Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
3508 3688
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar pwnzor1337
-3 / 67

A jak się już ten ich "ideał" znajdzie to nadal coś nie pasuje, bo takim się często w dupach przewraca i same nie wiedzą o co im chodzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maciek666pl
-5 / 59

@egoiste oj wiele jest takich, a jeżeli już są z kimś to z jakimś bogatym pedałem, opalonym na bambusa, żelem na głowie i dziurą w głowie + oczywiście tatusia samochód....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar egoiste
+9 / 39

haha uwielbiam takie stereotypowe patrzenie na ludzi. sam bywam opalony i mam żel na głowie. rozumiem że
jestem pedałem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 listopada 2011 o 10:51

J Jasminelle
+66 / 68

egoiste ja znam kilka bardzo atrakcyjnych kobiet które są same, piękne (zadbane) kobiety często są samotne bo wartościowi mężczyźni wychodzą z założenia, że nie mają u takiej szans albo myślą ,,na pewno już kogoś ma". Podałam tylko przykład przyczyn takiego stanu oczywiście jest ich znacznie wiecej i są bardziej lub mniej złożone.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Hiubek8
+9 / 11

Świetnie opisał taką sytuacje Terry Pratchett w Świecie Dysku.
Nobby Nobs podrywa najlepszą laskę w klubie bo nikt inteligenty nie odważył sie spróbować. Polecam książkę "Łups" i myślę że oddaje ona całość sytaucji ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wieczor1212
+12 / 14

Widzicie dziewczyny komplement typu " Twoja uroda onieśmiela" wcale nie jest aż tak banalny i bezpodstawny;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar karabiel
+42 / 50

Może inni uważają,że nie są jej warci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar egoiste
+23 / 63

ci którzy boją się podejść do "tej która może mieć każdego" zazwyczaj boją się także podejść do przeciętnej dziewczyny. a ci którzy nie boją się podejść do przeciętnej dziewczyny nie boją się także do "tej która może mieć każdego". albo ma się jaja albo nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nata1ia
+49 / 49

Też często zauważylam taką zależność. Normalny fajny facet czesto boi się takiej pieknej dziewczyny i często faceci sami to przyznawali w rozmowie. A jasne, że zawsze znajdzie sie taki co zagaduje do każdej ale przeważnie to są tacy typowi podrywacze co chcą tylko zaliczyć i to właśnie dlatego są odtrącani, a nie ze względu na zbyt duże wymagania. Chyba, ze dla niektórych fakt, ze dziewczyna, chce faceta,który będzie ją kochał, a nie tylko chciał przelecieć to za duze wymagania...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TaQ
+9 / 13

Jest jeszcze jedna kwestia - piękna dziewczyna to także dużo kłopotów dla faceta.
Pomijam kwestie finansowe, bo pasożytować może każda babka - niezależnie od urody (nie twierdzę, że każda wyciąga kasę, uważam, że każda MOŻE to robić). Problem jest w tym, że przeciętni faceci boją się, że w końcu najzwyczajniej znudzą się takiej dziewczynie i zostaną zostawieni dla jakiegoś "ciacha".
Tak niestety jest, że cechy najgorszych egzemplarzy przypisywane są do ogółu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sla
+2 / 4

TaQ - i dlatego przydaje się trochę wiary w siebie. Poza tym, w każdym związku można się sobą znudzić, nie tylko będąc pięknym, zdolnym czy bogatym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar NiniaMilagro
0 / 0

Ja uważam, że znudzić sobą to mogą się nastolatki. Nieco starsi ludzie mogą najwyżej przestać coś do
siebie czuć. Chociaż jeśli się naprawdę kogoś kocha, to raczej nie następuje, chyba, że ktoś nagle
zmienia się i staje się np. chamski na dłuższą metę itp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 stycznia 2012 o 23:06

avatar NiniaMilagro
0 / 0

Też prawda, że często ci którzy podrywają bardzo ładną dziewczynę, to tacy typowi podrywacze,
którzy
nie przywiązują się do żadnej dziewczyny. A fajny chłopak nie ma odwagi... A szkoda... I
powiedzmy sobie jeszcze prawdę: Ta mniej ładna dziewczyna też chce mieć ładnego chłopaka, tylko wie, że
nie za bardzo szans. I jeszcze to, że ładna dziewczyna nie chce jakiegoś chłopaka nie oznacza, że jest
przebierna, czy patrzy na wygląd, może po prostu nie odpowiada jej jego sposób bycia, on może być zwykłym
chamem...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2012 o 12:40

avatar jabadu
+3 / 9

szczera prawda...;(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ewqa209
+26 / 30

Hmm wiadomo, że im kobieta atrakcyjniejsza, tym więcej wymaga, ale warto uświadomić sobie, że takie 'przebieranie w chłopakach' z czasem czyni nas coraz bardziej samotnymi.. Może nie powinnam się wypowiadać do końca w tej kwestii, bo do najbardziej atrakcyjnych nie należę, ale z moich obserwacji wynika że tak właśnie jest...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar VVyrocznia
+65 / 79

Niekoniecznie tak jest. Do takich startują często idioci to po pierwsze. Po drugie, wielu facetów wierzy, że nie ma u takiej szans. Potem związuje się taka z przeciętnym i wszyscy posądzają go o gruby portfel. A on ma jaja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar magda11270
+29 / 31

czesto na ulicach widac ze ladne laski jaka mocno srednich chlopakow, poza tym im ladniejsza dziewczyna tym na ogol facetom ciezej do niej zagadac....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar NiniaMilagro
+1 / 1

"A on ma jaja". I fajny charakter.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zinio
-4 / 14

whiteChocolade01 zgadzam się z tobą znam wiele takich przypadków jak to mówi mój dziadek polać ci:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar busiu
+8 / 8

Jak ma się niskie wymagania to nic dziwnego, że łatwo Ci było znaleźć "byle co". Ja uważam, że należy dobrze zastanowić się nad swoją motywacją. Bo jeśli jesteś ze swoim "byle jakim" chłopakiem tylko dlatego, że inne już mają chłopaka, bo boisz się samotności, albo że Ci z wyższej półki Cię nie zechcą, to ja współczuję chłopakowi. Nie chciałabym być taką "zapchajdziurą".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar dorcia87
+37 / 45

po części każdy z Was ma rację ale nie wrzucajcie wszytskich ładnych dziewczyn do jednego worka. Jedne, to prawda, pięknie niunie które uważają że wygląd jest ich przepustką do idealnego życia. Zupełnie wystarczy mieć ładna buźkę i fajne ciało a świat padnie im do stóp. Takie dziewczyny mają najczęściej pusto w głowie więc wybierają sobie podobnych- pięknisiów którzy nic sobą nie reprezentują poza samochodem tatusia.
Ale są też śliczne dziewczyny które ciężko pracują na to aby swojego sukcesu życiowego nie zawdzięczały urodzie a dobremu wykształceniu, rozwojowi. I tu rzeczywiście pojawia się problem- dziewczyna jest sliczna ( a czesto naprawdę nie przywiązuje do tego wagi), ambitna, pracowita, mądra i jak widzę w dziwny sposób faceci się jej boją...
Nie wiem jak to wytłumaczyć więc wytłumaczcie nam Mężczyźni jak to jest?!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cinek2010
+11 / 11

Te piękne niunie przebierają sobie w facetach,ale jak zauważyłaś - o podobnym poziomie inteligencji. A te śliczne dziewczyny,które nie chcą zawdzięczać wszystkiego tylko urodzie, nie mają nikogo bo ... To już zostało napisane tysiąc razy :) "Pewnie już kogoś ma" , "Nie mam u niej szans" , "zasługuje na kogoś lepszego", "Nie spodobam jej się" , "Nie jestem tak przystojny tak jak ona". To proste.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DraKe1995
0 / 2

poprostu faceci boją się inteligentnych kobiet bo myślą że taka dostrzeże w nim więcej wad, niedawno byl fajny demot o tym tyle ze nie będę szukał ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar dorcia87
0 / 0

no właśnie nie wiem czy się boją- tak to tylko było tłumaczone powyżej... więc co?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar dejbajdej
+13 / 37

Odbiegnę trochę od tematu - Dlaczego większość facetów wybiera spalone różowe pustaki? Bo nie muszą wysilać się inetelektualnie podczas rozmów, takie kobiety nie potrzebują wielkiej atencji, jeśli je można w ogóle nazwać kobietami. Piszę z autopsji, naokoło jest mnóstwo pięknych i wartościowych kobiet, ale faceci(może nie każdy) wolą iść na skróty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar harqu
+23 / 27

No to muszę zburzyć twój światopogląd, nie był bym w stanie być z pustą kobietą która nie potrafi się poprawnie wysłowić. Lubię z dziewczynami porozmawiać na poziomie i wysilić się intelektualnie!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Mandy4
+5 / 5

Wyjątek tylko potwierdza regułę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar loooonger
0 / 2

Mandy4, no to masz kolejny i sam znam jeszcze sporo takich wyjątków

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zuang1995
+39 / 45

Ja tak samo jak harqu.

@Dorcia mężczyzna ze mnie żaden. Ledwo mogę się facetem nazwać. Mogę Ci opisać na moim problemie, że to co mnie powstrzymuje do zagadania(nie podrywu) to to, że mnie onieśmielają. Jak ktoś wyżej napisał . Jak umiesz do ładnej to umiesz do mniej ładnej . Jak nie umiesz to albo się nauczysz albo się starasz lub po prostu jesteś dupa, a nie facet. Ja jestem bardzo nieśmiały i strasznie wrażliwy. To co jeszcze mnie blokuje to strach przed odrzuceniem i pośmiewiskiem. W dodatku mam wadę wymowy i nie jest mi to na rękę, ale to akceptuje już w sobie i chcę to zmienić. Już się zapisałem do Logopedy. Po prostu nie każdy facet czy mężczyzna jest pewny siebie . Nie każdy jest dupkiem. Są jeszcze tacy jak ja. Czyli nieśmiali i onieśmielacie nas. Nawet jeśli niezdajecie sobie z tego sprawy. Nie mylcie nieśmiałości z brakiem pewności siebie. Tego aż mam nadto haha xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nata1ia
+13 / 17

Znam jednego nieśmiałego chłopaka z wada wymowy. Najpierw był odtrącany przez dziewczyny, ale jak go lepiej poznały to sie doslownie o niego biły. Także póki masz atrakcyjne wnętrze to się nie masz co martwić - predzej czy później ktoś to wnętrze pozna :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar harqu
+9 / 11

Powiem Ci, że też byłem nieśmiały ale przełamałem się i było warto!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iskierka
+45 / 49

Co dziewczyna to przypadek, więc każdy wymieniony wyżej powód jest pewnie trochę prawdziwy (za duże wymagania, za duże wrażenie na mężczyznach, mylne wrażenie na ludziach). Ewentualnie pech - zdarza się każdemu i nie zależy od wyglądu. Ale myślę, że te najbardziej rzucające się w oczy przypadki, dla których nie sposób znaleźć wyjaśnienia - dziewczyny naprawdę fajne, przepiękne i bardzo otwarte na ludzi - to po prostu dziewczyny które nie szukają na siłę chłopaka. Tak, można nie szukać drugiej połówki. Wiem że dla wielu osób to jest niewyobrażalne, sama nie miałam chyba chwili w życiu, kiedy byłam sama, żebym nie marzyła o byciu z kimś, cóż tak nam disney ryje mózgi. Niemniej są dziewczyny, naprawdę fajne, które mając 18 czy 22 lata starają się na studiach, imprezują z przyjaciółkami, grają w siatkówkę 3 razy w tygodniu i naprawdę nie umierają z tęsknoty za miłością ani im się nie śpieszy do szukania męża/zdobywania doświadczenia. Całkiem normalne wydawałoby się. A my potem widzimy taki okaz i bawimy się we Freuda: "skoro nie szuka chłopaka to.. ee... jest lesbijką? rodzice jej nie kochali? ma chore oczekiwania? co jest z nią nie tak???" :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AnnnaM
+7 / 7

Iskierko, uwielbiam twoje komentarze. Zawsze wprowadzają jakąś nową myśl. Aż nawet starałam się wpisać w ten piękny schemat. Piękna, fajna, otwarta, ambitna i niedostępna. :P Ale na szczęście zrobiłam na siebie poprawkę. Jeśli chodzi o mnie nie mam nikogo. Chociaż są momenty, kiedy czuję się naprawdę samotna. Tym mocniej, bo jeszcze nie byłam w związku. Dobiegam już starczego wieku 19 lat :P , a wiadomo, że jeśli chodzi o miłostki i jakieś związki to większość znajomych zdążyło już coś takiego doświadczyć. Tym bardziej irytuje mnie, że jak chcę się oderwać od codzienności i wychodzę pogadać z koleżankami to tematy tyczą się tylko jednego. I pewnie dlatego to pogrąża mnie w rozmyślaniu, co jest ze mną nie tak. A tak na dobrą sprawę nie chciałabym się pakować w takie coś tylko po to żeby udowodnić sobie, że nadaję się do tego by z kimś być. Życzę innym, żeby jak to mówią "miłość przyszła sama, we własnym czasie", a nie działania pod presją towarzystwa. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hawk26
0 / 0

Zgadzam się w 100%,gdyż właśnie do takiej kategorii się zaliczam i faktycznie,jeśli człowiek nie odczuwa potrzeby 'bycia z kimś',mimo iż jest się atrakcyjną jednostką, spotyka się to z dziwnymi komentarzami, albo drwinami w stylu: "to pewnie wolisz dziewczynki". Ile ludzi,tyle zdań. Tyle też różnych sposobów na życie.
Prócz tu wcześniej wymienionych,tak jak słusznie zauważyłą Iskierka, są dziewczyny takie,które czas dzielą pomiędzy zdobywanie wiedzy,spędzanie czasu z przyjaciółmi,basen/judo/dobrą książkę etc i nie odczuwają jakiegokolwiek braku. I trochę smutne jest, gdy od razu przykleja się etykietkę nienormalności, bo "każdy" musi chcieć z kimś być.
I jest to niekiedy o tyle ironiczne, że niektóre dziewczyny dałyby bardzo wiele za to,aby niemal na każdej imprezie/spotkaniu towarzyskim/w pubie, tylu różnych mężczyzn je zagadywało/podrywało,gdy tymczasem dla tej dosyć nielicznej grupy,jest to raczej uciążliwie i męczące,zwlaszcza,gdy dziewczyna nie chce być niemiła,a nie każdy facet rozumie delikatne sugestie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zuang1995
0 / 10

Iskierka ciekawa teoria jednakże teraz raczej mało takich dziewczyn jest . Może po prostu nie widzę, ale każda dziewczyna chcę mieć chłopaka, przy którym będzie się czuć bezpiecznie, będzie mogła być sobą w 100%, będzie szczęśliwa i odwzajemniono kochana.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iskierka
+10 / 10

A to tak. Większość ludzi ma potrzebę bycia kochanym w jakiejś formie. Pragnienie spełnienia się kiedyś tam w związku nie jest równoznaczne z desperacką potrzebą nie bycia singlem ani moment dłużej. Spora część społeczeństwa (w tym ja, przyznaję się bez bicia) czuje się źle nie mając chłopaka/dziewczyny w liceum czy na studiach. Ale na szczęście są osoby, które naprawdę się tym nie kłopoczą, a że w przyszłości rozważają taką opcję, albo mają podświadomą potrzebę miłości (whatever) to inna sprawa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar dietotenmaus
+11 / 13

I to mnie ma "niby" pocieszyć, tak?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pepsidrinker
+8 / 10

to nie ma pocieszyć. To ma cię zdemotywować do dalszego działania. Jak chcesz się pośmiać to włącz se smog.pl albo swoje konto na facebooku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SharonShepard
+4 / 12

Ponieważ nie chcą byle kogo,kto się trafi. A że nie jest problemem dla takiej osoby znalezienie nowego partnera to może sobie pozwolić na wybrzydzanie i przebieranie. A jak jest już samotna to z wyboru,a nie dlatego,że jej nikt nie chce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomciog14
+5 / 7

Dopowiem coś do komentarza lejdiska doliwaq:
Może te inteligentne nas nie wyśmieją, ale (przynajmniej z moim szczęściem) na pewno na taką nie trafię prędko. A te na które trafię, okażą się przeciwieństwem tych porządnych i nie dość, że właśnie one jeszcze bardziej nas onieśmielą, to mogą ośmieszyć w swoim gronie znajomych (a jeśli taka dziewczyna mieszka gdzieś w naszej okolicy, to już nie mamy czego szukać, bo zawsze się znajdzie jakaś plotka, która, nas ośmieszy nawet w oczach tej porządnej dziewczyny)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M moniaa93
+4 / 10

Facet może być brzydki a i tak znajdzie dziewczynę. Brzydka kobieta raczej nie, chyba że naprawdę się bardzo stara i ma piękne wnętrze. Kiedyś pewna osoba powiedziała mi tak: Mężczyźni kochają oczyma, a kobiety uszami. Facetowi wystarcza zazwyczaj piękno, a kobietom piękne kłamliwe słowa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Victorique
+18 / 20

Ale te, które nie mają szans na nikogo, też nikogo nie mają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar survive
0 / 2

to nikt nikogo nie ma? coś mi tu nie pasuje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nessi22
+4 / 10

A co z tymi przeciętnymi dziewczynami?? one też są wartościowe, czasami jeszcze bardziej niż te "które mogą mieć każdego"... Niestety większość ładnych dziewczyn są fałszywe/puste/czy mają nie po kolei w głowie. oczywiście są wyjątki, ale naprawdę nieliczne. nikt nie jest idealny, więc może warto dać szanse zwykłej dziewczynie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2012 o 10:30

D DoKoSroKo
+1 / 1

Oczywiście te jak to napisałaś "przeciętne,zwykłe" dziewczyny są bardzo atrakcyjne,śliczne i do tego przeważnie nie głupie.
Jedak znam takich bardzo mało, bardzo jeśli już jakaś się znajdzie to zajęta.

Ja osobiście szukam jakiejś "fajnej" dziewczyny z która to można normalnie porozmawiać,posiedzieć, gdzieś wyjść np. na łyży itd. A nie sex bomby takie z reguły albo są głupie a jeśli to nie to zajęte. Do takich podchodzę bardzo specyficznie.
To wasza wina, zgrywacie niedostępną!;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A atakku
+23 / 31

Taaak, wiem coś o tym, ja też często słyszę "no jak to jesteś sama, przecież mogłabyś mieć każdego!". Tymczasem interesują się mną wyłącznie etatowi podrywacze z ego napompowanym kasą/sławą (którzy chcą się parę razy przespać i mnie zostawić - niestety, zaryzykowałam kiedyś znajomość z takim i bardzo się sparzyłam), albo kompletni idioci o IQ poniżej 80, którzy chyba wychodzą z założenia, że nie mają nic do stracenia, więc dlaczego nie spróbować? Jednocześnie jest wokół mnie mnóstwo normalnych (choć interesujących) facetów, którzy mi się podobają, ale mimo moich delikatnych sugestii do niczego nie dochodzi - kończą w ramionach zupełnie przeciętnych, średnio atrakcyjnych i średnio rozgarniętych, a przy tym roszczeniowych lasek. Jest dla mnie niepojęte dlaczego tak się dzieje. :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LockNLoad
+12 / 12

Wielce prawdopodobne ze koleżanki Cie oklamuja :D
Odnośnie facetów to fakt jest nam łatwiej, nie musisz wyglądać jak pierce Brosman żeby mieć fajna dziewczynę.
Kobieta która usłyszy od koleżanek jaka to jest cudowna może być aseksualna dla większości facetów, poza tym niektórzy chcą być tylko mili, a niektóre zbyt bardzo to interpretują i podpinaja pod flirt. W razie samotności nie martwcie sie na zapas, dzis mamy tyle portali randkowych, ze jest w czym wybierać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O olmc
+6 / 6

@LockNLoad nie wydaje mi się że atakku jest atrakcyjna tylko w oczach koleżanek. Pewno wiele za nią szyję wykręca ;P.
@atakku spokojnie jeszcze się taki znajdzie w skrócie "ogarnięty" aby zdobyć się na odwagę oraz abyś chciała z nim być. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Bambucza1990
0 / 0

atakkum jakbym czytała o sobie i dodam, bo powyższy komentarz tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że
niedopowiedzenia zaraz są wykorzystywane do "ciętych" uwag, że o swej atrakcyjności nie słyszę tylko od
koleżanek. Mam wybitnego pecha do tępaków, wręcz jest to nagminnie powtarzający się schemat: poznaję
faceta, gada się ok, ale nie jakoś zachwycająco, myślę, że po prostu nie znamy się na tyle by rozmowa
stała się ciekawszą, a on co? Zaczyna historię o tym, że nie chciało mu się kończyć
gimnazjum/średniej/zawodowej, że jest kibolem, że jego ulubionym zajęciem są wypady do klubów .. I takie
podobne rzeczy. Moja przyjaciółka nawet już to zauważyła. Podrywał mnie świetny kumpel, ale tak dość
hmm nieśmiało i raczej "niedopowiedzeniami", długo to trwało zanim się do niego przekonałam, zaczęłam
jednak w końcu subtelnie okazywać mu zainteresowanie i co? I nic. Nie tylko ja widziałam zainteresowanie z
jego strony, słyszałam też od niejednej dla niego bliskiej osoby "Ty nie widzisz jak on na Ciebie patrzy?"
czy " .. on jest zazdrosny o Ciebie .." ale on nic, kompletnie nic nie zmienia w swoim zachowaniu na coś
bardziej sugestywnego .. Na zakończenie dodam, że od byłego i od kumpla usłyszałam: "onieśmielasz" oraz
"jesteś dominującą osobą".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 stycznia 2012 o 16:37

avatar policmajsterrr
+2 / 6

Przeważnie dziewczyny słyszą, że mogą mieć każdego właśnie od tego, którego mieć nie mogą. Poza tym nie ma takiej, która
mogłaby mieć każdego. Takie dziewczyny często szukają prawdziwej miłości, a ta jest zawsze
bezinteresowna. Nie chcą być z kimś, kto będzie je kochał za idealne cechy, które kiedyś mogą się
zmienić. A takiemu kolesiowi nic nie da, że jest piękna, mądra i dobra, bo to nie będzie "ta jedyna".
Więc myślę, że takie dziewczyny są przeważnie nieszczęśliwie zakochane - albo w związku, w którym
facet jest z nimi dla ich fajnych cech i czują ciągłą presję bycia idealną albo samotnie zakochane w
facecie, który swoje serce oddał komuś innemu. No albo po prostu jak wspomniano wyżej, męska część
społeczeństwa boi się zagadać, z myślą, że nie ma szans.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lutego 2012 o 15:02

E euphoria24
+1 / 1

zgadzam się z wypowiedzią wcześniejszą, kobieta nieszczęśliwie zakochana, w mężczyźnie, którego nie
może mieć, nie zwraca uwagi na innych mężczyzn, ja osobiście odbieram, to bardzo dziwacznie ciągle
wierzę w Niego, dlatego boję się rozmawiać z kimś innym, że mogę go wtedy stracić! i trwa to już dość długa taka chora sytuacja...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 stycznia 2012 o 23:42

D DoKoSroKo
+1 / 3

I to jest problem. "On kocha ją ona kocha innego" ;d

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K ksksja
0 / 0

Są dziewczyny , które nie szukają obsesyjnie faceta , przykładem jestem ja .Oczywiście , że chciałabym mieć się do kogo przytulić ,z kim rozmawiać na wszystkie tematy , chodzić na długie spacery , ale to nie jest mój jedyny cel w życiu .Nie wiem czy prawdą jest , że faceci boją się pięknych i inteligentnych dziewczyn, ale nie raz słyszałam , że faceci się mnie boją i nie rozumiem tego , tak więc nie tylko kobiety są niezrozumiałe ;). Teraz jestem w 2 klasie liceum , a kończąc gimnazjum myślałam , że w liceum faceci będą poważniejsi i nie przypuszczałam , że aż tak mogę się pomylić ;)nie wiem jak inni faceci , ale większość facetów z mojej klasy myśli , że dobrym sposobem na zwrócenie uwagi dziewczyny są sposoby z podstawówki , zabawne ale mało skuteczne ;) i czy mi się to podoba czy nie każdy ma swoje sposoby ;) a co do wcześniejszych wypowiedzi , też zauważyłam , że tylko idioci mają odwagę podejść i zagadać do ładnej dziewczyny , ale te mądre nie chcą być z kimś tylko po to żeby nie być singielką . A ja mam tak , że wolę być sama niż z jakimś idiotą, który odważył się do mnie zagadać . Wkurzają mnie pytania typu " jak to nie masz chłopaka ? " i nie wiem dlaczego ludzie myślą , że każdy obsesyjnie szuka miłości ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DoKoSroKo
+1 / 1

Wielki plus za "A ja mam tak , że wolę być sama niż z jakimś idiotą, który odważył się do mnie zagadać "

Ha ha zaczepki to nie jest dobry sposób?:d

Każdy by chciał mieć tą swoją drugą połówkę, nie każdy to okazuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar majkers
+6 / 6

Forever alone i kij. Kwestia przyzwyczajenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sebasianeroo
+1 / 3

ja jestem taka dziewczyna. wygladam mniej wiecej jak ta z obrazka (reklamuje rajtki jednej z firm z damska konfekcja) tylko wlosy mam duzo ciemniejsze i brazowe oczy. oprocz tego studiuje dziennie, pracuje, podrozoje. czytam tony ksiazek, ogladam dobre kino, uprawiam sport,ale tez pije wodke i regularnie organizuje jedne z lepszych imprez na swoich 2 uczelniach. jestem towarzyska, zawsze wszystkich rozsmieszam, duzo osob przychodzi do mnie po rade, przy czym nigdy nie wyjawilam niczyjej tajemnicy, nawet tych najbardziej trywialnych...nigdy tez nie odmawiam pomocy i nie lamie slowa. jednak to ciagle za malo ;) kiedys tkwilam w samych toksycznych zwiazkach z facetami niewartymi przyslowiowego funta klakow - bo uwazalam, ze skoro tylko tacy sie mna interesuja to widocznie tylko na takich zasluguje. od 1,5 roku jestem sama - najpierw bylo zalamanie nerwowe, potem uwierzylam w siebie i skupilam sie na samorealizacji powoli wychodzac z dolka. jednak happy endu nie bedzie ;) mezczyzni sie nie zmienili - dojrzali,inteligentni, wyksztalceni, zaradni, z poczuciem humoru ... gnojki zdradzajace swoje dziewczyny na potege. spotkalam takich 3 pod rzad - doslownie przyszli serią ;) - i dalam sobie spokoj z jakimikolwiek zwiazkami, nie umiem juz zaufac. dziewczyny, przykro mi to mowic, ale niektore z nas juz po prosto tak maja, ze chocby wychodzily z siebie, robily salto-szpagaty na srodku skrzyzowania i stawaly na rzesach - po prostu maja pecha co do facetow, obojetnie czy goraczkowo szukaja/pozostaja bierne, czy on jest pilkarzem/muzykiem/grafikiem/ksiegowym etc. i po prostu nie zostaja docenianie. nie trzeba tego specjalnie analizowac, ani roztrzasac - po prostu trzeba sie z tym pogodzic i isc dalej. wiem, ze to straszliwe demotywujace, ale coz... kiedy sie juz z tym oswoisz - odpadnie Ci juz jedno zmartwienie pt `dlaczego?` i zycie jest szczesliwie ubozsze w rozczarowania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gargi89
+1 / 5

To spróbuj wyjść z założenia że nie istnieje coś takiego jak "mam PECHA do facetów", "zawsze tacy mi SIĘ TRAFIAJĄ"... zamiast zrzucać winę na ślepy los może popraw etap kwalifikacji mężczyzn. Jeden zdradzający dupek to może być przypadek, ale 3 pod rząd? Widocznie ciągle WYBIERASZ (nie TRAFIASZ) na takich którzy później okazują się być tymi dupkami. Do reszty pięknych i jakże nieszczęśliwych - zapewniam, że gdybyście nagle stały się "pasztetami" to pocięłybyście się z rozpaczy po tygodniu, bo to dopiero jest przewalone. Doceńcie to co macie. Teraz szczypta porad (wybierzcie sobie które Was dotyczą drogie piękności):
1. Jesteś przekonana że jesteś taka piękna, inteligentna i wspaniała (nawet koleżanki to potwierdzają)? No cóż, może masz jakąś odpychającą cechę charakteru, albo wcale nie jesteś tak ładna jak sądzisz?
2. Na co dzień mocno się malujesz, odpicowujesz jak na dyskotekę, i narzekasz że podchodzą same bezmózgi? Ubieraj się skromniej (nie znaczy brzydko), maluj mniej. Bądź bardziej "swojska", jak przeciętna dziewczyna a nie miss z rozkładówki.
3. Nie łaź wszędzie w stadzie koleżanek (np. na imprezie idź po piwo sama), i dużo się uśmiechaj (do ponuraków każdy boi się lub nie chce podejść). Pokaż że jesteś otwarta na nowe znajomości
4. Nadal podchodzą same bezmózgi, a Ci "normalni" się boją? Podejmij sama jakąś INICJATYWĘ (chyba nie chcesz powiedzieć że jesteś piękna więc reszta roboty należy do innych?). Jak chcesz, może to być coś subtelnego (spytanie o ogień jeśli palisz) albo bardziej bezpośredniego.
Dzięki za uwagę ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JSOne
0 / 0

Dziewczyno, to jest niemozliwe co piszesz. Z tego co tu widze, to niby jestes ogarnieta i to do granic mozliwosci, a ja lubie takie kobiety. Piszesz o samorealizacji, czyli prawdopodobnie cos Cie interesowalo z dziedziny psychologii, motywacji, stosunkow miedzyludzkich itp. Oczywiscie, tego nie potwierdzam, bo Cie nie znam :p Wiec te czynnosci powinny sprawic, ze odzyskasz wiare w Siebie, a tym samym walniesz na bok wszystkie rozczarowania i bedziesz mogla isc dalej i nawet komus zaufac. Z calym szacunkiem, ale chyba to Ci nie wyszlo :/ Piszac teraz o tych saltoszpagatach, o tym ze nie ma co roztrzasac tego i by pogodzic sie z tym, Sama chcesz wbic Sobie do glowy iluzje (bo jest tak Ci wygodnie), ze to Ci nie potrzebne, ale jednak wciaz masz nadzieje. I moim zdaniem wolalabys zaryzykowac i sie ewentualnie 'rozczarowac' (nie mowie, ze na 100% tak sie stanie), bo chcialabys sie poczuc naprawde doceniona kobieta u boku mezczyzny, ktory przytuli Cie w trudnych momentach, rozsmieszy i bedzie przy Tobie wtedy, kiedy bys naprawde tego potrzebowala. Chcialabys go zarazic Swoimi pasjami chociazby do Swoich podrozy, czy chociaz jak lubisz sport - pojechac z nim na rowerku. Wiec nie pisz takich rzeczy, tylko wez Swoje 4 litery i sie ogarnij, bo Cie znajde i sie z Toba umowie :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sla
+1 / 3

@JSOne
Chcieć a móc to dwie inne sprawy. Jeśli parę razy się porządnie oberwie przez związki, jeśli jakiś schemat stale się powtarzał i jeśli nie widzi się wokół siebie związku, w jakim chciałoby się być (wszechobecna gra i manipulacja) to z czasem traci się nadzieje na miłość. Owszem, można nadal jej pragnąć, jednak włączają się mechanizmy obronne i człowiek zwyczajnie boi się po raz kolejny się zawieść. Jeśli do tego doda się tak nierealne oczekiwania wobec partnera jak zaufanie, docenianie i brak spychania w stereotypy / szablony to zaczyna się robić naprawdę ciekawie. Sama swego czasu doszłam do podobnych wniosków i zrezygnowałam z szukania partnera by nie ranić ani siebie, ani jego, jednak później miałam szczęście spotkać osobę, która udowodniła mi, że jednak mam szansę na miłość.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Vegito
0 / 4

@JSOne
Już chyba głębiej w dupe jej się nie da wejść. A co do opisanej sytuacji, jeśli nie umiecie rozpracować kolesia, który mówi dokładnie to co chcecie usłyszeć, i robi dokładnie to co oczekujecie od niego, a który tylko udaje pewne cechy charakteru, który "gra", a nawet czasem "udaje związek" by tylko cię wykorzystać i porzucić (nie zawsze od razu, przecież można cię wykorzystać kilka razy albo dłużej, co to za problem przecież go loffciasz), to nie możecie się nazwać inteligentnymi. Więc nie przypisujcie sobie cech, których nie posiadacie. Ten koleś nie zmienił się w buraka, chama i prostaka, tylko grał. W zasadzie to ekspert posiadający wysokie umiejętności manipulacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sla
-1 / 5

@Vegito
Manipulacja tak nie działa. Zauważ, że niemal każdy na początku związku stara się ukrywać swoje wady i wypaść jak najlepiej - maska spada z czasem. Poza tym, początkowa fascynacja jest silna, więc mało kto w tym okresie zdradza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G grzybica123
+1 / 1

sebasianeroo, trafnie to okreslilas. Mam podobnie i wiem, ze tak pozostanie. Nie wiem czy to kwestia priorytetów mężczyzn i ich myślenia w naszych czasach, być może.... Widocznie jestesmy skazane na samotność, która być może sprawi, że staniemy sie silniejsze i zrealizujemy swoje pasje:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Andy1983
-1 / 7

Może po prostu mają za wysokie wymagania nijak mające się do rzeczywistości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maaciekk
+1 / 1

Niektórzy faceci nawet do takich ładnych dziewczyn nie startują bo z góry zakładają że nie mają u nich szans.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rubita
+2 / 2

Myślę, że kobiety często chcą by związki i faceci byli "idealni". Na początku tak jest, bo każde z nich pokazuje się od jak najlepszej strony, ale później szybko przychodzą "schody". Tymbardziej gdy ludzie wcześniej się nie znali. Po prostu trzeba umieć przejść przez te trudności i akceptować się nawzajem.

Swój trafi na swojego, kiedyś ale trafi ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DamaKaro
-1 / 3

Nie bardzo zgadzam się z tym demotywatorem. Zazwyczaj te bardzo atrakcyjne, mają tylu chętnych, że kogoś znajdą. A to tłumaczenie się poniektórych panienek, zamiast przyjrzeć się sobie. Bo jeśli nie jest problemem uroda, to charakter. Atrakcyjne nie mogę znaleźć partnera:
- mają wygórowane wymagania
- mocno zadzierają nosa, księżniczkowate
- są zimne, małootwarte, trzymające facetów na dystans

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Agatuj
-1 / 1

Nie zgadzam się. Jest tyle ładnych dziewczyn, tylko cholera jasna zamiast myśleć o swoich zaletach to zaczynają wymyślać - mam krzywe nogi, minimalnie duży brzuch, nie fajne stopy i to je niszczy bo stwarzają sobie same kompleksy, przez co staja się nieśmiałe a potem patrzysz na taką tzw. 'szara myszkę' i wcale już nie wydaje ci się taka ładna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J ja234
-1 / 1

Ja tak mam, że z niewiadomo jakich powodów odrzucam naprawdę fajnych chłopaków, a potem tego żałuję.. Przez to ciągle jestem sama.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Agatuj
+1 / 3

Ja po prostu tego nie rozumiem. Nie uważam się za piękną, ładną, chociaż dostawałam już propozycje modelingu, sądzę, że jestem normalną dziewczyną, nie żadnym plastikiem, też nie żadnym metalem. Cholera jasna - mam 17 lat, od czasów podstawówki nie pojawił się nikt zainteresowany chodź trochę mną. A wy, teraz piszecie, że chcecie normalnej dziewczyny, zwyczajnej. JA SIĘ PYTAM GDZIE WY JESTEŚCIE?! Siedzicie całe dnie, przed monitorem? A potem opowiadacie, że w sumie to chciałbyś mieć dziewczynę. Zagadaj. Nawet jeśli któraś Cię wyśmieje, olej to, nie była Ciebie warta. Nie ma co zamykać się w 4 ścianach i się martwić.
Do 18 nikt się nie znajdzie - pier.dole idę do zakonu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zaq12ws
+2 / 2

ponoć równouprawnienie jest... zawsze Ty możesz zagadać :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E euphoria24
-2 / 2

ja obawiam się, że po przeżyciach z moim byłym mężczyzną zaufanie komukolwiek, kiedykolwiek jest niemożliwe!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Dragonite7
0 / 4

Ha ha, to dlatego nigdy nie byłam sama ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar blackhill
-1 / 1

Ja jestem brzydka i tez jestem sama ;p
nie ma na to regóły

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zaq12ws
-1 / 1

może im się tylko wydaje że są ładne...
Ja jestem sam ale jestem brzydki :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bazienka
-1 / 1

atrakcyjne jak atrakcyjne, ale te wspaniale i wartosciowe ktore moga miec naprawde kazdego zwykle maja problem pt. ci fac3eci do piet im nie dorastaja... lepiej byc samej niz miec faceta, ktory np. zdradza...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kamila0147
-1 / 1

Pewnie... i teraz te, które nikogo nie mają będą tak to sobie tłumaczyć ;] Są zbyt idealne i wartościowe by się z kimś związać. Ludzie, błagam: NIE UOGÓLNIAJCIE.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar chemiarzadzi
+1 / 1

prawda. chociaż tylko po części, bo te, które mogą mieć każdego też trzeba podzielić na wartościowe i nie. wiele z tych dziewczyn się nie szanuje, więc nie są same. ale są też te piękne, inteligentne i o dobrym sercu, naprawdę istnieją! i są same. bo startują do nich faceci, którzy patrzą tylko na ich urodę. nie chcą poznać wnętrza. a taka dziewczyna nigdy nie będzie z takim facetem. Ci wartościowi boją się podejść od razu twierdząc, że nie mają szans. i najbardziej bolą je słowa "masz wszystko, chciałabym być taka jak Ty", a one pragną przeciętności, szczerości. tak oto marnują się te najlepsze.
Ave!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Manieks7
+2 / 2

W sumie to wbiłem na komentarze, by dowiedzieć się jaka jest prawda z tymi single sexi laskami, zawsze logicznie myślałem że jest piękną=musi mieć kogoś, ale teraz zmieniam nastawienie :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A asica029
-2 / 2

aj tam, w moim przypadku sie to nie sprawdziloo=, nie jestem sama :p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maciek92NS
0 / 0

To niech kobiety nie odrzucają wartościowych facetów. Wielokrotnie starałem się o kobiety, byłem miły, uczynny, uprzejmy. Nie jestem może jakimś super przystojnym mężczyzną, ale brzydki też nie jestem. Moje pragnienia nie zamykał się na seksie. Po prostu chciałem mieć kogoś na kim będzie mi zależało. Ale jakoś moje starania nie zostały docenione. Jestem raczej osobą pozytywnie nastawioną do życia, ale po tym jak w ogóle nie dostałem nawet szansy przy staraniach, trudno jest mi wysilić się na kolejne podboje. Dlatego apeluje do kobiet, nie skreślajcie facetów już na samym początku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nimrothel
0 / 2

Najfajniejsi faceci zazwyczaj mają do siebie tyle dystansu i są na tyle pewni siebie, ze nie mają poblemu, zeby podejść do laski. A najfajniejsze laski zazwyczaj nie maja problemu z brakiem faceta :P Chocby taki przykład: mam kumpla, który ma jakiz metr siedemdziesiąt, ale ma takie poczucie humoru, i taka osobowiść, że najczesciej z imprezy wychodzi w towarzystwie najlepszej laski. Mozna? Mozna!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nerka88
+3 / 3

tylko tu chyba nie chodzi o to zeby z kazdej imprezy wychodzic w towarzystkie "najlepszej" laski...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Boazerio
0 / 0

Aż się zalogowałem żeby dać plusika pod "najlepszym komentarzem" no i dodam przy okazji komentarz. Znam taką sama dziewczynę z taka różnicą że jest troszkę młodsza no i lubi czasem sama z siebie robić głupa by być w centrum kto jej nie zna pomyśli przez to że jest tępa jednak wystarczy troszkę z nią pobyć sam na sam i człowiek zmienia zdanie. A co do demota wydaję mi się że to nie jest reguła są kobiety które będą same bo przez to jak napisał autor że mogą mieć każdego mają dużo wyższe wymagania inne znów wykorzystują życie do maximum i zmieniają facetów jak rękawiczki zależy od człowieka więc demot jak dla mnie jest słaby.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar michelangelo92
0 / 0

Ja jako osobnik płci męskiej dodam : my wiemy, że ciężko trafić na ładną, ambitną, ułożoną, wartościową dziewczynę. Spora większość to puste, zadufane w sobie dziewczyny. Dlatego widząc piękną dziewczynę, bierzemy sobie statystycznie, że prawdopodobieństwo ośmieszenia się oraz odrzucenia jest zbyt duże i nie opłaca nam się zagadać. Stracimy na tym zbyt dużo energii i zabiera nam to ochotę na następne podejście. Po prostu szkoda sobie zawracać głowę. Z resztą z mojego doświadczenia wiem, że dziewczyny nie zadają sobie trudu by poznać moje wnętrze ( mam 21 lat uważam się za normalnego, ułożonego, towarzyskiego chłopaka, ale nie imprezuję tak często, tylko raz na jakiś czas, nie jestem zamknięty w sobie, lubię rozmawiać z ludźmi,poznawać ich, lecz nie lubię się przy tym popisywać i zgrywać pajaca), a oglądają się za jakimiś pozerami (który ma w/g nich to dobre wnętrze mieć) i to całkiem ułożone, normalne dziewczyny, nie jakieś latawice, a potem marudzą, że coś im w nich nie pasuje, ale cały czas szukają tego wśród takich facetów . Mówi się o kobiecej intuicji, że potrafią takie rzeczy wyczuć, lecz ja obserwuję jednak co innego. Może nie trafiłem jeszcze na taką dziewczynę, z którą złapał bym ten kontakt, z którą mógłbym długo, mądrze i ciekawie rozmawiać, a zarazem czuć się w jej towarzystwie sobą ;) Gdzie zeście się pochowały dziewczyny ;)?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ja
0 / 0

Wszystkie ładne lecą na wygląd i na kasę niezależnie od wieku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~yestaksi
0 / 0

Za duży wybór to straszny problem ....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~dorcia111
0 / 0

Bo takie baby są hu.. warte i tyle!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem