Ten TV to chyba Rubin - ponoć strasznie awaryjny telewizor. A co do demota...no cóż, skoro niektórzy są wszechwiedzący to czemu się nie zgłoszą do takiego teleturnieju albo (nie daj Boże) pójdą rządzić państwem...
telewizja to jeszcze nic... Internet! Tutaj to każdy jest najmądrzejszy, wszystko skomentuje i oczywiście wszystko wie najlepiej. A kto się z nim nie zgadza jest po prostu nieuświadomionym dzieckiem neo i pozamiatane.
Faktycznie! Bardzo trafny demot! Pamiętam jak z 8 lat temu oglądałam z Tatą teleturnieje tudzież jakieś wiadomości, siedziałam mu na kolanie, a on praktycznie krzyczał do telewizora teksty w stylu "co ty sobie myślisz?!", "wybierz D, no co za idiota, ja bym wybrał D!", albo "gdzie mi tu z tą piłką?!", a ja zawsze się dziwiłam i go pytałam "tato, skoro ty wszystko wiesz, to może pójdziesz do jakiegoś teleturnieju i wygrasz i będziemy bogaci?".; )
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 kwietnia 2010 o 22:07
Fuck Yea.
Że tak rozwinę myśl poprzednika. Święta prawda :) Dałbym drugiego plusa za fotkę RUBINA. Przed nim to się rządziło, dopóki nie stanął w ogniu :)
haaa :))
Dobry mot ;D
skąd ja to znam:D
no gdzie ty kur*a podajesz ?!
pff wiadomo, że to odp. "B"
Każdy mecz sędziuję i prowadzę ze strony trenera najlepiej, a krajem rządzę tak, jakby przepisów nie było (trochę, jak politycy bez tv).
Ten TV to chyba Rubin - ponoć strasznie awaryjny telewizor. A co do demota...no cóż, skoro niektórzy są wszechwiedzący to czemu się nie zgłoszą do takiego teleturnieju albo (nie daj Boże) pójdą rządzić państwem...
chyba nie zrozumiałeś...
telewizja to jeszcze nic... Internet! Tutaj to każdy jest najmądrzejszy, wszystko skomentuje i oczywiście wszystko wie najlepiej. A kto się z nim nie zgadza jest po prostu nieuświadomionym dzieckiem neo i pozamiatane.
demotywujące ;-) +
hahaha święta prawda ;D
mój demot z identycznym zdjęciem jest w poczekalni, a ten na głównej - niesprawiedliwe :/
Faktycznie! Bardzo trafny demot! Pamiętam jak z 8 lat temu oglądałam z Tatą teleturnieje tudzież jakieś wiadomości, siedziałam mu na kolanie, a on praktycznie krzyczał do telewizora teksty w stylu "co ty sobie myślisz?!", "wybierz D, no co za idiota, ja bym wybrał D!", albo "gdzie mi tu z tą piłką?!", a ja zawsze się dziwiłam i go pytałam "tato, skoro ty wszystko wiesz, to może pójdziesz do jakiegoś teleturnieju i wygrasz i będziemy bogaci?".; )
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 kwietnia 2010 o 22:07
dobra dobra demot wporzo a gdzie telewizor?