Trafny demot. Jakość naszych dróg jest beznadziejna i problem nie leży w tym, że nie robi się dróg, tylko w tym, że robi się takie beznadziejne. Każda firma wygrywająca przetarg na budowę odcinka, powinna być obciążona solidną karą za każda nierówność na jezdni przez okres przynajmniej 5 lat. Dziś to wygląda tak - wygraliśmy przetarg, zrobimy jak najmniejszym kosztem i co będzie dalej nas nie obchodzi...
skóry?
żeby tylko!
Każde mięso zwrócone ze sklepu po upływie terminu ważności, a także przeróżne odpadki z zakładów przerabiających mięsa, jest mielone i zawijane w parówki!
Jedząc parówki wyobraź sobie że jesz oczy jakiegoś cielaczka:D
ojej aż się boje co będzie po tej zimie..drogi będą wyglądać jak ser szfajcarski i trzeba będzie uskuteczniać slalom mający na celu uratowanie zawieszenia heh...
gówno się znacie. Asfaltu w warstwie ścieralnej jest 5-7%. Inaczej by popłynęła. W wiążąej jest może procent więcej. W podbudowie (górnej warstwie) jest najwięcej lepiszcza (=asfaltu). w dolnej może być samo kruszywo. Przy większych ilościach nawierzchnia by popłynęła. Wykonawca zawsze daję rękojmię na to co zrobi (na kilka lat) i w tym czasie naprawy pokrywa z własnej kieszeni. Na parówkach się nie znam.
Aczkolwiek, żeby coś pisać należałoby znać temat. ale po co się wysilać...
Przeprowadźcie się ze wsi do miasta zamiast narzekać. Są drogi w kiepskim stanie ale zdecydowana większość jest w porządku, a jak tylko pojawi się jakaś nierówność zaraz przyjeżdża ekipa i nierówności nie ma. A że łaty są, co z tego? Jak jadę samochodem i mam równo to co mnie obchodzą łaty?
Demotywator jak zwykle - puste narzekania dzieciaka, który się nasłuchał jak to w Polsce jest źle i teraz powtarza wymyślając suche żarty. Polska to fajny kraj, a jak wam się nie podoba to spie*dalajcie na zachód, nawet paszportu nie musicie mieć, więc nie wiem w czym problem (no dla większości z was wielki - trzeba mieć te 18 lat ;).
przykro mi to stwierdzać bo pewnie minie zaraz zlinczujecie ale w mieszance używanej do wylewania dróg w każdym kraju ilość asfaltu jest jak mięsa w parówkach, bo sam asfalt to gęsta smolista pochodna ropy naftowej, chcielibyście wykąpać się w smole jako drogowym odpowiedniku szynki?
To co mamy w naszym kraju to nawet nie jest asfalt, tylko drobny żwir sklejony smołą, asfalt możecie znaleźć w Niemczech albo innych bogatych krajach... -.-
taaa...- myślicie, że mamy gorsze drogi od np Francji , Włoch, Rosi, Czech ?? NIE!! Uważacie tak, bo porównujemy się do niemieckich autostrad, dróg ekspresowych- które są na takim samym poziomie jak tam tylko jest ich cholernie mało i to jest ten problem. - a ty byś robił za 1000 zł ? A wiec nie!! więc nie dziw się, ze mamy to co mamy... - czyli drogi równe innym krają europy - jeśli chodzi o Francie - tam to są masakryczne drogi a nie u nas!! Dziurawe drogi- narzekają na nie ci najmłodsi, którzy nie mieli nigdy prawa jazdy w ręku
Bardzo dobre porównanie, w Polsce jest jeszcze wiele takich miejsc jak na górnym obrazku. Bardziej podoba mi się ułożenie słów w democie Smiths18, tyle że mięsa w parówkach jest po prostu mało, a nie jest w złym stanie.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 11 February 2010 2010 20:33
Pozdrawiam paru inżynierów/studentów budownictwa piszących przede mną o zawartości asfaltu w "asfalcie", sam miałem napisać, ale widzę że ktoś mnie uprzedził
Jechałem szkolna wycieczką na Litwę, autobus zwalnia i zaczyna się cofać patrze przez szybę a droga to kupa błota i 20 metrowy odcinek asfaltu a kierowca wykrzykuje że "musimy z głównej drogi zjechać..." Więc przestańcie narzekać na polskie drogi bo jesteśmy na dobrej drodze żeby to poprawić.
hehe parówki ;dD dla tego ich unikam ;D a droga no nie zaprzeczę że dziurawa ;D , ale wiecie nie czepiajcie się polskich drug gdyż to już zabytki ;DD warto podziwiać już nigdzie więcej takich nie znajdziecie ;DD
nie wiem czy je ;D większość czy nie ,,ale ja wątpię że to co mówisz to prawda , bo że ty Kucia jesz dużo parówek to nie znaczy że większość ludnosci je je ;DDD
Polskie drogi budowane obecnie są o niebo droższe niż drogi np. w Hiszpanii budowane ~10 lat temu. Tempo budowy dróg jest fatalne, ale zamiast zabrać się do tego, jak był czas, to mordowaliśmy się z demokracją. Ogólnie, zaspaliśmy, a wolne tempo budowy (z powodu kosztu 1km autostrady) mnie nie dziwi. ;)
Demot ok, nie w kategoriach merytorycznych o ilości asfaltu w asfalcie. Drogi to problem ważny, chociaż zawartość mięsa w parówkach też nie jest mi obojętna ;-)
Gryps rozumiem, ale demot nie jest trafiony. Główny problem z drogami w PL polega na tym, że za dużo właśnie asfaltu leją, a za mało kruszyw i innych materiałów.
jest asfalt naturalny i jest asfalt ponaftowy (czyli asfalt otrzymywany z ropy naftowej).
Asfaltu naturalnego dodaje się 2-3%, ponaftowego 5 - 6%.
Asfalt naturalny jest kopaliną i jest o wiele droższy od ponaftowego.
Skład nawierzchni bitumicznej: kruszywa (bazalt i granit różnych frakcji), mączka wapienna i asfalt. Na mniej uczęszczanych drogach i o mniejszym obciążeniu dodaje się też 5 - 10% ścinek z remontów dróg.
Parówki - to jest głównie MOM (mięso odkostnione mechanicznie). Czyli wrzuca się do prasy kości z resztkami mięsa i... otrzymuje miazgę mięsną
Nie prawda !!
Ostatnio w "Grabinie" dziadek Lucjan nadzorował prace i kładzenie nowego asfaltu. :))
Oglądajcie TVP a dopiero później róbcie kłamliwe demoty. ;)
trafne porównanie [+]
OdpowiedzPrawda!!
W parówkach przeważa woda,sól i zmielone ścinki z tanich szynek. Fuj...
na polskich drogach jest mnóstwo asfaltu przez łatanie.
OdpowiedzTrafny demot. Jakość naszych dróg jest beznadziejna i problem nie leży w tym, że nie robi się dróg, tylko w tym, że robi się takie beznadziejne. Każda firma wygrywająca przetarg na budowę odcinka, powinna być obciążona solidną karą za każda nierówność na jezdni przez okres przynajmniej 5 lat. Dziś to wygląda tak - wygraliśmy przetarg, zrobimy jak najmniejszym kosztem i co będzie dalej nas nie obchodzi...
OdpowiedzA wiecie, że parówki są robione ze skóry zwierząt?
Odpowiedzskóry?
żeby tylko!
Każde mięso zwrócone ze sklepu po upływie terminu ważności, a także przeróżne odpadki z zakładów przerabiających mięsa, jest mielone i zawijane w parówki!
Jedząc parówki wyobraź sobie że jesz oczy jakiegoś cielaczka:D
Smacznego!
Żarcik taki;D
po co robic nowe drogi jak mozna co rok latac stare?
Odpowiedzojej aż się boje co będzie po tej zimie..drogi będą wyglądać jak ser szfajcarski i trzeba będzie uskuteczniać slalom mający na celu uratowanie zawieszenia heh...
demot:Jakość polskich dróg:Jest wprost proporcjonalna do jakości mięsa w parówkach
Odpowiedzgówno się znacie. Asfaltu w warstwie ścieralnej jest 5-7%. Inaczej by popłynęła. W wiążąej jest może procent więcej. W podbudowie (górnej warstwie) jest najwięcej lepiszcza (=asfaltu). w dolnej może być samo kruszywo. Przy większych ilościach nawierzchnia by popłynęła. Wykonawca zawsze daję rękojmię na to co zrobi (na kilka lat) i w tym czasie naprawy pokrywa z własnej kieszeni. Na parówkach się nie znam.
OdpowiedzAczkolwiek, żeby coś pisać należałoby znać temat. ale po co się wysilać...
Przeprowadźcie się ze wsi do miasta zamiast narzekać. Są drogi w kiepskim stanie ale zdecydowana większość jest w porządku, a jak tylko pojawi się jakaś nierówność zaraz przyjeżdża ekipa i nierówności nie ma. A że łaty są, co z tego? Jak jadę samochodem i mam równo to co mnie obchodzą łaty?
OdpowiedzDemotywator jak zwykle - puste narzekania dzieciaka, który się nasłuchał jak to w Polsce jest źle i teraz powtarza wymyślając suche żarty. Polska to fajny kraj, a jak wam się nie podoba to spie*dalajcie na zachód, nawet paszportu nie musicie mieć, więc nie wiem w czym problem (no dla większości z was wielki - trzeba mieć te 18 lat ;).
Są "parówki" i parówki. Polskie drogi, z drugiej strony, są zawsze takie same.
Odpowiedzhahaha. prawda! ;p
Odpowiedzo sokołowskie parówki :D
Odpowiedz+
Rozwaliło mnie :D +
Odpowiedzprzykro mi to stwierdzać bo pewnie minie zaraz zlinczujecie ale w mieszance używanej do wylewania dróg w każdym kraju ilość asfaltu jest jak mięsa w parówkach, bo sam asfalt to gęsta smolista pochodna ropy naftowej, chcielibyście wykąpać się w smole jako drogowym odpowiedniku szynki?
OdpowiedzParowka=mieso droga=asfalt, wie tylko tyle a pisze, bez sensu! Szkoda ma admina ze dal to na glowna!
Odpowiedzo parowki z sokolowa :)
OdpowiedzRozje.bało mnie to, hahaha!
OdpowiedzTo co mamy w naszym kraju to nawet nie jest asfalt, tylko drobny żwir sklejony smołą, asfalt możecie znaleźć w Niemczech albo innych bogatych krajach... -.-
OdpowiedzBo po co wydawać tyle kasy na drogi asfalt skoro można wysypać żwir, zalać go smołą i przejechać 2-3 razy walcem...
Odpowiedztaaa...- myślicie, że mamy gorsze drogi od np Francji , Włoch, Rosi, Czech ?? NIE!! Uważacie tak, bo porównujemy się do niemieckich autostrad, dróg ekspresowych- które są na takim samym poziomie jak tam tylko jest ich cholernie mało i to jest ten problem. - a ty byś robił za 1000 zł ? A wiec nie!! więc nie dziw się, ze mamy to co mamy... - czyli drogi równe innym krają europy - jeśli chodzi o Francie - tam to są masakryczne drogi a nie u nas!! Dziurawe drogi- narzekają na nie ci najmłodsi, którzy nie mieli nigdy prawa jazdy w ręku
Odpowiedzchcesz ksero mojego prawka?
OdpowiedzBardzo dobre porównanie, w Polsce jest jeszcze wiele takich miejsc jak na górnym obrazku. Bardziej podoba mi się ułożenie słów w democie Smiths18, tyle że mięsa w parówkach jest po prostu mało, a nie jest w złym stanie.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 February 2010 2010 20:33
OdpowiedzPozdrawiam paru inżynierów/studentów budownictwa piszących przede mną o zawartości asfaltu w "asfalcie", sam miałem napisać, ale widzę że ktoś mnie uprzedził
OdpowiedzCóż za trafne spostrzeżenie :D
OdpowiedzJechałem szkolna wycieczką na Litwę, autobus zwalnia i zaczyna się cofać patrze przez szybę a droga to kupa błota i 20 metrowy odcinek asfaltu a kierowca wykrzykuje że "musimy z głównej drogi zjechać..." Więc przestańcie narzekać na polskie drogi bo jesteśmy na dobrej drodze żeby to poprawić.
Odpowiedzilość asfaltu nie świadczy o jakości nawierzchni ;)
Odpowiedzhehe parówki ;dD dla tego ich unikam ;D a droga no nie zaprzeczę że dziurawa ;D , ale wiecie nie czepiajcie się polskich drug gdyż to już zabytki ;DD warto podziwiać już nigdzie więcej takich nie znajdziecie ;DD
Odpowiedzi tak większość parówki je.
OdpowiedzJa parowki nie tkne :)
Demot trafny, tylko ze zle dobrane slowa.
Podoba mi sie podpis Smiths18.
nie wiem czy je ;D większość czy nie ,,ale ja wątpię że to co mówisz to prawda , bo że ty Kucia jesz dużo parówek to nie znaczy że większość ludnosci je je ;DDD
OdpowiedzPrawda jak nić, nie ogarniam tych minusów????????????
Odpowiedzot cała prawda, to jest problem naszych drog, materiały do dupy...
OdpowiedzWszyscy o drogach, a ja mam już dosyć demotów o parówkach ;|
OdpowiedzPolskie drogi budowane obecnie są o niebo droższe niż drogi np. w Hiszpanii budowane ~10 lat temu. Tempo budowy dróg jest fatalne, ale zamiast zabrać się do tego, jak był czas, to mordowaliśmy się z demokracją. Ogólnie, zaspaliśmy, a wolne tempo budowy (z powodu kosztu 1km autostrady) mnie nie dziwi. ;)
OdpowiedzDemot ok, nie w kategoriach merytorycznych o ilości asfaltu w asfalcie. Drogi to problem ważny, chociaż zawartość mięsa w parówkach też nie jest mi obojętna ;-)
Gryps rozumiem, ale demot nie jest trafiony. Główny problem z drogami w PL polega na tym, że za dużo właśnie asfaltu leją, a za mało kruszyw i innych materiałów.
Odpowiedzhahahh , trafne. :) [+] btw. ostatnio dowiedziałam się z czego są moje ulubione paróweczki.. ;o
Odpowiedz(+)ale czemu parówki z Sokołowaa.?;]
Odpowiedzjest asfalt naturalny i jest asfalt ponaftowy (czyli asfalt otrzymywany z ropy naftowej).
OdpowiedzAsfaltu naturalnego dodaje się 2-3%, ponaftowego 5 - 6%.
Asfalt naturalny jest kopaliną i jest o wiele droższy od ponaftowego.
Skład nawierzchni bitumicznej: kruszywa (bazalt i granit różnych frakcji), mączka wapienna i asfalt. Na mniej uczęszczanych drogach i o mniejszym obciążeniu dodaje się też 5 - 10% ścinek z remontów dróg.
Parówki - to jest głównie MOM (mięso odkostnione mechanicznie). Czyli wrzuca się do prasy kości z resztkami mięsa i... otrzymuje miazgę mięsną
prawda czy nie, poetyckie porównanie ;)
Odpowiedztrafne porównanie?! żal! sam na to wpadłeś czy ktoś ci podpowiedział? ;//
OdpowiedzNie prawda !!
OdpowiedzOstatnio w "Grabinie" dziadek Lucjan nadzorował prace i kładzenie nowego asfaltu. :))
Oglądajcie TVP a dopiero później róbcie kłamliwe demoty. ;)
w parówkach zdarza się i 95% mięcha ;)
Odpowiedz