Kurde, zaraz będzie 10000 komentarzy że wydaje coś śmiesznego. Przecież ona już ma swoje lata, ma dziecko i nie może wiecznie \../ (*,*) \../ ~SZAAATAAAN!!!!. To prawda że to co wydała nie zakrawa na miano rocka, ani nawet nowoczesnego rocka, ale jeżeli ona sama chciała to wydać, to wydaje mi się że ona potrzebowała pewnej zmiany.
prawda jest taka że gdybyście usłyszeli w radiu jej utwór.. byście pomyśleli [w 99% przyp]
'jaka fajna nuta'. Ale wiecie - jakbyście usłyszeli po chwili jej nazwisko to już byłaby ona do bani.. ;p
Poza tym zobaczcie - urodziła dziecko - i głównie dlatego się zmieniła..
próbuje się ustatkować,
zresztą - co z niej byłaby za matka jakby żyła dalej tak jak żyła..
ale nie, wierzcie w to że się sprzedaje.. a
co tam.
I nie, nie jestem jej fanem ani nigdy nie
byłem.. nie słucham innych polskich wykonawców niż COMA..
dopowiedziałbym więcej, dlaczego -
lecz mnie oczywiście dzieci zlinczują ;)
ps, tak tak, minusujcie mój
komentarz.. na prawdę,
mnie to nie obchodzi.. tylko pokażecie ilu z Was nie myśli =]
edit: nie zapisałem wszystkiego..
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 marca 2010 o 19:46
@piotr270cdi
Jest taki facet, nazywa się Tom Araya - ma prawie 50-tkę na karku, jest praktykującym katolikiem i ma 5 lub 7 dzieci. Jakoś nie przeszkadza mu to być wokalistą i basistą jednej z najbardziej ekstremalnych kapel metalowych świata - SLAYER.
Po prostu są artyści, którzy tworzą z potrzeby serca i tacy, którzy "tworzą" dla i tylko dla mamony...
a ja ją rozumiem.. :D
ona ma swoje lata i ma dziecko.
nie bedzie przez całe życie drzeć ryja... jak jej się podoba to co robi to niech to robi jak najdłużej.
Ja jak byłem w sklepie, z siostrą, i leciało coś w radiu, to siostra się mnie zapytała: "Słyszysz to!?" Ja na to: "No, ale chłam". Siostra odpowiada: "No, ale najgorsze jest to, że to jest najnowsza płyta Chylińskiej". A ja najpierw nie uwierzyłem, że "to coś" to jest Chylińska. Przykład z Tomem Arayą trafiony- koleś cały czas gra, co chce, mimo, że już ma problemy z gardłem. Podobnie mnóstwo innych muzyków- np. Titus- też ma dzieci, ma przynajmniej 40 lat, a niedawno wydał solową płytę, i dalej ostro rozwiera japę z Kwasożłopach. Takich ludzi jest wiele.
To prawda - kiedy pierwszy raz w radio usłyszałem jej promocyjny singiel pomyślałem "nowy kawałek Reni Jusis?". Niestety, nie była to Reni... Ten styl muzyki pasuje do Chylińskiej jak death metal do Ireny Santor.
VXR coś mi się wydaje że nie słuchałeś(aś) wcześniej chylińskiej i prawda jest taka że ile razy słyszę ten jej modern rocking to słyszę tak naprawdę call on me niegdyś popularne, a jak ją widzę co robi na scenie jak próbuje się ruszać jak "lalunia" i wogóle jej to nie wychodzi to się za głowę łapę
kobiety inaczej przeżywają macierzyństwo niż mężczyźni, więc porównanie jest średnie jak dla mnie. Podobała mi się ostra Chylińska, ale jeśli chce teraz robić inną muzykę, to jej sprawa. Jej małpy i jej cyrk, śmieszy mnie to całe oburzenie.
kiedys byla idolka dzis stala sie idiotka, sprzedala sie i tyle stala sie taka artystka ktorymi niegdys gardzila dzis jej starzy fani gardza nia po dwakroc.
Tak jak sama mowila : załóż róż pokasz biust zagraj pop bedzie latwiej XD chyba nawet taki demot byl
chylinska co ty od.pier.dalasz??!!!!!!!!!!!! wez sie laska za nagrywania kawalkow a nie gowna!!! sprzedalas sie jak cipa na a4.... zenujaca jestes!!! fan starego ONA...
"dzis jej starzy fani gardza nia po dwakroc"- jestem jej fanką od 96' i nic się od tamtego czasu nie zmieniło. Zawsze tak samo ją uwielbiałam. Dziś dalej słucham płyt O.N.A., ale "Modern Rocking" też kupiłam. Rozumiem jej przemianę, bo też mam dziecko i wiem co czuje matka przed i po urodzeniu pierwszego dziecka.
Za to przemiany Skawińskiego i tego że jeździcie tylko po Chylinie, nie mogę zrozumieć.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 czerwca 2010 o 23:22
Odnoszę wrażenie, że jedynym doświadczeniem życiowym które zmieniło styl muzyczny był zbyt wąski "target" odbiorców i co za tym idzie - za mało kasy. Muzyczka stała się płytsza i publika stała się większa.
Właśnie, ludzie się zmieniają... podobno dokładnie co 7 lat. Jakieś 5 lat temu nigdy
nie
pomyślałabym, że będę się malować mimo że moje koleżanki już to robiły, a teraz
zdarza
mi się podmalować oko:P. Po za tym wszyscy tacy oburzeni, a ile z Was przesłuchało
płyty
"Winna"? Moim skromnym zdaniem mimo że "rockowa" to słuchać się jej
nie
dało. Może z dwie piosenki miały jakiś głębszy sens.
Ale w jednym Aga jest
konsekwentna,
potrafi wzbudzić oburzenie wielu ludzi:)
A jeśli zrobiła to dla kasy... jej prawo.
wielu z Was
by zmieniło pracę na lepiej płatną.
A po za tym skoro Wam się nie podoba płyta to
po prostu
jej nie słuchajcie:) Tak szczerze to tez mi nie przypadła do gustu dlatego jej nie mam,
ale
wywiady z Agnieszką dalej lubię oglądac bądź czytać.. Myślę, że każdy ma większe
problemy
niż "czy Agnieszce ładnie w różowym":P
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
18 marca 2010 o 20:38
zle... nie myslisz co piszesz... to nie jest cos w stylu nie malowalam sie a zaczne... idac twoim tokiem... mam 100 000 fanow ktorzy sluchaja mnie zawsze i wszedzie i sa zawsze ze mna, zarabiam malo ale zawsze bede w ich swiatku kims... blad... mialam kiedys fanow, spora liczbe... ale wale ich, na ich kasie sie wypromowalam, nagram cos dla kazdej gowniary i bede dalej kuuul.... tak to wyglada niestety...
O jaki psychoterapeuta się znalazł.. skąd wiesz co ona myśli? Słuchałeś kiedyś jej tłumaczenia zmiany stylu?
Mój brat kiedyś słuchał metalu(okresie buntu młodzieńczego), ubierał się na czarno i wyśmiewał się z muzyki jakiej ja słuchałam. Teraz już dorosły i słucha spokojniejszej muzyki(której zarzekał się,że nie będzie słuchał) ubiera się normalnie. W okresie buntu ludzie inaczej myślą. Poczytajcie trochę książek i wyróbcie sobie własne poglądy, a nie powielajcie zdanie innych:|
Aga sama powiedziała, że "w duszy jej gra bo jest szczęśliwa" i nagrywając płytę rockowa zrobiła by to wbrew sobie i wtedy to dopiero by było pod publikę. Śmieszna by była dla mnie, kobieta po trzydziestce śpiewająca "wy***dalaj stąd"(dla niewtajemniczonych tekst Agi z płyty winna) " Ale widzę, że to trudne dla Was do zrozumienia. Widocznie sami jesteście w okresie dorastania i wydaje się Wam że tak jak teraz myślicie będziecie myśleć przez całe życie.
LUDZIE SIĘ ZMIENIAJĄ I MAJĄ DO TEGO PRAWO. KIEDY TO W KOŃCU DO WAS DOTRZE? SZLAG MNIE JUŻ TRAFIA NA WIDOK DEMOTÓW O CHYLIŃSKIEJ, DAJCIE KOBIECIE SPOKÓJ... caps celowy, bo straciłam cierpliwość.
szczerze?
zamiast nagrywać taki kicz mogła siedzieć cicho, ewentualnie zrobić jakąś tam trase ze starymi piosenkami. wtedy nie straciłaby uznania w oczach fanów
szkoda, że wszyscy krytykują a nie widzą, że ona chciała pobawić się muzyką i swoim wcześniejszym imagem.
widać, że potrafi śmiać się sama z siebie i nie wstydzi się tego. sama powiedziała, że chciała wreszcie
pośpiewać sobie słodkie lalala bo to teraz jej w duszy gra. gdyby grała dalej tamtego rocka sprzed lat byłaby
niewierna sobie i swoim aktualnym emocjom. wtedy można by ją krytykować. teraz pokazuje siebie. a każdy z wiekiem
się zmienia
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 marca 2010 o 18:19
a ja uważam, że ten album i cała otoczka to doskonała robota;). Idealnie się wpisała w niszę, do której miała najłatwiejszy dostęp (przez mam talent) oraz ogólne trendy, które się teraz podobają. Wiadomo, wizerunek z poprzednim wcieleniem się nieco kłóci, ale kogo to obchodzi, skoro pop to biznes,a nie muzyka. Tu się robi pieniądze, a na tym albumie zrobiła gruby szmal;).
Coś w tym jest. Gdyby dalej prowadziła taki tryb życia przypuszczam, że szło by wiele komentarzy o tym jaka z niej wyrodna matka. Nie słucham jej dzisiejszych piosenek, ale szanuje ją nadal tak samo.
a tam gadacie ze zmeczona jakims szatanem.. grala to w czym czula sie najlepiej i do czego moim zdaniem najbardziej pasowala. jest ostra babka wrecz z jajami. to co teraz wykonuje to porazka.. poprostu sprzedala sie komercji..
Czy zrobiła dobrze nagrywając ten album to sprawa dyskusyjna, całe życie była utożsamiana z ostrą chłopo-babą, ja osobiście wolałem Ją zdecydowanie w takiej wersji, nowa płyta jest dla mnie nie do słuchania, muzycznie jest po prostu straszna (owszem jestem fanem O.N.A.), jednak staram się Ją zrozumieć, postawić się na Jej miejscu i stwierdzam, że w sumie zrobiłbym to samo. Próbuje odejść od swojego starego, mrocznego wizerunku, ustatkowała się, ma dziecko, chce żyć lekko i spokojnie, jednak nie chcąc całkowicie odciąć się od muzyki nagrała coś typowo pod publiczkę, co na pewno nie sprawiło Jej trudu, a przynosi niezłe zyski. Nie trawię Jej nowej płyty, jednak dalej bardzo Ją cenie jako osobę.
Moim zdaniem to teraz chce zarabia kasę bo ze pop to pewnie więcej płacą. Ale ja się nie dziwie Chylińskiej teraz jest matka i ma na kogo pracować, wcześniej pewnie wisiało jej ile szmalu zarobi. A poza tym nie można być niewolnikiem własnych poglądów.
ojej, jakie to straszne, że ktoś chciał spróbować czegoś innego, ojej! - ludzie! ogarnijcie się! słyszeliście to na żywo? ja słyszałam, jest zajebiste.. rozmawiał z nią ktoś w ostatnim czasie? ja rozmawiałam, jest nadal tak samo zajebista! a to,że oszalała na punkcie swego dziecka i chce się zmienić, to powód, żeby na nią najeżdżać? nikt Wam nie każe tego słuchać! jaka sexbomba? bo nagrała teledysk w którym tańczy? każde dziecko ma teraz przez internet dostęp do pornoli, a Wy będziecie biadolić o coś takiego? ja osobiście podziwiam kobietę za to, że przynajmniej nie próbuje się tłumaczyć wszystkim tym, którzy tak ją za to "jadą".. no tak - nie ma z czego się tłumaczyć.. nagrała sobie płytę inną niż zawsze, a Wy będziecie teraz przeżywać przez resztę życia? ogarnijcie się, ogarnijcie..
Ludzie, co z tego, że jest matką? Mało to artystów będących rodzicami? Artystów, którzy nie potrzebowali żadnej transformacji. Może tworzyć utwory o swym szczęściu w przystępny sposób. Ktoś tu zacytował adekwatny utwór, dla mnie to hipokryzja. tak naprawdę wcześniej tego nie czuła? Pozwolę sobie przytoczyć tu osobę Anji Orthodox, w zasadzie każda płyta wydawana przez nią i zespół się czymś różni, mimo to pozostali sobą. Przecież oni też mają rodziny.
zapewniam, że Chylińska też jest sobą - a to, co teraz robi, może świadczyć tylko o tym, że nie prezentuje tylko "fuck off", ale jest w niej też coś z, hm - romantycznej? kobiety
mówi o wielkiej przemianie, a sprzedała się dla kasy... byle tylko wydać muzykę którą się jakoś opchnie... nie ważne czy jest choć w 1% ambitna. hipokrytka.
Kurde, modern rocking to może robić np. Kasabian. A jej utwory to zwyczajny Dance. Nie mam nic do tego, że się zmieniła, kij jej w cyce, ale na Boga, nie nazywajmy tego rockiem!!!
może tak się u niej objawia kryzys wieku średniego, może za klika lat upodobni się do Gwiazdek Disney'a, dziwna ewolucja... w moim odczuciu negatywna, ale to jej życie, jej sprawa
50 % ludzi, którzy jej słuchają teraz, wcześniej nawet o niej nie wiedziało. Dzięki 'starym' fanom istniała na scenie. Myślę, że mogę się na ten temat wypowiedzieć.
Rozumiem ją, że jest dorosła, dojrzała, ma dziecko, faceta i wszystko jej się w życiu układa. Wierzę w to, że mogła się zmienić. Ale nie tak. Nigdy nie zaakceptuje tego co zrobiła. Tego jaka się stała, jaka jest teraz i nie wierze, że w ciągu paru lat człowiek może zmienić się aż tak. Zostały mi więc jej stare piosenki i nadzieja, że w końcu przestanie nagrywać nowe. Przykro mi.
kiedyś widziałem fajnego demota. Chylińska rozglądająca się ze sceny a podpis "gdzie są moi fani?" czy coś w tym stylu...
Myślę że miała taką kasę z tych wszystkich komercyjnych programów i z płyt wydanych pod postacią O.N.A. że mogła sobie darować "pop". Wiele osób uważało ją za historię polskiego rocka, a teraz? Ja jakoś nawet "winnej" już słuchać nie mogę, a o graniu jej coverów nie wspomne... :/
nie wyśmiałaby tego albumu bo to jest album zrobiony z wielkim profesjonalizmem i każdy artysta nawet niegrający takiej muzyki to doceni. Uważam również, że to jej osobista sprawa jaka jest i jaką muzykę gra. Bardzo ją popieram w tym co robi bo ona potrafi pokazać to, że się zmieniła i za to wielki szacunek dla Agi, tak trzymaj !!!
"Załóż róż, będzie pięknie
Załóż róż, będzie modnie
Pokaż biust będzie łatwiej
Pokaż biust będzie modnie
Nagraj pop, będzie szybciej
Nagraj pop, będzie modnie
Jak pusty dzwon wybijaj takt,
rób właśnie tak.
Co naprawdę jesteś wart, gdy robisz tak ? "
jej słowa skierowane (jak sama powiedziała) do Dody, która chcąc zamaskować swój brak talentu robi takie właśnie rzeczy. Chylina nie robi tego na siłę. Nie ubiera się codziennie calutka na różowo, nie rozbiera się dla playboy'a czy CKM'u.
to jej puste spojrzenie mowi wszystko. chylimy sie ku emocjonalno-intelektualnej pustocie tudziez upadkowi i nie zamierzamy zawrocic. ta pani juz swoje pokazala, dziekujemy.
Uważam, że zrobiła już naprawde dużo dla polskiej muzyki rockowej i jako artystka (a jest nią, to już udowodniła) ma prawo robić to co chce. I nie wydaje mi się, żeby wydała tą płytę dla kasy tylko naprawdę dla siebie. Sama mówiła w wywiadach, że jest wielką fanką Jacksona, więc widocznie zawsze ją pociągał taki rodzaj muzyki. Zresztą, prawdopodobnie bardziej komercyjna byłaby płyta nagrana w starym stylu, zwłaszcza jeśli nie miała na to ochoty.
Takie jest moje zdanie i będę go bronił bo ją szanuję i lubię za poprzednie płyty.
Te wszystkie gadki co do bycia matką - jak się kocha to, co się robi, to się to robi dalej. Jest pełno osób które nadal bardzo czynnie grają w zespole, mimo dziecka (w wielu przypadkach więcej niz 1 dziecko) i wciąż mają swój styl.
Kogo obchodzi dzisiejszy niszowy rock w szczególnie słabym wykonaniu polskich pseudo artystów, mi się wydaje, że
ona tworzyła cały czas na niskim poziomie, niestety większa część słuchaczy w naszym kraju zadowala taka muzyka
szkoda, że jeszcze większa grupa słucha gorszej muzyki no ale każdy słucha to co lubi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 marca 2010 o 20:28
ogarnijcie sie niektorzy. ludzie sie zmieniaja, dotyczy to zwlaszcza artystow. musza poszukiwac nowych srodkow wyrazow. mozna jak AC/DC albo motorhead walic sto lat to samo. ale im to wychodzi, graja tyle lat bo maja do tego serce, i to im wyraznie w duszach gra...
DLA KASY to byloby gdyby chylinska faktycznie wydala plyte w swoim 'markowym stylu' mimo, ze ewidentnie juz tego nie czuje. myslicie, ze 'modern rocking' jest albumem komercyjnym? a ja mysle, ze bylo to z jej strony posuniecie kompletnie antykomercyjne. zobaczacie sami ilu fajnow do siebie zrazila na tyle, ze nawet na koncert nie pojda. nagrala album o tragicnzej zawartosci muzycznej, ktora trafi w gust tak naprawde dzieci, ktorych gusta zmieniaja sie w kalejdoskopie i kazdy producent ktory ma troche oleju w glowie to wie
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 marca 2010 o 20:29
Co wam zrobiła ta biedna krowa? Nie można zapomnieć, że zyskała nowych fanów, którzy pójdą na koncert. AC/DC mówisz, zgadzam się. W takim razie co sprawiło, że u niej grać przestało? Dziecko, powiecie. Ale już sobie wyjaśniliśmy, że to nie musi być powodem, więc co? Można być bardzo kobiecą w rockowy sposób. Może jestem krową, ale nie jestem konformistą.
nie jest wazne co sprawilo. wazne, ze przestalo i koniec. kropka. jej juz nie odpowiada ten styl zycia, to niech sobie nagrywa tandetne pseudo-elektro. nie widze tylko powodow, zeby za to tak na niej wieszac psy
Zejdzcie w koncu z tej biednej kobiety, co Ona Wam takiego zrobiła? Zmieniła sie? SUPER!!! Jest dorosłą kobieta, chce zrobic sie na blondi? Nie ma sprawy,niech zgoli sie na łyso, nie wiem przytyje, zalozy aparat na zeby to jej sprawa. Wy nigdy nie chcieliscie cos ze sobą zrobic, zaposcic czy sciac wlosy? Chcecie, robicie. Senk w tym ze Ona jest osoba publiczna i kazdy jej krok jest zaraz pokazany za całą Polske. Zaraz kros mnie tu zlinczuje, ze sama kiedys, kiedys wyznawala takie a nie inne idealy, ze zrobila sie na róż, ale kto z Nas sie nie zmienia? Gdyby nie zmiany kazdy z Nas do dzis zatrzymał by sie na etapie słuchania piosenek dzieciecych i chodzenia nie wiem w dzwonach ktore dzis praktycznie kazdy uznaje za obciach itp. Radze zając sie swoimi sprawami. Uprzedzam pytanie nie nie daje tutaj upustu mojej zlosci na caly swiat, poprostu chcialam sie wypowiedziec... Pozdrawiam tolerancyjnych, otwartych na zmiany ludzi ...
co prawda, to prawda. jednak ludzie sie zmieniają, tak jak czasy się zmieniają. nic nie jest tak dobre jak było kiedyś. teraz jakieś hany montany, jonas brothers, tokio hotel... :/
SĘK w tym, że możemy się przekonywać do końca świata - żadna ze stron zdania nie zmieni. Nie wieszam na niej psów, nie wyzywam od k i cha. Uwielbiam jej 'dawną' twórczość, przykro mi, że ktoś, kto w pewnym sensie był dla mnie wzorem poszedł w tę stronę. Że coś się skończyło. Ale podoba wam się nowa płyta, czy nie, musicie przyznać, że zrobiłaby tak, jak napisał autor demota.
"może kiedyś przyjdzie czas, ze uspokoje się, lagodnie minie zło.." ("ciągle ty " 1999) . no i się uspokoiła. dla mnie mjimo zmiany na muzyke której na ogół nie słucham i tak jest najleprzą i najbardziej charyzmatyczną polska wokalistką.
ludzie ogarnijcie sie troche i otworzcie na nowa muzyke... Szanuje bardzo Chylinska za to co robila i dalej ja szanuje za odwage i za to ze nie boi sie robic czegos nowego. Wedlug wiekszosci "znawcow" muzyki tutaj do konca zycia powinna robic to samo w kolko... Kobieta sprobowała zrobic cos nowego i zrobila to przy pomocy Adamusa bardzo dobrze. Bardzo sie ciesze ze ktos w koncu nie bal sie przelamac tego calego gowna nazywanego gosia andrzejewicz, paula i innym polskim szajsem. Numery sa na prawde ciekawe i jak na polska muzyke na na prawde wysokim poziomie. Ci ktorzy potrafia patrzec przez pryzmat "starej" chylinskiej niech najlepiej nie otwieraja ust, bo ich niewiedza i uposledzenie muzyczne jest wieksze niz sadza. Troche otwartosci ludzie
Sprzedała się i tyle, na jej miejscu zrobił bym to samo. Świat jest gówniany albo się przyzwyczaisz albo zginiesz :) Dla tego należy doceniać artystów którzy mimo to zostali sobą.
Hm, chwila. Czemu pop jest lepszy tylko dlatego, że zrobiła go pani Chylińska? Upośledzenie muzyczne? To jest dopiero śmieszne. O tempora, o mores, pecunia non olet.
@beny099
ale prawda jest taka, ze to co chylinska zrobila na 'modern rocking' jest po prostu tandetne. to jest muzyka elektroniczna przemielona przez pryzmat najgorszych dyskotek, okraszona dziecinnymi tekstami i podana na tacy z kompletnego braku doswiadczenia chylinskiej w takiej stylistyce. ale co innego oceniac muzyke, a co innego obrazac sie na wykonawce ktory odwazyl sie zrobic cos wiecej. za to wlasnie ma u mnie plusa, a nigdy jej nie lubilem. gdyby nie bylo takich ludzi jak ona - ktorzy potrafia diametralnie zmienic swoj poglad na muzyke nie byloby calej masy swietnej muzyki. ktos tu wczesniej napisal, ze powinna byla wczesniej wydac ze dwie plyty 'przejsciowe'... ale na to juz mi w sumie szkoda slow
zrobila cos wiecej?? stary... takie kawalki to sobie moze nagrywac mandaryna a nie chylinska... wez wdech w pluca, to co ona zrobila to szmira i tandeta, wstyd mi za takich grajkow.... juz trubadurzy graja lepiej teraz... wstyd i zenada!! i to chylinska z ONA!!!!....
Przypieprzyliście się do niej, a może ona robi to co lubi!? Przy najmniej nie sprzedaje swojego ciała tak jak robi to wiele różnych pseudo "piosenkarek" tylko dlatego bo mają robione cycki, które nie wiem dla czego podobają się wielu facetom.
nie chodzi o to, ona nigdy nie robila muzy dla wszystkich, robila muze dla danego gatunku, teraz sprzedala sie dla kasy, dla kazdego, jesto gownem, i tak juz zostanie... jak bylbys starszy to bys zrozumial, kiedys jej teksty i muzyka byla dla gatunku zajebista, obecnie jest to gowno...
Może nieładnie ale zacznę swoją właściwą wypowiedź od pytania: Co sprawia, że ludzie potrafią zaprzeczyć własnym przekonaniom? - Pierwszą nasuwającą się odpowiedzią będą PIENIĄDZE? Przykre, prawdziwe... to dopiero demotywuje.
albo jak ktoś już wcześniej wspominał - jak Araya - robić dalej to samo, albo nie robić nic. a jeśli już koniecznie wprowadzać zmiany, to chociaż takie, żeby człowiek który jest ich świadkiem nie odczuwał chęci wytłuczenia sobie mózgu z głowy własną uprzednio odgryzioną nogą. nigdy fanem Chylińskiej nie byłem, a to co zrobiła tylko mnie utwierdziło w tym, co zawsze o niej myślałem - pozerka.
pier..dolenie... wielkim sie jest jak potrafi sie pozostac caly czas takim samym... "O.N.A." niestety nie potrafila... zenada... wytatuowane gowno... takim pozostanie niestety...
hussar, ile masz lat? potrafisz cos jeszcze napisac oprocz powtarzania w kolko tych samych obelg? po pierwsze sam wyraznie napisalem, ze jej nowy styl to kompletne dno. po drugie - "robić dalej to samo, albo nie robić nic". ludzie, nie rozumiem was. znaczy jezeli gra na gitarze elektrycznej juz mnie nie pociaga, za to pokochalem np. saksofon, to powinienem przestac nagrywac albumy? przestac dawac koncerty? zrezygnowac z muzyki bo moze sie to nie spodobac garstce fanow? zastanowcie sie co piszecie. w tych samych wypowiedziach piszecie, ze laska sie sprzedala i robi muzyke tylko dla kasy, a zaraz pozniej, ze nie powinna tak zmieniac stylu bo sie to fanom nie podoba. zastanawiam sie ilu z was tak naprawde ma cokolwiek do czynienia z muzyka. cos wiecej niz tylko 100GB danych na dysku. ciekaw jestem ilu z was gra na jakims instrumencie. chyba nikt, bo nie byloby tylu durnych uwag sprowadzajacych sie do 'nie gra rocka, niech nie gra niczego'. porazka
"Tyle lat czekasz na plyte, a ta sobie w ch... leci". Tak ona powiedzala o innej artystce, a teraz ten cytat idealnie pasuje do jej plyty. I wlasnie o to chodzi. Jak twoj artysta zmieni styl o 180 stopni, to wtedy sprawdzimy, czy bedziesz go bronil.
Chociaż sama przeżyłam szok... To myślę, ze wykazała się ogromną odwagą decydując się na aż takie zmiany. Każdy ma prawo dorosnąć i przestać zachowywać się jak zbuntowany dzieciak. A biorąc pod uwagę to co tworzyła wcześniej nie wierzę, ze zrobiła to dla pieniędzy. :)
W ogóle nie rozumiem opinii w stylu ‘Dorosła, jest matką, musiała zmienić styl na bardziej stosowny’. A przepraszam, czy uważacie, że tekst ‘Chcę, żebyś mnie miaaaał’ nadaje się dla dojrzałej kobiety z dzieckiem? Jeśli tak, to fajnie macie. Według mnie, takie coś pasuje prędzej do laski w białych kozaczkach spędzającej weekendy na dyskotece w kabinie męskiej toalety.
@adam1717 - wielu moich ulubionych artystow zmienilo styl o 180 stopni i wciaz sa moimi ulubionymi. a w wielu przypadkach wlasnie dlatego ich WOGOLE lubie
posłuchałam sobie reszty piosenek i im dłużej słuchałam tym bardziej miałam wrazenie że ona sobie z nas jaja robi... że to taki żart, jak nagroda nobla dla obamy
„Dorosła”... co ma dorosłość z kręceniem tyłkiem w teledysku i śpiewaniem gówna. Jeśli jest tak bardzo szczęśliwa to czemu nie nagrywa ballad rockowych ? Niech wrzeszczy ze jest szczęśliwa a nie jęczy ...
"dzis jej starzy fani gardza nia po dwakroc"- jestem jej fanką od 96' i nic się od tamtego czasu nie
zmieniło. Zawsze tak samo ją uwielbiałam. Rozumiem jej przemianę, bo też mam dziecko i wiem co czuje matka przed i po urodzeniu pierwszego dziecka. Za
to przemiany Skawińskiego i tego że jeździcie tylko po Chylinie, nie mogę zrozumieć.
"W głębi duszy jestem bardzo małym dzieckiem i lubię zabawy małych dzieci. Do pierwszej klasy liceum bawiłam sie lalkami (...) Czasami do mnie nie dociera,że jestem dojrzałą kobietą (...) Nie chcę dojrzeć. Nie chcę być dorosła. Dorosłość kojarzy mi się ze stagnacją, a ja nie chcę dożyć momentu, kiedy nie będzie we mnie buntu." cytat z książki "Chylińska o sobie samej". Moim zdaniem sama sobie przeczy. Jeżeli chodzi o teledysk "nie moge Cię zapomniec" to tam nie zachowuje się jak dojrzała kobieta tylko jak dziwka. Jeśli chciała spróbowac własnych sił w innym gatunku muzyki to mogła wybrać coś ambitniejszego, a nie jakiś plastikowy pop,bo wiem że stać ją na więcej, a teraz marnuje tylko swój talent. Gdybym osiągnęła to co ona na scenie rockowej nigdy bym z tego nie zrezygnowała. A założenie rodziny nie ma z tym nic wspólnego to teraz tylko taka wymówka,bo jeżeli się coś naprawdę kocha to nie robi się tego dla kasy, tylko dla fanów.Ilu jest rockowców,którzy mają rodziny,a dalej są jacy są? Ona uległa komercji. Zawiodłam się na niej, ale trudno to jej wybór,jej życie,ale mogłaby pomyślec ilu straciła fanów i jaki straciła respekt.
Nie rozumiem jak to się stało, że Chylińska wydała ten album...
Kurde, zaraz będzie 10000 komentarzy że wydaje coś śmiesznego. Przecież ona już ma swoje lata, ma dziecko i nie może wiecznie \../ (*,*) \../ ~SZAAATAAAN!!!!. To prawda że to co wydała nie zakrawa na miano rocka, ani nawet nowoczesnego rocka, ale jeżeli ona sama chciała to wydać, to wydaje mi się że ona potrzebowała pewnej zmiany.
prawda jest taka że gdybyście usłyszeli w radiu jej utwór.. byście pomyśleli [w 99% przyp]
'jaka fajna nuta'. Ale wiecie - jakbyście usłyszeli po chwili jej nazwisko to już byłaby ona do bani.. ;p
Poza tym zobaczcie - urodziła dziecko - i głównie dlatego się zmieniła..
próbuje się ustatkować,
zresztą - co z niej byłaby za matka jakby żyła dalej tak jak żyła..
ale nie, wierzcie w to że się sprzedaje.. a
co tam.
I nie, nie jestem jej fanem ani nigdy nie
byłem.. nie słucham innych polskich wykonawców niż COMA..
dopowiedziałbym więcej, dlaczego -
lecz mnie oczywiście dzieci zlinczują ;)
ps, tak tak, minusujcie mój
komentarz.. na prawdę,
mnie to nie obchodzi.. tylko pokażecie ilu z Was nie myśli =]
edit: nie zapisałem wszystkiego..
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 marca 2010 o 19:46
@piotr270cdi
Jest taki facet, nazywa się Tom Araya - ma prawie 50-tkę na karku, jest praktykującym katolikiem i ma 5 lub 7 dzieci. Jakoś nie przeszkadza mu to być wokalistą i basistą jednej z najbardziej ekstremalnych kapel metalowych świata - SLAYER.
Po prostu są artyści, którzy tworzą z potrzeby serca i tacy, którzy "tworzą" dla i tylko dla mamony...
a ja ją rozumiem.. :D
ona ma swoje lata i ma dziecko.
nie bedzie przez całe życie drzeć ryja... jak jej się podoba to co robi to niech to robi jak najdłużej.
@VXR
"prawda jest taka że gdybyście usłyszeli w radiu jej utwór.. byście pomyśleli [w 99% przyp]
'jaka fajna nuta'." genialny argument, nie ma co...
tęsknie za starą Chylińską, w tej ostatniej płycie zmarnowała swój talent i głos, niestety ;)
Ja jak byłem w sklepie, z siostrą, i leciało coś w radiu, to siostra się mnie zapytała: "Słyszysz to!?" Ja na to: "No, ale chłam". Siostra odpowiada: "No, ale najgorsze jest to, że to jest najnowsza płyta Chylińskiej". A ja najpierw nie uwierzyłem, że "to coś" to jest Chylińska. Przykład z Tomem Arayą trafiony- koleś cały czas gra, co chce, mimo, że już ma problemy z gardłem. Podobnie mnóstwo innych muzyków- np. Titus- też ma dzieci, ma przynajmniej 40 lat, a niedawno wydał solową płytę, i dalej ostro rozwiera japę z Kwasożłopach. Takich ludzi jest wiele.
To prawda - kiedy pierwszy raz w radio usłyszałem jej promocyjny singiel pomyślałem "nowy kawałek Reni Jusis?". Niestety, nie była to Reni... Ten styl muzyki pasuje do Chylińskiej jak death metal do Ireny Santor.
VXR coś mi się wydaje że nie słuchałeś(aś) wcześniej chylińskiej i prawda jest taka że ile razy słyszę ten jej modern rocking to słyszę tak naprawdę call on me niegdyś popularne, a jak ją widzę co robi na scenie jak próbuje się ruszać jak "lalunia" i wogóle jej to nie wychodzi to się za głowę łapę
kobiety inaczej przeżywają macierzyństwo niż mężczyźni, więc porównanie jest średnie jak dla mnie. Podobała mi się ostra Chylińska, ale jeśli chce teraz robić inną muzykę, to jej sprawa. Jej małpy i jej cyrk, śmieszy mnie to całe oburzenie.
'Nie ważne jak mówią - ważne że mówią'
kiedys byla idolka dzis stala sie idiotka, sprzedala sie i tyle stala sie taka artystka ktorymi niegdys gardzila dzis jej starzy fani gardza nia po dwakroc.
Tak jak sama mowila : załóż róż pokasz biust zagraj pop bedzie latwiej XD chyba nawet taki demot byl
dokladnie to chialem napisac... plus dla ciebie...
chylinska co ty od.pier.dalasz??!!!!!!!!!!!! wez sie laska za nagrywania kawalkow a nie gowna!!! sprzedalas sie jak cipa na a4.... zenujaca jestes!!! fan starego ONA...
opanuj emocje i nie wyklinaj. baranie:D
"dzis jej starzy fani gardza nia po dwakroc"- jestem jej fanką od 96' i nic się od tamtego czasu nie zmieniło. Zawsze tak samo ją uwielbiałam. Dziś dalej słucham płyt O.N.A., ale "Modern Rocking" też kupiłam. Rozumiem jej przemianę, bo też mam dziecko i wiem co czuje matka przed i po urodzeniu pierwszego dziecka.
Za to przemiany Skawińskiego i tego że jeździcie tylko po Chylinie, nie mogę zrozumieć.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2010 o 23:22
Czy mam rozumieć, że ludzie nie mają prawa zmienić swojego życia i swoich poglądów pod wpływem wielu doświadczeń życiowych?
coś w tym jest, masz rację, ale powiedzmy sobie szczerze... ten album nie pasuje do wokalistki, której kiedyś lubiłem słuchać ;)
Jej czas minął taka prawda. Chylińska teraz śpiewa dla innej grupy słuchaczy, ale to jej wybór, a nam zostają wspomnienia z jej dawnych piosenek.
Odnoszę wrażenie, że jedynym doświadczeniem życiowym które zmieniło styl muzyczny był zbyt wąski "target" odbiorców i co za tym idzie - za mało kasy. Muzyczka stała się płytsza i publika stała się większa.
Poglądy poglądami, mnie nie pasuje tylko to, że przestała wykorzystywać niesamowity wygrzew jaki ma w głosie
Właśnie, ludzie się zmieniają... podobno dokładnie co 7 lat. Jakieś 5 lat temu nigdy
nie
pomyślałabym, że będę się malować mimo że moje koleżanki już to robiły, a teraz
zdarza
mi się podmalować oko:P. Po za tym wszyscy tacy oburzeni, a ile z Was przesłuchało
płyty
"Winna"? Moim skromnym zdaniem mimo że "rockowa" to słuchać się jej
nie
dało. Może z dwie piosenki miały jakiś głębszy sens.
Ale w jednym Aga jest
konsekwentna,
potrafi wzbudzić oburzenie wielu ludzi:)
A jeśli zrobiła to dla kasy... jej prawo.
wielu z Was
by zmieniło pracę na lepiej płatną.
A po za tym skoro Wam się nie podoba płyta to
po prostu
jej nie słuchajcie:) Tak szczerze to tez mi nie przypadła do gustu dlatego jej nie mam,
ale
wywiady z Agnieszką dalej lubię oglądac bądź czytać.. Myślę, że każdy ma większe
problemy
niż "czy Agnieszce ładnie w różowym":P
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 marca 2010 o 20:38
zle... nie myslisz co piszesz... to nie jest cos w stylu nie malowalam sie a zaczne... idac twoim tokiem... mam 100 000 fanow ktorzy sluchaja mnie zawsze i wszedzie i sa zawsze ze mna, zarabiam malo ale zawsze bede w ich swiatku kims... blad... mialam kiedys fanow, spora liczbe... ale wale ich, na ich kasie sie wypromowalam, nagram cos dla kazdej gowniary i bede dalej kuuul.... tak to wyglada niestety...
O jaki psychoterapeuta się znalazł.. skąd wiesz co ona myśli? Słuchałeś kiedyś jej tłumaczenia zmiany stylu?
Mój brat kiedyś słuchał metalu(okresie buntu młodzieńczego), ubierał się na czarno i wyśmiewał się z muzyki jakiej ja słuchałam. Teraz już dorosły i słucha spokojniejszej muzyki(której zarzekał się,że nie będzie słuchał) ubiera się normalnie. W okresie buntu ludzie inaczej myślą. Poczytajcie trochę książek i wyróbcie sobie własne poglądy, a nie powielajcie zdanie innych:|
Aga sama powiedziała, że "w duszy jej gra bo jest szczęśliwa" i nagrywając płytę rockowa zrobiła by to wbrew sobie i wtedy to dopiero by było pod publikę. Śmieszna by była dla mnie, kobieta po trzydziestce śpiewająca "wy***dalaj stąd"(dla niewtajemniczonych tekst Agi z płyty winna) " Ale widzę, że to trudne dla Was do zrozumienia. Widocznie sami jesteście w okresie dorastania i wydaje się Wam że tak jak teraz myślicie będziecie myśleć przez całe życie.
LUDZIE SIĘ ZMIENIAJĄ I MAJĄ DO TEGO PRAWO. KIEDY TO W KOŃCU DO WAS DOTRZE? SZLAG MNIE JUŻ TRAFIA NA WIDOK DEMOTÓW O CHYLIŃSKIEJ, DAJCIE KOBIECIE SPOKÓJ... caps celowy, bo straciłam cierpliwość.
chyba pod wplywem kasy ja nie znajduje dla niej zadnego wytlumaczenia
dokładnie.
szczerze?
zamiast nagrywać taki kicz mogła siedzieć cicho, ewentualnie zrobić jakąś tam trase ze starymi piosenkami. wtedy nie straciłaby uznania w oczach fanów
jestem jej fanką odkąd skończyłam trzynaście lat i uwierz mi, nie straciła mego uznania po wydaniu tej płyty.
szkoda, że wszyscy krytykują a nie widzą, że ona chciała pobawić się muzyką i swoim wcześniejszym imagem.
widać, że potrafi śmiać się sama z siebie i nie wstydzi się tego. sama powiedziała, że chciała wreszcie
pośpiewać sobie słodkie lalala bo to teraz jej w duszy gra. gdyby grała dalej tamtego rocka sprzed lat byłaby
niewierna sobie i swoim aktualnym emocjom. wtedy można by ją krytykować. teraz pokazuje siebie. a każdy z wiekiem
się zmienia
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 marca 2010 o 18:19
a ja uważam, że ten album i cała otoczka to doskonała robota;). Idealnie się wpisała w niszę, do której miała najłatwiejszy dostęp (przez mam talent) oraz ogólne trendy, które się teraz podobają. Wiadomo, wizerunek z poprzednim wcieleniem się nieco kłóci, ale kogo to obchodzi, skoro pop to biznes,a nie muzyka. Tu się robi pieniądze, a na tym albumie zrobiła gruby szmal;).
Coś w tym jest. Gdyby dalej prowadziła taki tryb życia przypuszczam, że szło by wiele komentarzy o tym jaka z niej wyrodna matka. Nie słucham jej dzisiejszych piosenek, ale szanuje ją nadal tak samo.
a tam gadacie ze zmeczona jakims szatanem.. grala to w czym czula sie najlepiej i do czego moim zdaniem najbardziej pasowala. jest ostra babka wrecz z jajami. to co teraz wykonuje to porazka.. poprostu sprzedala sie komercji..
No przecież z czegoś żyć trzeba!
jedyną stałością jest zmiana;)
Tylko krowa nie zmienia zdania i pogladow. Jakby nie patrzec, to ona jest juz matka. Ogarnijcie.
Zobaczymy co wyda w przyszłości ;)
Czy zrobiła dobrze nagrywając ten album to sprawa dyskusyjna, całe życie była utożsamiana z ostrą chłopo-babą, ja osobiście wolałem Ją zdecydowanie w takiej wersji, nowa płyta jest dla mnie nie do słuchania, muzycznie jest po prostu straszna (owszem jestem fanem O.N.A.), jednak staram się Ją zrozumieć, postawić się na Jej miejscu i stwierdzam, że w sumie zrobiłbym to samo. Próbuje odejść od swojego starego, mrocznego wizerunku, ustatkowała się, ma dziecko, chce żyć lekko i spokojnie, jednak nie chcąc całkowicie odciąć się od muzyki nagrała coś typowo pod publiczkę, co na pewno nie sprawiło Jej trudu, a przynosi niezłe zyski. Nie trawię Jej nowej płyty, jednak dalej bardzo Ją cenie jako osobę.
Moim zdaniem to teraz chce zarabia kasę bo ze pop to pewnie więcej płacą. Ale ja się nie dziwie Chylińskiej teraz jest matka i ma na kogo pracować, wcześniej pewnie wisiało jej ile szmalu zarobi. A poza tym nie można być niewolnikiem własnych poglądów.
...ale teraz jest kilkaset tysięcy/kilka milionów (niepotrzebne skreślić) złotych "mądrzejsza".
ojej, jakie to straszne, że ktoś chciał spróbować czegoś innego, ojej! - ludzie! ogarnijcie się! słyszeliście to na żywo? ja słyszałam, jest zajebiste.. rozmawiał z nią ktoś w ostatnim czasie? ja rozmawiałam, jest nadal tak samo zajebista! a to,że oszalała na punkcie swego dziecka i chce się zmienić, to powód, żeby na nią najeżdżać? nikt Wam nie każe tego słuchać! jaka sexbomba? bo nagrała teledysk w którym tańczy? każde dziecko ma teraz przez internet dostęp do pornoli, a Wy będziecie biadolić o coś takiego? ja osobiście podziwiam kobietę za to, że przynajmniej nie próbuje się tłumaczyć wszystkim tym, którzy tak ją za to "jadą".. no tak - nie ma z czego się tłumaczyć.. nagrała sobie płytę inną niż zawsze, a Wy będziecie teraz przeżywać przez resztę życia? ogarnijcie się, ogarnijcie..
uje*baliście się tej Chyliskiej jak mucha gówna i męczycie ten temat na okrągło. Rzygam, a admin się jara...
i amen, wyjęto mi to z ust.
Ludzie, co z tego, że jest matką? Mało to artystów będących rodzicami? Artystów, którzy nie potrzebowali żadnej transformacji. Może tworzyć utwory o swym szczęściu w przystępny sposób. Ktoś tu zacytował adekwatny utwór, dla mnie to hipokryzja. tak naprawdę wcześniej tego nie czuła? Pozwolę sobie przytoczyć tu osobę Anji Orthodox, w zasadzie każda płyta wydawana przez nią i zespół się czymś różni, mimo to pozostali sobą. Przecież oni też mają rodziny.
zapewniam, że Chylińska też jest sobą - a to, co teraz robi, może świadczyć tylko o tym, że nie prezentuje tylko "fuck off", ale jest w niej też coś z, hm - romantycznej? kobiety
sprzedała sie i sprała tak to ująć wystarczy kiedys jej piosenki potrafiły przyprawic o dreszcze teraz jej utwory są jak znoszony i zeszmacony swetr.!
dokladnie... zjabala sie... ale trudno... mam talent ma... zenada.. chylinska, co ty odpi..erda..las..z?!!!!!
mówi o wielkiej przemianie, a sprzedała się dla kasy... byle tylko wydać muzykę którą się jakoś opchnie... nie ważne czy jest choć w 1% ambitna. hipokrytka.
Teledysk do 'nie mogę cię zapomnieć' jest kwintesencją romantyzmu.
Kurde, modern rocking to może robić np. Kasabian. A jej utwory to zwyczajny Dance. Nie mam nic do tego, że się zmieniła, kij jej w cyce, ale na Boga, nie nazywajmy tego rockiem!!!
może to Pink Rock:)
dokładnie tak az szkoda dziewczyny . .
nie podoba mi się nie, słucham i nie oceniam
tylko krowa nie zmienia poglądów. wy też nie czytacie ciągle jednej i tej samej książki. w kółko.
można zmienic poglądy. można zmienić tekst. tylko czemu grać muzykę na tak tragicznym poziomie?
nie wazne w jakim gatunku muzycznym nagrala ta plyte, a to ze ta plyta jest poprostu chu jowa jakosciowo
może tak się u niej objawia kryzys wieku średniego, może za klika lat upodobni się do Gwiazdek Disney'a, dziwna ewolucja... w moim odczuciu negatywna, ale to jej życie, jej sprawa
50 % ludzi, którzy jej słuchają teraz, wcześniej nawet o niej nie wiedziało. Dzięki 'starym' fanom istniała na scenie. Myślę, że mogę się na ten temat wypowiedzieć.
A co mają do tego książki? Myślę, że między czytaniem książki, a sposobem na życie jest pewna różnica.
Sprzedała się!
Z rockowej bogini w Lady (z)Gagę.
Rozumiem ją, że jest dorosła, dojrzała, ma dziecko, faceta i wszystko jej się w życiu układa. Wierzę w to, że mogła się zmienić. Ale nie tak. Nigdy nie zaakceptuje tego co zrobiła. Tego jaka się stała, jaka jest teraz i nie wierze, że w ciągu paru lat człowiek może zmienić się aż tak. Zostały mi więc jej stare piosenki i nadzieja, że w końcu przestanie nagrywać nowe. Przykro mi.
kiedyś widziałem fajnego demota. Chylińska rozglądająca się ze sceny a podpis "gdzie są moi fani?" czy coś w tym stylu...
Myślę że miała taką kasę z tych wszystkich komercyjnych programów i z płyt wydanych pod postacią O.N.A. że mogła sobie darować "pop". Wiele osób uważało ją za historię polskiego rocka, a teraz? Ja jakoś nawet "winnej" już słuchać nie mogę, a o graniu jej coverów nie wspomne... :/
nie wyśmiałaby tego albumu bo to jest album zrobiony z wielkim profesjonalizmem i każdy artysta nawet niegrający takiej muzyki to doceni. Uważam również, że to jej osobista sprawa jaka jest i jaką muzykę gra. Bardzo ją popieram w tym co robi bo ona potrafi pokazać to, że się zmieniła i za to wielki szacunek dla Agi, tak trzymaj !!!
"Załóż róż, będzie pięknie
Załóż róż, będzie modnie
Pokaż biust będzie łatwiej
Pokaż biust będzie modnie
Nagraj pop, będzie szybciej
Nagraj pop, będzie modnie
Jak pusty dzwon wybijaj takt,
rób właśnie tak.
Co naprawdę jesteś wart, gdy robisz tak ? "
jej słowa...
jej słowa skierowane (jak sama powiedziała) do Dody, która chcąc zamaskować swój brak talentu robi takie właśnie rzeczy. Chylina nie robi tego na siłę. Nie ubiera się codziennie calutka na różowo, nie rozbiera się dla playboy'a czy CKM'u.
to jej puste spojrzenie mowi wszystko. chylimy sie ku emocjonalno-intelektualnej pustocie tudziez upadkowi i nie zamierzamy zawrocic. ta pani juz swoje pokazala, dziekujemy.
i to przez simsy.... ( dla bez mózgich żart :P )
Uważam, że zrobiła już naprawde dużo dla polskiej muzyki rockowej i jako artystka (a jest nią, to już udowodniła) ma prawo robić to co chce. I nie wydaje mi się, żeby wydała tą płytę dla kasy tylko naprawdę dla siebie. Sama mówiła w wywiadach, że jest wielką fanką Jacksona, więc widocznie zawsze ją pociągał taki rodzaj muzyki. Zresztą, prawdopodobnie bardziej komercyjna byłaby płyta nagrana w starym stylu, zwłaszcza jeśli nie miała na to ochoty.
Takie jest moje zdanie i będę go bronił bo ją szanuję i lubię za poprzednie płyty.
Właśnie to jest najsmutniejsze - stała się taka jak ci, z których drwiła.
Zabawne jest to, że niektórzy za dojrzałość uznają nazwanie "Modern rocking" albumu z kiepskim popem. Poziom Hanna Montana to 12 lat, nie dojrzałość.
ej qrwa co to robi na glownej taki demot juz byl tylko z innym zdjeciem!!!!!
Te wszystkie gadki co do bycia matką - jak się kocha to, co się robi, to się to robi dalej. Jest pełno osób które nadal bardzo czynnie grają w zespole, mimo dziecka (w wielu przypadkach więcej niz 1 dziecko) i wciąż mają swój styl.
uderzyło w samo serce, rozsiało do szpiku kości.
brakuje mi ONA jak tlenu...
Kogo obchodzi dzisiejszy niszowy rock w szczególnie słabym wykonaniu polskich pseudo artystów, mi się wydaje, że
ona tworzyła cały czas na niskim poziomie, niestety większa część słuchaczy w naszym kraju zadowala taka muzyka
szkoda, że jeszcze większa grupa słucha gorszej muzyki no ale każdy słucha to co lubi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 marca 2010 o 20:28
ogarnijcie sie niektorzy. ludzie sie zmieniaja, dotyczy to zwlaszcza artystow. musza poszukiwac nowych srodkow wyrazow. mozna jak AC/DC albo motorhead walic sto lat to samo. ale im to wychodzi, graja tyle lat bo maja do tego serce, i to im wyraznie w duszach gra...
DLA KASY to byloby gdyby chylinska faktycznie wydala plyte w swoim 'markowym stylu' mimo, ze ewidentnie juz tego nie czuje. myslicie, ze 'modern rocking' jest albumem komercyjnym? a ja mysle, ze bylo to z jej strony posuniecie kompletnie antykomercyjne. zobaczacie sami ilu fajnow do siebie zrazila na tyle, ze nawet na koncert nie pojda. nagrala album o tragicnzej zawartosci muzycznej, ktora trafi w gust tak naprawde dzieci, ktorych gusta zmieniaja sie w kalejdoskopie i kazdy producent ktory ma troche oleju w glowie to wie
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 marca 2010 o 20:29
Co wam zrobiła ta biedna krowa? Nie można zapomnieć, że zyskała nowych fanów, którzy pójdą na koncert. AC/DC mówisz, zgadzam się. W takim razie co sprawiło, że u niej grać przestało? Dziecko, powiecie. Ale już sobie wyjaśniliśmy, że to nie musi być powodem, więc co? Można być bardzo kobiecą w rockowy sposób. Może jestem krową, ale nie jestem konformistą.
nie jest wazne co sprawilo. wazne, ze przestalo i koniec. kropka. jej juz nie odpowiada ten styl zycia, to niech sobie nagrywa tandetne pseudo-elektro. nie widze tylko powodow, zeby za to tak na niej wieszac psy
to racja, sama to przyznała
Zejdzcie w koncu z tej biednej kobiety, co Ona Wam takiego zrobiła? Zmieniła sie? SUPER!!! Jest dorosłą kobieta, chce zrobic sie na blondi? Nie ma sprawy,niech zgoli sie na łyso, nie wiem przytyje, zalozy aparat na zeby to jej sprawa. Wy nigdy nie chcieliscie cos ze sobą zrobic, zaposcic czy sciac wlosy? Chcecie, robicie. Senk w tym ze Ona jest osoba publiczna i kazdy jej krok jest zaraz pokazany za całą Polske. Zaraz kros mnie tu zlinczuje, ze sama kiedys, kiedys wyznawala takie a nie inne idealy, ze zrobila sie na róż, ale kto z Nas sie nie zmienia? Gdyby nie zmiany kazdy z Nas do dzis zatrzymał by sie na etapie słuchania piosenek dzieciecych i chodzenia nie wiem w dzwonach ktore dzis praktycznie kazdy uznaje za obciach itp. Radze zając sie swoimi sprawami. Uprzedzam pytanie nie nie daje tutaj upustu mojej zlosci na caly swiat, poprostu chcialam sie wypowiedziec... Pozdrawiam tolerancyjnych, otwartych na zmiany ludzi ...
co prawda, to prawda. jednak ludzie sie zmieniają, tak jak czasy się zmieniają. nic nie jest tak dobre jak było kiedyś. teraz jakieś hany montany, jonas brothers, tokio hotel... :/
SĘK w tym, że możemy się przekonywać do końca świata - żadna ze stron zdania nie zmieni. Nie wieszam na niej psów, nie wyzywam od k i cha. Uwielbiam jej 'dawną' twórczość, przykro mi, że ktoś, kto w pewnym sensie był dla mnie wzorem poszedł w tę stronę. Że coś się skończyło. Ale podoba wam się nowa płyta, czy nie, musicie przyznać, że zrobiłaby tak, jak napisał autor demota.
dokładnie - nie podoba wam się jej nowa płyta - nie słuchaj... słuchaj starych piosenek i tyle. Jej życie, jej wybór. ;)
"może kiedyś przyjdzie czas, ze uspokoje się, lagodnie minie zło.." ("ciągle ty " 1999) . no i się uspokoiła. dla mnie mjimo zmiany na muzyke której na ogół nie słucham i tak jest najleprzą i najbardziej charyzmatyczną polska wokalistką.
"Nie zmienisz mnie , nie. Nie dorwiesz mnie , nie. Nie zniszczysz mnie , nie." Tekstami można się licytować, wszystko zależy od interpretacji.
obejrzyjcie k*** wywiady z Chylińską , to się dowiecie dlaczego
ludzie ogarnijcie sie troche i otworzcie na nowa muzyke... Szanuje bardzo Chylinska za to co robila i dalej ja szanuje za odwage i za to ze nie boi sie robic czegos nowego. Wedlug wiekszosci "znawcow" muzyki tutaj do konca zycia powinna robic to samo w kolko... Kobieta sprobowała zrobic cos nowego i zrobila to przy pomocy Adamusa bardzo dobrze. Bardzo sie ciesze ze ktos w koncu nie bal sie przelamac tego calego gowna nazywanego gosia andrzejewicz, paula i innym polskim szajsem. Numery sa na prawde ciekawe i jak na polska muzyke na na prawde wysokim poziomie. Ci ktorzy potrafia patrzec przez pryzmat "starej" chylinskiej niech najlepiej nie otwieraja ust, bo ich niewiedza i uposledzenie muzyczne jest wieksze niz sadza. Troche otwartosci ludzie
Sprzedała się i tyle, na jej miejscu zrobił bym to samo. Świat jest gówniany albo się przyzwyczaisz albo zginiesz :) Dla tego należy doceniać artystów którzy mimo to zostali sobą.
prawie jak EMO??
wielki plus dla Chylińskiej za ten album.
Hm, chwila. Czemu pop jest lepszy tylko dlatego, że zrobiła go pani Chylińska? Upośledzenie muzyczne? To jest dopiero śmieszne. O tempora, o mores, pecunia non olet.
@beny099
ale prawda jest taka, ze to co chylinska zrobila na 'modern rocking' jest po prostu tandetne. to jest muzyka elektroniczna przemielona przez pryzmat najgorszych dyskotek, okraszona dziecinnymi tekstami i podana na tacy z kompletnego braku doswiadczenia chylinskiej w takiej stylistyce. ale co innego oceniac muzyke, a co innego obrazac sie na wykonawce ktory odwazyl sie zrobic cos wiecej. za to wlasnie ma u mnie plusa, a nigdy jej nie lubilem. gdyby nie bylo takich ludzi jak ona - ktorzy potrafia diametralnie zmienic swoj poglad na muzyke nie byloby calej masy swietnej muzyki. ktos tu wczesniej napisal, ze powinna byla wczesniej wydac ze dwie plyty 'przejsciowe'... ale na to juz mi w sumie szkoda slow
zrobila cos wiecej?? stary... takie kawalki to sobie moze nagrywac mandaryna a nie chylinska... wez wdech w pluca, to co ona zrobila to szmira i tandeta, wstyd mi za takich grajkow.... juz trubadurzy graja lepiej teraz... wstyd i zenada!! i to chylinska z ONA!!!!....
jest dla mnie zerem;] zawsze byla ;]
Przypieprzyliście się do niej, a może ona robi to co lubi!? Przy najmniej nie sprzedaje swojego ciała tak jak robi to wiele różnych pseudo "piosenkarek" tylko dlatego bo mają robione cycki, które nie wiem dla czego podobają się wielu facetom.
nie chodzi o to, ona nigdy nie robila muzy dla wszystkich, robila muze dla danego gatunku, teraz sprzedala sie dla kasy, dla kazdego, jesto gownem, i tak juz zostanie... jak bylbys starszy to bys zrozumial, kiedys jej teksty i muzyka byla dla gatunku zajebista, obecnie jest to gowno...
2012...
- to Furax??
- nie, Chylińska
Może nieładnie ale zacznę swoją właściwą wypowiedź od pytania: Co sprawia, że ludzie potrafią zaprzeczyć własnym przekonaniom? - Pierwszą nasuwającą się odpowiedzią będą PIENIĄDZE? Przykre, prawdziwe... to dopiero demotywuje.
demotywuje... szkoda fajnej muzy... ale trudno... nie ona... zwykla sprzedajna,...
albo jak ktoś już wcześniej wspominał - jak Araya - robić dalej to samo, albo nie robić nic. a jeśli już koniecznie wprowadzać zmiany, to chociaż takie, żeby człowiek który jest ich świadkiem nie odczuwał chęci wytłuczenia sobie mózgu z głowy własną uprzednio odgryzioną nogą. nigdy fanem Chylińskiej nie byłem, a to co zrobiła tylko mnie utwierdziło w tym, co zawsze o niej myślałem - pozerka.
tak wlasnie jest... pozdrawiam... szkoda dobrej muzy...
Trzeba sie zmieniac, by jakim jest sie, pozostac!
pier..dolenie... wielkim sie jest jak potrafi sie pozostac caly czas takim samym... "O.N.A." niestety nie potrafila... zenada... wytatuowane gowno... takim pozostanie niestety...
hussar, ile masz lat? potrafisz cos jeszcze napisac oprocz powtarzania w kolko tych samych obelg? po pierwsze sam wyraznie napisalem, ze jej nowy styl to kompletne dno. po drugie - "robić dalej to samo, albo nie robić nic". ludzie, nie rozumiem was. znaczy jezeli gra na gitarze elektrycznej juz mnie nie pociaga, za to pokochalem np. saksofon, to powinienem przestac nagrywac albumy? przestac dawac koncerty? zrezygnowac z muzyki bo moze sie to nie spodobac garstce fanow? zastanowcie sie co piszecie. w tych samych wypowiedziach piszecie, ze laska sie sprzedala i robi muzyke tylko dla kasy, a zaraz pozniej, ze nie powinna tak zmieniac stylu bo sie to fanom nie podoba. zastanawiam sie ilu z was tak naprawde ma cokolwiek do czynienia z muzyka. cos wiecej niz tylko 100GB danych na dysku. ciekaw jestem ilu z was gra na jakims instrumencie. chyba nikt, bo nie byloby tylu durnych uwag sprowadzajacych sie do 'nie gra rocka, niech nie gra niczego'. porazka
"Tyle lat czekasz na plyte, a ta sobie w ch... leci". Tak ona powiedzala o innej artystce, a teraz ten cytat idealnie pasuje do jej plyty. I wlasnie o to chodzi. Jak twoj artysta zmieni styl o 180 stopni, to wtedy sprawdzimy, czy bedziesz go bronil.
Ha! Zgadzam się w 100%
śmiech na sali..
Krytykujecie ją za to,że spróbowała czegos innego,to naprawdę żałosne
to i tak nie zmienia ze to najlepszy kobiecy głos Polskiej muzyki! bez względu na wszystko
to ,że ma dzicko nie oznacza ,że musi produkowac takie gówno. moim skromnym zdniem ta płyta,podobnie jak Jonas Brothers nie zasługuje na miano Rock'a
Chociaż sama przeżyłam szok... To myślę, ze wykazała się ogromną odwagą decydując się na aż takie zmiany. Każdy ma prawo dorosnąć i przestać zachowywać się jak zbuntowany dzieciak. A biorąc pod uwagę to co tworzyła wcześniej nie wierzę, ze zrobiła to dla pieniędzy. :)
O.N.A RLZ ... nie rozumiem tej zmiany...
ZMIENIŁA SIE JAK KAZDY, COZ ZROBISZ
jej głos nie pasuje do tego co tam śpiewa, a nawet szpeci tą dziwną już muzykę ;) pozdr.
owszem każdy ma prawo do zmiany stylu , ale źle o nim to świadczy jezeli wczseniej szydził z tego co robi teraz .własnie jak Agnieszka
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 marca 2010 o 15:33
W ogóle nie rozumiem opinii w stylu ‘Dorosła, jest matką, musiała zmienić styl na bardziej stosowny’. A przepraszam, czy uważacie, że tekst ‘Chcę, żebyś mnie miaaaał’ nadaje się dla dojrzałej kobiety z dzieckiem? Jeśli tak, to fajnie macie. Według mnie, takie coś pasuje prędzej do laski w białych kozaczkach spędzającej weekendy na dyskotece w kabinie męskiej toalety.
Niech ona sobie robi co chce, najbardziej boli to, że w Polce już nie będzie takiej wokalistki jak dawna Chylińska
@adam1717 - wielu moich ulubionych artystow zmienilo styl o 180 stopni i wciaz sa moimi ulubionymi. a w wielu przypadkach wlasnie dlatego ich WOGOLE lubie
~d(-_-)b~ Dla fanów Jej twórczości lub/i muzyki elektronicznej, wrzuta --> wpisz: ona dnb --> drugi utwór (w kategori audio) LSD_(Low-Sub-Deep)-O.N.A.
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 marca 2010 o 0:49
Teraz śmieją się z niej...
posłuchałam sobie reszty piosenek i im dłużej słuchałam tym bardziej miałam wrazenie że ona sobie z nas jaja robi... że to taki żart, jak nagroda nobla dla obamy
Ludzie się zmieniają...
Moim zdaniem zmieniła się na lepsze. Nie zachowuje się jak zbuntowana szczeniara, która nie wie czego chce.
tylko krowa nie zmienia swoich poglądów
„Dorosła”... co ma dorosłość z kręceniem tyłkiem w teledysku i śpiewaniem gówna. Jeśli jest tak bardzo szczęśliwa to czemu nie nagrywa ballad rockowych ? Niech wrzeszczy ze jest szczęśliwa a nie jęczy ...
"dzis jej starzy fani gardza nia po dwakroc"- jestem jej fanką od 96' i nic się od tamtego czasu nie
zmieniło. Zawsze tak samo ją uwielbiałam. Rozumiem jej przemianę, bo też mam dziecko i wiem co czuje matka przed i po urodzeniu pierwszego dziecka. Za
to przemiany Skawińskiego i tego że jeździcie tylko po Chylinie, nie mogę zrozumieć.
chylisnka to takie dziecko nergala i dody ...
"W głębi duszy jestem bardzo małym dzieckiem i lubię zabawy małych dzieci. Do pierwszej klasy liceum bawiłam sie lalkami (...) Czasami do mnie nie dociera,że jestem dojrzałą kobietą (...) Nie chcę dojrzeć. Nie chcę być dorosła. Dorosłość kojarzy mi się ze stagnacją, a ja nie chcę dożyć momentu, kiedy nie będzie we mnie buntu." cytat z książki "Chylińska o sobie samej". Moim zdaniem sama sobie przeczy. Jeżeli chodzi o teledysk "nie moge Cię zapomniec" to tam nie zachowuje się jak dojrzała kobieta tylko jak dziwka. Jeśli chciała spróbowac własnych sił w innym gatunku muzyki to mogła wybrać coś ambitniejszego, a nie jakiś plastikowy pop,bo wiem że stać ją na więcej, a teraz marnuje tylko swój talent. Gdybym osiągnęła to co ona na scenie rockowej nigdy bym z tego nie zrezygnowała. A założenie rodziny nie ma z tym nic wspólnego to teraz tylko taka wymówka,bo jeżeli się coś naprawdę kocha to nie robi się tego dla kasy, tylko dla fanów.Ilu jest rockowców,którzy mają rodziny,a dalej są jacy są? Ona uległa komercji. Zawiodłam się na niej, ale trudno to jej wybór,jej życie,ale mogłaby pomyślec ilu straciła fanów i jaki straciła respekt.