Jednak do największych dzieł mogą uciec tylko najwięksi geniusze. A ilu takich geniuszy mamy? A ilu ludzi jest samotnych?
Prawda jest taka że człowiek to istotna stadna i dla prawie wszystkich samotność to krzywda... I skąd wiesz czy owy geniusz nie wpadłby na genialny pomysł szybciej z innymi kolegami-geniuszami?
Jednak do największych dzieł mogą uciec tylko najwięksi geniusze. A ilu takich geniuszy mamy? A ilu ludzi jest samotnych?
Prawda jest taka że człowiek to istotna stadna i dla prawie wszystkich samotność to krzywda... I skąd wiesz czy owy geniusz nie wpadłby na genialny pomysł szybciej z innymi kolegami-geniuszami?
Na pewno by wpadł szybciej ale najpierw tacy geniusze musieli by się spotkać a takim ludziom trudno nawiązywać kontakty.
Bycie geniuszem i tworzenie czegoś wielkiego wcale nie oznacza, że taki człowiek jest szczęśliwy.
Jedno wcale nie wyklucza drugiego.
Nikt nie rodzi się w samotności, zawsze jest tam przynajmniej jedna kobieta.