jeszcze wmawiać mu, że to dla niego nagroda
@Kaccccccc
To brzmi raczej jak kara dożywocia. Chyba że to miał być sarkazm, ale w internecie ciężko ocenić.
Teżbym stanął po stronie kobiety. Facet szarpie ją, podducsza, zakrywa usta i nos. A ona go jedną ręką za włosy ciągnie. Po prostu sytucje są różne. A więc i różne reakcje.
Odpowiedz@UFO_ludek pytanie jest czy stanąłbyś po stronie faceta bitego przez kobietę...
@kriseq1970 Bitego, tak. Szarpniętego za włosy, nie.
A zwróciliście uwagę na reakcję jednego z mężczyzn ? A zwłaszcza tego czarnoskórego ? No cóż, nikt facetowi tak nie dokopie, jak drugi facet. Zwalczanie konkurencji ?
Odpowiedz@katem dokładnie. Przez całe stulecia rodzinom mężczyzn zagrażali jednie inni mężczyźni. Nie inne kobiety.
U innych gatunków to samo. Jak na terytorium stada lwów pojawi się obcy samiec, to jak lokalny go nie przegoni to przybysz zabije mu potomstwo i sam pokryje samice. Taka paskudna natura. Której człowiek jest częścią
Kobieta czuje strach przed mężczyzną bo może ją zamordować, mężczyzna boi się kobiety że go wyśmieje. Takie są realia. Siusiaki które tu piszą o piekle mężczyzn powinni trochę wystawić łeb z gier komputerowych i wyjść na miasto..
Odpowiedz@Pierdzideuko mezczyzna boi sie kobiety ze ta go wysmieje? Ty powazny jestes? Jakis siusiumajtek sie tego moze co najwyzej bac
@Xar tak to wygląda mężczyźni boją się że strony kobiet lekceważenia, pogardy, wyśmiania, bo więcej im z ich strony nie grozi, a kobiety obawiają się przemocy fizycznej. Nie wiesz o tym? Ten filmik też to pokazuje, nikt normalny nie uważa że ten mężczyzna jest zagrożony więc nie staje w jego obronie
@Pierdzideuko wybacz, ale dla mnie takie gadanie to wyglada jak pitolenie typowego incela co to sie boi do kobiety zagadac bo ta go zlekcewazy, pogardzi wysmieje i co tam jeszcze. Nie, normalny facet sie czegos takiego nie boi. Ba, pewnej siebie osobie nawet cos takiego do glowy nie przyjdzie. Oczywiscie zakladam, ze chciales przekazac ze facet MOZE CO NAJWYZEJ sie bac tego, tego i tego i nie piszesz o swoich wlasnych odczuciach, ale troche zle dobrales forme. Z tego co piszesz wynikaloby jednak, ze faceci boja sie relacji z kobietami np. w pracy czy posiadania kolezanek....I tu wracamy do tego tekstu o incelach. Mozetak ma drobny procent nieudacznikow zyciowych, ale nie mow prosze tak o ogole mezczyzn
@Xar widzę że obsesyjnie skupiasz się na opisie męskiej psychologii w mojej tezie, istotą tego co chciałem przekazać jest lęk kobiet przed męska agresją, dla którego nie ma symetrii po stronie mężczyzn. Wydaje mi się że jesteś mało rozgarnięty skoro to do ciebie nie dociera i się produkujesz o jakiś incelach. Wybaczam w każdym razie
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 April 2024 2024 12:16
Większość ludzi widzi w drugim klipie kobietę bijącą mężczyznę.
OdpowiedzJa widzę pełno punktów doświadczenia za sprzątnięcie agresywnej szmaty i beta kuków którzy rzuciliby się szlaufowi na pomoc
Różnica jednak jest. Facet jak ciągnie kobietę, to ta nie ma możliwości się obronić(zazwyczaj), a kobieta jak bije faceta, to zawsze dlatego, że ten jej pozwoli. Oczywiście może być psychicznie zastraszony, i nie być w stanie się obronić, ale to i tak on jej po prostu na to pozwala.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 April 2024 2024 21:19
OdpowiedzKobiety nie reagują bo cieszą się, że facet dostaje bęcki a faceci nie reagują bo boją się publicznie stanąć przeciwko kobiecie. Uderzyć jej nie można bo zostanie się zlinczowanym, a ciężko nawet silnemu facetowi opanować tak rozhisteryzowaną niewiastę, żeby nie wyglądało to zbyt agresywnie. trzeba znać odpowiednie chwyty, a niewielu to potrafi.
OdpowiedzWniosek po przejrzeniu komentarzy: kobiety są słabsze od mężczyzn i odkąd pamiętam za każdym razem gdy jest to wspominane, to celnie zauważają, że to, że statystyczna kobieta jest słabsza od mężczyzny albo ogólnie w czymś gorsza, to nie znaczy, że każda kobieta jest gorsza od każdego mężczyzny, ani nawet że każda kobieta jest gorsza od średniego mężczyzny.
Natomiast gdy kobieta bije mężczyznę, to już według wielu naturalnym jest założenie, że nie ma zagrożenia dla mężczyzny. A gdy mężczyzna bije kobietę, że ta jest śmiertelnie zagrożona. No bo przecież każda kobieta jest słabsza od każdego mężczyzny.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 April 2024 2024 12:48
Odpowiedz@Issander1 ta na filmie jest na pewno słabsza.
Rozumiem, że przechodnie, zwłaszcza faceci, mogą bać się oceny, kiedy wysuną gonga kobiecie na ulicy, nawet takiej, więc są niepewni, co robić, ale wyśmiewanie? A typ który podbiegł i śmiejąc się walnął bitego kolesia, to już specjalny rodzaj upuśledzenia społecznego musi być.
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 3 April 2024 2024 16:43
Odpowiedz@askson
A czego innego się spodziewałeś po cholernym smoluchu?
Praga Północ, hen za PRLu. Mamy sąsiadów. I ona, ta sąsiadka bije męża. Systematycznie. Ja mam w oczach taką, typową scenę. Ktoś do nas puka. Mama otwiera. W drzwiach stoi sąsiad i ma dosłownie twarz zalaną krwią. "I niech pani popatrzy, pani sąsiadko" mówi sąsiad "co ta ku*wa mi zrobiła". Mama bierze go do kuchni, obmywa mu twarz, dezynfekuje, opatruje. Ja cały czas stoję i się przyglądam. Nie pamiętam czy już byłem w pierwszej klasie czy jeszcze w przedszkolu. Ale - dziś to widzę - nagrywało mi się jak w telefonie. Opatrzony sąsiad dziękuje, przeprasza za kłopot, wraca do domu. Za jakąś godzinę może dwie, ktoś puka do drzwi.....
OdpowiedzMały wtedy byłem i mogło do mnie nie dotrzeć ale nie przypominam sobie by ktokolwiek w jakikolwiek sposób na to zaereagował. Wszyscy na klatce dokładnie wiedzieli jak wygląda pożycie małżeńskie u państwa X. Mam wrażenie, że to w ogóle nikomu nawet nie przyszło do głowy. A - by zakończyć. Nie przypominam sobie bym kiedykolwiek widział sąsiadkę z jakimiś śladami przemocy domowej.