Pamiętam jak pewnego razu moja dziewczyna powiedziała że jestem dla niej tylko przyjacielem. Myślałem że po tym jak przeszperałem jej całą grotę nestle ona mnie poślubi a tu nici. Więc zamurowałem ją w piwnicy i każdej nocy robię z nią to co chce. A morał jest z tego krótki i niektórym znany, zamuruj kobietę w piwnicy i wyjdzie ci to na dobre.
czarutek: chyba o jatoderka ci chodzi, bo bohdan to tylko podróbka. dzikrk: Polski Josef Fritzl! A co do demota to za bardzo ckliwy, a ważąc każde słowo nigdy nie powiesz tego co na prawde myślisz!
od czego ma się wyobraźnie ? pamiętajcie podrywanie jest jak skok na bungee za pierwszym razem czujesz strach i adrenaline ale za następnym próbujesz już skoczyć inaczej masz adrenaline ale już się nie boisz ;) pamiętajcie ;)
hmm uważam, że to jest glupie, ponieważ kolezanka czy nie to co Ci ona moze zrobic? Nic! Aby Ci sie w koncu udalo poderwac ją wystarczy je traktowac jak normalna dziewczyne, a nie w jakis kategoriach, że ta jest super ladna to odrazu zacinam sie czy cos... spontan a bedzie dobrze:P
Powiedzmy... Tak sobie myślę, ze chyba nie miałeś takich sytuacji, np. że to ta jedyna... Naprawdę nie wiesz jak to jest...
PS. Oczywiście nie wiem jak jest z twoimi prywatnymi sprawami, ale po prosu moje poglądy różnią się od twoich.
znowu demot dla "pseudotwardzieli". lepiej "myśleć", co powiedzieć, aniżeli pokazać jakim się jest naprawdę? no cholera, jak do siebie nie pasujecie to, to i tak prędzej czy później
wyjdzie. jak żyję byłam sobą przy każdym facecie, czy mi na nim zależało czy nie, bo jeśli nie pokocha mnie
takiej jaką jestem naprawdę, to kogo pokocha? moja maskę?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
1 września 2010 o 17:57
@ zapamietanka, wiem o co Ci chodzi i poniekąd się zgadzam, ale wydaje mi się, że autor demota
miał trochę co innego na myśli (a przynajmniej ja tak to interpretuje). "Myślisz nad każdym
słowem", ponieważ nie chcesz strzelić jakieś głupoty (chcesz być dobrze zrozumiany) i nie
zrąbać wszystkiego na starcie. Zresztą... to o czy mówisz jest trochę podświadome, bo ja też
gadam z dziewczynami, które mi się podobają w trochę inny sposób niż z resztą. Chociaż w
moim przypadku chodzi przede wszystkim o szczerość (nie wale ściemy dziewczynie z którą
chciałbym być, bo to z deka bezsens). Aha - oczywiście + za demota ;]
Pozdro ;]
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 września 2010 o 18:19
śmieszycie mnie, rozmawiacie o rzeczach o których nie macie pojęcia oczywiście nie wszyscy ale szczególnie zapamietanka i kcpr zaraz bdę miał ocene -20/20 ale cóż i tak poprawiliście mi humor :)
Przez takie gadanie, że "nie masz pojecia" potem rodzi się nieśmiałość, którą człowiek tłumaczy sobie "przecież nie mam pojecia na ten temat, oleje to". Nieśmiałości nie powinno się ignorować i robić z siebie ofiary losu. Potem chodzi taki i sie użala nad sobą, zamiast coś zrobić. Zastanawia mnie dlaczego ludzie nie mówią o swoich uczuciach. Doszedłem do wniosku, że boja się odrzucenia i jego efektów, "czy bede umiał z nią rozmawiac jak wcześniej?", "czy dam rade spojrzeć jej w oczy?". Tak, ja też się kłócę z samym sobą. Patrze i czuję, że ja tez nie mam tej odwagi. Ale kiedy uda mi się pokonać nieśmiałość, wiem że potem bedzie mi łatwiej. Zacytuje Kominka "Dobrze jest zapalić światło, ale wygodniej przeklinać ciemność." Polecam przeczytać wpis, z którego pochodzi ów cytat oraz do którego wracam od jakiegoś czasu. I za każdym razem uderza tak samo: http://kominek.blox.pl/2008/07/ZYCIE-UKRYTE-W-MILCZENIU.html
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
1 września 2010 o 20:10
Merlin, nie czaje czemu za pomocą wypowiedzi Esenn'a, przechodzisz do nieśmiałości, tak jakbym brał jego wypowiedz do siebie ;) Chłopak (dobrze mówię?) ma 15 lat jak sam przyznał w jednym ze swoich demotów (chyba, że to ściema). Nie, żeby coś do Ciebie miał Esenn, ale kompletnie nie wiesz o czym "mam pojęcie", a o czym nie, jak i nie masz prawa do oceniania mnie. To tyczy się oczywiście wszystkich innych osób nad którymi wydajesz osąd. Nie lubie bawić się w "kłótnie" tego typu, szczególnie tutaj - nie zamierzam Ci nic udowadniać, ale nie lubię też zostawiać takich komentarzy bez odpowiedzi. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
2 września 2010 o 18:32
To jest właśnie największy błąd wszystkich mężczyzn. Jeśli zaczniesz się zastanawiać nad tym co powiedzieć, ważysz każde słowo, nie powiesz nic sensownego (albo przynajmniej trafnego i na miejscu).
Ale są sytuacje w których nie da się (lub jest bardzo trudno)
zachowywać się przy kimś zwyczajnie ludzie są różni być może dla was to żadne wyzwanie, ale może byście wpadli na pomysł, że nie wszyscy ludzie są tak idealni jak wy, i niektórym trudno jest rozmawiać zwyczajnie przy osobie którą się kocha (o to zapewne w democie chodzi) z przyczyn losowych przeżycia z dzieciństwa? duża nieśmiałość która uniemożliwia normalną rozmowę? I ten demot jest właśnie o takich ludziach, którzy z powodu dużego stresu zastanawiają się nad każdym słowem.
Serdecznie dziękuje za wszystkie minusy które zapewne za chwile dostane :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 września 2010 o 19:32
No ba, od razu w cyce bym zapinał
takie drewno jak na zdęciu to bym się zastanawiał ale może bym skorzystał
Żałośni jesteścir..
Pamiętam jak pewnego razu moja dziewczyna powiedziała że jestem dla niej tylko przyjacielem. Myślałem że po tym jak przeszperałem jej całą grotę nestle ona mnie poślubi a tu nici. Więc zamurowałem ją w piwnicy i każdej nocy robię z nią to co chce. A morał jest z tego krótki i niektórym znany, zamuruj kobietę w piwnicy i wyjdzie ci to na dobre.
@dzikrk
W Bohdana Krzyżanowskiego się bawisz :D?
Wielkiego mistrza nikt nie pobije :)
czarutek: chyba o jatoderka ci chodzi, bo bohdan to tylko podróbka. dzikrk: Polski Josef Fritzl! A co do demota to za bardzo ckliwy, a ważąc każde słowo nigdy nie powiesz tego co na prawde myślisz!
hahaha dokładnie ;d
Film ma tytuł "Tak to się teraz robi" i myślę, że po obejrzeniu ten domot będzie trochę bardziej zrozumiały. Ode mnie wielki + :)
dokladnie
szara prawda ..
Komentarz
Usunięty
True.
jasne, dlatego z koleżankami się łatwiej gada
Bo za długo się zastanawiałeś, co napisać.
następnym razem się pośpiesz ^
sie specjalnie zalogowałem żeby dać +
wyjąłeś mi to z mózgu normalnie...
Długo szukać nie musiał...
od czego ma się wyobraźnie ? pamiętajcie podrywanie jest jak skok na bungee za pierwszym razem czujesz strach i adrenaline ale za następnym próbujesz już skoczyć inaczej masz adrenaline ale już się nie boisz ;) pamiętajcie ;)
hmm uważam, że to jest glupie, ponieważ kolezanka czy nie to co Ci ona moze zrobic? Nic! Aby Ci sie w koncu udalo poderwac ją wystarczy je traktowac jak normalna dziewczyne, a nie w jakis kategoriach, że ta jest super ladna to odrazu zacinam sie czy cos... spontan a bedzie dobrze:P
Powiedzmy... Tak sobie myślę, ze chyba nie miałeś takich sytuacji, np. że to ta jedyna... Naprawdę nie wiesz jak to jest...
PS. Oczywiście nie wiem jak jest z twoimi prywatnymi sprawami, ale po prosu moje poglądy różnią się od twoich.
aaaa1416aaaa1416 za to jesteś pierwszy kto ma posta pod postem ;]
znowu demot dla "pseudotwardzieli". lepiej "myśleć", co powiedzieć, aniżeli pokazać jakim się jest naprawdę? no cholera, jak do siebie nie pasujecie to, to i tak prędzej czy później
wyjdzie. jak żyję byłam sobą przy każdym facecie, czy mi na nim zależało czy nie, bo jeśli nie pokocha mnie
takiej jaką jestem naprawdę, to kogo pokocha? moja maskę?
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 września 2010 o 17:57
To kobiety zwykły się malować. Nie mężczyźni.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 września 2010 o 18:00
@ zapamietanka, wiem o co Ci chodzi i poniekąd się zgadzam, ale wydaje mi się, że autor demota
miał trochę co innego na myśli (a przynajmniej ja tak to interpretuje). "Myślisz nad każdym
słowem", ponieważ nie chcesz strzelić jakieś głupoty (chcesz być dobrze zrozumiany) i nie
zrąbać wszystkiego na starcie. Zresztą... to o czy mówisz jest trochę podświadome, bo ja też
gadam z dziewczynami, które mi się podobają w trochę inny sposób niż z resztą. Chociaż w
moim przypadku chodzi przede wszystkim o szczerość (nie wale ściemy dziewczynie z którą
chciałbym być, bo to z deka bezsens). Aha - oczywiście + za demota ;]
Pozdro ;]
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 września 2010 o 18:19
śmieszycie mnie, rozmawiacie o rzeczach o których nie macie pojęcia oczywiście nie wszyscy ale szczególnie zapamietanka i kcpr zaraz bdę miał ocene -20/20 ale cóż i tak poprawiliście mi humor :)
każdy ma prawo do własnej interpretacji.
Przez takie gadanie, że "nie masz pojecia" potem rodzi się nieśmiałość, którą człowiek tłumaczy sobie "przecież nie mam pojecia na ten temat, oleje to". Nieśmiałości nie powinno się ignorować i robić z siebie ofiary losu. Potem chodzi taki i sie użala nad sobą, zamiast coś zrobić. Zastanawia mnie dlaczego ludzie nie mówią o swoich uczuciach. Doszedłem do wniosku, że boja się odrzucenia i jego efektów, "czy bede umiał z nią rozmawiac jak wcześniej?", "czy dam rade spojrzeć jej w oczy?". Tak, ja też się kłócę z samym sobą. Patrze i czuję, że ja tez nie mam tej odwagi. Ale kiedy uda mi się pokonać nieśmiałość, wiem że potem bedzie mi łatwiej. Zacytuje Kominka "Dobrze jest zapalić światło, ale wygodniej przeklinać ciemność." Polecam przeczytać wpis, z którego pochodzi ów cytat oraz do którego wracam od jakiegoś czasu. I za każdym razem uderza tak samo: http://kominek.blox.pl/2008/07/ZYCIE-UKRYTE-W-MILCZENIU.html
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 września 2010 o 20:10
Merlin, nie czaje czemu za pomocą wypowiedzi Esenn'a, przechodzisz do nieśmiałości, tak jakbym brał jego wypowiedz do siebie ;) Chłopak (dobrze mówię?) ma 15 lat jak sam przyznał w jednym ze swoich demotów (chyba, że to ściema). Nie, żeby coś do Ciebie miał Esenn, ale kompletnie nie wiesz o czym "mam pojęcie", a o czym nie, jak i nie masz prawa do oceniania mnie. To tyczy się oczywiście wszystkich innych osób nad którymi wydajesz osąd. Nie lubie bawić się w "kłótnie" tego typu, szczególnie tutaj - nie zamierzam Ci nic udowadniać, ale nie lubię też zostawiać takich komentarzy bez odpowiedzi. Pozdrawiam ;)
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 września 2010 o 18:32
Dobry film - polecam.
jaki to film ?
ten gościu z tego profilu przypomina mi Polańskiego, tylko że dużo dużo młodszego.
Bardzo mocne i prawdziwe, o czym sie przekonałem pare dni temu:P
dokładnie...+
ku.wa, ten koleś wygląda tu jak Ibisz po kolejnej operacji plastycznej!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 września 2010 o 19:09
To jest właśnie największy błąd wszystkich mężczyzn. Jeśli zaczniesz się zastanawiać nad tym co powiedzieć, ważysz każde słowo, nie powiesz nic sensownego (albo przynajmniej trafnego i na miejscu).
Jeśli zaczynasz myśleć nad wszystkim co mówisz to wychodzi na to ze mówisz tylko to co ta osoba chce usłyszeć a nie to co myślisz.
Ale są sytuacje w których nie da się (lub jest bardzo trudno)
zachowywać się przy kimś zwyczajnie ludzie są różni być może dla was to żadne wyzwanie, ale może byście wpadli na pomysł, że nie wszyscy ludzie są tak idealni jak wy, i niektórym trudno jest rozmawiać zwyczajnie przy osobie którą się kocha (o to zapewne w democie chodzi) z przyczyn losowych przeżycia z dzieciństwa? duża nieśmiałość która uniemożliwia normalną rozmowę? I ten demot jest właśnie o takich ludziach, którzy z powodu dużego stresu zastanawiają się nad każdym słowem.
Serdecznie dziękuje za wszystkie minusy które zapewne za chwile dostane :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 września 2010 o 19:32
prawda:)
bardzo życiowy... zwłaszcza że teraz coś takiego mam ...
demot dobry ;)
choc ja osobiscie filmu nie polecam, mnie sie nie podobal
Ja się nie zastanawiam, bo to uczucie które mi towarzyszy każdego dnia zanika gdy jestem przy tej osobie, nie wiedząc czemu :/
Dobry demot, mozesz byc odwazny i wygadany, a nagle przy tej kobiecie sie zastanawiasz :)
było uz cos takiego ;p