No i co z tego jimmy white to był wspaniały gracz więc jaki ma sens wyciąganie takich bzdur podejrzewam ze to jest zciema coś w stylu polskiego faktu :) :)
Ta sama scena była w jakimś serialu. Chyba w kryminalnych zagadkach las vegas. Ktoś ukradł ciało brata z kostnicy i wziął na impreze. Chyba własnie grali w coś bilardopodobnego. To nie stało się naprawdę, to scena z tego serialu. (MINUS)
Niedługo na głównej będzie demot typu : "Wyjął parówkę z kieszeni i rzucił nią w policjanta - a ty co potrafisz?". Tylko to, że ten gościu jest niby sławny, to podkreśla jego niby "extra" historię i jest na głównej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 kwietnia 2010 o 7:21
Davis to ewenement, któremu chyba nikt nie dorówna. Z resztą to, co zrobił ostatnio tylko to potwierdza.Myślę jednak, że White'a też można określić mianem legendy. 6 razy w finale MŚ no i ten niepowtarzalny styl bycia:)
to nie fake. jednak jest prawda. z rodzina na stypie pili a brat sobie lezal. rano go odwozil taksowka i kierowca sie zorientowal ze gosc nie zyje i zadzwonil na policje. byla afera.
Yyy... a ja wczoraj byłem w kiblu, zrobiłem kupę, włożyłem ją do worka i zaniosłem do salonu, gdzie razem oglądaliśmy telewizję. Pytanie tylko: co z tego? Ludzie, to są DEMOTYWATORY, a nie GAZETA WYBORCZA! Ehh...
mowicie "nigdy o tym nie slyszalem i nie widzialem w necie" :D jestescie debilami nad debilami :D myslicie ze wiecie juz wszystko co jest w internecie?:D zobaczcie lepiej czy wasza matka sie nie puszcza xD a historia jest prawdziwa a jimmiego uwielbiam :D niezly pojeb :D swoj ziom!
i co w zwiazku z tym?
Ja właśnie też nei czaję. No i co z tego? Co to mnie obchodzi? Jakaś głupia historyjka gościa, który sie upił. Mamy go naśladować, czy karcić za to?
Zrobili sobnie stypę, no co ?
Mogłeś dodać demota o trwających mistrzostwach świata w snookerze...
jak dla mnie motywator ;) pewnie jego brat by tak wolał. zabawić się ostatni raz a nie zanudzać i zasmucać na pogrzebie
Dokładnie o to chodziło w democie. Żeby nie zamartwiać się że ktoś umarł tylko "żyć chwilą".
Myślałem, że tylko Polacy robią podobne rzeczy po pijaku.
No i co z tego jimmy white to był wspaniały gracz więc jaki ma sens wyciąganie takich bzdur podejrzewam ze to jest zciema coś w stylu polskiego faktu :) :)
Źródło?
no wlasnie zrodlo.. mysle ze to Fake. bylo by o tym glosno w mediach.
no i bardzo fajnie zrobił:D nie wiem dlaczego kolesie w komentarzach uznają to za coś złego
demot:A Ty ?:Co zrobiles/las dla swoich bliskich ?
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 kwietnia 2010 o 23:08
Ostatni wieczór niczym wieczór kawalerski...
Hmm... No to miał sztywne towarzystwo xD
a gdzie ty takie informacje znalazłeś ?? to mało prawdopodobne ale mógłbyś podać źródło swoich rewelacji
"Chłopaki dzis pijemy z moim bratem,tylko wybaczcie mu, jest troche sztywny " ;p
popieram adolf1916. Skąd masz takie informacje? Interesuje się snookerem od 3 lat i nigdy o tym nie słyszałem..
http://www.dailymail.co.uk/sport/othersports/article-521388/EXCLUSIVE-Whirlwind-Jimmy-blown-did-party-dead-brother.html m.in. tu macie dowód. Widać słabo interesujesz się snookerem, bo komentatorzy na Eurosporcie opowiadali o tym już kilkukrotnie w przeciągu ostatnich lat.
Google nic nie mówi? Widocznie nie umiecie szukać...
http://www.dailymail.co.uk/sport/othersports/article-521388/EXCLUSIVE-Whirlwind-Jimmy-blown-did-party-dead-brother.html
Daily mail to taki szmatławiec, więc nie bierzcie tego jako pewne źródło.
A co to jest-serwis informacyjny?? Co mnie obchodzi co ten koleś robił. To jest strona demotywatory.pl, a nie onet czy wp!!
a mi sie podoba ten demot na pewno lepszy niż miliard demotów o obamie i innych tego typu klonów.
To ma demotywować? jezuu...
Ta sama scena była w jakimś serialu. Chyba w kryminalnych zagadkach las vegas. Ktoś ukradł ciało brata z kostnicy i wziął na impreze. Chyba własnie grali w coś bilardopodobnego. To nie stało się naprawdę, to scena z tego serialu. (MINUS)
co za bzdura nigdy o tym nie słyszałem i nawet w internecie nie mozna znaleźć informacji na ten temat.
Niedługo na głównej będzie demot typu : "Wyjął parówkę z kieszeni i rzucił nią w policjanta - a ty co potrafisz?". Tylko to, że ten gościu jest niby sławny, to podkreśla jego niby "extra" historię i jest na głównej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2010 o 7:21
To jest demotywator w stylu:
http://www.joemonster.org/art/13798/Hanuszki_czyli_antydemotywatory
Coraz więcej takich. Wymyslasz głupią ale ciekawą historyjkę o jakiejś osobie, wydarzeniu i od razu wzbudzasz zaciekawienie.
Omg, facet jest szalony ;/
a na końcu Jimmy grał zwłokami brata w snookera xD
Wszyscy, którzy uważają, że zmyśliłem historię są w błędzie. http://www.dailymail.co.uk/sport/othersports/article-521388/EXCLUSIVE-Whirlwind-Jimmy-blown-did-party-dead-brother.html Tu jest na to dowód.
http://www.munster-express.ie/sports/studsup/black-humour/
Tu jest kolejny. Informację tę można znaleźć także na wielu forach, blogach i innych stronach poświęconych snookerowi. W recenzji autobiografii White'a ktoś także napisał, że historia ta jest tam opisana. Ktoś napisał także, iż komentatorzy na Eurosporcie mówią wiele ciekawostek i nigdy o tym nie wspominali. Drogi użytkowniku, oni mówili o tym kilkukrotnie w ciągu ostatnich lat i to ich opowieść zainspirowała mnie do zrobienia tego demota.
demot:wiele razy w finale MŚ:nigdy nie został mistrzem
Zdecydowanie prawda. Zwłaszcza że w Anglii bary (puby) zamykają ok. 2,3 w nocy...
aż dziwne że to nie Polak ; o
można powiedzieć że jego brat "zalał się w trupa" ;]
wow nie wiedziałam ale osobiście nie przepadałam nigdy za nim wole ronniego o'sullivana :)
legenda snookera, chociaż dla mnie jest nią Steve Davis :)
Davis to ewenement, któremu chyba nikt nie dorówna. Z resztą to, co zrobił ostatnio tylko to potwierdza.Myślę jednak, że White'a też można określić mianem legendy. 6 razy w finale MŚ no i ten niepowtarzalny styl bycia:)
Ja tam wole O'sallivana (sorka jeśli źle napisałem)
Moze tesknil zanim. chcial ostatni raz z nim zabalowac
Ronnie O'Sullivan i tak lepszy xD
jest się z czego śmiać ;/
to nie fake. jednak jest prawda. z rodzina na stypie pili a brat sobie lezal. rano go odwozil taksowka i kierowca sie zorientowal ze gosc nie zyje i zadzwonil na policje. byla afera.
i to na głównej? OMG -------
Yyy... a ja wczoraj byłem w kiblu, zrobiłem kupę, włożyłem ją do worka i zaniosłem do salonu, gdzie razem oglądaliśmy telewizję. Pytanie tylko: co z tego? Ludzie, to są DEMOTYWATORY, a nie GAZETA WYBORCZA! Ehh...
Piękne
A ch** mnie to obchodzi...
A co to, pudelek? Minus
To jest w sumie troche nie smaczne..zmarly czeka na wieczny odpoczynek a tu go do baru biora...;/
To przekracza godnosc..:O
nie kojarzę tego Pana...
Podoba mi się jego postawa. " Ostatni melanż " ;]
jebnięty koleś...i to konkretnie
mowicie "nigdy o tym nie slyszalem i nie widzialem w necie" :D jestescie debilami nad debilami :D myslicie ze wiecie juz wszystko co jest w internecie?:D zobaczcie lepiej czy wasza matka sie nie puszcza xD a historia jest prawdziwa a jimmiego uwielbiam :D niezly pojeb :D swoj ziom!
Doobre, chociaż nie motywuje ani nie demotywuje;p
Ale i tak mi sie podoba. Chociaż bez przekazu.