E tam, po co się bawicie w gotowanie. Wystarczy wstawić jajka do gara gorącej wody i zostawić, bez zadnego gotowania, same dojdą w podobnym czasie. A jak ktos zapomni, to najwyżej z zimnej wody po godzinie wyjmie, ale też ugotowane
Kiedyś współlokatora spaliła jajka na twardo. Po prostu o nich zapomniała i jakieś 45 minut później sobie przypomniała. Dymu tyle że nic nie widać i wieki trzeba było wietrzyć.
E tam, po co się bawicie w gotowanie. Wystarczy wstawić jajka do gara gorącej wody i zostawić, bez zadnego gotowania, same dojdą w podobnym czasie. A jak ktos zapomni, to najwyżej z zimnej wody po godzinie wyjmie, ale też ugotowane
Jak wybuchną to potem ciężko z sufitu zdrapać.;-)))
Kiedyś współlokatora spaliła jajka na twardo. Po prostu o nich zapomniała i jakieś 45 minut później sobie przypomniała. Dymu tyle że nic nie widać i wieki trzeba było wietrzyć.