Poczekajmy na ustalenia służb. Jednak już teraz można się domyślać, że ta "strata" półtora miliarda to tak nie do końca była strata. Obajtek dał się poznać jako wyjątkowo pazerny i pozbawiony hamulców sukinsyn, więc nie będzie niczym dziwnym jeżeli się okaże, że ten tajemniczy Chińczyk czy Tajwańczyk, który orżnął Orlen, w rzeczywistości był podstawionym przez Obajtka figurantem, a pieniądze wylądowały na jakimś obajtkowym koncie na Kajmanach. Oczywiście przy przekręcie w takiej skali, nie ma mowy aby Obajtek działał sam, więc należałoby również przyjrzeć się kontom bankowym takich ludzi jak Morawiecki czy Sasin. Pytanie czy polskie służby będą w stanie dokonać takich ustaleń. W przypadku Amber Gold się nie udało. Wtedy również wyparowały ogromne sumy pieniędzy, których sami bezpośredni sprawcy nie byliby w stanie przejeść, a w chwili aresztowania już tych milionów nie mieli. Te pieniądze gdzieś przepłynęły i można się domyślać na czyje konta. Pozostaje mieć nadzieję, że ekipa PiS była dużo głupsza niż ich poprzednicy i nie zdołali tak skutecznie ukryć tego, co nakradli.
Czy jest tu ktoś kto mógłby mi wyjaśnić sens połączenia Lotosu z Orlenem? Bo oprócz "wszędzie tworzą wielkie koncerny" nie mogłam nic innego wykopać. Tak na moją logikę to fakt że musieli sprzedać rafinerię i połowę stacji powinien wykluczyć taki ruch
Bo to była dopłata, żeby wzięli Lotos.
Nie zdziwię się jeśli będzie ukrywał się w jakimś arabskim kraju.
I to tamta władza koniecznie chciała przejąć TVN aby przypadkiem nie dostało się w ręce arabskie czy rosyjskie. :)
Nie "pozwolił ukraść", tylko "dokonał indywidualnej inwestycji" w arabski interes. To poważna różnica.
Ale za to wyleczył u siebie zespol Tourette'a.
Ile osob wyszlo na ulice domagajac sie ukarania winnych?
A ile osob zaglosuje na tego sku...na w wyborach do europarlamentu?
FBI musiałoby namierzyć słupy i powiązania, na bank by coś się znalazło.
@7empest fbi to może nie, ale Interpol? Da się gdzieś zgłosić „podejrzenie o popieranie terroryzmu”?
Poczekajmy na ustalenia służb. Jednak już teraz można się domyślać, że ta "strata" półtora miliarda to tak nie do końca była strata. Obajtek dał się poznać jako wyjątkowo pazerny i pozbawiony hamulców sukinsyn, więc nie będzie niczym dziwnym jeżeli się okaże, że ten tajemniczy Chińczyk czy Tajwańczyk, który orżnął Orlen, w rzeczywistości był podstawionym przez Obajtka figurantem, a pieniądze wylądowały na jakimś obajtkowym koncie na Kajmanach. Oczywiście przy przekręcie w takiej skali, nie ma mowy aby Obajtek działał sam, więc należałoby również przyjrzeć się kontom bankowym takich ludzi jak Morawiecki czy Sasin. Pytanie czy polskie służby będą w stanie dokonać takich ustaleń. W przypadku Amber Gold się nie udało. Wtedy również wyparowały ogromne sumy pieniędzy, których sami bezpośredni sprawcy nie byliby w stanie przejeść, a w chwili aresztowania już tych milionów nie mieli. Te pieniądze gdzieś przepłynęły i można się domyślać na czyje konta. Pozostaje mieć nadzieję, że ekipa PiS była dużo głupsza niż ich poprzednicy i nie zdołali tak skutecznie ukryć tego, co nakradli.
Czy jest tu ktoś kto mógłby mi wyjaśnić sens połączenia Lotosu z Orlenem? Bo oprócz "wszędzie tworzą wielkie koncerny" nie mogłam nic innego wykopać. Tak na moją logikę to fakt że musieli sprzedać rafinerię i połowę stacji powinien wykluczyć taki ruch