@perskieoko i media, które nie przeżyją dnia bez napisania o jakichś celebrytach. Starsi ludzie raczej nie przeglądają mediów społecznościowych, więc followersami w sensie dosłownym nie będą, ale gazety już czytają i oglądają TV. Dzięki czemu chcąc, nie chcąc w pewnym sensie też są na bieżąco i nabijają celebrytom popularność.
@perskieoko każda "gwiazdka" znana z tego że jest znana, albo z tego że jest żoną kogoś z wyrobiona marką? Przykład? "Rozenkowa" czy Lewandowska.
Taki nikt jest nagle promowany na maksa, pokazuje się nam jak ich piesek sra, albo one rozbierają się na plaży... bo temat chwytliwy i osoba staje się "popularna".
@perskieoko w dzisiejszych wystarczy zrobić coś kontowersyjnego, ośmieszyć się publicznie i już, popularność gwarantowana, to nic, że krytykują, "nie ważne jak, ważne, że mówią". Z czasem nawet osoby, które kiedyś były popularne głównie w mediach społecznościowych zyskują też popularność medialną. Niekoniecznie zasłużoną.
Nieudane porównanie. Samoorzące.
Jeśli chce się zasugerować, że celebryci nie mają nic wspólnego z inteligencją, to per analogia sugeruje się jednocześnie, że nauka nie ma nic wspólnego z matmą
@polm84
Być może dlatego, że słowo gwiazdor sugeruje że dana osoba coś osiągnęła w jakiejś dziedzinie. Słowo celebryta mówi nam że ktoś jest popularny, niezależnie z jakiej przyczyny. Niektórzy są popularni przez swoją głupotę.
Pytanie nie jest takie głupie. Zgodnie z regułami metodologii twierdzenia naukowe są: syntetyczne, ściśle uniwersalne i falsyfikowalne. Twierdzenia matematyczne są twierdzeniami analitycznymi i niefalsyfikowalnymi. W związku z tym matematyka nie jest nauką, matematyka jest metodą naukową. (Źródło: Karl Popper "Logika odkrycia naukowego")
tak jak czy politycy maja cos wspolnego z dobrem narodu ? :D
Celebryci nie byliby celebrytami, gdyby nie rzesza "followersów". To oni czynią z dupków celebrytów. Jaki naród tacy celebryci.
@perskieoko i media, które nie przeżyją dnia bez napisania o jakichś celebrytach. Starsi ludzie raczej nie przeglądają mediów społecznościowych, więc followersami w sensie dosłownym nie będą, ale gazety już czytają i oglądają TV. Dzięki czemu chcąc, nie chcąc w pewnym sensie też są na bieżąco i nabijają celebrytom popularność.
@Cammax
Ale żeby media chciały zajmować się życiem osobistym jakiejś osoby, to musi ona być już, w jakiś sposób, popularna.
@perskieoko a żeby być popularna to musi już być wypromowana w jakiś sposób... przez media :P
@FenrirIbnLaAhad
Podaj przykład
@perskieoko każda "gwiazdka" znana z tego że jest znana, albo z tego że jest żoną kogoś z wyrobiona marką? Przykład? "Rozenkowa" czy Lewandowska.
Taki nikt jest nagle promowany na maksa, pokazuje się nam jak ich piesek sra, albo one rozbierają się na plaży... bo temat chwytliwy i osoba staje się "popularna".
@FenrirIbnLaAhad
Czyli twierdzisz że Rozenek-Majdan i Lewandowska to zupełnie nieznane kobiety, które tylko dzięki mediom stały się rozpoznawalne?
@perskieoko w dzisiejszych wystarczy zrobić coś kontowersyjnego, ośmieszyć się publicznie i już, popularność gwarantowana, to nic, że krytykują, "nie ważne jak, ważne, że mówią". Z czasem nawet osoby, które kiedyś były popularne głównie w mediach społecznościowych zyskują też popularność medialną. Niekoniecznie zasłużoną.
@Cammax
Myślę że jest dokładnie tak jak piszesz. Powyżej to samo wyraziłem w swoich postach. Ave Cammax
Celebryta celebrycie nie równy. Wszystko zależy od definicji, kontekstu i oczywiście człowieka. Pustak zawsze będzie pustakiem.
Nieudane porównanie. Samoorzące.
Jeśli chce się zasugerować, że celebryci nie mają nic wspólnego z inteligencją, to per analogia sugeruje się jednocześnie, że nauka nie ma nic wspólnego z matmą
Czemu w Polsce zamiast urzywac jak to kiedys bylo "gwiazor/ka" zaczeto urzywac "celebryta" ???
Polskie to gorsze czy cos?
@polm84
Być może dlatego, że słowo gwiazdor sugeruje że dana osoba coś osiągnęła w jakiejś dziedzinie. Słowo celebryta mówi nam że ktoś jest popularny, niezależnie z jakiej przyczyny. Niektórzy są popularni przez swoją głupotę.
Pytanie nie jest takie głupie. Zgodnie z regułami metodologii twierdzenia naukowe są: syntetyczne, ściśle uniwersalne i falsyfikowalne. Twierdzenia matematyczne są twierdzeniami analitycznymi i niefalsyfikowalnymi. W związku z tym matematyka nie jest nauką, matematyka jest metodą naukową. (Źródło: Karl Popper "Logika odkrycia naukowego")