Mysliwi to zwykli mordercy z bronia palna i nic sie nie zmieni dopoki nie rozwiaze sie tych wszystkich PRLowskich kol lowieckich i nie zrobi nowych z innym zarzadem. Ile to juz ludzi postrzelili? WSZYSTKO JEST DLA NICH DZIKIEM.
Edit. Powinni byc funkcjonariuszami publicznymi razem z legitymacjami, kazdy obywatel powinien miec prawo ich wylegitymowac a brak tego bylby przestepstwem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 grudnia 2023 o 9:03
@Assasinsninja Ilu nachlanych kierowców w tym roku spowodowało wypadek, zabiło ludzi? Ile jest ludzi którzy nadal uważają że jazda po dwóch piwkach jest ok?
Każdy obywatel? Pieprzysz jak Jachira, dzban który zakrył się immunitetem. Wiedziała jakby jest się durne słowa skończyły. Ona nie ma pojęcia ani o leśnictwie, rolnictwie czy łowiectwie?
Mordercy, znasz definicję? Wydaje mi się że nie. Aha rozumem że spożywasz mięso. Jesteś mordercą, ale w białych rękawiczkach. Masz jaja aby zabić zwierzę na schabowego?
Każdy obywatel, od tego są odpowiednie służby, nie ty bez wiedzy.
W tym wypadku typ powinien zostać wypieprzony z PZŁ na zbity pysk. Nie poluje się na rogacze w nocy, nie poluje się blisko zabudowań.
@adamIM Nie, nie mało. Każda zabita osoba to tragedia. Ale nie wyzywajmy myśliwych od degeneratów którzy po pijaku strzelają do wszystkiego co się rusza. 130 tysięcy myśliwych w Polsce. 5 lat i tylko 13 zabitych. W każdej grupie trafiają się debile, wśród myśliwych też. Ale zdecydowanie większym problemem są kierowcy olewający, łamiący z premedytacją przepisy ruchu drogowego, 100 tysięcy pijanych kierowców rocznie złapanych przez policję, niż myśliwi strzelający do dzików. A1 Seba który swoim BMW jadąc 300 km/h zabił rodzinę w samochodzie paląc ich żywcem. Peretti i jego latające żółte reno w Krakowie, nawalona Kozidrak za kółkiem, Hajto rozjeżdżający babcię na przejściu.
@lameria Czyli kierowcy zabijają tylko 5x więcej ludzi niż myśliwi. To dużo? Pomyśl jak często jedziesz samochodem a jak często chodzisz na polowania. Nawet zapalony myśliwy spędza na polowaniu mniej czasu niż w samochodzie. A jednak jest tylko 5krotna różnica.
@sawes82 Ktoś tu nie umie w matematykę. Umie tylko ja jak widać źle zapisałem lata wciągu których zginęło tych 13. W ciągu 5 lat nie 15. Dzięki sawes82 za sprostowanie.
Jakie pięć razy więcej?
" W ciągu 5 lat myśliwi czyli 130 tysięcy Polaków zabili 13 (słownie trzynaście osób). Czyli rocznie 0,002% myśliwych zabija.
W Polsce mamy 22 milionów kierowców i rocznie ci kierowcy zabijają około 2 tysięcy ludzi. Czyli 0,009% kierowców zabija."
Czyli w przeliczeniu na jednego kierowcę i myśliwego wychodzi na to że kierowcy faktycznie zabijają około 5 razy częściej niż myśliwi. A ja zrobiłem błąd bo tych 13 zostało przez myśliwych zabitych w ciągu 5 lat nie 15.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 grudnia 2023 o 10:19
@lameria No to popraw swój wpis bo pisałeś o 5 latach a nie 15. Niech będzie 13x. Policz teraz ile czasu siedzisz za kółkiem i na ambonie. Czy czasem nie wyjdzie Ci, że jednak myśliwi zabijają częściej?
@sawes82 Dzięki. Chodzi o 13 zabitych w ciągu 5 lat. I pojedynczy kierowca na drogach statystycznie zabija 5 razy częściej od pojedynczego myśliwego na polowaniach. Na ambonie myśliwy siedzi kilka godzin, czasami całą noc. Polowanie z nagonką odbywa się od świtu do zmierzchu, cały dzień, czyli jakieś 8 - 9 godzin bo to zimą. Statystyczny kierowca jedzie 20 minut z domu do pracy, następnie 20 minut z pracy do domu. Statystyki dalej na niekorzyść kierowców.
@lameria Rozumiem, że te polowania są codziennie tak jak podróż do pracy? Cały rok, dzień w dzień siedzisz te 8 godzin? Czy może jednak policz ile godzin rocznie polujesz a ile jeździsz? Pomijam już fakt, że myśliwy musi się naprawdę postarać by spotkać i zabić człowieka w leśnej głuszy, a kierowca musi non stop uważać by kogoś nie zabić w ulicznym tłoku. Ciekaw jestem jak wyglądałyby te statystyki, gdyby w lesie panował taki ruch jak na ulicy?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 grudnia 2023 o 10:41
@sawes82 13 zabitych w ciągu 5 lat. To są wypadki, a nie że pijany myśliwy z dubeltówką biega po ulicach miasta polując na ludzi, jak tutaj starają się to przedstawić niektórzy ludzie. Znacznie większe prawdopodobieństwo masz że trafisz na pijanego kierowcę za kółkiem. 100 tysięcy pijanych kierowców Policja łapie na naszych drogach rok w rok. Ruch drogowy i polowania posiadają spisane reguły, prawa. I myśliwi znacznie częściej i chętniej przestrzegają tych zasad, niż uczestnicy ruchu drogowego, czy to piesi, rowerzyści, czy kierowcy samochodów. I na koniec, w każdym środowisku trafiają się debile, czy to wśród myśliwych, czy to kierowców, pieszych, czy kibiców chociażby piłki nożnej. I społeczeństwo błędnie patrzy na dane środowisko poprzez pryzmat tych skrajnych jednostek. Chcąc poprawić atmosferę w danym środowisku, poprawić przepisy, używanie skrajnej retoryki i podnoszenie skrajnych przykładów do rangi średniej statystycznej, nie jest ani merytoryczne, ani skuteczne. Dotyczy to polowań, kibicowania, zachowania kierowców, czy pedofilii. Skuteczne natomiast będzie tylko i wyłącznie stanowcze, rzetelne i precyzyjne działanie, a nie "Wszyscy myśliwi to pijani debile, którzy strzelają na prawo i lewo". Z taką argumentacją nie wygracie z Polskim Związkiem Łowieckim.
@sawes82 " Rozumiem, że te polowania są codziennie tak jak podróż do pracy? Cały rok, dzień w dzień siedzisz te 8 godzin? Czy może jednak policz ile godzin rocznie polujesz a ile jeździsz?"
Więc okej zapytajmy matematyki. Z soboty na niedzielę myśliwy idzie na polowanie na ambonie, albo w niedzielę bierze udział w polowaniu z nagonką. 8 godzin raz w tygodniu myśliwy poluje. Kierowca przez 40 minut dziennie jest za kółkiem, pracuje od poniedziałku do piątku, w sumie za kółkiem w ciągu tygodnia roboczego jest przez 200 minut, czyli przez 3 godziny i 20 minut.
@lameria No właśnie. Ach te Wasze wypadki. Jeżeli ktoś strzela bo coś się rusza to to nie jest wypadek tylko morderstwo. Niestety sami uznajecie, że to wypadek i sami bronicie takich "myśliwych", więc nie dziwcie się, że ludzie tak was traktują. Kierowca za zabicie pieszego na pasach idzie siedzieć a myśliwy za zastrzelenie rowerzysty jadącego po ulicy nawet prac społecznych nie dostał, no bo przecież wypadek. Pomylił z dzikiem. Sami nie oczyszczacie swojego środowiska i się dziwicie jak was traktują. Sory, ale choć wiem, że mam kilkaset razy większą szansę na śmierć na drodze to jednak nie uciekam na widok samochodu, ale jak na grzybach widzę idącego na polowanie myśliwego to spieprzam ile sił w nogach bo wiem co mnie czeka jak zostanę.
@sawes82 Tak przy okazji dlaczego piszesz w komentarzach skierowanych tylko do mnie: sami, wy, siedzisz na polowaniu, siedzisz na ambonie?
Nie jestem myśliwym. Nie podoba mi się tylko używanie kwantyfikatorów wielkich: zawsze, każdy, nigdy, wszyscy, nikt. Oraz nie podoba mi się ignorowanie faktów i statystyki. Jeżeli chcemy zmienić Polski Związek Łowiecki, myśliwych i polowania, to tak jak pisałem, używajmy merytorycznych argumentów, a nie przysłowiowego "argumentu z Hitlerem".
@lameria Pomjam fakt, że myśliwy zabija, a kierowca unika zabijania "by design". To musi zryć beret. Jak kazał byś przeciętnemu kierowcy zabić królika, to powie puknij się w łeb. A myśliwy nie mrugnie okiem, tylko pach i się śmiał będzie!
Natomiast nie rozumiem, jak mogłeś tu wplątać keirowców - chyba tylko, żeby rozmyć bardzo naglący temat. Co ma piernik do wiatraka?
Kierowcy nie zabijają, nie jadą z myślą o zabijaniu; w bardzo dużym stopniu to tacy piesi czy rowrzyści są winni. Natomiast zastrzelenie żołnierza "bo dzik", to już jest decyzja: zabijam.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 grudnia 2023 o 10:48
@baqbab Myśliwy zabija tak, ale zwierzęta. Kierowca ma przestrzegać przepisów ruchu drogowego. Dlaczego mieszam myśliwych i kierowców? Bo myśliwi zabijają ludzi z powodu błędów, pomyłek. Kierowcy też zabijają ludzi i też z powodu błędów i pomyłek. Nie twierdzę, że każdy kierowca to pijany szaleniec pędzący po ulicach by mordować ludzi. Twierdzę że w każdej grupie czy to myśliwych, czy kierowców trafiają się czarne owce, a statystyki pokazują, że częściej te czarne owce i bardziej spektakularne trafiają się jednak wśród kierowców https://wiadomosci.wp.pl/kierowca-bmw-wjechal-w-przystanek-w-kielcach-zabil-kobiete-wstrzasajace-nagrania-6188686559786625a
@lameria jak widać myśliwy zabija nie tylko zwierzęta, ale i ludzi. Dla mnie to dyskwalifikacja, a poza tym NIE MA RÓŻNICY, kto/co zginie omyłkowo. Życie to życie.
Nie mam zrozumienia dla pomyłki człowieka z dzikiem. Jeśli myśliwy nie jest pewien - nie strzela. A jeśli jest pijany i zabije - to do pierdla, bo myśliwi powinni za zabójstwo człowieka odpowiadać jak za zabójstwo i kropka. Podobnie, jak kierowca - myśliwy pijany na ambonie z bronią gotową do strzału - pozbawienie licencji. Prawo dotyczy wszystkich (ma dotyczyć). Szybko by się skończyły wszędobylskie dziki.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 grudnia 2023 o 12:26
@baqbab A czy ja jestem za uniewinnieniem myśliwego kiedy zastrzeli człowieka? Nie, niech idzie do pierdla, tam gdzie jest miejsce przestępców.
Jest jestem tylko przeciwko wrzucania całego środowiska do jednego worka, tylko dlatego że trafiają się jacyś debile w tym środowisku, czy to myśliwych, kibiców, kierowców, czy księży.
@lameria to, co mówisz to jest truizm. W każdym środowisku znajdzie się patola. Chodzi jednak o to, żeby mechanizm był samoregulujący, a nie jej sprzyjający. Ponieważ myśliwi są potencjalnymi zabójcami Z WYBORU, tu potrzebna większa uwaga i kontrola, a konsekwencje powinny być jasne. I o tym jest przedmiot dyskusji.
@baqbab "Ponieważ myśliwi są potencjalnymi zabójcami Z WYBORU"
Tak samo jak kierowcy, też są kierowcami z wyboru, i niektórzy z nich z premedytacją łamią przepisy ruchu drogowego. Jakoś kierowcy nie tłumaczą się że przekroczyli dozwoloną prędkość, "Bo myśleli że pedał gazu, to hamulec, a te domki które mijają to stogi siana". Z pełną świadomością cisnęli gaz w terenie zabudowanym
@lameria Oj, widzę, że bronisz swojej tezy już "bo tak". Jeśli stawiasz na równi kierowców i myśliwych - spoko, ale to nie jest świat, w którym ja żyję. Wesołych Świąt!
@nielubiepisu Januszowy kryzys wieku średniego i PRL-owski intelekt, taki nie za mocy ale kiedyś obkuty z wielkim żalem i że to już wszystko odchodzi nawet jak pije nic nie zmienia się na lepsze
@SteveFoKS nie wiem czy się rozumiemy, myśliwym zostaje się w jednym celu- by mordować zwierzęta nie by je dokarmiać. trzeba mieć chory umysł by czerpać radość z mordowania.
@nielubiepisu te stare dziady nie mają rozrywki i jeszcze dobrze pamiętają wojsko gdzie zmuszono ich intensywniejszego wysiłku. I wiesz taki silny się poczuł. A swoją drogą naprawdę trzeba być deklem by złamać prawo strzelając blisko zbudowań i jeszcze do zwierzęcia na prywatnej posesji. Dzban powinien odpowiedzieć za swoje i na pewno sąd powinien go dodatkowo zbadać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 grudnia 2023 o 12:04
U nas kurde jest poważny problem w wojsku "tam gdzie zaczyna się wojsko tam kończy się logika", w policji to poziom 13 posterunku, straż pożarna spoko, szkoły jako miejsce pierwszych diagnoz psychopatologii, w pracy jak jest się zbyt efektywny to zawistni nieudacznicy mają ból dupy, artyści chorzy na lewactwo. A myśliwi wiecznie niewinni i w pełni sprawni nawet jak piją wódę i coraz mniej potrafią to nikt tego nie zauważa media sądy.
@SteveFoKS W mojej okolicy właśnie wywalili pseudo myśliwego, słuszne. Miałem okazję być z nim na kursie dla selekcjonerów. Na kursie stwierdziłem że to dzban. Sam się wyeliminował. Jednego idioty mniej.
@SteveFoKS Pisałem powyżej. Jeszcze raz. Pisory chciały prowadzić badania psycho, lekarskie co 5 lat. Ja jestem za tym. Tylko zrobili jak to oni sporo bubli. Brak możliwości odwołania. Każdemu powinno przysługiwać. Przecież ktoś może być po wypadku samochodowym i dochodzi do zdrowia. Ja z racji pracy czy pasji przechodzę różne badania, psychotesty to norma. Miałem w tym roku, będę miał za rok.
Łowiectwo w Polsce powinno zostać zdelegalizowane. Jedynie co powinno pozostać to licencjonowani łowczy pracujący dla samorządów, zajmujący się odstrzałem zwierząt gdy zagrażają one ludziom albo ich populacja jest nadmierna.
@Jacek83218 Cała Euorpa poluje, gdyby nie myśliwi to byś miał wszędzie dziką zwierzynę. Byłyby ogromne straty w uprawach rolnych. To są ogromne kwoty. Chciałbyś płacić ze swojej kieszeni za szkody? Chciałbyś płacić więcej za żywność?
@Jacek83218 Tak wiem że coś takiego jest. Już tacy są i co widzę. Płacz i lament w internecie. Jak on mógł zabić dzika pomiędzy budynkami. Kundel mało nie zesrał się bo usłyszał strzał, dziecko popłakało bo dowiedziało się, że jego parówka chodziła na czterech nogach.
Ja nie jestem za delegalizacją łowiectwa z przyczyn ekologicznych. Po prostu coś za dużo tych wypadków gdzie myśliwy postrzeli człowieka albo zacznie strzelać do zwierząt niedaleko budynków mieszkalnych. Widać nasi myśliwi nie dorośli do swojej roli. Przywróciłbym ewentualnie możliwość polowań po zmianie pokoleniowej.
@Jacek83218 Jako polujący uważam, prawo jest zbyt pobłażliwe, nie tylko dla myśliwych. Prawo łowieckie jest dobrze napisane, ale kontrola przewinień i kary często są pobłażliwe. Mógłbym sporo napisać o betonie i jak byłem świadkiem łamania prawa, statutu podczas zebrania walnego zgromadzenia koła. Dla mnie w pierwszej kolejności ważne jest bezpieczeństwo. W dzisiejszych czasach mamy nokto, termo do obserwacji. To poprawia bezpieczeństwo. Podczas księżyca stary dziad zobaczy czarną plamę, ja w noktowizji dzika. Po za księżycem nie poluje po nocy. Pisory chciały prowadzić badania co 5 lat. Uważam, byłoby to dobre. Może taki idiota by już nie mógł polować. Fakt zje... ustawę bo nie było możliwości odwołania lub tymczasowego zawieszenia. Ktoś ma wypadek samochodowy, jedzie na komisję. Stan zdrowia słaby, zostaje zawieszony na pół roku. Okazuje się że stan zdrowia jest bardzo dobry, odzyskuje licencję.
Odległość polowania od budynków wynosi 150 metrów. Osobiście nie muszę w takiej odległości polować. Koledze dziki ryły teren, blisko budynku. Myślał że się zaczaję i będę polował. Odpowiedziałem, bezpieczeństwo i nie chcę stracić papierów, zrób sobie porządne ogrodzenie.
Sprawdziłem temat, najwięcej wypadków powodują ludzie wychowani jeszcze w komunie.
@FanFiction bzdury, natura najlepiej sama sie reguluje a mysliwych wymyślono po to, żeby wybijać zwierzeta, którym brakuje miejsca do życia ze względu na nadmiar ludzi wszędzie :-S
@kurnutus
"bzdury, natura najlepiej sama sie reguluje a mysliwych wymyślono po to, żeby wybijać zwierzeta, którym brakuje miejsca do życia ze względu na nadmiar ludzi wszędzie :"
Ta sprawdza się to w książeczka dla 3latków.
Pewnie na oczy dzika nie widziałeś nie wiesz jaki on ma przyrost naturalny, jakie szkody może wyrządzić oraz jakim zagrożeniem dla ludzi może być.(Rocznie oficjalnie zabija się ok 350 000 dzików)
Jeśli nie będzie regulatora to jedynym rozwiązaniem będzie zakaz korzystania z lasów i otoczenie ich wysokim murem lub wybicie całej zwierzyny.
Nie ma czegoś takiego jak "oswojony jeleń" To nie york którego nosi się w torebce czy kotek z dzwoneczkiem na obroży wypyszczany przez drzwi balkonowe na zewnątrz (swoją drogą bez dzwoneczka kot biegajacy po okolicy to maszyna do zabijania ptaków śpiewajacych i potencjalny roznosiciel wścieklizny i chorób odzwierzecych) Jeleń jest dzikim zwierzęciem potrafiącym zranić poturbować człowieka którego do ataku sprowokuje stres impuls świetlny czy inne odebrane przez niego jakiekolwiek zagrożenie Jeleń ten tolerowal ludzi w zamian za pokarm który mu podawano OT i cała prawda o oswojonym Bartku A myśliwy (jeśli strzelał myśliwy - poczekajmy co ustali Policja i prokuratura) powinien stracić uprawnienia - z opisu wynika że złamał kilka artykułów to zwykły kłusownik
@wzt377 ale określenie "oswojony" stosujemy właśnie w stosunku do dzikich zwierząt. York nie jest oswojony, tylko jest zwierzęciem domowym, którego przodek wieki temu został udomowiony.
Od oswojenia do udomowienia jest jeszcze jakieś pareset lat i wiele pokoleń.
Trzeba mieś ciężko zryty mózg przez alkohol i impotencję, żeby być myśliwym. I jeszcze te zwyrole mają czelność bełkotać o swojej wielkiej misji dla dobra przyrody. Dla swoich zboczonych doznań niszczą tak piękne życie.
@An_ders W życiu przeszedłem więcej testów psycho niż ty. Powiązane z pracą, czy pozwoleniem na broń. Zawsze miałem pozytywną opinię. Na wiosnę z racji pracy będę miał kolejne. Jakoś co dziennie czytam o debilach którzy wsiedli po pijaku za kółko. Ja proponuję psychotesty dla każdego kierowcy.
@seybr Porównaj sobie ile procent kierowców popełniło ze swojej winy wypadek, a ile procent "myśliwych", to zrozumiesz jak chybione jest Twoje porównanie.
@solarize Ja o jednym ty o drugim. Każdy pijany kierowca jest winny wypadku. Każdy który wsiada za kółko pod wpływem alkoholu z automatu powinien mieć dożywotnio odebrane prawko. Ilu przez tych ludzi zginęło niewinnych osób?
@solarize Porównać? W ciągu 5 lat myśliwi czyli 130 tysięcy Polaków zabili 13 (słownie trzynaście osób). Czyli rocznie 0,002% myśliwych zabija.
W Polsce mamy 22 milionów kierowców i rocznie ci kierowcy zabijają około 2 tysięcy ludzi. Czyli 0,009% kierowców zabija. Jakoś bezpieczniej czuję się jako grzybiarz w lesie niż uczestnik ruchu drogowego.
A debile trafiają się w każdym środowisku. I szczerze mówiąc łatwiej trafimy na kierowcę debila żółte latające reno w Krakowie, koleś w BMW na A1, Hajto rozjeżdżający babcię na przejściu, nabzdryngolona Kozidrak za kółkiem, Kurski jadący ile fabryka dała między Warszawą a Brukselą, Tusk i jego 120 km/h przez jakąś wioskę i rocznie około 100 tysięcy kierowców po alkoholu za kierownicą, 0,45% kierowców.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 grudnia 2023 o 10:11
@seybr Skąd wiesz ile testów przeszedłem? Prorok jesteś czy co? I co ma wspólnego kwestia pijanych debili za kółkiem, z mordowaniem zwierząt dla przyjemności?
@An_ders "z mordowaniem zwierząt dla przyjemności?"
Z cyklu nic nie wiem, ale się wypowiem. Dobrobyt mocno upośledził społeczeństwo. Gdyby tacy jak ty musieli zabijać zwierzęta, które kupujecie w sklepie, wtedy byście się popłakali. Tacy hipokryci, jak to określiłeś mordercy ale w białych rękawiczkach. Co ma wspólnego? Powiem tobie, tym że pijani debili za kółkiem jest masa, jest na to przyzwolenie. Tym że to jakoś nie przemawia do społeczeństwa.
Zresztą czego wymagać, jak ludzie obecnie nie potrafią odróżnić świerka od sosny, czy sarny od jelenia.
@seybr "Zresztą czego wymagać, jak ludzie obecnie nie potrafią odróżnić świerka od sosny, czy sarny od jelenia"
Odróżnić? Dla nich sarna to żona jelenia i uj. A Ty chcesz żeby odróżniali.
@seybr Akurat nie trafiłeś, bo nie jem mięsa (czyli już jestem wyklęty i przeklęty). A nie robię tego m. in. z niezgody na barbarzyński chów przemysłowy. Natomiast nie ma potrzeby "spożywczej" zabijania zwierząt. Nic nie usprawiedliwia (powtórzę) zabijania dla przyjemności. Ciężko zryty łeb ma myśliwy, który widząc takiego jelenia jak na zdjęciu powyżej (albo jakiekolwiek inne zwierze) pragnie, zamiast zachwycić się jego pięknem, zakończyć jego życie. Odróżniam świerk od sosny (a nawet dużo więcej gatunków), odróżniam sarnę od jelenia. Wytłumacz (wynika z twoich wypowiedzi, że polujesz) co masz w głowie biorąc na cel jakiekolwiek zwierzę? Rajcuje cię to, podreperowujesz swoją męskość? Tak, to z cyklu "nie wiem, ale się wypowiem" - bo nie potrafię zrozumieć tego mechanizmu myślowego, pragnienia zniszczenia jakiegoś życia. Co do pijanych debili za kółkiem, tu pełna zgoda - w naszym chorym społeczeństwie wciąż jest na to przyzwolenie.
@An_ders
Zacznę od początku, nie jesz mięsa ok. Ja to rozumiem. Ja w porównaniu do większości społeczeństwa sam przygotowuje mięso, czyli od zabicia po wykonanie wędlin itp.
Kwestia tego faceta, złamał prawo i to w kilku punktach. Uważam że powinien wylecieć.
Co mam w głowie. Zacznę od tego, organizm reaguje, skupiam się. Po pierwsze, bezpieczeństwo, czyli czy oddam bezpieczny strzał. Rozpoznanie zwierzyny, czy wykonuje go odstrzałem, etyką. Przykład z brzegu, masz chmarę łań (stado). Nigdy nie strzela się do pierwszej, drugiej (za nią ciele chodzi), zazwyczaj trzecia łania to jej potomstwo z poprzedniego roku. Strzelam do czwartej. Ok dobiegam od pytania.
Co czuję, opanowanie chłodno do tego podchodzę, tak instynkt drapieżczy. Ja poluje głównie z podchodu, czyli chodzę, nie siedzę na ambonie. Muszę uwzględnić wiatr, czynniki środowiska oraz że zwierzyna też jest czujna.
W poprzednią niedzielę podchodziłem dzika w lesie na łącze z 300 metrów. Podszedłem na około 45 metrów. Oddałem precyzyjny strzał. Dzik po wypatroszeniu 65 kilo. Następnie musiałem go ściągnąć z łąki. Samochodem nie wjadę, utopił bym samochód. Czyli linka i ciągnięcie. Co czułem, wyłącznie obowiązek. Oddałem na skup, wypełniłem papiery.
Gdybym mógł polować z łukiem jak w Ameryce, myślę że bym polował tak. Tu musi być mega opanowanie i precyzja.
Pisory ze względu na ASF zezwoliły polować na lochy przez cały rok. Dla mnie to chore. Stosuje się do starego terminarza polowań. Są tacy, którzy nie stosowali i teraz mają płacz bo dzika nie mają. Dla mnie to kur...stwo. Lepiej odpuścić niż potem żałować. Kiedyś usiadłem na ambonę. Widzę z daleka lochy prowadzące warchlaki. Jest pomiędzy nimi odyniaszek. Za daleko na strzał. Wychodzi mi pod ambonę dzik, patrzę co ma pod brzuchem a tu loszka. Ona miała około 40 kilo. Chwilę potem wychodzą 3 może 4 dniowe warchlaki. Taka młoda i już miała młode. Siedziałem sobie i obserwowałem.
W tym roku pojechałem z rana do lasu, był wrzesień. Wracam do auta, z daleka widzę chłopa. Facet siada pod drzewem, ale po chwili leży. Tknęło mnie aby podejść. Okazało się że ma cukrzycę. Źle się poczuł. Dobrze że miałem w aucie puszkę coca coli i wafelka. Dawno nie miałem takiego biegu na setkę. Gdyby nie ja, mógłby dostać zapaści. Facet wstał, podwiozłem do jego auta, poczekaliśmy aż jego żona przyjdzie.
Potrafię zachować chłodny umysł gdy chodzi o ludzkie życie, jego ratowanie. Kilka lat temu wyciągałem kobietę z dzieckiem z płonącego auta. Naraziłem swoje życie, podjąłem decyzję że dam radę.
Wiesz że w Norwegii dzieci od małego uczone są skąd jest mięso. W przedszkolu czy szkole mają zajęcia? W szkole mają praktyczne zajęcia.
Podsumuję. Typ z demota, powinien zostać wywalony z PZŁ. Inny temat z ostatnich miesięcy. Ci co polowali na poligonie i zabili młodego chłopaka. Typ powinien dostać karę dożywocia, kary śmierci nie ma w Polsce a powinna być. Mając termowizję rozpoznałby że był to człowiek.
Gdybyś ty obcy jechał autem, zepsuło się na mojej wsi. Ja bym to zauważył starłbym się tobie pomóc. Gdyby trzeba było podjechać na miasto i kupić części to bym podjechał z tobą i za pomoc nic nie chciał.
@seybr No, pięknie to rozpisałeś. Tylko nie zrozumiałeś mojego pytania. Dlaczego fascynuje cię odbieranie życia zwierzętom? Dlaczego nie mogą sobie spokojnie żyć? Kim jesteś, żeby im odbierać życie? Dlatego, że masz kaprys samodzielnie przygotować mięso? Nic w tym pięknego i szlachetnego. Możemy zakończyć dyskusję, bo mnie nie przekonasz.
Parę dni temu dzwoniłem na policję, że idzie 20 osób z bronią i strzela w krzakach. Wiadomo, że myśliwi. Ale problem miałem w tym, że teren na którym urządzili jatkę na sarnach był 100 m od zabudowy jednorodzinnej. A do tego prawie wszedłem z psem w miejsce, gdzie oni później strzelali. Zero zabezpieczenia terenu.
No ale najlepszy był telefon zwrotny od pana policjanta - strzelanie zgłoszone i czego się pan czepiasz. Poza tym oni strzelają w drugą stronę.
Przeraża mnie ta buta jaka występuje u tych psychopatów - bo nie można inaczej nazwać zabijania dla sprawienia sobie przyjemności. I nie jestem jakimś wielkim obrońcą zwierząt. Ale zwyczajnie nie rozumiem tej przyjemności zabijania bezbronnej zwierzyny. Jak chcą strzelać, to nie mają daleko. Wystarczy jechać na wschód. Nawet dadzą im broń.
Czy w Szklarskiej jest monitoring? Gość, strzelając w mieście, złamał co najmniej kilka przepisów. Powinien pójść siedzieć oraz dożywotnio stracić pozwolenie na broń.
Wiem, że to niepoprawne politycznie, ale dla mnie życie tego jelenia było 100 razy więcej warte niż życie tego buca, który go zastrzelił. Ludzie, którzy zabijają dla przyjemności są potworami. Co innego zabić zwierzę dla jedzenia, jak roboli to prawdziwi myśliwi w dawnych czasach, a co innego traktować zabijanie jak rozrywkę. Że już nie wspomnę, że banda uzbrojonych zboczeńców zwanych dzisiaj "myśliwymi" zabiła już wielu ludzi uznając ich za dziki.
@amarthar @pokos a zauważyliście słowo "każdy".Owszem są żołnierze zbrodniarze wojenni, ale nie każdy żołnierz który kogoś na wojnie zabił jest tym zbrodniarzem wojennym. Nie każdy kierowca jest Patrykiem Peretti i o zgrozo nie każdy myśliwy to psychopata, który tylko czeka by odstrzelić Was w krzakach
W moim rodzinnym miasteczku jest klub mysliwski. I stad wiem, ze ci ludzie to debile. Nigdy tego nie popieralam. Najlepsze sa tlumaczenie, ze bez mysliwych to by nas zwierzeta zezarly i zajely nasze tereny - no wlasnie nie. To MY zajmujemy ich tereny, a potem strzelamy do nich, bo nie maja co jesc. Bazmy szczerzy.
Mysliwi, to zwykle starsi panowie, ktorzy nie maja nic lepszego do roboty i wyzywaja sie na dzikiej zwierzynie. W moim miasteczku tak to wygladalo..
Jeśli nie powalił jelenia pierwszym strzałem, tylko czekał aż się wykrwawi, to jest to znęcanie się nad zwierzęciem i powinna mu być odebrana broń. To samo dotyczy terenu zabudowanego, postrzelone, lecz żywe zwierzę może wypaść w panikę i zaatakować myśliwego lub osoby postronne. Polowanie w terenie zabudowanym. Ucieczka z miejsca postrzału zwierzyny i niezabezpieczenie zwierzyny. Gość złamał tyle przepisów, że głowa mała.
Dz.U.2005.61.548Akt obowiązujący
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ŚRODOWISKA
z dnia 23 marca 2005 r. w sprawie szczegółowych warunków wykonywania polowania i znakowania tusz
Myśliwi - kolejna mafia obok kleru w Polsce. Mają swoje lobby sejmowe w postaci posłów myśliwych. Mają swoich sędziów i prokuratorów, którzy tez są myśliwymi i należą do tej bandy. Pora zabrać się za nich obok pisu i kleru. Najwyższa pora.
Mysliwi to zwykli mordercy z bronia palna i nic sie nie zmieni dopoki nie rozwiaze sie tych wszystkich PRLowskich kol lowieckich i nie zrobi nowych z innym zarzadem. Ile to juz ludzi postrzelili? WSZYSTKO JEST DLA NICH DZIKIEM.
Edit. Powinni byc funkcjonariuszami publicznymi razem z legitymacjami, kazdy obywatel powinien miec prawo ich wylegitymowac a brak tego bylby przestepstwem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 grudnia 2023 o 9:03
@Assasinsninja Ilu nachlanych kierowców w tym roku spowodowało wypadek, zabiło ludzi? Ile jest ludzi którzy nadal uważają że jazda po dwóch piwkach jest ok?
Każdy obywatel? Pieprzysz jak Jachira, dzban który zakrył się immunitetem. Wiedziała jakby jest się durne słowa skończyły. Ona nie ma pojęcia ani o leśnictwie, rolnictwie czy łowiectwie?
Mordercy, znasz definicję? Wydaje mi się że nie. Aha rozumem że spożywasz mięso. Jesteś mordercą, ale w białych rękawiczkach. Masz jaja aby zabić zwierzę na schabowego?
Każdy obywatel, od tego są odpowiednie służby, nie ty bez wiedzy.
W tym wypadku typ powinien zostać wypieprzony z PZŁ na zbity pysk. Nie poluje się na rogacze w nocy, nie poluje się blisko zabudowań.
@Assasinsninja " Ile to juz ludzi postrzelili?" Ile? 13 osób w 5 lat.
@lameria wg ciebie to mało?? :(
@adamIM Nie, nie mało. Każda zabita osoba to tragedia. Ale nie wyzywajmy myśliwych od degeneratów którzy po pijaku strzelają do wszystkiego co się rusza. 130 tysięcy myśliwych w Polsce. 5 lat i tylko 13 zabitych. W każdej grupie trafiają się debile, wśród myśliwych też. Ale zdecydowanie większym problemem są kierowcy olewający, łamiący z premedytacją przepisy ruchu drogowego, 100 tysięcy pijanych kierowców rocznie złapanych przez policję, niż myśliwi strzelający do dzików. A1 Seba który swoim BMW jadąc 300 km/h zabił rodzinę w samochodzie paląc ich żywcem. Peretti i jego latające żółte reno w Krakowie, nawalona Kozidrak za kółkiem, Hajto rozjeżdżający babcię na przejściu.
@adamIM mało, powinno być 37,75 mln. Najlepiej w jeden dzień.
Bo są myśliwi i pseudo myśliwi.Jedni są z powołani ,a inni dla rozrywki.
@lameria Czyli kierowcy zabijają tylko 5x więcej ludzi niż myśliwi. To dużo? Pomyśl jak często jedziesz samochodem a jak często chodzisz na polowania. Nawet zapalony myśliwy spędza na polowaniu mniej czasu niż w samochodzie. A jednak jest tylko 5krotna różnica.
@sawes82 Ktoś tu nie umie w matematykę. Umie tylko ja jak widać źle zapisałem lata wciągu których zginęło tych 13. W ciągu 5 lat nie 15. Dzięki sawes82 za sprostowanie.
Jakie pięć razy więcej?
" W ciągu 5 lat myśliwi czyli 130 tysięcy Polaków zabili 13 (słownie trzynaście osób). Czyli rocznie 0,002% myśliwych zabija.
W Polsce mamy 22 milionów kierowców i rocznie ci kierowcy zabijają około 2 tysięcy ludzi. Czyli 0,009% kierowców zabija."
Czyli w przeliczeniu na jednego kierowcę i myśliwego wychodzi na to że kierowcy faktycznie zabijają około 5 razy częściej niż myśliwi. A ja zrobiłem błąd bo tych 13 zostało przez myśliwych zabitych w ciągu 5 lat nie 15.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 grudnia 2023 o 10:19
@lameria No to popraw swój wpis bo pisałeś o 5 latach a nie 15. Niech będzie 13x. Policz teraz ile czasu siedzisz za kółkiem i na ambonie. Czy czasem nie wyjdzie Ci, że jednak myśliwi zabijają częściej?
@sawes82 Dzięki. Chodzi o 13 zabitych w ciągu 5 lat. I pojedynczy kierowca na drogach statystycznie zabija 5 razy częściej od pojedynczego myśliwego na polowaniach. Na ambonie myśliwy siedzi kilka godzin, czasami całą noc. Polowanie z nagonką odbywa się od świtu do zmierzchu, cały dzień, czyli jakieś 8 - 9 godzin bo to zimą. Statystyczny kierowca jedzie 20 minut z domu do pracy, następnie 20 minut z pracy do domu. Statystyki dalej na niekorzyść kierowców.
@lameria Rozumiem, że te polowania są codziennie tak jak podróż do pracy? Cały rok, dzień w dzień siedzisz te 8 godzin? Czy może jednak policz ile godzin rocznie polujesz a ile jeździsz? Pomijam już fakt, że myśliwy musi się naprawdę postarać by spotkać i zabić człowieka w leśnej głuszy, a kierowca musi non stop uważać by kogoś nie zabić w ulicznym tłoku. Ciekaw jestem jak wyglądałyby te statystyki, gdyby w lesie panował taki ruch jak na ulicy?
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 grudnia 2023 o 10:41
@sawes82 13 zabitych w ciągu 5 lat. To są wypadki, a nie że pijany myśliwy z dubeltówką biega po ulicach miasta polując na ludzi, jak tutaj starają się to przedstawić niektórzy ludzie. Znacznie większe prawdopodobieństwo masz że trafisz na pijanego kierowcę za kółkiem. 100 tysięcy pijanych kierowców Policja łapie na naszych drogach rok w rok. Ruch drogowy i polowania posiadają spisane reguły, prawa. I myśliwi znacznie częściej i chętniej przestrzegają tych zasad, niż uczestnicy ruchu drogowego, czy to piesi, rowerzyści, czy kierowcy samochodów. I na koniec, w każdym środowisku trafiają się debile, czy to wśród myśliwych, czy to kierowców, pieszych, czy kibiców chociażby piłki nożnej. I społeczeństwo błędnie patrzy na dane środowisko poprzez pryzmat tych skrajnych jednostek. Chcąc poprawić atmosferę w danym środowisku, poprawić przepisy, używanie skrajnej retoryki i podnoszenie skrajnych przykładów do rangi średniej statystycznej, nie jest ani merytoryczne, ani skuteczne. Dotyczy to polowań, kibicowania, zachowania kierowców, czy pedofilii. Skuteczne natomiast będzie tylko i wyłącznie stanowcze, rzetelne i precyzyjne działanie, a nie "Wszyscy myśliwi to pijani debile, którzy strzelają na prawo i lewo". Z taką argumentacją nie wygracie z Polskim Związkiem Łowieckim.
@sawes82 " Rozumiem, że te polowania są codziennie tak jak podróż do pracy? Cały rok, dzień w dzień siedzisz te 8 godzin? Czy może jednak policz ile godzin rocznie polujesz a ile jeździsz?"
Więc okej zapytajmy matematyki. Z soboty na niedzielę myśliwy idzie na polowanie na ambonie, albo w niedzielę bierze udział w polowaniu z nagonką. 8 godzin raz w tygodniu myśliwy poluje. Kierowca przez 40 minut dziennie jest za kółkiem, pracuje od poniedziałku do piątku, w sumie za kółkiem w ciągu tygodnia roboczego jest przez 200 minut, czyli przez 3 godziny i 20 minut.
@lameria No właśnie. Ach te Wasze wypadki. Jeżeli ktoś strzela bo coś się rusza to to nie jest wypadek tylko morderstwo. Niestety sami uznajecie, że to wypadek i sami bronicie takich "myśliwych", więc nie dziwcie się, że ludzie tak was traktują. Kierowca za zabicie pieszego na pasach idzie siedzieć a myśliwy za zastrzelenie rowerzysty jadącego po ulicy nawet prac społecznych nie dostał, no bo przecież wypadek. Pomylił z dzikiem. Sami nie oczyszczacie swojego środowiska i się dziwicie jak was traktują. Sory, ale choć wiem, że mam kilkaset razy większą szansę na śmierć na drodze to jednak nie uciekam na widok samochodu, ale jak na grzybach widzę idącego na polowanie myśliwego to spieprzam ile sił w nogach bo wiem co mnie czeka jak zostanę.
@sawes82 Tak przy okazji dlaczego piszesz w komentarzach skierowanych tylko do mnie: sami, wy, siedzisz na polowaniu, siedzisz na ambonie?
Nie jestem myśliwym. Nie podoba mi się tylko używanie kwantyfikatorów wielkich: zawsze, każdy, nigdy, wszyscy, nikt. Oraz nie podoba mi się ignorowanie faktów i statystyki. Jeżeli chcemy zmienić Polski Związek Łowiecki, myśliwych i polowania, to tak jak pisałem, używajmy merytorycznych argumentów, a nie przysłowiowego "argumentu z Hitlerem".
@lameria Pomjam fakt, że myśliwy zabija, a kierowca unika zabijania "by design". To musi zryć beret. Jak kazał byś przeciętnemu kierowcy zabić królika, to powie puknij się w łeb. A myśliwy nie mrugnie okiem, tylko pach i się śmiał będzie!
Natomiast nie rozumiem, jak mogłeś tu wplątać keirowców - chyba tylko, żeby rozmyć bardzo naglący temat. Co ma piernik do wiatraka?
Kierowcy nie zabijają, nie jadą z myślą o zabijaniu; w bardzo dużym stopniu to tacy piesi czy rowrzyści są winni. Natomiast zastrzelenie żołnierza "bo dzik", to już jest decyzja: zabijam.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 grudnia 2023 o 10:48
@baqbab Myśliwy zabija tak, ale zwierzęta. Kierowca ma przestrzegać przepisów ruchu drogowego. Dlaczego mieszam myśliwych i kierowców? Bo myśliwi zabijają ludzi z powodu błędów, pomyłek. Kierowcy też zabijają ludzi i też z powodu błędów i pomyłek. Nie twierdzę, że każdy kierowca to pijany szaleniec pędzący po ulicach by mordować ludzi. Twierdzę że w każdej grupie czy to myśliwych, czy kierowców trafiają się czarne owce, a statystyki pokazują, że częściej te czarne owce i bardziej spektakularne trafiają się jednak wśród kierowców
https://wiadomosci.wp.pl/kierowca-bmw-wjechal-w-przystanek-w-kielcach-zabil-kobiete-wstrzasajace-nagrania-6188686559786625a
@lameria jak widać myśliwy zabija nie tylko zwierzęta, ale i ludzi. Dla mnie to dyskwalifikacja, a poza tym NIE MA RÓŻNICY, kto/co zginie omyłkowo. Życie to życie.
Nie mam zrozumienia dla pomyłki człowieka z dzikiem. Jeśli myśliwy nie jest pewien - nie strzela. A jeśli jest pijany i zabije - to do pierdla, bo myśliwi powinni za zabójstwo człowieka odpowiadać jak za zabójstwo i kropka. Podobnie, jak kierowca - myśliwy pijany na ambonie z bronią gotową do strzału - pozbawienie licencji. Prawo dotyczy wszystkich (ma dotyczyć). Szybko by się skończyły wszędobylskie dziki.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 grudnia 2023 o 12:26
@baqbab A czy ja jestem za uniewinnieniem myśliwego kiedy zastrzeli człowieka? Nie, niech idzie do pierdla, tam gdzie jest miejsce przestępców.
Jest jestem tylko przeciwko wrzucania całego środowiska do jednego worka, tylko dlatego że trafiają się jacyś debile w tym środowisku, czy to myśliwych, kibiców, kierowców, czy księży.
@lameria to, co mówisz to jest truizm. W każdym środowisku znajdzie się patola. Chodzi jednak o to, żeby mechanizm był samoregulujący, a nie jej sprzyjający. Ponieważ myśliwi są potencjalnymi zabójcami Z WYBORU, tu potrzebna większa uwaga i kontrola, a konsekwencje powinny być jasne. I o tym jest przedmiot dyskusji.
@baqbab "Ponieważ myśliwi są potencjalnymi zabójcami Z WYBORU"
Tak samo jak kierowcy, też są kierowcami z wyboru, i niektórzy z nich z premedytacją łamią przepisy ruchu drogowego. Jakoś kierowcy nie tłumaczą się że przekroczyli dozwoloną prędkość, "Bo myśleli że pedał gazu, to hamulec, a te domki które mijają to stogi siana". Z pełną świadomością cisnęli gaz w terenie zabudowanym
@lameria Oj, widzę, że bronisz swojej tezy już "bo tak". Jeśli stawiasz na równi kierowców i myśliwych - spoko, ale to nie jest świat, w którym ja żyję. Wesołych Świąt!
myśliwy- chory , po****ny mały człowieczek z chorą psychiką
@nielubiepisu Januszowy kryzys wieku średniego i PRL-owski intelekt, taki nie za mocy ale kiedyś obkuty z wielkim żalem i że to już wszystko odchodzi nawet jak pije nic nie zmienia się na lepsze
@SteveFoKS nie wiem czy się rozumiemy, myśliwym zostaje się w jednym celu- by mordować zwierzęta nie by je dokarmiać. trzeba mieć chory umysł by czerpać radość z mordowania.
@nielubiepisu te stare dziady nie mają rozrywki i jeszcze dobrze pamiętają wojsko gdzie zmuszono ich intensywniejszego wysiłku. I wiesz taki silny się poczuł. A swoją drogą naprawdę trzeba być deklem by złamać prawo strzelając blisko zbudowań i jeszcze do zwierzęcia na prywatnej posesji. Dzban powinien odpowiedzieć za swoje i na pewno sąd powinien go dodatkowo zbadać.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 grudnia 2023 o 12:04
U nas kurde jest poważny problem w wojsku "tam gdzie zaczyna się wojsko tam kończy się logika", w policji to poziom 13 posterunku, straż pożarna spoko, szkoły jako miejsce pierwszych diagnoz psychopatologii, w pracy jak jest się zbyt efektywny to zawistni nieudacznicy mają ból dupy, artyści chorzy na lewactwo. A myśliwi wiecznie niewinni i w pełni sprawni nawet jak piją wódę i coraz mniej potrafią to nikt tego nie zauważa media sądy.
@SteveFoKS W mojej okolicy właśnie wywalili pseudo myśliwego, słuszne. Miałem okazję być z nim na kursie dla selekcjonerów. Na kursie stwierdziłem że to dzban. Sam się wyeliminował. Jednego idioty mniej.
@seybr Przydała by się to na większą sakle tak samo jak precyzyjne badania ze względu na wiek czy alkohol
@SteveFoKS Pisałem powyżej. Jeszcze raz. Pisory chciały prowadzić badania psycho, lekarskie co 5 lat. Ja jestem za tym. Tylko zrobili jak to oni sporo bubli. Brak możliwości odwołania. Każdemu powinno przysługiwać. Przecież ktoś może być po wypadku samochodowym i dochodzi do zdrowia. Ja z racji pracy czy pasji przechodzę różne badania, psychotesty to norma. Miałem w tym roku, będę miał za rok.
@seybr gratuluje zdrowej pasji
Tylko lincz na tym h....u
Łowiectwo w Polsce powinno zostać zdelegalizowane. Jedynie co powinno pozostać to licencjonowani łowczy pracujący dla samorządów, zajmujący się odstrzałem zwierząt gdy zagrażają one ludziom albo ich populacja jest nadmierna.
@Jacek83218 . Zgadzam się, myślistwo jako hobby to degeneracja moralna. Podobnie jak korrida, gonitwy byków, walki psów i kogutów itp.
@Jacek83218 Cała Euorpa poluje, gdyby nie myśliwi to byś miał wszędzie dziką zwierzynę. Byłyby ogromne straty w uprawach rolnych. To są ogromne kwoty. Chciałbyś płacić ze swojej kieszeni za szkody? Chciałbyś płacić więcej za żywność?
@seybr umiesz czytać?
@seybr
A co ja pisałem o licencjonowanych łowczych zajmujących się regulacją populacji?
Czytałeś?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 grudnia 2023 o 11:54
@Jacek83218 Tak wiem że coś takiego jest. Już tacy są i co widzę. Płacz i lament w internecie. Jak on mógł zabić dzika pomiędzy budynkami. Kundel mało nie zesrał się bo usłyszał strzał, dziecko popłakało bo dowiedziało się, że jego parówka chodziła na czterech nogach.
@seybr
Ja nie jestem za delegalizacją łowiectwa z przyczyn ekologicznych. Po prostu coś za dużo tych wypadków gdzie myśliwy postrzeli człowieka albo zacznie strzelać do zwierząt niedaleko budynków mieszkalnych. Widać nasi myśliwi nie dorośli do swojej roli. Przywróciłbym ewentualnie możliwość polowań po zmianie pokoleniowej.
@Jacek83218 Jako polujący uważam, prawo jest zbyt pobłażliwe, nie tylko dla myśliwych. Prawo łowieckie jest dobrze napisane, ale kontrola przewinień i kary często są pobłażliwe. Mógłbym sporo napisać o betonie i jak byłem świadkiem łamania prawa, statutu podczas zebrania walnego zgromadzenia koła. Dla mnie w pierwszej kolejności ważne jest bezpieczeństwo. W dzisiejszych czasach mamy nokto, termo do obserwacji. To poprawia bezpieczeństwo. Podczas księżyca stary dziad zobaczy czarną plamę, ja w noktowizji dzika. Po za księżycem nie poluje po nocy. Pisory chciały prowadzić badania co 5 lat. Uważam, byłoby to dobre. Może taki idiota by już nie mógł polować. Fakt zje... ustawę bo nie było możliwości odwołania lub tymczasowego zawieszenia. Ktoś ma wypadek samochodowy, jedzie na komisję. Stan zdrowia słaby, zostaje zawieszony na pół roku. Okazuje się że stan zdrowia jest bardzo dobry, odzyskuje licencję.
Odległość polowania od budynków wynosi 150 metrów. Osobiście nie muszę w takiej odległości polować. Koledze dziki ryły teren, blisko budynku. Myślał że się zaczaję i będę polował. Odpowiedziałem, bezpieczeństwo i nie chcę stracić papierów, zrób sobie porządne ogrodzenie.
Sprawdziłem temat, najwięcej wypadków powodują ludzie wychowani jeszcze w komunie.
@Jacek83218
"A co ja pisałem o licencjonowanych łowczych zajmujących się regulacją populacji?"
Przecież dokładnie tym zajmują się myśliwi
@Jacek83218 jedyne zwierzęta, których populacja jest nadmierna, to LUDZIE
@FanFiction bzdury, natura najlepiej sama sie reguluje a mysliwych wymyślono po to, żeby wybijać zwierzeta, którym brakuje miejsca do życia ze względu na nadmiar ludzi wszędzie :-S
@kurnutus
"bzdury, natura najlepiej sama sie reguluje a mysliwych wymyślono po to, żeby wybijać zwierzeta, którym brakuje miejsca do życia ze względu na nadmiar ludzi wszędzie :"
Ta sprawdza się to w książeczka dla 3latków.
Pewnie na oczy dzika nie widziałeś nie wiesz jaki on ma przyrost naturalny, jakie szkody może wyrządzić oraz jakim zagrożeniem dla ludzi może być.(Rocznie oficjalnie zabija się ok 350 000 dzików)
Jeśli nie będzie regulatora to jedynym rozwiązaniem będzie zakaz korzystania z lasów i otoczenie ich wysokim murem lub wybicie całej zwierzyny.
@FanFiction marne masz pojęcie o ekosystemach, więc dyskusja nie ma sensu
@kurnutus
Zgadzam się nie ma sensu, rozmowa gdy ktoś uważa że ludzi jest za dużo a za mało dzików jest bez sensu.
Nie ma czegoś takiego jak "oswojony jeleń" To nie york którego nosi się w torebce czy kotek z dzwoneczkiem na obroży wypyszczany przez drzwi balkonowe na zewnątrz (swoją drogą bez dzwoneczka kot biegajacy po okolicy to maszyna do zabijania ptaków śpiewajacych i potencjalny roznosiciel wścieklizny i chorób odzwierzecych) Jeleń jest dzikim zwierzęciem potrafiącym zranić poturbować człowieka którego do ataku sprowokuje stres impuls świetlny czy inne odebrane przez niego jakiekolwiek zagrożenie Jeleń ten tolerowal ludzi w zamian za pokarm który mu podawano OT i cała prawda o oswojonym Bartku A myśliwy (jeśli strzelał myśliwy - poczekajmy co ustali Policja i prokuratura) powinien stracić uprawnienia - z opisu wynika że złamał kilka artykułów to zwykły kłusownik
@wzt377 Zgodzę się, jeżeli zrobił to myśliwy. Z automatu won z PZŁ. Nie dość że blisko zabudowań to w nocy.
@wzt377 ale określenie "oswojony" stosujemy właśnie w stosunku do dzikich zwierząt. York nie jest oswojony, tylko jest zwierzęciem domowym, którego przodek wieki temu został udomowiony.
Od oswojenia do udomowienia jest jeszcze jakieś pareset lat i wiele pokoleń.
@wzt377 Żadna rasa psa nie wymaga noszenia w torebce.
Brak słów. Szkoda jelenia.
Trzeba mieś ciężko zryty mózg przez alkohol i impotencję, żeby być myśliwym. I jeszcze te zwyrole mają czelność bełkotać o swojej wielkiej misji dla dobra przyrody. Dla swoich zboczonych doznań niszczą tak piękne życie.
@An_ders W życiu przeszedłem więcej testów psycho niż ty. Powiązane z pracą, czy pozwoleniem na broń. Zawsze miałem pozytywną opinię. Na wiosnę z racji pracy będę miał kolejne. Jakoś co dziennie czytam o debilach którzy wsiedli po pijaku za kółko. Ja proponuję psychotesty dla każdego kierowcy.
@seybr Porównaj sobie ile procent kierowców popełniło ze swojej winy wypadek, a ile procent "myśliwych", to zrozumiesz jak chybione jest Twoje porównanie.
@solarize Ja o jednym ty o drugim. Każdy pijany kierowca jest winny wypadku. Każdy który wsiada za kółko pod wpływem alkoholu z automatu powinien mieć dożywotnio odebrane prawko. Ilu przez tych ludzi zginęło niewinnych osób?
@solarize Porównać? W ciągu 5 lat myśliwi czyli 130 tysięcy Polaków zabili 13 (słownie trzynaście osób). Czyli rocznie 0,002% myśliwych zabija.
W Polsce mamy 22 milionów kierowców i rocznie ci kierowcy zabijają około 2 tysięcy ludzi. Czyli 0,009% kierowców zabija. Jakoś bezpieczniej czuję się jako grzybiarz w lesie niż uczestnik ruchu drogowego.
A debile trafiają się w każdym środowisku. I szczerze mówiąc łatwiej trafimy na kierowcę debila żółte latające reno w Krakowie, koleś w BMW na A1, Hajto rozjeżdżający babcię na przejściu, nabzdryngolona Kozidrak za kółkiem, Kurski jadący ile fabryka dała między Warszawą a Brukselą, Tusk i jego 120 km/h przez jakąś wioskę i rocznie około 100 tysięcy kierowców po alkoholu za kierownicą, 0,45% kierowców.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 grudnia 2023 o 10:11
@seybr Skąd wiesz ile testów przeszedłem? Prorok jesteś czy co? I co ma wspólnego kwestia pijanych debili za kółkiem, z mordowaniem zwierząt dla przyjemności?
@An_ders "z mordowaniem zwierząt dla przyjemności?"
Z cyklu nic nie wiem, ale się wypowiem. Dobrobyt mocno upośledził społeczeństwo. Gdyby tacy jak ty musieli zabijać zwierzęta, które kupujecie w sklepie, wtedy byście się popłakali. Tacy hipokryci, jak to określiłeś mordercy ale w białych rękawiczkach. Co ma wspólnego? Powiem tobie, tym że pijani debili za kółkiem jest masa, jest na to przyzwolenie. Tym że to jakoś nie przemawia do społeczeństwa.
Zresztą czego wymagać, jak ludzie obecnie nie potrafią odróżnić świerka od sosny, czy sarny od jelenia.
@seybr "Zresztą czego wymagać, jak ludzie obecnie nie potrafią odróżnić świerka od sosny, czy sarny od jelenia"
Odróżnić? Dla nich sarna to żona jelenia i uj. A Ty chcesz żeby odróżniali.
@seybr Akurat nie trafiłeś, bo nie jem mięsa (czyli już jestem wyklęty i przeklęty). A nie robię tego m. in. z niezgody na barbarzyński chów przemysłowy. Natomiast nie ma potrzeby "spożywczej" zabijania zwierząt. Nic nie usprawiedliwia (powtórzę) zabijania dla przyjemności. Ciężko zryty łeb ma myśliwy, który widząc takiego jelenia jak na zdjęciu powyżej (albo jakiekolwiek inne zwierze) pragnie, zamiast zachwycić się jego pięknem, zakończyć jego życie. Odróżniam świerk od sosny (a nawet dużo więcej gatunków), odróżniam sarnę od jelenia. Wytłumacz (wynika z twoich wypowiedzi, że polujesz) co masz w głowie biorąc na cel jakiekolwiek zwierzę? Rajcuje cię to, podreperowujesz swoją męskość? Tak, to z cyklu "nie wiem, ale się wypowiem" - bo nie potrafię zrozumieć tego mechanizmu myślowego, pragnienia zniszczenia jakiegoś życia. Co do pijanych debili za kółkiem, tu pełna zgoda - w naszym chorym społeczeństwie wciąż jest na to przyzwolenie.
@An_ders
Zacznę od początku, nie jesz mięsa ok. Ja to rozumiem. Ja w porównaniu do większości społeczeństwa sam przygotowuje mięso, czyli od zabicia po wykonanie wędlin itp.
Kwestia tego faceta, złamał prawo i to w kilku punktach. Uważam że powinien wylecieć.
Co mam w głowie. Zacznę od tego, organizm reaguje, skupiam się. Po pierwsze, bezpieczeństwo, czyli czy oddam bezpieczny strzał. Rozpoznanie zwierzyny, czy wykonuje go odstrzałem, etyką. Przykład z brzegu, masz chmarę łań (stado). Nigdy nie strzela się do pierwszej, drugiej (za nią ciele chodzi), zazwyczaj trzecia łania to jej potomstwo z poprzedniego roku. Strzelam do czwartej. Ok dobiegam od pytania.
Co czuję, opanowanie chłodno do tego podchodzę, tak instynkt drapieżczy. Ja poluje głównie z podchodu, czyli chodzę, nie siedzę na ambonie. Muszę uwzględnić wiatr, czynniki środowiska oraz że zwierzyna też jest czujna.
W poprzednią niedzielę podchodziłem dzika w lesie na łącze z 300 metrów. Podszedłem na około 45 metrów. Oddałem precyzyjny strzał. Dzik po wypatroszeniu 65 kilo. Następnie musiałem go ściągnąć z łąki. Samochodem nie wjadę, utopił bym samochód. Czyli linka i ciągnięcie. Co czułem, wyłącznie obowiązek. Oddałem na skup, wypełniłem papiery.
Gdybym mógł polować z łukiem jak w Ameryce, myślę że bym polował tak. Tu musi być mega opanowanie i precyzja.
Pisory ze względu na ASF zezwoliły polować na lochy przez cały rok. Dla mnie to chore. Stosuje się do starego terminarza polowań. Są tacy, którzy nie stosowali i teraz mają płacz bo dzika nie mają. Dla mnie to kur...stwo. Lepiej odpuścić niż potem żałować. Kiedyś usiadłem na ambonę. Widzę z daleka lochy prowadzące warchlaki. Jest pomiędzy nimi odyniaszek. Za daleko na strzał. Wychodzi mi pod ambonę dzik, patrzę co ma pod brzuchem a tu loszka. Ona miała około 40 kilo. Chwilę potem wychodzą 3 może 4 dniowe warchlaki. Taka młoda i już miała młode. Siedziałem sobie i obserwowałem.
W tym roku pojechałem z rana do lasu, był wrzesień. Wracam do auta, z daleka widzę chłopa. Facet siada pod drzewem, ale po chwili leży. Tknęło mnie aby podejść. Okazało się że ma cukrzycę. Źle się poczuł. Dobrze że miałem w aucie puszkę coca coli i wafelka. Dawno nie miałem takiego biegu na setkę. Gdyby nie ja, mógłby dostać zapaści. Facet wstał, podwiozłem do jego auta, poczekaliśmy aż jego żona przyjdzie.
Potrafię zachować chłodny umysł gdy chodzi o ludzkie życie, jego ratowanie. Kilka lat temu wyciągałem kobietę z dzieckiem z płonącego auta. Naraziłem swoje życie, podjąłem decyzję że dam radę.
Wiesz że w Norwegii dzieci od małego uczone są skąd jest mięso. W przedszkolu czy szkole mają zajęcia? W szkole mają praktyczne zajęcia.
Podsumuję. Typ z demota, powinien zostać wywalony z PZŁ. Inny temat z ostatnich miesięcy. Ci co polowali na poligonie i zabili młodego chłopaka. Typ powinien dostać karę dożywocia, kary śmierci nie ma w Polsce a powinna być. Mając termowizję rozpoznałby że był to człowiek.
Gdybyś ty obcy jechał autem, zepsuło się na mojej wsi. Ja bym to zauważył starłbym się tobie pomóc. Gdyby trzeba było podjechać na miasto i kupić części to bym podjechał z tobą i za pomoc nic nie chciał.
@seybr No, pięknie to rozpisałeś. Tylko nie zrozumiałeś mojego pytania. Dlaczego fascynuje cię odbieranie życia zwierzętom? Dlaczego nie mogą sobie spokojnie żyć? Kim jesteś, żeby im odbierać życie? Dlatego, że masz kaprys samodzielnie przygotować mięso? Nic w tym pięknego i szlachetnego. Możemy zakończyć dyskusję, bo mnie nie przekonasz.
@An_ders Fascynuje? Jak dla mnie źle zadane pytanie. Odpowiem - nie.
Parę dni temu dzwoniłem na policję, że idzie 20 osób z bronią i strzela w krzakach. Wiadomo, że myśliwi. Ale problem miałem w tym, że teren na którym urządzili jatkę na sarnach był 100 m od zabudowy jednorodzinnej. A do tego prawie wszedłem z psem w miejsce, gdzie oni później strzelali. Zero zabezpieczenia terenu.
No ale najlepszy był telefon zwrotny od pana policjanta - strzelanie zgłoszone i czego się pan czepiasz. Poza tym oni strzelają w drugą stronę.
Przeraża mnie ta buta jaka występuje u tych psychopatów - bo nie można inaczej nazwać zabijania dla sprawienia sobie przyjemności. I nie jestem jakimś wielkim obrońcą zwierząt. Ale zwyczajnie nie rozumiem tej przyjemności zabijania bezbronnej zwierzyny. Jak chcą strzelać, to nie mają daleko. Wystarczy jechać na wschód. Nawet dadzą im broń.
Jak strzelanie zgłoszone to trzeba było z nomi postrzelać, znaczy do nich, chociaż z wiatrowki.
Czy w Szklarskiej jest monitoring? Gość, strzelając w mieście, złamał co najmniej kilka przepisów. Powinien pójść siedzieć oraz dożywotnio stracić pozwolenie na broń.
Kolejny zjeb...
Wiem, że to niepoprawne politycznie, ale dla mnie życie tego jelenia było 100 razy więcej warte niż życie tego buca, który go zastrzelił. Ludzie, którzy zabijają dla przyjemności są potworami. Co innego zabić zwierzę dla jedzenia, jak roboli to prawdziwi myśliwi w dawnych czasach, a co innego traktować zabijanie jak rozrywkę. Że już nie wspomnę, że banda uzbrojonych zboczeńców zwanych dzisiaj "myśliwymi" zabiła już wielu ludzi uznając ich za dziki.
Jeśli był "oswojony" to kto za niego i szkody przez niego wyrządzone odpowiadał?
Jak sądzę za szkody wyrządzone przez zwierzynę łowna odpowiadają koła myśliwskie i płacą odszkodowania.
No LUDZIE - NIE MYŚLIWY TYKO KŁUSOWNIK nie mylcie jednego z drugim. To tak jakby powiedzieć, że każdy żołnierz na wojnie to morderca bo kogoś zabił.
@homar9 . Jest to jak najbardziej możliwe, zależy od okoliczności. Zapewne słyszałeś pojęcie zbrodni wojennej.
@homar9 jedno nie wyklucza drugiego
@amarthar @pokos a zauważyliście słowo "każdy".Owszem są żołnierze zbrodniarze wojenni, ale nie każdy żołnierz który kogoś na wojnie zabił jest tym zbrodniarzem wojennym. Nie każdy kierowca jest Patrykiem Peretti i o zgrozo nie każdy myśliwy to psychopata, który tylko czeka by odstrzelić Was w krzakach
Biedny Bartek, czemu Jarka nikt za dzika nie weźmie, taki niskopienny z małymi oczkami
Zakazać łowiectwa wśród cywilów. koniec z tym. strach wyjsc w okolice lasów
W moim rodzinnym miasteczku jest klub mysliwski. I stad wiem, ze ci ludzie to debile. Nigdy tego nie popieralam. Najlepsze sa tlumaczenie, ze bez mysliwych to by nas zwierzeta zezarly i zajely nasze tereny - no wlasnie nie. To MY zajmujemy ich tereny, a potem strzelamy do nich, bo nie maja co jesc. Bazmy szczerzy.
Mysliwi, to zwykle starsi panowie, ktorzy nie maja nic lepszego do roboty i wyzywaja sie na dzikiej zwierzynie. W moim miasteczku tak to wygladalo..
Jeśli nie powalił jelenia pierwszym strzałem, tylko czekał aż się wykrwawi, to jest to znęcanie się nad zwierzęciem i powinna mu być odebrana broń. To samo dotyczy terenu zabudowanego, postrzelone, lecz żywe zwierzę może wypaść w panikę i zaatakować myśliwego lub osoby postronne. Polowanie w terenie zabudowanym. Ucieczka z miejsca postrzału zwierzyny i niezabezpieczenie zwierzyny. Gość złamał tyle przepisów, że głowa mała.
Dz.U.2005.61.548Akt obowiązujący
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ŚRODOWISKA
z dnia 23 marca 2005 r. w sprawie szczegółowych warunków wykonywania polowania i znakowania tusz
Myśliwi w Polsce tworzą państwo w państwie. Czas z tym skończyć!
myśliwi to bandyci którym się wydaje że las bez nich sobie nie poradzi
Widocznie Bartek nie był jego przyjacielem.
Myśliwi - kolejna mafia obok kleru w Polsce. Mają swoje lobby sejmowe w postaci posłów myśliwych. Mają swoich sędziów i prokuratorów, którzy tez są myśliwymi i należą do tej bandy. Pora zabrać się za nich obok pisu i kleru. Najwyższa pora.
wg mnie myślistwo powinno być zdelegalizowane.
powinien zabić te zwierzę z dala od siedlisk ludzkich, naprawdę mogła stanąć się komuś krzywda
ślepi myśliwi wszędzie widzą dziki.... pozabierać im broń i uprawnienia bo debile nie znają umiaru