Oglądałem film w którym była właśnie ta gleba, ogólnie nic poważnego kolesiowi sie
nie
stało, przeturlał się pare razy i wstał jakby nigdy nic. Jak go znajde to wrzuce
linka.
EDIT: Znalazłem: http://www.vitalbmx.com/videos/features/Double-Ditch-Jam-2007,1152/Losey,112 ta gleba jest pod sam koniec filmu, dokładnie 2:02.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
3 maja 2010 o 20:11
80% ludzi tutaj mówi, że "przynajmniej robi to, co kocha" . I cieszyłbym się z tego jak cholera, gdyby nie to, że to zwyczajna hipokryzja, bo pod demotami z serii " o nolajfach" podpisują się, że ludzie przesiadujący długo przed kompem nie mają życia, etc. Nie potraficie w takim przypadku zrozumieć, że to jest jego pasja, a tu nagle 100%-towe zrozumienie. Hipokryzja.
Nie, chodziło mi dokładnie o tą glebe na tym zdjęciu. Racja, kolor koszulki i spodenki się nie zgadzają, chociaż miejsce wygląda na to samo. Może trik tak się kolegom spodobał, iż nalegali aby sam mistrz go powtórzył? ;)
Jeśli kochasz ryć twarzą beton czy asfalt przy sporej prędkości to można nazwać Cie tylko kretynem. Każdy sport ma w sobie ryzyko kontuzji,ale nie o to w tym wszystkim chodzi, ty jaki uprawiasz? A co do emocji to można ich doznać na wiele sposobów.
Tak bo oczywiście lepiej jest pić, ćpać i palić papierosy... albo jeszcze lepiej siedzieć w domu przed
komputerem... a wiesz że od tego też można w szpitalu wylądować?? tylko o troszkę innej specjalizacji...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 maja 2010 o 22:08
tak, epinefryna, z tym że to jest to samo co adrenalina. Słowo adrenalina pochodzi z łaciny, a epinefryna z greki. Obydwa określenia oznaczają "nadnercze" - organ w którym jest produkowany ten hormon
To musi być piękne, tak lecieć w powietrzu chociaż przez krótką chwilę. Może jest po części głupi, ale przynajmniej naraża na niebezpieczeństwo tylko siebie - czego nie można powiedzieć np. o idiotach na motocyklach...
Ja jeżdżę na desce, tyle już gleb strzeliłem, nie raz myślałem że połamałem np noge a zawsze z tego wychodze :P
To samo jest z bmx'ami tylko one sa wieksze i ciezsze, czyli bardziej niebezpieczne :]
Niektórzy to po prostu kochają ;) Wybrali taki sport i co poradzić. Kierowcy rajdowi też jeżdżą, bo to kochają. Czasem jest jakiś wypadek, ale po przerwie zawsze wracają... no... niestety prawie zawsze...
nie rozumiecie ludzi uprawiających takie sporty... dla większości z was to wariaci... a oni nie wyobrażają sobie życia bez tego... i są w stanie dla tej jednej chwili poświecić bardzo dużo... minus (-)
sry za rozmowę nie na temat, ale mam pytanie: dlaczego jak dodam demota, muszę potem czekać DWA DNI I 16 GODZIN na następnego? powinna być chyba godzina
Dokładnie, robi to co kocha a taki upadek może go nawet zmotywować do dalszego treningu. Nawet najlepsi z najlepszych miewają poważne kontuzje bo jak to się mówi - jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz!!!!!
Lepiej mieć pasję i nawet się poobijać, oby tylko bez kalectwa.
Autorze, śmiej się z ludzi co robią coś poza siedzeniem przy kompie i ślinieniem się, że mają demota na głównej. Siedź przed kompem, spoć się oglądając demoty i za jakiś czas dojdź do wniosku, że chyba coś jest z Tobą nie tak.
Ja tak nie potrafię..
Oglądałem film w którym była właśnie ta gleba, ogólnie nic poważnego kolesiowi sie
nie
stało, przeturlał się pare razy i wstał jakby nigdy nic. Jak go znajde to wrzuce
linka.
EDIT: Znalazłem:
http://www.vitalbmx.com/videos/features/Double-Ditch-Jam-2007,1152/Losey,112 ta gleba jest pod sam koniec filmu, dokładnie 2:02.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 maja 2010 o 20:11
gościu spełnia przynajmniej swoje pasje i marzenia.
@Obecniak
to nie ten gość. Ten na filmiku ma krótkie spodnie.
@merucii Obecniak napisał, że widział filmik, jak była taka GLEBA, nie ten gość... Czytanie ze zrozumieniem się kłania ;)
"Oglądałem film w którym była właśnie ta gleba"
TA gleba nie taka.
80% ludzi tutaj mówi, że "przynajmniej robi to, co kocha" . I cieszyłbym się z tego jak cholera, gdyby nie to, że to zwyczajna hipokryzja, bo pod demotami z serii " o nolajfach" podpisują się, że ludzie przesiadujący długo przed kompem nie mają życia, etc. Nie potraficie w takim przypadku zrozumieć, że to jest jego pasja, a tu nagle 100%-towe zrozumienie. Hipokryzja.
Nie, chodziło mi dokładnie o tą glebe na tym zdjęciu. Racja, kolor koszulki i spodenki się nie zgadzają, chociaż miejsce wygląda na to samo. Może trik tak się kolegom spodobał, iż nalegali aby sam mistrz go powtórzył? ;)
główna100%
wieje głowną ;]
66/66 bedzie glowna, fajny pomysl
każdy to widział
bo lepiej jest żyć i robić to co się kocha, niż siedzieć na tyłku i cieszyć się jedynym, bezpiecznym sportem jakim są szachy.
No ja właśnie też tak uważam. On przynajmniej doznał w życiu więcej emocji niż "och jej mój demot jest na głównej"
uważam tak samo jak psychokitty0 ale szachy też dla kogoś mogą być tak fascynujące jak dla innych właśnie taki sport ;p
... I właśnie dlatego ten demot dostał ode mnie "minus".
A mnie skopał kiedyś koń i opluła królowa. Szachy są niebezpieczne :(
każdy robi to, co lubi teoretycznie przynajmniej ;)
Ból trwa chwile,a chwała jest wieczna.
Jeśli kochasz ryć twarzą beton czy asfalt przy sporej prędkości to można nazwać Cie tylko kretynem. Każdy sport ma w sobie ryzyko kontuzji,ale nie o to w tym wszystkim chodzi, ty jaki uprawiasz? A co do emocji to można ich doznać na wiele sposobów.
oczywiscie zawsze znajda sie jakies wyjatki.. 131/143
131/143 :3
dobre !
nie wylądował w szpitalu nic sobie nie zrobił.. po upadku wstał i z radości lotu zaczął skakać z radości :)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 maja 2010 o 17:53
Nie widzieliście filmiku z tej akcji? Po glebie po chwili wstał i nic prócz zwyczajowych sińców mu nie było.
Tak bo oczywiście lepiej jest pić, ćpać i palić papierosy... albo jeszcze lepiej siedzieć w domu przed
komputerem... a wiesz że od tego też można w szpitalu wylądować?? tylko o troszkę innej specjalizacji...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 maja 2010 o 22:08
Najważniejsze robić to co się kocha .
Ale urwał :)
robi to co kocha... jak i ja... i wiele innych osob ktore sa tego swiadome ze moze sie cos stac lecz to sport extremalny a bez tego nie ma zabawy
nie wiem czy dobrze napisze ale to jest empifyryna jakos tak w szkotali zapodają
tak, epinefryna, z tym że to jest to samo co adrenalina. Słowo adrenalina pochodzi z łaciny, a epinefryna z greki. Obydwa określenia oznaczają "nadnercze" - organ w którym jest produkowany ten hormon
To musi być piękne, tak lecieć w powietrzu chociaż przez krótką chwilę. Może jest po części głupi, ale przynajmniej naraża na niebezpieczeństwo tylko siebie - czego nie można powiedzieć np. o idiotach na motocyklach...
Tia... na bank to musi byc piekne, myśl ze zaraz przyjebiesz o ziemie i bedziesz albo polamany albo w najlepszym wypadku poobijany.
Takie piekne loty są w zasiegu ręki, wystarczy okno otworzyć.
"lece bo chce" ale spadneeee
Trzeba robić, co się kocha, ale w granicach rozsądku.
bez kasku : O
hehe . dobre ^^
mógłby mi ktoś podać linka do tego filmika ? ;S
no nie, lepiej na kompie cale zycie grac (zal)
a więc lepiej całe życie siedzieć w fotelu przed telewizorem??
ten pierwszy ważniejszy :D
dobry demot, lepszy niż wiekszość na głównej
Ja jeżdżę na desce, tyle już gleb strzeliłem, nie raz myślałem że połamałem np noge a zawsze z tego wychodze :P
To samo jest z bmx'ami tylko one sa wieksze i ciezsze, czyli bardziej niebezpieczne :]
http://2pac.site90.net
Prawdziwy demot... [+]
I
kocham BMX!
też jeżdzę i po prostu szacun dla kolesia że w ogóle się podioł takiego skoku!!!
mialem podobnie 3 razy n adircie zanim na desce zaczalem smigac :]
Ja raz na step upie musiałem 20 razy się wywalić żeby raz dolecieć i wylądować. Na mnie nie ma mocnych xDD
http://ihateangels.com/index.php?c=viral&m=index&id=60df4612be100bf1c5961a35b9ea9d98
prawdziwy sportowiec się z tego wykaraska. Tu na szczęście mamy do czynienia z prawdziwym sportowcem, więc bez podniety.
Dla tych kilku chwil warto poświęcić długie tygodnie leczenia... :)
demot: lece,bo chce!
Ha Ha Dobre
Niektórzy to po prostu kochają ;) Wybrali taki sport i co poradzić. Kierowcy rajdowi też jeżdżą, bo to kochają. Czasem jest jakiś wypadek, ale po przerwie zawsze wracają... no... niestety prawie zawsze...
nie rozumiecie ludzi uprawiających takie sporty... dla większości z was to wariaci... a oni nie wyobrażają sobie życia bez tego... i są w stanie dla tej jednej chwili poświecić bardzo dużo... minus (-)
MATURZYŚCI JEŚLI NIC NIE UMIECIE TO MOŻE TO WAS ZACIEKAWEI przecieki.wbts.pl
w szpitalu kilkanaście następnych ale chyba morfiny ;]
sry za rozmowę nie na temat, ale mam pytanie: dlaczego jak dodam demota, muszę potem czekać DWA DNI I 16 GODZIN na następnego? powinna być chyba godzina
http://img413.imageshack.us/img413/6756/clipboard03q.jpg
BYŁO
oj tam raz się żyje;)
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12907133
Bmx forever
to ja już wole dostać kilkanaście zastrzyków w dupe, niż siedzieć non stop przed komputerem czy telewizorem i byc nolife'em ;]
Dokładnie, robi to co kocha a taki upadek może go nawet zmotywować do dalszego treningu. Nawet najlepsi z najlepszych miewają poważne kontuzje bo jak to się mówi - jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz!!!!!
Lepiej mieć pasję i nawet się poobijać, oby tylko bez kalectwa.
Autorze, śmiej się z ludzi co robią coś poza siedzeniem przy kompie i ślinieniem się, że mają demota na głównej. Siedź przed kompem, spoć się oglądając demoty i za jakiś czas dojdź do wniosku, że chyba coś jest z Tobą nie tak.
gonienie marzeń trochę boli...
to jest właśnie sport dla którego niektórzy potrafią poświecić zdrowie a nawet życie
Kiedyś byłam świadkiem takiego wypadku, nieprzyjemne wspomnienie, otwarte złamanie wygląda na żywo na prawdę strasznie.
Free Atv Riding 4ever ;] pozdro
demot:Jestem Hardcorem !!!