To tak samo jakby powiedzieć, że "to nasi dziadkowie oświetlali mieszkania, nie my, bo oni wynaleźli żarówki", podczas gdy gościu by siedział przy ledach.
Rewolucji technologicznych było kilka. Najpierw parowa, potem elektryczna, elektroniczna, a teraz wchodzi Al. Co, od teraz rewolucji nie ma, bo była 250 lat temu, kiedy Watt wynalazł maszynę parową?
Wyszukałem tę osobę, jest doktorem Filozofii Społecznej, cóż, to smutek widząc, że osoby nauki mają tak bardzo ograniczony pogląd i podejście do rzeczywistości jaka się dzieje obecnie. Jeśli chodzi o media społecznościowe to miały one oczywisty, ogromny wpływ na globalizację i przepływ informacji, nie mówiąc o tym, że ludzie już nie byli ograniczeni do swojego sąsiedztwa, jeśli chodzi o poznawanie ludzi o podobnych zainteresowaniach, o smartfonach chyba nie muszę pisać... bo będę się tylko powtarzał.
Niewątpliwie, w tym jednym wąskim zagadnieniu jakie przedstawił pan Markiewka, wynalezienie pralek i odkurzaczy rzeczywiście wpłynęło na rozwój technologiczny, jednakże umniejszanie dzisiejszym wynalazkom technologicznym, które poprawiają jakość życia na większej ilości płaszczyzn niż tylko czas na prace domowe, jest świadectwem wąskiego światopoglądu i niechęcią do spojrzenia na obecną technologię jako rzeczywiste polepszenie standardów życia, a nie jako fanaberię dzisiejszych "geniuszy".
Nie mówiąc już o tym, że powoli szykujemy się na rewolucję pracy w związku z tym, że sztuczna inteligencja już zaczyna zabierać wiele prac, które dotychczas wykonywał człowiek.
Ciekawa zależność:
Pojawia się AGD i dzieci ze szkoły robia prace domowe szybciej. EXTRA!
Prace domowe to nie wszystko - jest jeszcze czas (i nakład) pracy w pracy, możliwości przemieszczania się, medycyna...
To tak samo jakby powiedzieć, że "to nasi dziadkowie oświetlali mieszkania, nie my, bo oni wynaleźli żarówki", podczas gdy gościu by siedział przy ledach.
Rewolucji technologicznych było kilka. Najpierw parowa, potem elektryczna, elektroniczna, a teraz wchodzi Al. Co, od teraz rewolucji nie ma, bo była 250 lat temu, kiedy Watt wynalazł maszynę parową?
Wyszukałem tę osobę, jest doktorem Filozofii Społecznej, cóż, to smutek widząc, że osoby nauki mają tak bardzo ograniczony pogląd i podejście do rzeczywistości jaka się dzieje obecnie. Jeśli chodzi o media społecznościowe to miały one oczywisty, ogromny wpływ na globalizację i przepływ informacji, nie mówiąc o tym, że ludzie już nie byli ograniczeni do swojego sąsiedztwa, jeśli chodzi o poznawanie ludzi o podobnych zainteresowaniach, o smartfonach chyba nie muszę pisać... bo będę się tylko powtarzał.
Niewątpliwie, w tym jednym wąskim zagadnieniu jakie przedstawił pan Markiewka, wynalezienie pralek i odkurzaczy rzeczywiście wpłynęło na rozwój technologiczny, jednakże umniejszanie dzisiejszym wynalazkom technologicznym, które poprawiają jakość życia na większej ilości płaszczyzn niż tylko czas na prace domowe, jest świadectwem wąskiego światopoglądu i niechęcią do spojrzenia na obecną technologię jako rzeczywiste polepszenie standardów życia, a nie jako fanaberię dzisiejszych "geniuszy".
Nie mówiąc już o tym, że powoli szykujemy się na rewolucję pracy w związku z tym, że sztuczna inteligencja już zaczyna zabierać wiele prac, które dotychczas wykonywał człowiek.
Cóż za odkrycie...
A cóż niby nowego pojawiło się w ostatnich 3 dekadach??
No nic, ciągle to samo "udoskonalone"