Beznadzieja, minus, wszystko na świecie, co można trafić przypadkiem, można nazwać czarną kulą, a jest tego mnóstwo.
Na głównej brakuje jeszcze tylko porównania szkoły do piórnika i znaku zakazu wyprzedzania do kremu do rąk.
tyle ze czarna wbijesz i po postu przegrywasz... a gdy dziecko sie pojawi to trzeba stac sie odpowiedzialnym... czarna za wczas trafiona daje po prostu przegrana a dziecko moze dac wiele nowych doswiadczen. np milosc... ;)
a ja proszę szanowne towarzystwo o oświecenie mnie kiedy jest ten właściwy moment... Jak nie matura to studia, jak nie studia to praca, pogoń za "marzeniami", spłacić mieszkanie, wybudować dom itd etc, a potem się okazuje że kwiatek zwiądł lub pszczółka nie lata. heh
świetny pomysł ! szacun ; D
źródło : własne. POWODZENIA STARY! :D
i tylko w odpowiednią dziurę.
21 na 21 - będzie główna :D
Ciąża to wspaniały dar!
Zależy jak dla kogo... Demot świetny, niezwykle celnie trafiony.
dla każdego, tylko nie każdy na niego zasługuje, niestety...
(+)
prawda życiowa ;) +
(+) świetnee ;)
Beznadzieja, minus, wszystko na świecie, co można trafić przypadkiem, można nazwać czarną kulą, a jest tego mnóstwo.
Na głównej brakuje jeszcze tylko porównania szkoły do piórnika i znaku zakazu wyprzedzania do kremu do rąk.
Chyba że grasz w snookera ale ogolne +
na tym teście jest tylko jedna kreska
demot:Ciąża jest jak czarna bila:Cieszy trafiona tylko w dobrym momencie i do właściwej dziury
Bardziej "trafiona na samym końcu" :)
W snookerze niekoniecznie :)
Tam jest za 7 pkt jako najwyżej punktowana ;)
idealne porównanie
Kolejne tandetne porównanie na Głównej.
tyle ze czarna wbijesz i po postu przegrywasz... a gdy dziecko sie pojawi to trzeba stac sie odpowiedzialnym... czarna za wczas trafiona daje po prostu przegrana a dziecko moze dac wiele nowych doswiadczen. np milosc... ;)
Kozacki tekst , ale pozostanę przy bilach ! Pozdr
Poirytowana dokładnie! Dla Ciebie plus dla demota minus...
to trzeba myśleć z kim i kiedy się wbija. Jednym słowem głową, a nie tylko d...
dla demota minus
Bardzo dobry demot !
a ja to już kiedyś widziałam... ale to mogło być gdzieś indziej :)
a ja proszę szanowne towarzystwo o oświecenie mnie kiedy jest ten właściwy moment... Jak nie matura to studia, jak nie studia to praca, pogoń za "marzeniami", spłacić mieszkanie, wybudować dom itd etc, a potem się okazuje że kwiatek zwiądł lub pszczółka nie lata. heh
Dwa do pięciu lat od rozpoczęcia pracy? Coś koło tego?