Dobrze, że są jeszcze faceci, którzy myślą tak jak niektórzy tutaj - mniejsza konkurencja :p Zrozumiecie później, że jak będziecie miłym, to daleko nie zajdziecie. Kobieta ma już jedną cipę, nie potrzebuje drugiej przy swoim boku.
swietny pomysł, tylko szkoda, ze nie Twoj, proponuje wpisac w google fraze "exactly how mad is she" - pokaza sie artykuly, gdzie wspomniane jest, ze autorka widzial taki billboard. Sama dokłądnie nie pamietam, kto jest autorem - oczywiscie jedna z agencji reklamowych w US
Barpel będąc chamem to Ty złapiesz dzi*wkę i chamska ku*rwe, a nie kobietę;] Nikt nie chcę cipy, ani cioty, ale we wszystkim musi być jakiś umiar;] facet ma być po prostu po środku. A na prostaków takich jak Ty Barpel to prawdziwe, szanujące się kobiety plują z daleka! pff;] Polecą na Ciebie tylko takie, które się nie szanują;] Bo jak kobieta się szanuje to wymaga tego samego od innych;]
Bo ja tam bardzo lubię, gdy mój ukochany daję mi np. kwiatki:* Ale to nie oznacza, że to jest jednostronne:/ Bo ja mu też daję bez okazyjne prezenciki...jakąś rzecz do asg itp...
FTD (the flower people) once had a billboard in circulation with images of, from left to right, a single rose in a bud vase, a medium sized bouquet and a floral arrangement about the size of a Volkswagen Beetle. Below these three images was the question: “Exactly how mad is she?”
Bo ja tam lubię gdy mój ukochany daję mi kwiatki:* Co nie oznacza, że tego od niego wymagam....Wcale nie chcę ich za często, bo wole jakieś praktyczniejsze rzeczy;)) Ale to nie jest u mnie jednostronne..ja też mojemu narzeczonemu daję różne prezenty..jakieś rzeczy do asg itp...
Dobrze, powiedzmy, że źle to ujęłam. Jeśli źle traktujesz kobiety to nazwę Cię po prostu chamem:) Słuchajcie chłopaki. Prawdą jest, że kobiety nie lubią zbyt łatwych facetów, bo co to za wyzwanie. Ale uważam, że jak facet źle traktuje kobietę, to nie jest wart niczyjej miłości. Tylko dziewczyna, która się nie szanuje może być z facetem, który jest wobec niej chamski i nieczuły. A jeśli dobrze traktujesz kobiety to to po prostu dobrze o Tobie świadczy;))Nie lubimy nachalnych, bo jeśli powiemy "nie" to i milion kwiatów tego nie zmieni;) Al;e chamskie zachowanie również
:) No tak:) Lubię Cię już;p Dobrze gadasz;p Mi po prostu chodzi o to, ze do związku potrzebny jest szacunek, a do jednorazowych przygód to faktycznie sposób Barpela jest najlepszy:)
Ja to potraktowałam bardziej pod kątek tego, że synonimami prostaka są: chamidło, burak, cham, buc, gbur:) A osoba wyksztalcona często i tak zachowuje się chamsko;)) chociażby..haus z serialu;)) hehe albo ta taka feministka ze slabego ogniwa:)
"Barpel
@DjCyc, nie sądzisz, że kwiaty powinny być nagrodą? Jak będziesz kupować jej za każdym razem kwiaty, to będzie myślała, że chcesz ją kupić." weź mnie nie wkur.wiaj, dziewczyny według Ciebie powinno się tresować? Tobie matka obiad dawała w nagrodę?
Dawanie kwiatów bez okazji nie byłoby takim złym pomysłem, gdyby nie to, że to rzadko działa w drugą stronę... Mało która baba w jakiś sposób zabiega o to, by mężczyzna dobrze się przy niej czuł i przy niej pozostał. :/ Najczęściej im się wydaje, że fakt, że pozwalają komuś ze sobą być to już wystarczająca "nagroda"... :/
coś mi się wydaje że ten cały barpel to dziecko które z kobietą jeszcze nie było, a wie jak to jest bo opowiedzieli mu starsi koledzy których doświadczenie z kobietami zaczyna się i kończy na burdelu
Pzdr
Jakby facet wydał tonę kasy na jakieś chabazie, co po kilku dniach zdechną, to bym go chyba udusiła. Jeden kwiatek, dwa - ok. Ale bez przesady, no panowie... :P
Barpel, to przykre, ale nigdy nie będziesz żonaty.
W sumie dla nas, kobiet, to dobrze, że tacy faceci, jak Ty, nadają się tylko do jednego.
A co do kwiatów- czegokolwiek mój facet by nie przeskrobał, nie zalezałoby mi ani na kwiatach, ani na żadnych podarkach. Liczy się, czy szczerze mu na mnie zależy, nic więcej mi nie potrzeba.
(Ale dostać kwiatki jest przyjemnie, nie zrozumcie mnie źle:D)
:) Jak bardzo byłeś pijany?:) moja mama do teraz mówi o sytuacji, gdy moj tata raz wrocil pijany do domu z kwiatami na zlagodzenie sytuacji:) Moja mamuska wyrzucila te kwiatki do kosza:)) Tak wiec...kwiaty na przeproszenie w tego typu sytuacjach to lipa straszna;p hehe
a może by tak bez okazji?
popieram.
a może by tak bez okazji?
true :)
Nie dawajcie kwiatów kobiecie
Barpel, a czemu nie?:> a jak nie kobiecie to komu? facetowi chcesz je dać?;p Spotkałam już 2 Twoja wypowiedz i chyba nie masz podejścia do kobiet...
zraniony pewnie jest przez kobietę
Dobrze, że są jeszcze faceci, którzy myślą tak jak niektórzy tutaj - mniejsza konkurencja :p Zrozumiecie później, że jak będziecie miłym, to daleko nie zajdziecie. Kobieta ma już jedną cipę, nie potrzebuje drugiej przy swoim boku.
demo:od:studenta,męża,kochanka
swietny pomysł, tylko szkoda, ze nie Twoj, proponuje wpisac w google fraze "exactly how mad is she" - pokaza sie artykuly, gdzie wspomniane jest, ze autorka widzial taki billboard. Sama dokłądnie nie pamietam, kto jest autorem - oczywiscie jedna z agencji reklamowych w US
Jak zwykle. Kobiety złoszczą się bo ich to nic nie kosztuje ,a nas niestety tak.
Barpel będąc chamem to Ty złapiesz dzi*wkę i chamska ku*rwe, a nie kobietę;] Nikt nie chcę cipy, ani cioty, ale we wszystkim musi być jakiś umiar;] facet ma być po prostu po środku. A na prostaków takich jak Ty Barpel to prawdziwe, szanujące się kobiety plują z daleka! pff;] Polecą na Ciebie tylko takie, które się nie szanują;] Bo jak kobieta się szanuje to wymaga tego samego od innych;]
Bo ja tam bardzo lubię, gdy mój ukochany daję mi np. kwiatki:* Ale to nie oznacza, że to jest jednostronne:/ Bo ja mu też daję bez okazyjne prezenciki...jakąś rzecz do asg itp...
FTD (the flower people) once had a billboard in circulation with images of, from left to right, a single rose in a bud vase, a medium sized bouquet and a floral arrangement about the size of a Volkswagen Beetle. Below these three images was the question: “Exactly how mad is she?”
Bo ja tam lubię gdy mój ukochany daję mi kwiatki:* Co nie oznacza, że tego od niego wymagam....Wcale nie chcę ich za często, bo wole jakieś praktyczniejsze rzeczy;)) Ale to nie jest u mnie jednostronne..ja też mojemu narzeczonemu daję różne prezenty..jakieś rzeczy do asg itp...
Po komentarzu wnioskujesz, że jestem prostakiem? Ciekawe wnioski i niezła wyobraźnia muszę ci powiedzieć ;)
Tak, tak wnioskuje ponieważ z tego co piszesz wynika, że źle traktujesz kobiety
Dobrze, powiedzmy, że źle to ujęłam. Jeśli źle traktujesz kobiety to nazwę Cię po prostu chamem:) Słuchajcie chłopaki. Prawdą jest, że kobiety nie lubią zbyt łatwych facetów, bo co to za wyzwanie. Ale uważam, że jak facet źle traktuje kobietę, to nie jest wart niczyjej miłości. Tylko dziewczyna, która się nie szanuje może być z facetem, który jest wobec niej chamski i nieczuły. A jeśli dobrze traktujesz kobiety to to po prostu dobrze o Tobie świadczy;))Nie lubimy nachalnych, bo jeśli powiemy "nie" to i milion kwiatów tego nie zmieni;) Al;e chamskie zachowanie również
A tak w ogóle to dla Ciebie słowo prostak jest antonimem intelektualisty?:P
"koło ósemki"
:) No tak:) Lubię Cię już;p Dobrze gadasz;p Mi po prostu chodzi o to, ze do związku potrzebny jest szacunek, a do jednorazowych przygód to faktycznie sposób Barpela jest najlepszy:)
Ja kupuję dziewczynie kwiaty zawsze jak się z nią spotykam, a jak coś spieprze to wtedy raczej rozmowa bardziej skutkuje.
Ja to potraktowałam bardziej pod kątek tego, że synonimami prostaka są: chamidło, burak, cham, buc, gbur:) A osoba wyksztalcona często i tak zachowuje się chamsko;)) chociażby..haus z serialu;)) hehe albo ta taka feministka ze slabego ogniwa:)
@DjCyc, nie sądzisz, że kwiaty powinny być nagrodą? Jak będziesz kupować jej za każdym razem kwiaty, to będzie myślała, że chcesz ją kupić.
jakie to życiowe :D plusik ;)
01gosiaaa normalnie już Cię lubię :D żeby pewna osoba miała podejście takie jak Ty... :(
po1son1986 - mądrość a inteligencja to dwa różne pojęcia.
No nieraz by się przydała opcja 3 ;D
jako dziewczyna muszę powiedzieć, ze jest w tym sporo prawdy;p
demot:Róże dla dla:Róże dla dziewczyny, żony, kochanki
"Barpel
@DjCyc, nie sądzisz, że kwiaty powinny być nagrodą? Jak będziesz kupować jej za każdym razem kwiaty, to będzie myślała, że chcesz ją kupić." weź mnie nie wkur.wiaj, dziewczyny według Ciebie powinno się tresować? Tobie matka obiad dawała w nagrodę?
@zapalniczka, w takim razie współczuję ci, bo będzie ci trudno przejść przez życie
Dawanie kwiatów bez okazji nie byłoby takim złym pomysłem, gdyby nie to, że to rzadko działa w drugą stronę... Mało która baba w jakiś sposób zabiega o to, by mężczyzna dobrze się przy niej czuł i przy niej pozostał. :/ Najczęściej im się wydaje, że fakt, że pozwalają komuś ze sobą być to już wystarczająca "nagroda"... :/
demot:Kilka kwiatków,:a kupił by za to zgrzewkę piwa.
Gośka, głową muru nie przebijesz, tak jak i tak bezuczuciowcom nic nie wpoisz....to już BEZNADZIEJA...
coś mi się wydaje że ten cały barpel to dziecko które z kobietą jeszcze nie było, a wie jak to jest bo opowiedzieli mu starsi koledzy których doświadczenie z kobietami zaczyna się i kończy na burdelu
Pzdr
bardzo prawdziwe te zdjęcie, ale jeszcze lepszy jest podpis o dziewczynie, żonie i kochance, hahah xD
Tak bardzo, że tylko czerwone porsche będzie w stanie załagodzić gniew.
Jakby facet wydał tonę kasy na jakieś chabazie, co po kilku dniach zdechną, to bym go chyba udusiła. Jeden kwiatek, dwa - ok. Ale bez przesady, no panowie... :P
odsyłam do oryginału i ukłony dla Deana Buckhorna - PRAWDZIWEGO AUTORA tego plakatu :http://books.google.com/books?id=eRzDacpQG4oC&pg=PA38&lpg=PA38&dq=dean+buckhorn+for+american+floral+marketing+council&source=bl&ots=gMrYlPzjuL&sig=SAseOcMsjc6He5DJXxdXxhbjU5c&hl=pl&ei=edmzSpuVPNeh_gb-9_XADQ&sa=X&oi=book_result&ct=result&resnum=1#v=onepage&q=dean%20buckhorn%20for%20american%20floral%20marketing%20council&f=false
Barpel, to przykre, ale nigdy nie będziesz żonaty.
W sumie dla nas, kobiet, to dobrze, że tacy faceci, jak Ty, nadają się tylko do jednego.
A co do kwiatów- czegokolwiek mój facet by nie przeskrobał, nie zalezałoby mi ani na kwiatach, ani na żadnych podarkach. Liczy się, czy szczerze mu na mnie zależy, nic więcej mi nie potrzeba.
(Ale dostać kwiatki jest przyjemnie, nie zrozumcie mnie źle:D)
demot: Jak bardzo byłeś pijany?:
:) Jak bardzo byłeś pijany?:) moja mama do teraz mówi o sytuacji, gdy moj tata raz wrocil pijany do domu z kwiatami na zlagodzenie sytuacji:) Moja mamuska wyrzucila te kwiatki do kosza:)) Tak wiec...kwiaty na przeproszenie w tego typu sytuacjach to lipa straszna;p hehe
oj bardzo ! xD
;p
demot:w zalezności od wypłaty:i zasobów
easy , medium , hard :d +