Wiecie co? Ja to czasem wolę, żeby niektórzy tego lepiej nie używali wcale.
Bo używać, a używać z głową to też dwie różne kwestie.
Bo z moich niekoniecznie przyjemnych doświadczeń mogę wywnioskować, że ludzie, którzy jednak zdecydowali się użyć tej szczotki niekoniecznie czują się w obowiązku, aby i ta szczotka wróciła na swoje miejsce względnie czysta.
Użycie tej szczotki bowiem nie polega na tym, by upaćkać ją w guanie i tak pozostawić dla przyszłych użytkowników, a wielu mam wrażenie - tak właśnie czyni. Przenieść guano z muszli na szczotkę i badum tss!
Bo w kategoriach ewolucji to przecież zupełne novum.
Wiecie co? Ja to czasem wolę, żeby niektórzy tego lepiej nie używali wcale.
Bo używać, a używać z głową to też dwie różne kwestie.
Bo z moich niekoniecznie przyjemnych doświadczeń mogę wywnioskować, że ludzie, którzy jednak zdecydowali się użyć tej szczotki niekoniecznie czują się w obowiązku, aby i ta szczotka wróciła na swoje miejsce względnie czysta.
Użycie tej szczotki bowiem nie polega na tym, by upaćkać ją w guanie i tak pozostawić dla przyszłych użytkowników, a wielu mam wrażenie - tak właśnie czyni. Przenieść guano z muszli na szczotkę i badum tss!
To nie wina ewolucji, a edukacji (ściślej - braku edukacji).
Ja wiem do czego to służy, ale jednak wolę podcierac dupę papierem toaletowym.
niewygodnie się nimi zęby myje. Za duże.