nicoz 1 stycznia 2024 o 13:09 +1 / 1 Raczej jak jazda komunikacją: czekasz nie wiadomo na co, potem ledwo jedziesz, trzęsie, śmierdzi, dostajesz mandat, bo masz zły bilet, w końcu wysiadasz pośrodku nikąd Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MG02 3 stycznia 2024 o 16:07 0 / 0 Czyli, że żeby być królem życia trzeba zostać taksówkarzem? Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Raczej jak jazda komunikacją: czekasz nie wiadomo na co, potem ledwo jedziesz, trzęsie, śmierdzi, dostajesz mandat, bo masz zły bilet, w końcu wysiadasz pośrodku nikąd
Czyli, że żeby być królem życia trzeba zostać taksówkarzem?