Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
266 272
-

Zobacz także:


S Sok__Jablkowy
-4 / 4

@ania5757

Kilka dekad doświadczenia pokazuje, że pierwsza opcja nie działa. Czemu proponujesz coś, co wiemy, że nie działa?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 April 2024 2024 17:55

Odpowiedz
D deathrider123
+1 / 1

@Sok__Jablkowy Nieprawda: pierwsza opcja dała bardzo dobre rezultaty w Niemczech.
To nastawienie zmieniło się między innymi po blokowaniu dróg w Niemczech, gdzie protestujący nie przepuścili karetki pogotowia (jadący nią pacjent zmarł). Ostatnie pokolenie dość szybko zostało tam zdelegalizowane, a jakiekolwiek trwałe blokowanie ruchu ulicznego (czyli np. trudne do usunięcia blokady czy przyklejanie się do asfaltu) jest obecnie uznawane za stwarzanie zagrożenie publicznego: utrudnia to przejazd nie tylko karetek, ale choćby straży pożarnej, która często nie ma możliwości dostać się na miejsce pożaru objazdami. Ilość protestów stopniowo zmalała: ostatnie pokolenie straciło możliwość finansowania swojej działalności, zaś "aktywiści" organizujący takie akcje szybko się wyczerpali - w Niemczech za stwarzanie zagrożenia publicznego minimalną karą jest odsiadka + grube (conajmniej kilkanaście tys. euro) kary.
Jeśli chodzi o to jaki wpływ miały protesty na nastawienie społeczne: AfD (która postuluje bardzo radykalne działania względem "aktywistów") ma obecnie między 18-20% poparcia, a Zieloni (którzy najbardziej sympatyzowali z protestującymi) są poniżej progów wyborczych. Co ważniejsze: 3 lat temu powyższe procenty poparcie wyglądały dokładnie odwrotnie. Jasne: złożyło się na to wiele czynników, ale Niemcy naprawdę bardzo wkurzyli się wspomnianej akcji z karetką.

Bimbol
+1 / 1

@Sok__Jablkowy
Nie działa bo z reguły na trudne pytania zamiast odpowiedzi usłyszymy frazesy i ogólniki.

S Sok__Jablkowy
-3 / 3

@deathrider123

Tak. Działa tak świetnie, że z klimatem jest coraz gorzej i mamy coraz mniej czasu mimo, że takie rozwiązanie stosujemy od ponad 5 dekad.

D deathrider123
0 / 0

@Sok__Jablkowy uważasz że stosowanie metod, które wkurzą jak najwięcej osób - blokowanie dróg uniemożliwia też przejazd autobusom miejskim czy tramwajom (na skutek korków) sprawi że ludzie staną się przychylni względem postulatów pro-ekologicznych?
Podałem Ci wyżej przykład z kraju i społeczeństwa, które było nastawione wyjątkowo pro-ekologicznie. Opisana działalność aktywistów bardzo to zmieniła.
Nie trudno sobie wyobrazić jaki odbiór takich działań będzie w Polsce. Osobiście spodziewam się że przy najbliższych wyborach do parlamentu EU niespodziewanie wysoki wynik uzyskają partie krytykujące zieloną politykę (np. Konfederacja).
Możesz się domyślić jak będą głosować przy rozpatrywaniu pro-ekologicznych ustaw i rozporządzeń.

S Sok__Jablkowy
-1 / 1

@deathrider123

Nie wiem po co w to mieszasz politykę. To co napisałem jest dość jasne i proste do zrozumienia. Demot proponuję rozwiązania, które wiemy, że są nieskuteczne. Dlaczego?

D deathrider123
0 / 0

@Sok__Jablkowy dlatego że to politycy decydują o tym, czy np. budowana będzie elektrownia fotowoltaiczna czy węglowa. To politycy decydują o tym, czy rozbudowana będzie infrastruktura do pojazdów elektrycznych (nie tylko osobowych, ale też np. autobusów) czy nie. A polityków wybierają ludzie.
W Niemczech partie prawicowe i skrajnie prawicowe sprawnie wykorzystują frustrację wyborców spowodowaną protestami ekologów: na tyle że nawet partie które początkowo sympatyzowały z Ostatnim Pokoleniem (jak Zieloni), zaczęli się domagać delegalizacji tego ruchu i ukarania osób biorących udział w takich protestach. Oficjalnie: ze względu na utrudnienia jakie powoduje to dla ludności, w praktyce: dlatego że przestali przekraczać próg wyborczy w sondażach poparcia.
" To co napisałem jest dość jasne i proste do zrozumienia." -> efektem takich działań będzie porzucenie pro-ekologicznej polityki przez kraje członkowskie EU, ze względu na to że ich mieszkańcy mają dość działań "aktywistów" i poprą zupełnie przeciwne opcje polityczne.

S Sok__Jablkowy
-2 / 2

@Bimbol

Nie wiem czy Cię dobrze zrozumiałem. Twierdzisz, że sadzenie drzew, sprzątanie i tłumaczenie ludziom co wyniknie z złego zarządzania naszych aktywów nie działa, bo słyszymy frazesy i ogólniki?

Jeszcze co do ostatniej części bym się zgodził, gdyby nie to, że już dawno temu mówimy o konkretach, nie o ogólnikach i frazesach.

S Sok__Jablkowy
-1 / 1

@deathrider123

Ale nie tylko politycy czy elektrownie odpowiadają z taki stan rzeczy. Gdyby to był tylko problem elektrowni, to mielibyśmy jeszcze dużo czasu do rozwiązania naszego problemu.

D deathrider123
0 / 0

@Sok__Jablkowy nieprawda: https://energia.rp.pl/co2/art36322571-znaczacy-wzrost-emisji-co2-w-polsce-winny-eksport-pradu -> z artykułu:
"Największym emitentem CO2 w Polsce jest energetyka zawodowa, której emisje w 2021 r. wyniosły 104,9 mln ton. Drugim co do wielkości emitentem są elektrociepłownie zawodowe z 23,6 mln ton CO2, a trzecim branża cementowa na poziomie 10,5 mln ton".

Jeśli chodzi Ci o udział samochodów osobowych w emisji:
- blokowanie dróg stanowi utrudnienie przede wszystkim dla komunikacji zbiorowej i transportu: auta osobowe zawrócą sobie np. na 2 pasmowej jezdni, autobusy i dostawczaki już nie.
- konieczność organizacji objazdów i obniżenie płynności ruchu wynikające z zablokowania drogi, powodują większe spalanie w autach spalinowych, co przekłada się na większą emisję.

S Sok__Jablkowy
-1 / 1

@deathrider123

Czy Polska jest całym światem?

Jest największym emitentem, to znaczy jaki ma % udział w zanieczyszczeniach? Bo wiesz, coś co ma 20% udziału może być największym emitentem, ale pozostałe 80% robi dużą różnicę.

W dalszym ciągu unikasz problemu. Czemu proponujecie rozwiązania, które wiadomo, że nie działają od 50 lat?

D deathrider123
0 / 0

@Sok__Jablkowy tzn?
Po pierwsze: Gdzie napisałem że cokolwiek proponuję?

W swoich postach pisałem wprost o tym że utrudnianie życia zwykłym ludziom (czyli blokowanie transportu prywatnego i zbiorowego) jest drogą donikąd. I podałem przykład Niemiec, gdzie takie właśnie metody dały zupełnie odwrotny od oczekiwanego skutek.
Masz do mnie pretensje o to że "mieszam w temat politykę" a ja cierpliwie wyjaśniam że wykorzystując społeczną frustrację spowodowaną działaniami aktywistów do władzy pną się prawicowe i skrajnie prawicowe partie polityczne. Ich punktami programowymi jest zupełne porzucenie polityki 0-emisyjnej, np. wycofanie wsparcie dla elektryfikacja transportu: nie tylko prywatnego/publicznego, ale także transportu ciężkiego.

"W dalszym ciągu unikasz problemu. Czemu proponujecie rozwiązania, które wiadomo, że nie działają od 50 lat?" -> ponownie, podałem Ci przykład CAŁEGO PAŃSTWA, gdzie właśnie 1sze podejście opisane w tym Demotcie działało:
- rezygnacja z elektrowni węglowych
- wybieranie transportu publicznego zamiast prywatnego
- (kontrowersyjne) rezygnacja z elektrowni nuklearnych
- inwestycje w fotowoltaikę na masową skalę

Podejście i nastawienie względem ekologii w skali całego Państwa zmieniło się, na skutek:
- wzrostu kosztów życie
- planowanych wdrożeń kolejnych rozwiązań ekologicznych (które wiążą się z restrykcjami dla zwykłych obywateli)
- uciążliwymi dla zwykłych ludzi działaniami "aktywistów", które w kilku sytuacjach powodowały zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego.

Jest to dokładny obraz sytuacji odwrotnej do tego co próbujesz tutaj twierdzić: czyli 1sza metoda działała, niestety to co udało się dzięki niej osiągnąć może zostać zniweczone ze względu na to że część niezbyt ogarniętych "aktywistów" zaczęła stosować drugą metodę.

D deathrider123
0 / 0

@Sok__Jablkowy jeszcze żeby nie być gołosłownym: https://www.macrotrends.net/global-metrics/countries/DEU/germany/carbon-co2-emissions -> masz wykres pokazujący jak emisja CO2 na terenie Niemiec spadła o 1/3 na przestrzeni ostatnich 30 lat.
Z czego największy spadek nastąpił od 2018 roku.
Sytuacja obecna sytuacja w Niemczech:
- ludzie są wkurzeni na ekologów i aktywistów: nie tylko utrudnianie/blokowanie transportu ale np. niszczenie instalacji energetycznej bo wydawało im się że jakaś fabryka nie jest wcale tak "ekologiczna" jak być powinna. Chodzi o Teslę. Przy okazji: bez prądu została część okolicznego miasta i wsie.
- największym poparciem politycznym cieszą się partie konserwatywno-prawicowe (w tym jedna radykalna: AfD)
- te ugrupowania uzyskają zapewne większość w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
- obydwie zapowiadają wetowanie rozwiązań Zielonego Ładu.

S Sok__Jablkowy
-1 / 1

@deathrider123

Wygląda mi na to, że prowadzisz rozmowę sam ze sobą.

Odpowiadasz na posta, w którym napisałem, że punkt pierwszy z demota robimy od dekad i nie działa. Więc czemu proponować coś, co nie działa.

A wiemy, że nie działa, bo z naszą ziemią jest coraz gorzej i z biegiem czasu będziemy musieli na siebie nakładać coraz ostrzejsze restrykcje.

Nie twierdzę, że nie mamy z tego wszystkiego jakieś korzyści, bo mamy, ale są one niewystarczające w porównaniu do bieżących szkód. Czyli szkody większe od mitygacji, co oznacza że szkody wygrywają. Więc sorry, ale taka polityka jest niewystarczająca. Sadzenie drzew i sprzątanie nie wystarcza i musimy zrobić coś jeszcze.


Mój post nie dotyczył, żadnych emisji CO2 od elektrowni, samochodów, protestów itp.

Doceniam zaangażowanie, natomiast specjalnie nie wnikam w to co napisałeś. Sorry, ale nie chce mi się sprawdzać czy twoje fakty się zgadzają, bo nie jest ważne czy się zgadzają z wyżej wymienionych powodów.

D deathrider123
0 / 0

@Sok__Jablkowy
"Mój post nie dotyczył, żadnych emisji CO2 od elektrowni, samochodów, protestów itp." ciężko w takiej sytuacji cokolwiek odpisać, jeśli chcesz kontynuować rozmowę/dyskusję, może podaj przykłady tego co (poprzez 1szą albo 2gą metodę z demota) chciałbyś zmienić?
Emisja gazów cieplarnianych i zanieczyszczeń, jest dość powszechnie uznawana za główne źródło pogarszającej się sytuacji ekosystemów i klimatu na naszej planecie.
Pozdrawiam

S Sok__Jablkowy
0 / 0

@deathrider123
Nie piszę tu o czymś, czego chciałbym zmienić. Pytam się czemu proponujecie rozwiązania z ostatnich 5 dekad, które nie prowadzą do oczekiwanych efektów.

D deathrider123
0 / 0

@Sok__Jablkowy jeśli chodzi o promowanie wiedzy odnośnie klimatu, ostrzeganie przed konsekwencjami tych zmian itd. to moim zdaniem:
1.sz metoda przynosi rezultaty, tam gdzie jest stosowana, między innymi w większość państw EU. Można mieć zastrzeżenia co do tempa zmian itd. ale mimo wszystko: podejście działa.

2ga metoda: zadziała tak samo jak wprowadzenie prohibicji w USA, czyli liczba barów w Chicago wzrosła z 15stu do ponad 300stu. Ludzie będą mieli po prostu dość utrudnień i wrzucą wszystko do jednego wora z nazwą "ekologia": tak mniej więcej cała sytuacja wyglądała 30 lat temu ("wszyscy ekolodzy to wariaci!!!") i obecnie takie podejście wydaje się wracać.

"Nie piszę tu o czymś, czego chciałbym zmienić." -> przepraszam ale jak w takiej sytuacji możesz stwierdzić że "rozwiązania z ostatnich 5 dekad" nie prowadzą do określonych rezultatów?
Jeśli to możliwe: określ proszę (z grubsza, na wysokim poziomie) na jakich rezultatach Ci zależy?

S Sok__Jablkowy
0 / 0

@deathrider123

Nie twierdzę, że nie ma żadnych rezultatów. Twierdzę, że nie przynoszą potrzebnych rezultatów.

Możesz zobaczyć skutki tych rozwiązań m.in. tutaj:
https://m.youtube.com/watch?v=jWoCXLuTIkI

Widzisz jaki wpływ mają na problem?

D deathrider123
0 / 0

@Sok__Jablkowy znam tą wizualizację.
Jeśli chodzi o to że działania podjęto za późno: zdecydowanie tak.
Czy działania obecnie są adekwatne czy nie: moim zdaniem zależy to mocno od rejonu świata i indywidualnego państwa.
Osobiście uważam że działania takie jak:
- zmiana profilu energetycznego: zarówno OZE jak i nuklearna
- elektryfikacja transportu (przy czym: jestem przeciwnikiem ograniczania transportu indywidualnego)
- zmiana profilu konsumpcyjnego, czyli (bardziej dotyczy Europy Zach. i USA) np. kupujemy auto raz na kilkanaście a nie kilka lat, producenci zamiast na produkcji nowych sztuk zarabiają głównie na częściach zamiennych i serwisowaniu sprzedanych modeli
- rozwój i wdrożenie na dużą skalę technologii wychwytywania CO2 i innych gazów cieplarnianych z atmosfery

Są obecnie najrozsądniejszymi rozwiązaniami.

Jednocześnie: trzeba być przygotowanym na to że klimat i pogoda będą obecnie niestabilne z ekstremalnymi zjawiskami. Czyli odpowiednie zabezpieczenie budyków, domów (termo-izolacja zarówno przed upałem jak i chłodem, zabezpieczenie przed zalaniem), przygotowanie zaplecza dla służb ratunkowych itd.

S Saerion85
0 / 0

@Sok__Jablkowy Nie do konca rozumiem czemu protesty i ta aktywa odbywa sie w EU gdzie swiatowa produkcja Co2 jest w Chinach USA i Indie odpowiadaja za lwia czesc?moze mi wyjasnisz czemu nikt nie protestuje pod ambasada Chin czy USA bo lekko dla mnie mija sie to wszystko z celem ale nie wiem moze ma to jakis glebszy sens tluc sie z 10-15% produkcja w EU gdzie Chinczycy wala chyba 30%

S Sok__Jablkowy
-1 / 1

@Saerion85

Bo najpierw należy się zająć swoim domem, potem możesz innym moralizować.

S Saerion85
0 / 0

@Sok__Jablkowy przeciez sie zajmujemy co mamy sie przesiasc na konie ? czy moze wioslowac do pracy
Chyba pora zajac sie duzymi trucicielami? No tak zapomialem latwiej sie protestuje gdy kara za to jest zadna niz np w Chinach gdzie zakonczyl bys kariere w jakims zadupiastym wiezieniu z wyrokiem 20+ lat

S Sok__Jablkowy
-1 / 1

@Saerion85

Wiesz dlaczego powinieneś myć swoje ręce po użyciu kibla mimo, że twój znajomy tego nie robi? Albo dlaczego sprzątasz u siebie w domu mimo, że twój sąsiad ma syf u siebie?

Wymyśl lepszą wymówkę, bo głupszy jest nawet ten który powtarza cudze głupoty, zamiast wymyślać swoje.

J jak555
0 / 0

A co ma z tym wspólnego Estella Warren? (Jest na zdjęciu)

Odpowiedz
BrickOfTheWall
0 / 0

Opcja 1. NIE DZIAŁA

Każdy merytorycznie uzasadniony argument upada po odpowiedzi:

- TYLKO SIĘ NIE ZESRAJ! Buaaa ha ha ha ha, zaooooraaaaneeee!!!!!!

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 April 2024 2024 20:09

Odpowiedz