weź dla siebie zostaw takie pseudo wywody, nie dość, że to już jest bardzo oklepane, to jeszcze dzięki maturze z matmy mam nadzieję, że coraz mniej osób się nabierze na takie coś, gdzie przy pierwiastkowaniu nie nakłada się wartości bezwzględnej...
@seba1435
Twoje wyliczenie jest błędne._________ 36-16+81/4=20+81/4 ____ 45-25+81/4=20+81/4 ____ sqrt(20+81/4)=sqrt(161)/2_____ sqrt(161)/24-9/2, bo sqrt(161)/2~=6,34,a 4-9/2=-0,5.Zrobiłeś błąd przy pierwiastkowaniu.Tak to już jest, że jeśli wychodzi ci 4=5 to znaczy, że zrobiłeś błąd.
Bardzo dobry demotywator. Tylko podpis bez sensu bo da się udowodnić że 2+2 to 5 i nie ma w tym niczego niezgodnego z prawami matematyki. Ale i tak daję +
@hhhuuu Twoje rozumowanie jest prawdziwe, ale tylko w zbiorze liczb rzeczywistych, natomiast w zbiorze liczb urojonych jak najbardziej można udowodnić, że 2+2=5. Ponadto, w szkole zawsze mówią, że np. pierwiastek nie może być z liczby ujemnej, za to jak już się zacznie studia i wejdzie do świata liczb urojonych (wiem śmieszna nazwa) to nagle człowiek dowiaduje się, że można pierwiastkować liczby ujemne (w obu przypadkach mówię o pierwiastkach stopnia parzystego ;])
Fakt, że 2+2=5 udowodnić jest ciężko, ale da się. Przynajmniej stosując zasady algebry możemy dobrać takie ciało liczb z tak zdefiniowanymi działaniami modulo, że udowodnienie tego jest możliwe. Choć dużo prościej jest udowodnić, że 2+2=1. w tym wypadku starczy założyć wykorzystanie ciała liczb naturalnych stopnia drugiego. ale liczby zespolone faktycznie nie mają tutaj nic do rzeczy.
Tyle, że działania modulo mogą być zdefiniowane przeróżnie. Ty uznałeś, że chodzi mi podstawowe dzielenie modulo, czyli resztę z dzielenia. Ja mam natomiast na myśli coś co również nosi nazwę działań wewnętrznych i zewnętrznych http : // home.agh.edu.pl / ~cmiel / airalgebra / W02.pdf powyżej masz linka w kawałkach do opisu tego co miałem na myśli.
Chętnie bym się włączył do waszej ciekawej dyskusji, ale nie widzę sensu w tej polemice, MarcinQ84 słusznie zauważył, że wszystko zależy od założeń, ale jest to miecz obosieczny, dobitnym przykładem jest "bitwa" Hawkinga z Susskindgiem o zasadę zachowania informacji w środowisku czarnych dziur. Wygrał ten drugi, a niestety mało kto wie o kim mowa. Teraz można się przekomarzać, ale niewątpliwie nadejdzie dzień, kiedy ktoś obali podstawy znanej nam nauki ;)
Nadmienię, że takie przykłady można mnożyć i mnożyć, i to powinno nas nauczyć przekory i dystansu do tego co dziś uznajemy za pewnik, bo jutro może to się okazać bzdurą i odwrotnie ^^'
A dlaczego taki wynik nie może być liczbą? Wszystko zależy od definicji tego czym liczba jest. A to nie jest takie proste. Wynik z całą pewnością nie będzie ani liczbą naturalną, ani rzeczywistą, ani zespoloną. Będzie zaliczał się do pewnego uporządkowanego ciała porównywalnych obiektów tworzących pierścień przemienny, a to dość by za liczbę go uznać. Ba nawet będzie dysponował niemal identycznymi właściwościami co liczby naturalne, z wyjątkiem wartości skrajnych. A, i to jest dodawanie modulo, bo właśnie dodawanie i mnożenie modulo są przyjętymi nazwami dla wszystkich operacji na ciałach spełniających konkretne wymogi. Ale fakt faktem, z matematyka klasyczną to ma niewiele wspólnego, choć wbrew pozorom ta dziwna teoria znajduje swoje zastosowania.
@MarcinQ84 miejmy nadzieję, że podstaw nie, ale jestem przekonany że jakieś teorie na pewno ;) A co do książek, to chętnie na tą książkę Susskinda rzucę okiem, a Tobie polecam, jeśli nie czytałeś, "Wielki Wybuch" Simon'a Singh'a, świetnie się ją czyta ;)
Po pierwsze- nie sądziłam, że moja twarz może być tak demotywująca:)
Po drugie- nie wiem skąd Darku wiozłeś to zdjęcie, ale nie przypominam sobie, żebyś pytał mnie o możliwość publikacji go na tej stronie:)
Demot sprzed dwóch lat? Sam demotywator jest dobry, zawiera prawdę ale nie całkowitą, nie wszystkie takie są. Ale nadal mnie dziwi, że to jest demot z 1 września 2009.
Zaczynamy od założenia, że 2+2 = 4 czyli mamy 4=4 mnożymy to razy 5 i mamy 20=20 to przekształcamy w 36-16=45-25 (nadal wychodzi 20=20) mnożymy przez (-1) i mamy 16-36=25-45 (wracając tą samą drogą otrzymamy nadal 4=4) dodajemy do obu stron 81/4 i mamy 16-36+81/4 = 25-45+81/4 zamieniamy całość na kwadraty sumy (4-9/2)^2=(5-9/2)^2 i tutaj robimy umyślny błąd i pierwiastkując pomijamy wartość bezwzględną co nam daje 4-9/2 = 5-9/2 dodajemy do obu stron 9/2 i zostaje nam 4=5 czyli 2+2=5 Wychodząc z poprawnego założenia, że 4=4 doszliśmy do błednego 4=5. Wiec to jest możliwe:p
2+2+1 a tak to jest przeważnie jak dwie pary zapraszają singla na grilla. Bo żeby z dwóch par wyszło jedno dziecko to ja bym też płakał. mi tu bardziej pasuje 1+1 się równa 3
2+2=5 efekt synergiczny, (suma wykonanej pracy grupy jest większa aniżeli suma wykonanych pojedynczo prac osób składowych tej grupy) jedyna regułka jaka wyniosłem z akademii ekonomicznej :D
Było, ale to nie zmienia faktu że demot mówi prawdę. Kobiety szczycą się że to one mają zawsze rację, nie dodają tylko, że jest tak dzięki ich terroryzmowi...
oj już nie róbcie z kobiet takich idiotek. fakt faktem kobieta lubi postawic na swoim ale ile razy ustępują i płaszczą się przed Wami, żeby Wam pasowało. Co faceci zrobiliby bez kobiet... prosze Was.
2+2= 4 + C gdzie C jest stałą należącą do zbioru liczb całkowitych. Nie trzeba płakać ani tupać nogami wystarczy wyjść poza ciało licz rzeczywistych... Zatem [-] - za niewiedzę :P!
piterson1997, nie każ mi wymieniać zachowania facetów dobrze?? Dla wielu wysiłkiem jest powiedzieć kobiecie, że ładnie wygląda, wziąć ją na spacer tudzież mecz, żużel.. Jesteście tak leniwi po tym względem, że nie można tego opisać. I to właśnie WY myślicie, że jak powiecie jedno stanowcze zdanie i będziecie się kłócić, o to kto ma rację to wyjdzie na Wasze, dlatego kobiety ustępują w większości przypadków, czasami na tracąc na tym swoją słabością i płaczą. Jak Wam coś nie wyjdzie, macie ochotę komuś przypieprzyć. My reagujemy inaczej.
+
a mi jakoś nie do śmiechu
jak fajna dziewoja płacze...
a niby tej nie fajnej to już nie szkoda?!
zależy w jakim sensie fajna: "fajna dupa", czy sympatyczna, a może jedno i drugie?
To kobieta. Ich naturalne zachowanie. Nie ma w tym nic dziwnego.
Sorry za błąd , @raptorad dzięki za wytłumaczenie ;D Przepraszam za błąd , ale po prostu skopiowałem myślenie kogoś z forum z interentu .
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 września 2011 o 21:32
seba1435
weź dla siebie zostaw takie pseudo wywody, nie dość, że to już jest bardzo oklepane, to jeszcze dzięki maturze z matmy mam nadzieję, że coraz mniej osób się nabierze na takie coś, gdzie przy pierwiastkowaniu nie nakłada się wartości bezwzględnej...
@seba1435
Twoje wyliczenie jest błędne._________ 36-16+81/4=20+81/4 ____ 45-25+81/4=20+81/4 ____ sqrt(20+81/4)=sqrt(161)/2_____ sqrt(161)/24-9/2, bo sqrt(161)/2~=6,34,a 4-9/2=-0,5.Zrobiłeś błąd przy pierwiastkowaniu.Tak to już jest, że jeśli wychodzi ci 4=5 to znaczy, że zrobiłeś błąd.
no no...cos w tym jest racji
genialne :D
kobiet :P
halaszka 88: Nie wiem czemu Cię zminusowali, ale to cytat Thomasa Eliota
dosłownie czy jest tu jakaś głębsza myśl?
czy to wazne czyja? wazne ze prawdziwe ;D
Najgorsze jest to, że czasami to działa...
aj, jakie to prawdziwe ^^
Panowie, ale przecież za to je kochamy! :)
No chyba Ty.
"Najgorsze jest to, że czasami to działa..." - U mnie aż za często...
looks like an emo
looks like an idiot ;]
w sumie zawsze działa:P
z basha albo z kretyna, nie pamiętam już...
No jasne, ze dziala zawsze. ;d
Z basha. ;)
e tam, wcale nie dziala zawsze...
ale podpis czyj by nie byly - genialny :)
Jakie to prawdziwe... +
demot:gwóźdź w mordzie...:myślała,że to fajnie wygląda
U nas nasz matematyk na uczelni nam udowodnil, ze jednak 2+2 moze sie rownac 5 :D
Uwielbiam takie dowody, kiedyś udowadniałam koleżance, że 31=13 (liczby wymyślone przez nią), oczywiście zgodnie z wszelkimi prawami matematyki. :)
Nie rozumiem demota i nie widzę głębszego sensu. Może jestem zbbyt ślepy? To ma demotywować kobiety, że jednak się nie zmieni w 5? Hyhy ^.-
@oczomjaster
Też widziałem taki dowód. Jednakże jak mu się bliżej przyjrzało to można było znaleźć działanie niezgodne z zasadami matematyki.
Bardzo dobry demotywator. Tylko podpis bez sensu bo da się udowodnić że 2+2 to 5 i nie ma w tym niczego niezgodnego z prawami matematyki. Ale i tak daję +
@hhhuuu Twoje rozumowanie jest prawdziwe, ale tylko w zbiorze liczb rzeczywistych, natomiast w zbiorze liczb urojonych jak najbardziej można udowodnić, że 2+2=5. Ponadto, w szkole zawsze mówią, że np. pierwiastek nie może być z liczby ujemnej, za to jak już się zacznie studia i wejdzie do świata liczb urojonych (wiem śmieszna nazwa) to nagle człowiek dowiaduje się, że można pierwiastkować liczby ujemne (w obu przypadkach mówię o pierwiastkach stopnia parzystego ;])
Fakt, że 2+2=5 udowodnić jest ciężko, ale da się. Przynajmniej stosując zasady algebry możemy dobrać takie ciało liczb z tak zdefiniowanymi działaniami modulo, że udowodnienie tego jest możliwe. Choć dużo prościej jest udowodnić, że 2+2=1. w tym wypadku starczy założyć wykorzystanie ciała liczb naturalnych stopnia drugiego. ale liczby zespolone faktycznie nie mają tutaj nic do rzeczy.
Nie do końca nadążałam za rozumowaniem matematyków, ale i tak podobała mi się kultura ich dyskusji.
To który jest z Poznania i będzie mi dawał korki? xD
Tyle, że działania modulo mogą być zdefiniowane przeróżnie. Ty uznałeś, że chodzi mi podstawowe dzielenie modulo, czyli resztę z dzielenia. Ja mam natomiast na myśli coś co również nosi nazwę działań wewnętrznych i zewnętrznych http : // home.agh.edu.pl / ~cmiel / airalgebra / W02.pdf powyżej masz linka w kawałkach do opisu tego co miałem na myśli.
Chętnie bym się włączył do waszej ciekawej dyskusji, ale nie widzę sensu w tej polemice, MarcinQ84 słusznie zauważył, że wszystko zależy od założeń, ale jest to miecz obosieczny, dobitnym przykładem jest "bitwa" Hawkinga z Susskindgiem o zasadę zachowania informacji w środowisku czarnych dziur. Wygrał ten drugi, a niestety mało kto wie o kim mowa. Teraz można się przekomarzać, ale niewątpliwie nadejdzie dzień, kiedy ktoś obali podstawy znanej nam nauki ;)
Nadmienię, że takie przykłady można mnożyć i mnożyć, i to powinno nas nauczyć przekory i dystansu do tego co dziś uznajemy za pewnik, bo jutro może to się okazać bzdurą i odwrotnie ^^'
A dlaczego taki wynik nie może być liczbą? Wszystko zależy od definicji tego czym liczba jest. A to nie jest takie proste. Wynik z całą pewnością nie będzie ani liczbą naturalną, ani rzeczywistą, ani zespoloną. Będzie zaliczał się do pewnego uporządkowanego ciała porównywalnych obiektów tworzących pierścień przemienny, a to dość by za liczbę go uznać. Ba nawet będzie dysponował niemal identycznymi właściwościami co liczby naturalne, z wyjątkiem wartości skrajnych. A, i to jest dodawanie modulo, bo właśnie dodawanie i mnożenie modulo są przyjętymi nazwami dla wszystkich operacji na ciałach spełniających konkretne wymogi. Ale fakt faktem, z matematyka klasyczną to ma niewiele wspólnego, choć wbrew pozorom ta dziwna teoria znajduje swoje zastosowania.
@MarcinQ84 miejmy nadzieję, że podstaw nie, ale jestem przekonany że jakieś teorie na pewno ;) A co do książek, to chętnie na tą książkę Susskinda rzucę okiem, a Tobie polecam, jeśli nie czytałeś, "Wielki Wybuch" Simon'a Singh'a, świetnie się ją czyta ;)
plus
Anita! hahaha siedze z nią w ławceeeeeeeeee xD
i na ch*j się chwalisz?
Po pierwsze- nie sądziłam, że moja twarz może być tak demotywująca:)
Po drugie- nie wiem skąd Darku wiozłeś to zdjęcie, ale nie przypominam sobie, żebyś pytał mnie o możliwość publikacji go na tej stronie:)
http://para--noia.deviantart.com/art/Cry-130602647
To nie zmienia faktu, ze nie spytałeś o pozwolenie.
duży plus a nawet dwa, niestety...
-
hahaha +
statystycznie połowa społeczeństwa to kobiety
więc mamy te 50% minusów :D
Święta racja. A potem jak pociągnie z kolana w jajca ;/
2+2=5 - na raty
ona nie myśli. ona to wie. wystarczy mieć podejście. :)
Mi sie zawsze sprawdza ! ;-P
No wszystko fajnie, ale dlaczego ona ma na szyi kulki analne?
W ekonomii 2+2=5 nazywamy efektem synergii - to na otarcie łez tych, którzy by przez to mieli płakać ;)
Demot sprzed dwóch lat? Sam demotywator jest dobry, zawiera prawdę ale nie całkowitą, nie wszystkie takie są. Ale nadal mnie dziwi, że to jest demot z 1 września 2009.
O K***a! skąd znasz moją dziewczynę ]:->?
Zaczynamy od założenia, że 2+2 = 4 czyli mamy 4=4 mnożymy to razy 5 i mamy 20=20 to przekształcamy w 36-16=45-25 (nadal wychodzi 20=20) mnożymy przez (-1) i mamy 16-36=25-45 (wracając tą samą drogą otrzymamy nadal 4=4) dodajemy do obu stron 81/4 i mamy 16-36+81/4 = 25-45+81/4 zamieniamy całość na kwadraty sumy (4-9/2)^2=(5-9/2)^2 i tutaj robimy umyślny błąd i pierwiastkując pomijamy wartość bezwzględną co nam daje 4-9/2 = 5-9/2 dodajemy do obu stron 9/2 i zostaje nam 4=5 czyli 2+2=5 Wychodząc z poprawnego założenia, że 4=4 doszliśmy do błednego 4=5. Wiec to jest możliwe:p
takim sposobem to można dowodzic, że ziemia jest płaska. "zaczynami od założenia, że pomijamy kulistosc".
Bo wy tyko krzyczeć i płakać potraficie jak czegoś chcecie a wam nie jest to dane
Kobieta nie wie czego chce ale spróbujmy jej tego nie dać to wpadnie w szał :)
Tak mi przykro! Z jakimi kobietami miałeś w życiu do czynienia? Czy ja żyje w innym świecie? =O
Stary, stary, STARY i ograny żart... czemu takie badziewia trafiają na główną? Co następne, dowcipy o blondynkach?
Ludzie, toć to już było!!!! Dawno bo dawno ale było!!!!
2+2+1 a tak to jest przeważnie jak dwie pary zapraszają singla na grilla. Bo żeby z dwóch par wyszło jedno dziecko to ja bym też płakał. mi tu bardziej pasuje 1+1 się równa 3
2+2=5 efekt synergiczny, (suma wykonanej pracy grupy jest większa aniżeli suma wykonanych pojedynczo prac osób składowych tej grupy) jedyna regułka jaka wyniosłem z akademii ekonomicznej :D
po prostu baby są głupie i starają się w ten sposób nadrabiać braki ............cóż na frajerów działa.....
Głupia baba to była twoja matka, że cie nie wyskrobała.
If Your Havin Girl Problems I feel Bad For You Son I have 99 problems But a Bitch Aint One... jak to jay-z zwykł mawiać:P
A ja jestem kobietą i uważam, że takie zachowanie (wymuszanie płaczem itp.) jest poniżej poziomu, a przede wszystkim ŻAŁOSNE...
Albert w esce rlz!;)
http://demotywatory.pl/3097029/Kobieta-wierzy-ze-2+2-zmieni-sie-w-5
http://demotywatory.pl/3084878/Kobieta-wierzy
http://demotywatory.pl/2780088/Kobieta-wierzy-ze-dwa-i-dwa-zmieni
http://demotywatory.pl/2704328/Kobieta-wierzy
http://demotywatory.pl/2245011/Kobieta-wierzy-ze-2+2-bedzie-rownalo-sie-5
http://demotywatory.pl/2173772/Kobieta
http://demotywatory.pl/1653216/Kobieta
http://demotywatory.pl/808749/Kobieta-wierzy-ze-2+2-zmieni-sie-w-5
http://demotywatory.pl/434732/Kobieta
http://demotywatory.pl/357840/Kazda-Kobieta
BYŁOOOOOOO
Było, ale to nie zmienia faktu że demot mówi prawdę. Kobiety szczycą się że to one mają zawsze rację, nie dodają tylko, że jest tak dzięki ich terroryzmowi...
oj już nie róbcie z kobiet takich idiotek. fakt faktem kobieta lubi postawic na swoim ale ile razy ustępują i płaszczą się przed Wami, żeby Wam pasowało. Co faceci zrobiliby bez kobiet... prosze Was.
masz racje czasami zachowują sie jak zwykłe "idiotki" (nie chce nikogo urazić)
ale niektóre wasze zachowania są po prostu ... POJEB.NE
Demot sprzed 2 lat... Ktoś tu się chyba bawi w nekromantę
2+2= 4 + C gdzie C jest stałą należącą do zbioru liczb całkowitych. Nie trzeba płakać ani tupać nogami wystarczy wyjść poza ciało licz rzeczywistych... Zatem [-] - za niewiedzę :P!
SŁABE JAK TWOJE GENY AUTORZE.
piterson1997, nie każ mi wymieniać zachowania facetów dobrze?? Dla wielu wysiłkiem jest powiedzieć kobiecie, że ładnie wygląda, wziąć ją na spacer tudzież mecz, żużel.. Jesteście tak leniwi po tym względem, że nie można tego opisać. I to właśnie WY myślicie, że jak powiecie jedno stanowcze zdanie i będziecie się kłócić, o to kto ma rację to wyjdzie na Wasze, dlatego kobiety ustępują w większości przypadków, czasami na tracąc na tym swoją słabością i płaczą. Jak Wam coś nie wyjdzie, macie ochotę komuś przypieprzyć. My reagujemy inaczej.
2+2 nie może się równać 5, ale może się równać 1. Wystarczy wykonać działanie w ciele Z3 (3 w małym indeksie). :)
I wlasnie o to chodzi, wiara czyni cuda !!! Kazdy wynik jest mozliwy jesli wierzysz w to o co walczysz ......