Ale właśnie rozmawianie przez telefon czy wgl jego użytkowanie w trakcie przechodzenia przez jezdnię JEST zabronione. Dozwolone jest korzystanie wyłącznie z zestawów głośnomówiących, słuchawek bluetooth itp. W skrócie, trzymasz w ręku i korzystasz - łamiesz przepis.
@Xar Rozumiem ten przepis analogicznie jak przepis zabraniający korzystania z telefonu w trakcie prowadzenia auta.
Wgl wg mnie powinna powstać akcja "bezpieczny pieszy" i policja, ubrana po cywilnemu, powinna stać np 5m od przejścia dla pieszych i po prostu łapać pieszych przechodzących w sposób nieprawidłowy. Cyk mandacik, cyk mandacik. Przebieganie przez pasy, wbieganie na czerwonym, korzystanie z telefonu itd...
Jestem przekonany że na co ruchliwszym przejściu, co zmianę świateł łapaliby min 1 pieszego.
@Obyczajowy dokładnie. Po jednym z każdej strony ;) . Wystarczy.
Tak samo wg mnie powinna się zmienić interpretacja sygnalizacji dla pieszych.
Zielone - przechodzić. Migające zielone - jeśli już nie jesteś na pasach to zakaz wejścia na przejście, czerwone - stój.
@rafik54321 telefonu na pasach można przecież używać, zanim napiszecie cokolwiek w internecie przeczytajcie minimum informacji. Telefonu mozna używać tak dlugo jak nie zaburza to naszego widzenia, oczywiscie że nie mozna patrzyc w dół i pisać. Trzymanie telefonu przy uchu ni jak nie zabrania w rozglądaniu sie czy jedzie samochód.
@Kaikoxi Taki sam argument mógłby wyciągnąć kierowca auta, ale jednak tutaj to nie działa. Trzymając telefon przy głowie, siłą rzeczy ręką zasłaniasz sobie obraz z boku. Więc zaburzasz swoje widzenie.
DLATEGO nie wolno rozmawiać przez telefon w trakcie prowadzenia auta.
Zanim napiszesz cokolwiek w internecie, to poważnie przemyśl sprawę ;) .
@rafik54321 przechodzac przez pasy nie idziesz bokiem, tez nie ogladasz sie jak nienormalny. Uzywanie telefonu w aucie a idac przez pasy to dwie różne rzeczy. Telefonu w trakcie jazdy nie mozna uzywac ale nie ze wzgledu na zasłanianie obrazu z boku tylko przez nie posiadanie jednej reki i dodatkowe rozkojarzenie
@Kaikoxi idąc przez ulicę rozglądam się w prawo i lewo. Patrzę też przed siebie. Jestem praworęczny, zaslanialbym sobie prawą stronę trzymając telefon. Zawezalbym pole widzenia.
Bynajmniej to dokładnie te same problemy. Używając telefonu w aucie i idąc pieszo, tracisz skupienie. Skupiasz się na 2 rzeczach zamiast na 1nej. Gadając przez telefon możesz patrzeć na nadjeżdżający pojazd i go nie dostrzec, zwłaszcza kiedy twoja głowa oraz pojazd będą w ruchu.
Gdyby chodziło o brak dostępności ręki, osoby z jedną ręką nie mogłyby prowadzić auta - a mogą.
A rozkojarzenie dotyczy również pieszych. Więc znów, albo dotyczy to obu grup, albo żadnej.
Serio tak trudno pieszemu powiedzieć "poczekaj chwilę" telefon wsadzić do kieszeni, przejść i kontynuować rozmowę na chodniku?
@rafik54321 Bzdura. Jak zwykle wypowiadasz się o czymś, na temat czego nie masz zielonego pojęcia.
"Art.14
Zabrania się: [...]
8) korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych - w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, drodze dla rowerów, torowisku lub przejściu dla pieszych."
@rafik54321 nie masz racji. Kluczowe jest zdanie które zacytował @aniechcemisie "w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni". Oznacza to że możesz rozmawiając trzymać telefon przy uchu, natomiast nie możesz na niego spoglądać np. pisząc SMS a nawet sprawdzić godziny ponieważ wtedy nie obserwujesz sytuacji na jezdni
@aniechcemisie jak zwykle wprowadzasz w błąd i nie potrafisz wyciągać wniosków. DLACZEGO ten zakaz się pojawił co do kierowców? Bo kiedyś go nie było. Właśnie tym, że statystyka pokazała że duża część wypadków jest powodowana rozmową przez telefon w trakcie jazdy. Między innymi właśnie przez ograniczanie widoczności.
@Rob116 następny... Patrz punkt wyżej. Przyłóż sobie rękę do głowy i zobaczysz że już masz ograniczoną widoczność.
Nie tyle powinni wyłapywać ludzi przechodzących przez jezdnię niezgodnie z przepisami, co ludzi stwarzającyhch zagrożenie. Np. wiele razy przeszedłem na czerwonym świetle, ale w pobliżu nie było żadnego samochodu. Zagrożenie zerowe. A nawet przechodząc na zielonym muszę się liczyć z tym, że jednak kierowca zachowa się niezgodnie z przepisami i się nie zatrzyma. Także ja muszę się rozejrzeć i upewnić, że mnie przepuści, mimo że przepisy są po mojej stronie.
A jak nie ma żadnego auta w zasięgu wzroku, to zdarza mi się przejść na czerwonym. Zwłaszcza jak np. pada, Mam stać i moknąć, kiedy droga jest pusta i można spokojnie przejść? Podobnie rowerem zdarzyło mi się ściąć zakręt na skrzyżowaniu, ale dlatego, że w ten sposób mogłem spokojnie przejechać, zanim z drugiej strony nadjechały auta. A tak musiałbym stać kilka minut, a za mną kilka samochodów, które nie mogłyby mnie wymiinąć. I to byłaby potencjalnie dużo bardziej niebezpieczna sytuacja niż ścięcie zakrętu, żeby jak najszybciej skręcić i zjechać z głównej drogi.
A problem telefonami polega na tym, że część gapi się w ekrany i w ogóle nie patrzy, co się dzieje na drodze. A nawet, jak się patrzy, to jednak zawsze wolniej przechodzą przez jezdnię. Ja tam wolę jak najszybciej znaleźć się na chodniku.
@rafik54321 Przede wszystkim, w samochodzie potrzebujesz dwóch rąk do kierowania. Dlatego w odniesieniu do samochodu przepis ten brzmi zupełnie inaczej. (chociaż fakt, że jakakolwiek rozmowa, nawet przez zestaw głośnomówiący upośledza uwagę, ale to osobna sprawa).
Po prostu nie masz kompletnie racji i pisanie "koniec tematu" nic tu nie zmieni. Brniesz jak potłuczony.
@rafik54321 Bzdura. Osoba niepełnosprawna w zakresie układu ruchu może co najwyżej dostać prawo jazdy z ograniczeniami. W szczególności wyłącznie na odpowiednio dostosowany pojazd. Weź już przestań z tymi swoimi mądrościami, bo żal czytać.
Winę ponoszą media bo to dziennikarze trąbili "że nie można korzystać z telefonu podczas przechodzenia przez przejście" kiedy chodzi o gapienie się w ekran. Podobna sprawa jak korzystanie z telefonu podczas prowadzenia pojazdu.
PORD art. 14 pkt 8
Zabrania się korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych – w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, drodze dla rowerów, torowisku lub przejściu dla pieszych.
Z przepisu wynika jasno, że nie ma żadnego zakazu rozmowy przez telefon, a jedynie chodzenia jak zombie ze wzrokiem wlepionym w ekran.
Ale właśnie rozmawianie przez telefon czy wgl jego użytkowanie w trakcie przechodzenia przez jezdnię JEST zabronione. Dozwolone jest korzystanie wyłącznie z zestawów głośnomówiących, słuchawek bluetooth itp. W skrócie, trzymasz w ręku i korzystasz - łamiesz przepis.
@rafik54321 no ale madka chyba byla za glupia na zrozumienie przepisu
@Xar Rozumiem ten przepis analogicznie jak przepis zabraniający korzystania z telefonu w trakcie prowadzenia auta.
Wgl wg mnie powinna powstać akcja "bezpieczny pieszy" i policja, ubrana po cywilnemu, powinna stać np 5m od przejścia dla pieszych i po prostu łapać pieszych przechodzących w sposób nieprawidłowy. Cyk mandacik, cyk mandacik. Przebieganie przez pasy, wbieganie na czerwonym, korzystanie z telefonu itd...
Jestem przekonany że na co ruchliwszym przejściu, co zmianę świateł łapaliby min 1 pieszego.
@rafik54321 musieliby stać po dwóch stronach by nie biegać po pasach za nimi :D
@Obyczajowy dokładnie. Po jednym z każdej strony ;) . Wystarczy.
Tak samo wg mnie powinna się zmienić interpretacja sygnalizacji dla pieszych.
Zielone - przechodzić. Migające zielone - jeśli już nie jesteś na pasach to zakaz wejścia na przejście, czerwone - stój.
@rafik54321 telefonu na pasach można przecież używać, zanim napiszecie cokolwiek w internecie przeczytajcie minimum informacji. Telefonu mozna używać tak dlugo jak nie zaburza to naszego widzenia, oczywiscie że nie mozna patrzyc w dół i pisać. Trzymanie telefonu przy uchu ni jak nie zabrania w rozglądaniu sie czy jedzie samochód.
@Kaikoxi Taki sam argument mógłby wyciągnąć kierowca auta, ale jednak tutaj to nie działa. Trzymając telefon przy głowie, siłą rzeczy ręką zasłaniasz sobie obraz z boku. Więc zaburzasz swoje widzenie.
DLATEGO nie wolno rozmawiać przez telefon w trakcie prowadzenia auta.
Zanim napiszesz cokolwiek w internecie, to poważnie przemyśl sprawę ;) .
@rafik54321 przechodzac przez pasy nie idziesz bokiem, tez nie ogladasz sie jak nienormalny. Uzywanie telefonu w aucie a idac przez pasy to dwie różne rzeczy. Telefonu w trakcie jazdy nie mozna uzywac ale nie ze wzgledu na zasłanianie obrazu z boku tylko przez nie posiadanie jednej reki i dodatkowe rozkojarzenie
@Kaikoxi idąc przez ulicę rozglądam się w prawo i lewo. Patrzę też przed siebie. Jestem praworęczny, zaslanialbym sobie prawą stronę trzymając telefon. Zawezalbym pole widzenia.
Bynajmniej to dokładnie te same problemy. Używając telefonu w aucie i idąc pieszo, tracisz skupienie. Skupiasz się na 2 rzeczach zamiast na 1nej. Gadając przez telefon możesz patrzeć na nadjeżdżający pojazd i go nie dostrzec, zwłaszcza kiedy twoja głowa oraz pojazd będą w ruchu.
Gdyby chodziło o brak dostępności ręki, osoby z jedną ręką nie mogłyby prowadzić auta - a mogą.
A rozkojarzenie dotyczy również pieszych. Więc znów, albo dotyczy to obu grup, albo żadnej.
Serio tak trudno pieszemu powiedzieć "poczekaj chwilę" telefon wsadzić do kieszeni, przejść i kontynuować rozmowę na chodniku?
@rafik54321 Bzdura. Jak zwykle wypowiadasz się o czymś, na temat czego nie masz zielonego pojęcia.
"Art.14
Zabrania się: [...]
8) korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych - w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, drodze dla rowerów, torowisku lub przejściu dla pieszych."
@rafik54321 nie masz racji. Kluczowe jest zdanie które zacytował @aniechcemisie "w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni". Oznacza to że możesz rozmawiając trzymać telefon przy uchu, natomiast nie możesz na niego spoglądać np. pisząc SMS a nawet sprawdzić godziny ponieważ wtedy nie obserwujesz sytuacji na jezdni
@rafik54321 I pewnie tez sporo kierowcow.
@aniechcemisie jak zwykle wprowadzasz w błąd i nie potrafisz wyciągać wniosków. DLACZEGO ten zakaz się pojawił co do kierowców? Bo kiedyś go nie było. Właśnie tym, że statystyka pokazała że duża część wypadków jest powodowana rozmową przez telefon w trakcie jazdy. Między innymi właśnie przez ograniczanie widoczności.
@Rob116 następny... Patrz punkt wyżej. Przyłóż sobie rękę do głowy i zobaczysz że już masz ograniczoną widoczność.
Koniec tematu.
@rafik54321
Nie tyle powinni wyłapywać ludzi przechodzących przez jezdnię niezgodnie z przepisami, co ludzi stwarzającyhch zagrożenie. Np. wiele razy przeszedłem na czerwonym świetle, ale w pobliżu nie było żadnego samochodu. Zagrożenie zerowe. A nawet przechodząc na zielonym muszę się liczyć z tym, że jednak kierowca zachowa się niezgodnie z przepisami i się nie zatrzyma. Także ja muszę się rozejrzeć i upewnić, że mnie przepuści, mimo że przepisy są po mojej stronie.
A jak nie ma żadnego auta w zasięgu wzroku, to zdarza mi się przejść na czerwonym. Zwłaszcza jak np. pada, Mam stać i moknąć, kiedy droga jest pusta i można spokojnie przejść? Podobnie rowerem zdarzyło mi się ściąć zakręt na skrzyżowaniu, ale dlatego, że w ten sposób mogłem spokojnie przejechać, zanim z drugiej strony nadjechały auta. A tak musiałbym stać kilka minut, a za mną kilka samochodów, które nie mogłyby mnie wymiinąć. I to byłaby potencjalnie dużo bardziej niebezpieczna sytuacja niż ścięcie zakrętu, żeby jak najszybciej skręcić i zjechać z głównej drogi.
A problem telefonami polega na tym, że część gapi się w ekrany i w ogóle nie patrzy, co się dzieje na drodze. A nawet, jak się patrzy, to jednak zawsze wolniej przechodzą przez jezdnię. Ja tam wolę jak najszybciej znaleźć się na chodniku.
@rafik54321 Przede wszystkim, w samochodzie potrzebujesz dwóch rąk do kierowania. Dlatego w odniesieniu do samochodu przepis ten brzmi zupełnie inaczej. (chociaż fakt, że jakakolwiek rozmowa, nawet przez zestaw głośnomówiący upośledza uwagę, ale to osobna sprawa).
Po prostu nie masz kompletnie racji i pisanie "koniec tematu" nic tu nie zmieni. Brniesz jak potłuczony.
@aniechcemisie nie. W aucie wystarczy jedna ręka do kierowania.
Dowód? Osoby bez jednej ręki przechodzą badania lekarskie.
Więc to nie może być argumentem. Proste. Zwyczajnie po prostu próbujemy rozgrzeszać pieszych z myślenia, a efektem są trupy na drogach...
@rafik54321 Bzdura. Osoba niepełnosprawna w zakresie układu ruchu może co najwyżej dostać prawo jazdy z ograniczeniami. W szczególności wyłącznie na odpowiednio dostosowany pojazd. Weź już przestań z tymi swoimi mądrościami, bo żal czytać.
Winę ponoszą media bo to dziennikarze trąbili "że nie można korzystać z telefonu podczas przechodzenia przez przejście" kiedy chodzi o gapienie się w ekran. Podobna sprawa jak korzystanie z telefonu podczas prowadzenia pojazdu.
Autor chyba nie rozróżnia mandatu od więzienia xd
PORD art. 14 pkt 8
Zabrania się korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych – w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, drodze dla rowerów, torowisku lub przejściu dla pieszych.
Z przepisu wynika jasno, że nie ma żadnego zakazu rozmowy przez telefon, a jedynie chodzenia jak zombie ze wzrokiem wlepionym w ekran.
Agresor mu się włączył i brzmi, jak Rudy z "Blok Ekipy"...