@Gregson88 Ale można stracić nieodwracalnie zdrowie w wypadku popełnionym przez jakiś błąd. Wybierając niebieski drzwi można by było się cofnąć do czasu z przed wypadku i postąpić inaczej.
@Gregson88
Poza tym co napisał @Teuwil , swego rodzaju "błędem" jest zbyt późne wykrycie niektórych chorób. W takich okolicznościach cofnięcie się w czasie, właściwa diagnostyka i terapia ratuje życie.
@Rydzykant Demot to tylko pewien konstrukt psychologiczno-filozoficzny. Ja ironią postanowiłem go nieco oprzeć na ziemi ;) Ale serio to mam podobną ocenę przeszłości. Wolę jednak nie przejmować się efektem motyla i uznać, że ważniejszy jest efekt trzaśnięcia drzwiami ;) I widzę więcej skutków w moim życiu w wyniku starannie podjętych decyzji we właściwym czasie (których było zdecydowanie więcej niż popełnionych przeze mnie błędów) bo widzę w jakim miejscu się dziś znajduję i wiem, że to w części zasługa innych ludzi ale głównie jednak moja.
To co napisałeś o rozmowie z ludźmi, którzy odeszli jest piękne.
Ale jakich milionów? 10 milionów nowych złotych, czy starych, tj 10 tych papierków z Reymontem? :-> No właśnie, trzeba najpierw uściślić o jakie miliony chodzi :-)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 kwietnia 2024 o 12:11
Cofam się w czasie. Ale ponieważ nie naprawia się tego co nie było zepsute, więc nic nie zmieniam. Noo może jakieś niewiele znaczące drobiazgi, ale generalnie po prostu chcę przeżyć to wszystko jeszcze raz.
Czerwone. Bo co z tego że cofnę się w czasie, skoro i tak wybrałem najlepsze co się dało a efekt i tak jest słaby?
Za 10mln można pogrzebać przeszłość i zacząć od początku.
Cofnięcie się w czasie kilkanaście lat, zachowując obecną wiedzą pozwoliło by zarówno uniknąć błędów i zarobić znacznie więcej niż 10 mln (w dowolnej liczącej się walucie).
Wszystkie moje wybory zyciowe byly w miare ok (zdazaly sie bledy lata temu, ale to minelo i teraz jest ok), mam fajnego partnera, mam zdrowie (ja i partner) wiec co tu szukac - kasa poszlaby na ulepszenia naszego aktualnego zycia.
Bledy byly tak malo istotne, ze w sumie po przemysleniu to nie mialabym czego naprawiac... brak dawnych bledow nie zrobilby ze mnie osoby, ktora jestem teraz.
CZERWONE DRZWI - moj wybor.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 kwietnia 2024 o 0:17
Czerwone drzwi, polepszyłoby to jakość życia wielu osób z mojego otoczenia. Popełniłam błędy których żałowałam przez lata, ale na chwilę obecną mam partnera, dach nad głową, pasje i interesującą pracę. Widzę swoją przyszłość. Nie mogłabym zaryzykować utraty tego co mam na rzecz poprawiania błędów.
Za 10 milionów naprawię wszystkie swoje błędy i jeszcze reszta zostanie xD
@TuTenAmon Zdrowia nie odzyskasz za żadne pieniądze. Chodzi mi o poważne rzeczy, a nie jakieś drobiazgi które można wyleczyć.
@Teuwil Zdrowie lub jego brak, to nie błąd. Nie o tym mowa.
@Gregson88 Ale można stracić nieodwracalnie zdrowie w wypadku popełnionym przez jakiś błąd. Wybierając niebieski drzwi można by było się cofnąć do czasu z przed wypadku i postąpić inaczej.
@Gregson88
Poza tym co napisał @Teuwil , swego rodzaju "błędem" jest zbyt późne wykrycie niektórych chorób. W takich okolicznościach cofnięcie się w czasie, właściwa diagnostyka i terapia ratuje życie.
@TuTenAmon zostanie Ci 5 milionów na naprawę reszty błędów.
Niebieskie. Bo w końcu kiedy naprawię stare błędy stanę przed tymi drzwiami jeszcze raz i wtedy zastanawiać się już nie będę musiał.
@Rydzykant Demot to tylko pewien konstrukt psychologiczno-filozoficzny. Ja ironią postanowiłem go nieco oprzeć na ziemi ;) Ale serio to mam podobną ocenę przeszłości. Wolę jednak nie przejmować się efektem motyla i uznać, że ważniejszy jest efekt trzaśnięcia drzwiami ;) I widzę więcej skutków w moim życiu w wyniku starannie podjętych decyzji we właściwym czasie (których było zdecydowanie więcej niż popełnionych przeze mnie błędów) bo widzę w jakim miejscu się dziś znajduję i wiem, że to w części zasługa innych ludzi ale głównie jednak moja.
To co napisałeś o rozmowie z ludźmi, którzy odeszli jest piękne.
Kebaba na cienkim
10 mln i wywalone. Jeśli nawet poprawiłbym stare błędy, to pojawiłyby się nowe.
Czerwone. Błędy też czegoś uczą ;)
niebieskie - bo są błędy z którymi ciężko się żyje , a kasy nigdy mi nie brakowało ;)
Niebieskie ale za błędy uznaje też wszystkie nietrafione losowania w lotto i EuroJackpot.
Ale jakich milionów? 10 milionów nowych złotych, czy starych, tj 10 tych papierków z Reymontem? :-> No właśnie, trzeba najpierw uściślić o jakie miliony chodzi :-)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2024 o 12:11
Przypominam, że mam 2 ręce :-)
Cofam się w czasie. Ale ponieważ nie naprawia się tego co nie było zepsute, więc nic nie zmieniam. Noo może jakieś niewiele znaczące drobiazgi, ale generalnie po prostu chcę przeżyć to wszystko jeszcze raz.
@Herr_Otto_Flick
10/10
Czerwone. Bo co z tego że cofnę się w czasie, skoro i tak wybrałem najlepsze co się dało a efekt i tak jest słaby?
Za 10mln można pogrzebać przeszłość i zacząć od początku.
Czerwone. Gdyby nie błędy nie byłbym tu gdzie jestem.
Tylko czerwone. Naprawa "błędów" mogła by skutkować jeszcze gorszymi, a na pewno nie stałbym teraz przed drzwiami.
Czerwone. Po co inwestować w przeszłość, kiedy można inwestować w przyszłość?
Niebieskie, gdyby nie błędy zarobił bym więcej
Jak daleko cofnę się w czasie, jeśli zdecyduję się na milion? XD
Zostaję tu gdzie jestem i cieszę się życiem!
Niebieskie. Po naprawie jednego błędu z przeszłości będę mieć więcej niż te 10 mln.
Cofnięcie się w czasie kilkanaście lat, zachowując obecną wiedzą pozwoliło by zarówno uniknąć błędów i zarobić znacznie więcej niż 10 mln (w dowolnej liczącej się walucie).
Cofam się w czasie i jedyne co zmieniam do kupuje bitcoiny i ethernum gdy były po 10 centów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 kwietnia 2024 o 10:08
Zależy ile się cofnę. Jeśli do jakiegoś 2010 to spoko. Kupuje Botcoiny i dziś sram pieniędzmi.
Czerwone.
Wybierając niebieskie naprawisz stare błędy jednocześnie robiąc nowe. Słowem nic nie zyskasz, albo zrobisz jeszcze gorzej.
Ile czasu się cofam? Dość istotne szczerze mówiąc. I czy jak się.cofne to umysl mi się cofnie czy będzie na obecnym poziomie?
niebieskie
Wszystkie moje wybory zyciowe byly w miare ok (zdazaly sie bledy lata temu, ale to minelo i teraz jest ok), mam fajnego partnera, mam zdrowie (ja i partner) wiec co tu szukac - kasa poszlaby na ulepszenia naszego aktualnego zycia.
Bledy byly tak malo istotne, ze w sumie po przemysleniu to nie mialabym czego naprawiac... brak dawnych bledow nie zrobilby ze mnie osoby, ktora jestem teraz.
CZERWONE DRZWI - moj wybor.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2024 o 0:17
Czerwone drzwi, polepszyłoby to jakość życia wielu osób z mojego otoczenia. Popełniłam błędy których żałowałam przez lata, ale na chwilę obecną mam partnera, dach nad głową, pasje i interesującą pracę. Widzę swoją przyszłość. Nie mogłabym zaryzykować utraty tego co mam na rzecz poprawiania błędów.