Demotywatory.pl

@Ashera01 o sobie piszesz wiesz o tym?

@robokop23 Nie wie. Bo głupi to taki, który nie zdaje sobie sprawy, że jest głupi.

@robokop23 ja nie jestem fanatycznie religijna. Ale nie uważam religijnych za "demony" jak jest podpisane na foto

@TomorrowNeverKnows ja nie chodzę na spędy religijne. Żadne. Ale nie nazywam ich uczestników "demonami", bo dla mnie to jednak ludzie. Z fanatyczną wiarą, a ja takich omijam. Ale tu widzę 2 strony tej samej chorągiewki, bo znam takich, co uważają katolicyzm za "demoniczny", a sami są tak samo fanatyczni religijnie i organizują (jak oni to nazywają ewangelizację) z głośnikami na ulicy.

@TomorrowNeverKnows "pejsate" demony do ściany tłumnie... do Mekki tłumnie "kebab " demony ... u nas od wieków łażą "najświętsi " niedzielanie .... zakpijcie z dwóch pierwszych demonów, przepraszam tylko spróbujcie. Zaczynam dyskusję. I każdy chodzi gdzie lubi dopóki nie robi mi nikt krzywdy to jego prywatna sprawa jak maratony w centrum miasta

@Ashera01 Dzięki, za wypowiedź/opinię. Ale wydaje mi się, że trochę źle podchodzisz do tego? Równie dobrze można fanatykami nazwać Hołownię, czy każdego innego polityka, "też ma swoje stanowcze poglądy" z którymi wielu się nie zgadza. A nie daj boże LGBT, czy w innych "pokojowych"/"pełnych miłości organizacjach" tego typu. Tam to dopiero są fanatycy (ba to "ostatnie pokolenie"? Czy ta organizacja nie jest "eko-fanatyzmem"? Dla mnie to już ostry fanatyzm, gdzie takiego w kościele to trudno szukać. Jeśli miałbym szukać fanatyzmu na poziomie "ostatniego pokolenia" w kościele to ten "Natanek" od pottera, wiesz ten od tego "że wiedz już, ze coś się dzieje"?).
I o ile takich fanatyków, jak ten od Pottera, czy ostatniego pokolenia też nie lubię. i omijam (bo to już tak zwalony fanatyzm, że serio nie warto się znać z takimi ludźmi). O tyle nie przesadzajmy? Nie wiem jak w tym wypadku, ale w wielu to serio normalni ludzie? Nie myl osób które WIEDZĄ W CO WIERZĄ< i są tego pewni, mają argumenty, z takimi fanatykami jak wcześnej pisałem. Ja akurat miałem możliwość brania w różnych spotkaniach, czy rekolekcjach co prawda (nie w procesjach) ale serio, bardzo pokojowi ludzie, jedni z bardziej pokojowych ludzi jakich spotkałem, też nie są fanami pisu (pis jest dla nich wręcz śmieszny, żałosny durny itd.), serio myślący ludzie, którzy głosują na po, pracują w instytutach (na wysokich stanowiskach), spokojni fajni ludzie. Nie każdy wyznawca to fanatyk.

@O2tociec ja mam męża, który kilka lat temu zrobił się bardzo wierzący. Porzucił katolicyzm i obraca się w kręgach, które mają takie same wierzenia, a które mój nastoletni syn wprost nazywa sektą. Całe jego życie poza pracą się wokół tego kręci, potrafi pojechać setki kilometrów na spotkanie z jakimś "prorokiem", co rzekomo uzdrawia chorych i jeszcze wskrzesza zmarłych. Moje tłumaczenia, że to pewnie jakiś szarlatan, nie trafiają... Fanatykiem religijnym był mój ojciec, był zaangażowany bardzo w funkcjonowanie w parafii i niezadowolony, że żadne z dzieci nie idzie z tym samym zapałem pracować (za darmo) na rzecz kk. Gdy zmarła moja teściowa, to baby z jej kółka różańcowego dosłownie zażądały, żebym ją zastąpiła i też do końca życia odmawiała codziennie różaniec. Powiedziałam wtedy "nie", i to kilka razy, więc się obraziły i jestem chyba na ich czarnej liście... także ja doskonale wiem, jak wygląda fanatyzm. Oczywiście, że są wierzący nie fanatyczni. Ale jak np widzę kobietę z wytatuowanym różańcem na ręce, to już mi się świeci lampka ostrzegawcza. Jak ktoś mnie (głównie znajomi męża tak robią) pyta o moje wierzenia, to też nie lubię takich pytań i sama też nie wypytuję ludzi o wiarę, bo uważam to za mocno osobisty teren

@Ashera01 Ok, rozumiem i faktycznie zgoda, że to co mówisz, nie jest fajne (w sensie to faktycznie fanatycy). Po prostu mamy różne doświadczenia, ja akurat widocznie miałem więcej szczęścia do ludzi, którzy nie zmuszali, nie pałowali, sami za siebie myśleli...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 April 2024 2024 14:04

@Obiektywny1
Nie da rady. Już została przeniesiona. Do Torunia.

@glauthor często jestem w Rzeszowie, choć jako tak tam nie mieszkam, ani też nie pochodzę z tego miasta. Niemniej jednak nie wiem, czy to tylko mi się tak wydaje, czy faktycznie jest tu aż taki kontrast między ludnością. Bo sporą część Rzeszowa, to przyjezdni z podkarpackich wsi (ewentualnie z wsi na granicy Podkarpacia z Małopolską/Świętokrzyskim/Lubelskim). No i oni mają taką mentalność, jak ci na zdjęciu. Cześć z nich już została w Rzeszowie. Bo i w takich przekonaniach byli wychowani.
Z drugiej strony są rdzenni Rzeszowianie, którzy niczym się nie różnią od mieszkańców innych większych miast. Mają otwarte głowy, odcinają się od wszelkich przejawów nienawiści (może poza tym, że są rusofobami, ale za to ci z tych wsi to ukrainofoby).

Zastanawia mnie jedna rzecz- jakim cudem prezydent Rzeszowa dał na to pozwolenie?
Dobrze, że choć na teren konsulatu nie weszli... Choć w sumie... Czy to co przed budynkiem, to nie teren konsulatu, który dla nas jest niemal nienaruszalny? Zwłaszcza, że nie ma tam żadnego ogrodzenia.

Co do reszty, to pełna zgoda.

@Cammax Bardzo dobre podsumowanie ludności - nawet z tymi rusofobami co do rdzennych mieszkańców.
Co do zgody - nie bardzo miał jak odmówić. Wszędzie by to przeszło. Prawo reguluje powody odmów a w tym przypadku nie bardzo jest jak odmówić "pokojowemu przejściu przez miasto grupy modlitewnej" bo pewnie tak zostało to przedstawione w papierach.

@sandalarz w sumie nawet konsulat jedyne co by mógł, to wymóc na nich zmianę trasy. Chociaż nie wiem dokąd tam sięga teren konsulatu, bo nie ma tam żadnego ogrodzenia ani nic. A oni idą środkiem.

Cóż, biorąc pod uwagę to, jakie przekonania głosi się na takich marszach, to jest to czysty seans nienawiści. Modlić to się można w kościele lub na pielgrzymce, jeśli ktoś ma taką potrzebę, by robić to że tak powiem w plenerze.

Jak się z bliska przyjrzeć zdjęciom tych rycerzy Maryi, to widać tam twarzy wykrzywione z nienawiści, ręce zaciśnięte w pięści, a wkoło pięści owinięty różaniec.

Żeby takie demonstracje delegalizować, to musielibyśmy mieć przepisy takie jak w Francji, które zakazują manifestowania religii.

@Cammax "Dobrze, że choć na teren konsulatu nie weszli... Choć w sumie... Czy to co przed budynkiem, to nie teren konsulatu, który dla nas jest niemal nienaruszalny? Zwłaszcza, że nie ma tam żadnego ogrodzenia."
Teren ambasady czy konsulatu jest tak na prawdę terenem kraju do którego należy dana ambasada czy konsulat. Słowo klucz teren należący do placówki i jego granice wyznaczają albo ogrodzenie, albo ściany danego pomieszczenia. Konsulat to najczęściej pokój, czy pokoje w danym budynku. Ambasada to najczęściej budynek plus ziemia na której stoi ten budynek. Zamiast ogrodzenia granicą mogą być po prostu ściany budynku, na przykład taka kamienica bez podwórka. Tak, że w tym przypadku trudno byłoby wkroczyć na teren konsulatu.

@Cammax "Jak się z bliska przyjrzeć zdjęciom tych rycerzy Maryi, to widać tam twarzy wykrzywione z nienawiści, ręce zaciśnięte w pięści, a wkoło pięści owinięty różaniec."

Ty to już na leczenie się nie nadajesz, no chyba, że na przysłowiowe nogi. To lepiej nie patrz na np. Tuska, złwaszcza starsze zdjęcia, bo jeszcze spier..., z tego kraju od tego demona, taki z niego nienawistnik. Jak ja lubię taką patologię, co sobie dopisuje jakieś wyssane z (21) palca bzdury. Oczywiście w każdym środowisku są czarne owce. Ale nie każdy taki jest, to że sam jesteś taką czarną owcą, nie znaczy, że w drugiej stronie są też sami tacy jak ty nienawistni. Jest takie zjawisko w psychologii, że w każdym np. widzi się zdrajce, tchórza itd., a wręcz pewne objawy, to często w praktyce wie się o tych objawach, bo samemu jest się zdrajcą i ma się takie same objawy.

@lameria dzięki za informację. Bo gdyby tam było ogrodzenie, to sprawa prosta. Ale biorąc pod uwagę to, gdzie jest ten konsulat to na takim deptaku ogrodzenia nie postawią.
Czyli tu granicą jest po prostu budynek lub pokój. Szczerze mówiąc gdyby nie ta flaga, to nie zgadłabym że tam jest konsulat, mimo że przechodzę tamtędy dość często. Ale nie rozglądam się po tabliczkach na budynkach (chyba że akurat szukam jakiegoś konkretnego budynku/adresu i niezbyt wiem, gdzie jest).

@O2tociec tylko wiesz, ci ludzie serio są dość skrajni. Zwykły katolik nie musi wstępować do takich ugrupowań, by zamanifestować swoją wiarę. Równie dobrze może iść na pielgrzymkę, procesje itd. tam jednak nie ma ludzi wyglądających jak kibole, którym nagle kazano się przebrać, żeby na jednej demonstracji się nie bili tylko dlatego, że cześć ma koszulki Resovii, a droga część Stali, no i wciśnięto sztandary. Co wiecej- taki zwykły katolik równie dobrze może pomodlić się w domu, ma mszy, a nawet iść do kościoła wtedy, kiedy praktycznie nikogo tam nie ma, jeśli woli w ciszy.

Czyli w sumie... Jeśli np. ktoś wszędzie widzi ruskich agentów lub Niemców, to jest szansa, że sam tym agentem lub Niemcem jest?

Zresztą mój komentarz dotyczy konkretnie takich demonstracji, nie wierzących ogólnie.

@BOFH Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. 33 Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie.

@wkrol
Przyznać się, publicznie się modlić to dwie różne rzeczy (dodatkowo jeszcze paplając w kółko jedno i to samo).

@BOFH cóż, tu by Ci powiedzieli, że to jest metafora lub "lewackie pierd**enie". Tak samo jak "miłujcie nieprzyjaciół" (można się śmiać, ale raz osobiście widziałam jak jakiś fanatyk mówił, że "to lewacka bzdura mająca na celu przymusowe integrowanie Polaków z zgniłym zachodem i imigrantami").

Za to już cytat o zabijaniu homoseksualistów należy traktować dosłownie...

@BOFH Błagam - katolikowi Pismo cytujesz ? Przecież dla nich kanoniczny jest katechizm a w zasadzie to słowa Xiendza. Pismo to obciążnik do obrusa podczas wizyty "po Kopercie".

@Cammax oraz kobiet noszących męskie ubrania:D

@lameria cóż, w sumie jakby serio przeanalizować Biblię od deski do deski, to tam pewnie jest więcej podobnych "kwiatków" ;)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 April 2024 2024 21:18

@gibosit, owszem, tak długo jak nie wpierdzielają się w życie innych i nie narzucają swoich poglądów. A to robili intensywnie przez ostatnie 8 lat.

@gibosit troszkę tak. Niemniej popatrz na to w sposób Grzegorza Baruna (notabene Rzeszowiaka). Deptak spacerniak służy do deptania spacerowania a kościół służy do modlenia. Skoro nikt nawet nie myli o spacerach w kościele to dlaczego na deptaku się modli? Oczywiście przydrwiłem ze świec ale Pan Braun demontował zdaje się katolicką choinkę w sejmie również. Inny ogląd sytuacji: Para namiętnie całuje się na ulicy obmacując sie. Niby nic ale.... jest to niesmaczne dla niektórych aż niektórzy zwracają uwagę. A teraz zmieniamy sytuację - jest to para gejów. I jest dym ! Teraz zadam ci pytanie dla inteligentnych nagonka jest na gejów ? "Pierwsza" para nie wywołuje dymu tylko dla tego że jest "taka jak inni".
Szybkie nałożenie tego na twoje pytanie - Jesteś katolik i widzisz nagonkę bo uważasz się ze większość i normalność (znaczy należy się bo zawsze tak było w naszym kraju) nie widząc jakie problemy twoja "oczywistość" sprawia. Popytaj ludzi z ul. 3 go Maja jak bardzo się z tego powodu cieszą. Zapytaj dostawców do sklepów/lokali lub chociażby ludzi z dziećmi na lodach. Spróbuj chociażby później dziecku wytłumaczyć czym "Rycerze Maryi" ze swoimi różańcami różnią się od muzułmanów ze swoimi koralikami. Fanatyzm i zacięcie widać dokładnie identyczne na jednych i drugich twarzach.
PS Strasznie kocham wychodzić sąsiednią klatką w bloku bo przecież "nikomu to nie przeszkadza że będzie akurat na tej klatce ołtarz na Boże Ciało" Stukają krzyczą złorzeczą przez cały poprzedni dzień całą noc później modlą się pare godzin demontują (klnąc jak szewcy). Zostaje burdel syf aż do następnego dnia - wtedy spółdzielnia sprząta. Mieszkańcy parteru życzę wam szczęścia.
Słowem "wierz sobie w co chcesz ale nie wpier......j tego na siłę wszystkim dookoła" - ja w kościele sobie na jeden dzień w roku nie urządzam np kuchni czy też pokoju dziennego (przecież nikomu by to na pewno nie przeszkadzało) i oczekiwałbym że modlitwy WSZELAKICH RELIGII będą się odbywać w ichniejszych kościołach a nie pod moim oknem/na ulicy.

@sandalarz
Chciałbym sprostować, Grzegorz Braun nie jest rzeszowianinem.

@BOFH fuck - Toruń

@sandalarz Jeżeli byłoby to nagminne to owszem byłbym stanowczo przeciw , ale jeżeli jest raz dwa razy w roku to nie widzę problemu . Idąc Twoim tokiem myślenia trzeba byłoby zakazać wszelkich marszów , teatrów ulicznych , koncertów w centrach miast , przecież może to komuś przeszkadzać , także nie dajmy się zwariować . pozdrawiam

@gibosit Też nie rozumiem,

@sandalarz w sumie w tym miejscu często są jakieś protesty, marsze itd. aż współczuję ludziom, którzy mieszkają na tej części ulicy. To tak jakby na bulwarach, gdzie ludzie przychodzą posiedzieć nad rzeką zrobić ustawkę Stal +Karpaty Krosno vs Resovia + Czarni Jasło, do tego jakiś protest i ewentualnie uroczystości religijne.

Czasem pod galerią można też spotkać ludzi z megafonami, którzy stoją pod tymi cudownymi światłami, ja których ciężko przejść i czytają do megafonu Biblię.

Co ciekawe, wspomniany Braun ma biuro całkiem niedaleko miejsca ten demonstracji.

Ja niby na co dzień w Rzeszowie nie mieszkam, ale często jestem i mnie już denerwowało jak 2 lata temu politycy akurat do Rzeszowa przyjeżdżali się polansować ja dworcu i lotnisku. Pogadali chwilę, a pol miasta było zakorkowane przez kilka godzin. Tak samo wkurza jak taki protest zablokuje ulice.

@rogeros123 "W sobotę, 20 kwietnia, przyjechali do Rzeszowa z całej Polski i z zagranicy." Tylu idiotów mamy w całej Polsce i zagranicą także nie ma się czym martwić.
https://rzeszow-news.pl/7000-wojownikow-maryi-wyszlo-na-ulice-rzeszowa-z-biskupem-watroba-foto/

@joseluisdiez tylko tu musisz odróżnić lokalsów od słoików i kompletnie przyjezdnych, którzy są w Rzeszowie raz ma czas/przyjechali specjalnie na ten pochód. Czemu? Każdy kto zna specyfikę tego miasta wie, że większość jego mieszkańców to nie lokalsi, a Ukraińcy i przyjezdni. Po co komu ta informacja? Ano po to, że o ile Rzeszowianie są rispfobami i bez wahania poszliby walczyć za Ukrainę, to przyjezdni pochodzą w podkarpackich wsi (lub wsi leżących na granicy z Podkarpaciem). Więc elektorat PIS. A ci już w znacznej mierze poszliby walczyć. Ale po stronie Rosji.

Choć w Małopolsce już jest ta część ich wyborców, co wierzy, że PIS to rusofoby.

Czesi z pewnością przeżyli szok. W ich cywilizowanym kraju, co rok pali się Żyda Judasza.
Widocznie tamtejszym ateistom owa ludowa tradycja w niczym nie przeszkadza.

@Marek1919 bardzo możliwe, bo bardzo często tamtędy chodzę i flaga pojawiła się tam gdzieś w listopadzie w tamtym roku.

@Cammax wcześniej była na Mochnackiego obok Depresji. Nawet raz konsul córce tam urodziny organizował. Była impreza zamknięta przez prawie 48 godzin - ot potrafimy się z sąsiadami dobrze bawić!