Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
3230 3881
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar MrSin
+14 / 34

Odwieczny konflikt - tym razem nie tylko między Warsiawiakami a Krakowiaczkami (rozróżniać proszę od Krakusów i Warszawiaków) - parę osób z Warszawy swoimi mało inteligentnymi dowcipami sprowokowało dużo większą rzeszę użytkowników forów internetowych... Oczywiście, Warszawy nie zaleje, bo woda rozlała się po drodze, mieli też więcej czasu na przygotowania - a więc riposta będzie straszliwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S stich69
+15 / 39

A i te docinki warszawiaków (żeby nie było, nie mówię o wszystkich, a o "specyficznej" grupie ludzi) kilka dni temu w stylu "jak wam się powodzi? Bo u nas się nie
przelewa..." no bo tak to się zaczyna, nie dziwota, że inni nie pozostają dłużni

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2010 o 19:32

avatar blancik69
-3 / 149

Na jakiej stronie jest to forum? Chciałabym się podpisać pod resztę, ponieważ warszawiacy są aroganccy, nie mili, nie pomocni i dlatego dlaczego niby ja miałabym im pomagać? Będąc w Warszawie kilka lat temu, nikt nie chciał mi pomóc nawet, by wnieść wózek z dzieckiem po schodach na dworcu centralnym, łącznie z szanownymi panami policjantami. Toksyczne społeczeństwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mastyn
+25 / 81

I byłaś, przepraszam, otoczona WSZYSTKIMI ludźmi z Warszawy? Poza tym piszesz, że na Dworcu Centralnym. Większość ludzi, jak zresztą wskazuje na to słowo "dworzec", jest w tym miejscu przyjezdna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tazikmp5
+42 / 82

blancik pewnie nigdy w życiu nawet tutaj nie byłeś i oceniasz wszystkich przez pryzmat kilku buraków których w życiu widziałeś z blachami "W" na początku na samochodzie... masz tutaj prawie 2mln ludzi. normalnych, chorych, kulturalnych, chamów, ale ponieważ tyle osób tutaj mieszka to prawdopodobieństwo spotkania chama wzrasta wielokrotnie. tak samo jak porządnego człowieka.
jestem dumnym z tego, że jestem Warszawiakiem. od przeszło 4 pokoleń, kocham to miasto i zawsze bronię jego imienia i jego mieszkańców. ludzie nie mylcie WARSZAFKI z WARSZAWĄ!!!!! pozdro dla kumatych

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar blancik69
-3 / 73

Mieszkałam i w Warszawie, i pod Warszawą (Otwock, Karczew, Józefów) przez 5 lat i wiesz co tazikmp5, chyba rzeczywiście nie znam ludzi stamtąd. Wybacz jeżeli Cię uraziłam ale to mi ustępowała starsza schorowana, przygarbiona kobieta miejsca w autobusie, gdy byłam z niemowlęciem na rękach a wszyscy inni młodzi słuchawki na uszach i odwróceni w kierunku okien. Nie lubię warszawiaków za to, że są po prostu chamscy (może i uogólniam ale nie kieruje się stereotypem a własnymi doświadczeniami)..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2010 o 20:21

avatar tazikmp5
+20 / 32

peace :) po prostu nie lubię uogólnień... uważam to za wielką niesprawiedliwość. mam nadzieję, że jeszcze kiedyś zmienisz zdanie, trafiając na kogoś kto stara się jak ja.
pozdrawiam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Draik
+36 / 68

Warszawiak, Ślązak i Kaszub na wakacjach w Egipcie płynąc łódką wyłowili z wody gliniany dzban z dziwną pieczęcią. Złamali pieczęć, no i oczywiście z dzbana wyleciał dżinn.
- Dobra, uwolniliście mnie, to macie wasze trzy życzenia. Po jednym na każdego starczy.
Kaszub:
- Ja tak kocham Kaszuby... niech zawsze woda w jeziorach będzie czysta, ryb pod dostatkiem, a turyści porządni i bogaci.
Dżinn:
- Nudnawe życzenie, ale jak chcesz. Zrobione.
Warszawiak:
- Wybuduj dookoła Warszawy ogromny mur, żeby odgrodzić moje miasto od reszty tego zacofanego kraju i żeby żadni wsiowi mi tu nie przyjeżdżali.
Dżinn:
- OK. Zrobione.
Ślązak:
- Powiedz mi coś więcej o tym murze.
Dżinn:
- No, otacza całe miasto, jest betonowy, wysoki na kilometr i szeroki na trzy kilometry u podstawy. Mysz się nie prześliźnie.
Ślązak:
- To nalej wody do pełna...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adipa3
+4 / 18

@kuriczak

Było jeszcze więcej wielokropków wstawić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MannGegenMann
+8 / 12

Bo wszyscy Polacy to jedna rodzina... Szkoda tylko ze patologiczna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Mistic
+1 / 5

Ociekacie nienawiścią. Wszyscy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Linetorek
+3 / 5

Dobra, żarty żartami, ale żeby życzyć śmierci nam? Bez przesady.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kolorowo
+1 / 1

Zwróćcie uwagę, że Warszawa jest dużym miastem, ludzie są tam zabiegani. Bardzo wiele osób pisze, że Warszawiacy to bo jak tam byłem to bla bla. Nikt z was nei zauważył ile w Warszaiwe jest osób przyjezdnych z całej Polski? I nie tylko z Polski. To na studia, do pracy itd. np. ślązacy życzą by zalało Wawe, a pomyślał, któryś ile osób np z KAtowic teraz tam przebywa? Uogólnianie jest złe i prymitywne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dRACO1987
+43 / 61

totalny debilizm,w każdym mieście zawsze znajdzie się banda wieśniaków która myśli, że wszystko jej wolno,a jak wiadomo prawda leży po środku

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar belzeq
-1 / 43

Kolejny durny frazes. "Hitlerowcy byli przekonani do słuszności swoich działań, a powstańcy warszawscy mieli swoje racje". Tu też prawda leży pośrodku?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L ladykaren88
+13 / 23

oczywiście, jestem Warszawianką od urodzenia i kocham to miasto, wszędzie gdzie jeżdżę na wczasy, praktycznie nie mogę się przyznać skąd jestem(żeby dostać stare żarcie?, czy może jakiś dodatek do niego? nikomu nic nie robię i wstyd mi jest, że Wy którzy tak na nas krzyczycie robicie czasem takie rzeczy ;/ częste choć nie notoryczne przypadki - zdarzają się ludzie na poziomie i bardzo mili więc dziękuję wam z całego serca za uprzyjemnianie wyjazdów! :)) bo stereotypy są bardzo silne - brałam udział w konkursach nad jeziorem, pytali skąd jestem.. odp bez zastanowienia: (bo i czego mam się wstydzić?) że z W-wy - ludzie zaczęli buczeć a konkursy do tej pory stricte sportowe zamieniły się o no patrz - wiedza o woj. lubuskim! z pytaniami na które mogi odpowiedzieć tylko rdzenni mieszkańcy.. przypadek 2: w małej zadymionej knajpie w Bieszczadach po napiciu się z miejscowymi, miłej gadce powiedzieli że dobrze ze nie jesteśmy z Warszawy bo byśmy mieli wpier*dol(cytat). za co? za pochodzenie? fajnie macie, a jak przychodzi co do czego to na moim kierunku studiów jest hmm? 10% ludzi z Warszawy! wszyscy przyjeżdżają się wykształcić do tego "beznadziejnego miasta pełnego buraków" i jak tu już są to jakoś nie plują na nią. to wspaniałe miasto, ma swoje ładne zakątki i klimat - jednak nie lubię centrum, tam wszyscy latają i się śpieszą - wariackie życie. jak będziecie mieli nieprzyjemności w Warszawie - ktoś będzie nieuprzejmy, niepomocny czy coś dlaczego nie zapytacie czy na pewno jest z tego miasta? może to któreś z okolicznych miejscowości? ja spotykam na co dzień wspaniałych ludzi, tępych dresów, pchające się staruszki w metrze, przemiłych starszych panów dziękujących za ustąpienie miejsca, głupie nastolatki i świetnie zapowiadających się młodych ludzi - do wyboru, do koloru. nie uogólniajcie proszę bo jak ja zacznę uogólniać wszystkie inne miejscowości to też dobrze wy nie wypadniecie.
ps. trochę pokory bo jednak duża część was w regionach turystycznych żyje z Warszawiaków, jak Wy odwiedzacie Warszawę to chyba nie na wakacje bo czystego powietrza to raczej nie mamy, jak i wielkich pięknych jezior i gór!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MannGegenMann
+4 / 8

Też pochodze z Warszawy i także odczuwam wstyd mowiac o swoim rodzinnym miescie. Co za debilizm, aby ktos ocenial osobe TYLKO I WYLACZNIE na podstawie pochodzenia. Wymieszanie zascianku z patologia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2010 o 14:46

D deep89
+18 / 46

sadzić ryż :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lubisubi
+4 / 14

tekst z ryżem jest the best ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Nekroskop
+24 / 32

Na "onet'owych komentatorów" i innych takich zawsze można liczyć... Wystarczy rozwinąć pierwszy z brzegu artykuł na jakimś portalu informacyjnym i od razu ZALEWA człowieka FALA ludzkiej głupoty i buractwa, o wiele większa od tej, która przechodzi przez Warszawę. Zastanawiam się czasem kogo ja mijam na ulicy w tym państwie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CarusoBlanco
+4 / 6

Jeśli chodzi o fora internetowe na portalach informacyjnych, szczególnie na onecie i wp, to wchodzę tam, gdy chcę się pośmiać. Niektóre komentarze są czasem lepsze od demotywatorów.A Warszawa cóż... mieszkam tu od roku i chamstwa jakoś nie doświadczyłam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C czaki1981
+15 / 63

Niestety my Warszawiacy cierpimy przez buractwo przyjezdzajace do nas zeby zarobic 1300zl czy sie uczyc na SGGW, a potem wyjezdzaja w Polske i robia nam "reklame". A co do powodzi to nam nic nie grozi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TroZ
+4 / 46

Sami sobie "renomę" wyrobiliście takimi wypowiedziami jak Twoja na przykład. Ludzi z innej części Polski nazywasz buractwem i śmiejesz się ze studentów, którzy nie są z Warszawy, a później płaczesz, że Warszawiacy mają taką opinię a nie inną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MrVirago
-3 / 29

Sadzić ryż krawaciarzu zasrany ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A atoi
+8 / 14

Troz.. nie chodzilo o ludzi z innej czesci Polski. do krakowa na studia tez zjezdzaja chamy, niestety. lokalnym patriotyzmem z krakowem jestem, ale ne przesadzajmy, wszedzie sa chamy i wszedzie mozna normalnych spotkac.. jakos tak sie dzieje,ze zwykle bardziej dostrzega i zapamiatuje sie negatywy. W-wa jest ogromnymm miastem, to i ludzi chamskich wiecej niz w krk..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karolajnaaa6
-4 / 10

czaki1981 ma rację, sama znam jeden taki przypadek ale whatever. przyjeżdżają, na miejscu srają wyżej niż dupy mają a potem zwalają wszystko na warszawiaków że niby chamscy. jak chamowo robi najazd na warszawę to trzeba odpowiadać tym samym. Ku*wa, jak sie nie podoba to wypie*dalać do siebie i po problemie, dżizas.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rzyghul
0 / 0

TroZ naucz sie czytać ze zrozumieniem :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y ymiatacz
+33 / 35

to taki demot humorystyczny miał być...jako że polacy sobie sami żle życzą ewenement na skalę światową

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L losiu75
+5 / 7

odwieczny problem polski. jak z koncowki "dnia swira". nie liczy sie to aby nam sie powiodlo, tylko aby sasiad mial gorzej. i stad te spory miedzy warszawa a inna czescia polski. nie mam pracy - to przez warszawiakow, i jeszcze chamy parkuja swoje drogie samochody przed moim domem. jestem z warszawy (w domysle: juz od 2 lat calych wynajmuje tam tania kawalerke) to niech te wiochmeny zejda mi z drogi. i niech zaden nie dotyka mojego nowego ticacza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mastyn
+19 / 29

Właśnie tym komentarzem udowodniłeś, że wcale nie jesteś lepszy, o Wielki Panie Niewarszawiaku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karolajnaaa6
-1 / 7

radekkut, burakiem to Ty jesteś, pewnie mieszkasz w jakiejś dziurze bez perspektyw na przyszłość i sie wyżywasz na warszawiakach za to gdzie mieszkają i mają lepiej niż Ty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D derya
+5 / 29

Warszawiacy kiedyś byli kulturalni ale że była stolica bombardowana i wysiedlana tak pozjeżdżały się różne hałastry i teraz moje rodzinne miasto jest...ehh...szkoda gadać. Jednak przyznam,że Poznań ma ładniejsze centra handlowe ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
3 3r1990
+4 / 8

Wisła już jest w warszawie, trochę inna ale jatka jest :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Blondyna
+26 / 38

Nie wiem o jakich Warszawiakach piszecie, bo na pewno nie o znacznej większości tych którzy mieszkają w stolicy.
Czasem mi się wydaje, że trolle w necie specjalnie się podszywają pod Warszawiaków żeby wzbudzić jeszcze większą
niechęć do mieszkańców tego miasta. Żałosne to wszystko. Szczególnie ze strony tych którzy najpierw
najeżdżają na obywateli stolicy a później się do niej sprowadzają i uważają za lepszych bo są z
"warszaffki".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2010 o 20:12

L ladykaren88
+2 / 6

dokładnie - też mi to przeszło przez myśl - w końcu internet jest dla laika anonimowy a nie będziemy przecież chodzić i sprawdzać fora czy ktoś się tam nie podszywa. na moich studiach zauważyłam że najbardziej zadzierają nosa - nie wszyscy ale jest taka grupa- dziewczyn z miasteczek - takich 50-100 tys mieszkańców - nie wieś, nie duże miasto tylko średnie. później idź i taką osobę spotkaj będzie że "warszafffffffka" i się nam obrywa.. ;/ oczywiście, część rodowitych warszawiaków jest snobami idiotami i jak tam chcecie ale nie wszyscy!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pryncypia
+31 / 35

Jaki ten nasz naród jest zawistny, że zazdrości się nawet mieszkańcom stolicy. Tylko czego?! Zamiast się jednoczyć w takich chwilach jak powódź, wy życzycie ludziom, by ich zalało. Żal, brak słów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acidman
-1 / 1

@Blondyna: oglądałem te 2 tygodnie temu telewizję bardzo często. Warszawa pojawiła się na ekranach po 4-5 dniach powodzi, wcześniej raportowano bardzo duzo ze Górnego Śląska, Małopolski, Opolszczyzny, okolic Bielska i Wrocławia.
Innymi słowy - nie zgadzam sie z twierdzeniem, ze media przed wysoką falą w Warszawie lekceważyły temat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar belzeq
+13 / 31

Kompleksy widać w niektórych komentarzach niczym wychodzącą z butów słomę. To ja dla kontrastu, pozwolę sobie zacytować poetę: "Mam w dupie małe miasteczka, mam w dupie małe miasteczka, mam w dupie małe miasteczka."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R RachelWhite
+11 / 13

No moze to przesada poprawiać ludzi na ulicy, ale faktycznie jak nauczyciele rzucają "wziąść", "włanczać", "weszłem" itp to trochę dobija.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
3 3r1990
0 / 2

Wina nauczyciela czy też nie. Jak ktos koniecznie chce to i tak wyrośnie na barana xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cogito931
+8 / 30

Przykro mi ale mieszkam przy samym wale w Warszawie i mnie nie zalało, nie poczułem nawet kropelki Wisły na swoim bucie :(. Prawdopodobnie Ci wszyscy ludzie ze screenu to katolicy-jeb*ni hipokryci. Media tak trąbiły o warszawie aby Ci wszyscy mało miasteczkowi kretyni, żyli nadzieją, że stolice też zaleje. No przykro nam, może innym razem, ściany wysłuchają waszych modlitw. Pozdro dla warszawy i wszystkich normalnych ludzi spoza niej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomciu34
+8 / 10

Akurat ,że hipokryci mógł bym się zgodzić ale dlaczego katoliccy ci sami katolicy "jeb*ni" dają datki na powodzian Kościół też pomaga ale widzę ,że trzeba skrytykować katolicyzm a tak po za tym jesteś katolikiem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cogito931
-2 / 12

absolutnie nie! jestem zadeklarowanym ateistą. chodzi mi o hipokryzję ludzi, którzy biblie traktują wybiórczo a już o ,,pomaganiu bliźniemu" to w ogóle nie słyszeli. nie twierdzę, że każdy katolik taki jest ale wg moich obserwacji, to co najmniej połowa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KoyotGamma
+3 / 3

Nie skrytykował katolicyzmu tylko, hipokrytów za nich się uważających. Z zawiści masz chyba mgłę przed oczami i neuronami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bluewarsaw
+19 / 27

kompleksy, kompleksy, kompleksy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kamila0620
+17 / 25

wszyscy kochani nie Warszawiacy, jestem rodowitą Warszawianką od kilku pokoleń i wasz mit nadętego warszawiaka jest będny przedewszystkim dlatego, że ludzie którzy tak się wam naprzyrzyli jako warszawiacy to zazwyczaj ludzie ze wsi którzy po przyjeździe do stolicy są wielcy miastowi, a potem się gada jacy to Warszawiacy są zarozumiali... Mówiąc tak tylko się poniżacie pokazując jak niski jest wasz poziom i możliwe, że przed takimi jak wy to nawet ludzie z zadupia dolnego wywyższać się mogą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Yumenegari
+10 / 12

A to niby Rzym czy Paryż w jedną noc zbudowano? Wystarczy się chwilę zastanowić zamiast "błyszczeć" tak inteligentnymi komentarzami...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P paziuMSC
+14 / 18

Większość Warszawiaków jakich poznałem to naprawdę spoko ludzie.Oczywiście są wyjątki jak wszędzie.Ale za to kierowcy Warszawscy no naprawdę ich to można nie lubić

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kozaqwawa
+9 / 9

chcialem tylko zaznaczyc ze okreslenie "warszawski kierowca" jest równoznacze z rejestracją na W a tymczasem: WR -Radom, WS - Siedlce, WWL - Wołomin, WPR - Pruszków, WOT - Otwock...
btw jak jade rano do pracy to przez całą droge warszawskie blachy moge policzyc na palcach jednej ręki...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kamila0620
+11 / 15

Poza tym Warszawa jest pięknym miastem, z piękną historią, oceniając ludzi w Warszawie naprawdę bierzcie pod uwagę, że większość, tak jak wy, są zamiastowi. My rodowici Warszawiacy wcale nie jesteśmy tacy jak mówicie, a ludzie często bywają bardzo mili i uczynni (w urzędach jest jak wszędzie). Nie rozumiem skąd tyle zawiści w was ludzie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R RachelWhite
+7 / 11

W każdym kraju na stolice ludzie są dziwnie uwzięci. A przy takich tekstach pewne komentarze i odpowiedzi same się na usta cisną. I tak, najczęściej słowo "kompleksy".
A co do żartów o "powodzeniu". Taaak, najprościej powiedzieć że to wszystko pomysł Warszawiaków, bo czyjaś wina to musi być! Ludzie, opanujcie się! Nikt wam na ulicy nie pomógł? Po pierwsze - akurat tam się tacy trafili, po drugie, jak pomoc jest potrzebna można poprosić, po trzecie, rozumiem ze w każdym innym mieście ludzie rzucają się ze wszystkich stron -.-

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Katsumi777
+20 / 26

Strasznie się zdziwiłam widząc takie komentarze w necie i zasmuciło mnie to, ponieważ powódź jest wielką tragedią i wszyscy których to dotknęło wiedzą o tym. W ogóle jak można życzyć komuś, żeby go zalało? Przecież na Pradze mieszkają głównie staruszkowie żyjący za 600zł. Oni też potrzebowaliby pomocy, pomimo tego, że mieszkają w Warszawie!!
Poza tym, media tak o tym trąbiły, ponieważ widziały już malownicze relacje z zalewanego miasta, ewakuację małpek i lwów z zoo i ogólnie jak to zwykle bywa zwyciężyłaby pogoń za sensacją.
Czego sobie ludzie nie uświadamiają, to to, że jeśli zaleje małą miejscowość w której mieszka mało ludzi, to akcja ratunkowa przebiega szybko i sprawnie, natomiast gdyby zalało Warszawę tak porządnie, to trzeba by było ewakuować setki osób, ze wspomnianymi staruszkami, dziećmi i chorymi w szpitalach włącznie. A co centralami banków, pocztą, ZUSem i innymi ważnymi strategicznie obiektami? Mielibyśmy paraliż w całym kraju, nie tylko w stolicy... Pomyślcie czasami zanim coś powiecie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Yumenegari
+13 / 13

Jak ja się cieszę, że są jeszcze racjonalnie myślący ludzie :-). Pozdrawiam!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cogito931
-1 / 7

polecam znaki interpunkcyjne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M margaryna
-2 / 18

Warszawiacy swoją uprzejmość, oraz sympatię udowodnili wszystkimi komentarzami, w których wspominają o wieśniakach i burakach przybywających do stolicy. A ptfe wstrętne niewarszawskie pospólstwo!
:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karolinkakarolinka
+6 / 10

Bo właśnie przez tych buraków i wieśniaków ludzie przyjeżdżający do Warszawy z większych miast (tj Kraków, Łódź czy Poznań)uważają Warszawiaków za nieuprzejmych ludzi i nazywają ich burakami a tak na prawdę Ci "Warszawiacy" to ludzie ze wsi którzy właśnie taką opinię nam tworzą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2010 o 22:08

E eSpEr
+10 / 16

Hahaha większość z tych "krytykantów" pewnie kopało metro w Warszawie bo u siebie nie mieli roboty a teraz się wypowiadają znając Stolicę od du.. strony.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bartson89
+6 / 8

usiądź i zapłacz nad swoją głupotą... :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Marcinnek123
+5 / 9

właśnie na tym polega stwierdzenie "wieśniak"... czyli nie człowiek mieszkający na wsi tylko właśnie to co większość was tutaj uskutecznia.
dziękuje dobranoc

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kampaj
+3 / 13

Po prostu zazdrość z powodu wyższych zarobków, tańszego i lepszego życia itd:-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hosanna
+12 / 12

W sumie największą winę ponoszą tu media. Kiedy zaczęła się powódź, ludzi na południu dotknęła straszna tragedia, prawie nic o tym nie mówiono. Nawet kiedy Kraków zalewało zajmowało to dużo mniej miejsca w mediach niż Warszawa i jej kanały. A warto wspomnieć, że Kraków miał falę o 2 metry wyższą i był dużo bardziej zagrożony. Od znajomych dowiadywałam się co się dzieje we Wrocławiu, bo o tym mieście też "zapomniano" aż do momentu przerwania wału na Kazanowie.
Zamiast Podkarpacia, koszmarnych osuwisk w Lanckoronie, w Bochni w pierwszej kolejności pokazywano warszawskich gapiów. No nie dziwę się, że niektórych szlag trafił.
Inna sprawa to trolle podszywające się pod Warszawiaków, którzy podjudzali i psują opinię mieszkańcom. Tak samo pseudo-krakusi, którzy umieszczają idiotyczne demoty w komentarzach powyżej. Skąd wiem, że pseudo? Bo prawdziwi naprawdę nie maja żadnego problemu z Warszawą jako stolicą lub kompleksów z tegoż powodu.
Sam demot uważam za głupawe karmienie trolli i frustratów, więc minus.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2010 o 21:46

L liveingreen
+2 / 2

juz większy konflikt ma zielona góra i gorzów wielkopolski, więc sie nie martwcie :D:D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zonqe
+6 / 10

Jedno jest pewne. Następnej wojny nie przetrwamy. Jak nas ruscy zaatakują my będziemy się modlić żeby tych i tamtych zbombardowali bardziej. Nie będzie żadnych ruchów oporu do zinwigilowania bo nawet najlepsi przyjaciele nie będą w stanie się dogadać. A jak będzie prikaz wydawania jakichś grup (etnicznych, społecznych, politycznych czy jakich tam jeszcze) będziemy walić drzwiami i oknami do rusków byleby zakapować na sąsiada czy brata.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Smetana
+5 / 7

Jak Polacy są nawzajem tak życzliwie nastawieni to nie dziwie się że dużo osób wyjeżdża do bardziej cywilizowanych krajów. Przykro się czyta takie rzeczy, żeby zalało warszawę i że Was by to cieszyło. Osobiście nie jestem z Warszawy, choć mieszkam nieopodal. Jednak fajnie by było żeby kiedyś ludzie choć w takich chwilach umieli się "zjednoczyć" a nie życzyć sobie jak najgorzej. A co do tego że były tylko transmisje z Warszawy - ja zawsze jak włączałam tv to tylko praktycznie o Sandomierzu. Ps: z resztą w każdym mieście są normalni ludzie jak i buraki, w Krakowie na pewno też(co choćby widać po niektórych komentarzach;/) Ps2: nie pier*** że Ci "zburaczali Warszawiacy" to tylko ludzie ze wsi co przyjechali a "rodowici" są ekstra super i w ogóle. W większości przypadków to człowiek ze wsi ma lepsze maniery niż miastowi. W takim razie to sami wsiowi ludzie chodzili by do przypuszczalnie warszawskich gimnazjów bo nie powiecie mi że gimnazjaliści z warszawy są super extra mili. Nie mówię ze wszyscy ale jeżdżę do warszawy i korzystam ze środków komunikacji miejskiej, przechodzę koło szkół i widzę jaka jest młodzież. Oczywiście to był taki przykład więc żeby zaraz nie było oburzenia za to że niby generalizuję - oczywiście nie wszyscy tacy są, a przynajmniej mam taką nadzieję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar xmagdax
+8 / 8

to może przenieśmy stolice do Poznania, albo Krakowa? Wtedy będzie lepiej? Zawsze znajdzie się ktoś, kto zacznie krytykować. Osobiście uważam, że Warszawa nie jest zła, patrząc na historię i na to, że po wojnie była prawie cała zniszczona. A ludzie tacy jak i w innych większych miastach, są i tacy i tacy. A i pamiętajmy, że do XVII wieku głównie Poznań i Kraków były stolicami :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U Ulaczek
-2 / 2

Ta może i po wojnie była cała zniszczona, ale potem się zaczęła cała odbudowa i przecież rozbierali budynki we Wrocławiu żeby Warszawce starczyło cegieł! :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acidman
+1 / 1

Ulaczek: tak, poza tym porywano wrocławskie niemowlęta, żeby z nich zrobić macę dla głodnych warszawiaków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karolinkakarolinka
+1 / 13

Ludzie czy wy jesteście jacyś nienormalni? Nazywać Warszawiaków burakami? Buraków to w Warszawie jest pełno ale nie są to Warszawiacy tylko ludzie ze wsi którzy przyjechali do Warszawy mieszkać czy pracować. I co to w ogóle za uogólnianie że wszyscy Warszawiacy to buraki? Znacie wszystkich Warszawiaków że tak uogólniacie? Pozdrawiam Warszawiaków a nie przyjezdnych do Warszawy którzy uważają się za Warszawiaków a są właśnie burakami i wieśniakami z jakichś wsi!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Smetana
0 / 4

co to w ogóle za uogólnienia że buraki z warszawy to ludzie którzy przyjechali ze wsi? Widać jednak chamstwo co poniektórych warszawiaków... jako mieszkanka wsi jestem oburzona takim gadaniem. Z resztą parę postów wyżej w Ps2 napisałam coś na ten temat i nie chce mi się znów tego pisać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M malinovy
0 / 8

karolinkakarolinka ma racje.... takie wsiowe buraki co sprzedaly gospodarstwo na jakims zad*upiu i kupily mieszkanie w warszawie teraz uwazaja sie za wielkich warszawiakow i psuja nam opinie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D diluca
+5 / 7

Tak jestem z Warszawy. I moze jako glupi stereotyp przyjme to ze warszawiacy sa niekulturani itp itd. Omijam fakt ze stereotypy tworza i podtrzymuja ludzie troche mniej niz srednio inteligentni. Ale dziwi mnie fakt ze te inne wspaniale i cudowne osoby z poza warszawy znizaja sie do tego podobno stolicowego poziomu i zachowuja sie jak juz wymienione: snoby na sile chcac dopiec warszawiakom. Ze na forum pisza takie rzeczy o zalaniu. Myslalem ze tacy ludzie sa czysci jak lza, bez skazy, tacy do rany przyloz. Powiedzcie wiec jak to jest?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Yumenegari
+1 / 7

Chciałabym myśleć, że ludzie z Warszawy są w porządku, ale jak patrzę na komentarze "warszawiaków" to mi się gorzej robi... Ludzie, naprawdę macie jakieś nie wiadomo jakie pojęcie o sobie, skoro od razu przyjezdnych do Warszawy nazywacie hołotą, tymi gorszymi. Pogódźcie się z tym, że dopóki tak mówicie, to sami będziecie tak postrzegani.
Co i tak nie usprawiedliwia zjadliwości i zawiści u osób spoza Warszawy. Życzcie źle swoim wrogom, a nie rodakom!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar delight92
-3 / 5

Nazywają przyjezdnych hołotą, bo zapomnieli jak kilka lat wcześniej przyjechali do uwielbionej "stolycy" na wozie drabiniastym, by dziś pluć na swoich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Smetana
0 / 0

Yumenegari jako obrończyni wsi :D zgadzam się z tym co piszesz!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar miglu149
+4 / 8

Piszecie, że Warszawiacy są chamscy... A jak niby nazwiecie to co teraz robicie? (nie mówię o wszystkich)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P petro3233
+2 / 8

No niestety kompleksy widzę kompleksy ma reszta Polski. Skoro tak nas nie lubicie to po co przyjeżdżacie do Warszawy szukać pracy? Nie musicie do prawdy! Nam będzie bez was i luźniej i spokojniej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rooneq
+2 / 4

biadolicie hipolicie. Tak wszyscy nie lubią Warszawiaków, a tak na dobrą sprawę ilu jest tych Warszawiaków w Warszawie? Masa ludzie przyjeżdza do Warszawy zewsząd, z całej Polski.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mateoeo
-5 / 11

Oho, widzę, że zakompleksiony plebs z Podlasia czy innego gówna zabrał głos :)))

Pozdrawiam Warszawę i całe moje Mazowsze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W w789
+1 / 3

po pierwsze to Podlasie nie jest gównem ani nie mieszka tam plebs, a już na pewno nie zakompleksiony!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Smetana
+1 / 3

takie komentarze dajecie a później zdziwienie że mają o warszawiakach złe zdanie :p (oczywiście w drugą stronę też to działa)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M markopolo
+3 / 3

Mieszkam na śląsku tez źle mówiłem o warszawiakach( przez ogólna nienawiść ślązaków do warszawiaków nabyta z mlekiem matki. Ale poznałem kilka osób z warszawy, i urazu nie mam bardziej nie lubię ludzi z innego miasta.Na śląsku nie lubienie warszawiaków i ogólnie całej polski to już ma grube lata.By hanysy wy gorole. A jak jest jeszcze ślaska tradycyjna rodzina to już zupełnie nie tolerowanie innych oprócz ślazakow jest powszechne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acidman
0 / 0

wiem, o czym mówisz. heh, rodzina kumpla miała trudny orzed do zgryzienia - nie wiedzieli co im trudniej przełknąć: czy to, że ich przyszły zięc ma "niezbyt dumne" nazwisko, czy to, że jest z Zagłębia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G goosiorek
+5 / 5

Nawet jeżeli warszawiacy są "chamscy i aroganccy" i ignorują problemy innych regionów Polski, to ja jeszcze nie słyszałam, żeby jakikolwiek warszawiak (a mieszkam w warszawie 17lat) życzył komukolwiek powodzi. dziękuję bardzo, pozdrawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P paulinkaand
+2 / 8

zazdrośni głupi ludzie... a jeszcze ponad miesiąc temu była taka solidarność, że Polska się razem trzyma... gówno prawda. większość mieszkańców mojego pięknego miasta Warszawy to zwykłe napływowe buraki, które za wszelką cene starają się wkręcić do tego miasta...no niestety słomy z butów nie pozbędzie się tak łatwo..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M matuch007
0 / 8

Fakt w warszawie sporo buractwa się osiedliło z całej polski, ale co powiedzieć o całej reszcie kraju. Haahahaha
Wszyscy tacy odważni, ale wystarczy gdziekolwiek pojechac, to w oczy tego samego nie powtórzą. Nedzne parobasy. DO KOPALNI WON !!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V vayu87
+9 / 13

to nie Warszawa jest zła. To Polska cała. Wzdłuż i wszerz przeszyta zawiścią do siebie samej.
Cytując I Marszałka PL: "Naród wspaniały, tylko ludzie k****"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M monycka
+7 / 7

dla mnie to naprawdę przykre... że ludzie tak uważają. Po za tym to strasznie niesprawiedliwe. Nie rozumiem jakie szkody wyrządzili ludziom Warszawiacy, tak jakby mieszkaniec Warszawy miał jakiś wpływ na to co dzieje się w kraju. Wpływ mają władze które wybierane są przez wszystkich. I nie sposób nie zauważyć że duża większość ludzi mieszkających w Warszawie przyjechała właśnie z tych zawistnych, gburowatych miasteczek których mieszkańców żenujące wypowiedzi możemy czytać i to dość wyraźnie pokazuje dlaczego jest jak jest...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M markopolo
-2 / 4

matuch007: widzisz i tak jak inni zjechał bys raz na dół,kolejny który tylko jeb.. , znajoma warszawiakowi powiedziała warszawiaku wypierda.. powiedziała mu to w oczy. Ja tego nie popieram ale powiedziała

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P paulinkaand
-1 / 5

markopolo: uważasz, że ludzie z Wwy nie powiedzą wprost co myślą? powiem ci że się mylisz. nie mam żadnego problemu z mówieniem ludziom co o nich myślę, także to samo powiem na głos wszem i wobec, że chamstwo i gburowatość została przywieziona wraz ze słomą...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hosanna
+5 / 11

Drodzy Warszawiacy, chcecie by was reszta Polski pokochała?

Przestańcie pisać o mieszkańcach z prowincji osiedlających się w Warszawie: hołota, buractwo, wieśniaki. Bo to świadczy o was samych. Źle świadczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2010 o 22:50

A acidman
0 / 0

przecież to nie warszawiacy piszą o ludziach spoza Warszawy "chołota, buractwo itp", tylko ci osiedlający się z prowincji ....
;-)
wąż zjada własny ogon.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R risaki
+1 / 7

Powiem tak, nikomu nie życzę aby go zalało i nie miał domu i środków do życia a utracie wartości wyższych jak zdrowie czy życie nawet nie wspominam, jednakowoż trochę mnie zdenerwowało jako rodowitą Krakowiankę to , że kiedy fala była w Krakowie zamykane były główne mosty następowała ewakuacja dzielnic Krakowa to w radiu czy telewizji były śmichy-chichy duperele a nie mogłam uzyskać żadnej informacji zdenerwowało mnie to bo sama mieszkam blisko wałów i nie czułam sie specjalnie bezpiecznie w radiu czekałam ponad 10- 15 minut a tu prezenterzy żartują muzyka radośnie gra a nas zalewa... Ale jak fala doszła do Warszawy to newsy leciały na okrągło, zrobiło sie poważnie.. Ja sie pytam dlaczego nie byliśmy WTEDY tacy sami, a jesteśmy tacy sami tylko wtedy gdy porównujemy ilośc ludzi skretyniałych w naszych miastach?
Co do Warszawiaków jakoś dziwnym zbiegiem okoliczności sama też spotkałam sie z raczej niezbyt sympatycznymi przedstawicielami a nie powiecie mi chyba ze np. panią rzekomą wykładowczynie wiodącej akademii w kształceniu sztuki (każdy chyba kojarzy nazwę?) nie mogłabym nazwać prawowita Warszawianką, nie mam z warszawą niestety dobrych skojarzeń, przykro mi :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2010 o 22:57

S Sey96
0 / 2

A co mi powiedz mają robić? po co są prezenterzy? żeby bawić... to się ich praca... proszę... zastanów się zanim coś powiesz, dobrze?

Poza tym wiesz czym się różni stolica od zwykłego miasta? Jak coś się dzieje w zwykłym mieście, to by nikt napewno o tym nie śpiewał, ale jakby była powódź Wawie -- to by było rozśpiewane na skale światową

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2010 o 7:45

U Ulaczek
0 / 0

Dokładnie się z Tobą zgadzam! Tak samo było z Wrocławiem. Jak fala szła na Wrocław to oni w telewizji też ciągle tylko o stanie Wisły w Warszawie. Dopiero się obudzili jak Kozanów zalało!
A jak się zaczęła powódź i woda szła i Kraków był zagrożony to sobie pomyślałam tylko 'o nie! Kraków takie ładne miasto'.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M markopolo
+2 / 4

nie chodziło ze slazaki nie powiedzą za myślą a nie warszawiaki, co ja mieszkam na śląsku w bloku to ludzie z domów jednorodzinnych na śląsku śmieją się znas ze mieszkamy w króliczokach(bloki).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R risaki
-3 / 7

aha i tak jeszce na marginesie Warszawianie są straszliwie porażeni i zdruzgotani tym jak ich przedstawiają inni i że to pewnie światowy spisek mający pognębić stolice itd. Ale sami chętnie mówicie o nas Krakusie-centusie, chytrusy, przekupy..
Ale na to najwyrazniej nie ma winnych

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elly
+1 / 3

Nigdy w życiu nie słyszałam, żeby w Warszawie ktoś tak o Krakusach mówił. Za to słyszałam nie raz (i sama potwierdzam), że Kraków to piękne miasto i że ludzie mili.

A ci "chamscy warszawscy prostacy" to ten sam sort co prostaki wypowiadające się na zaprezentowanym w democie forum - po prostu typ zakompleksionego nieudacznika. To ludzie, których należy omijać z daleka i na podstawie których nie nalezy budować sobie opinii o jakimkolwiek regionie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sey96
0 / 0

TO co ty z żulami mieszkałeś?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V vilandre
+5 / 5

Paradoks Warszawy: po wojnie cała Polska ją odbudowywała, ludzie z całej Polski się w niej osiedlali, w obecnych czasach zjeżdżają do niej ludzie z całego kraju i studiują tu, mieszkają, pracują, a jednocześnie cała Polska nie lubi Warszawy. I bądź tu mądry.
Ja osobiście jestem jedną z przyjezdnych (przyjechałam na studia do stolicy z miasta 55tys. mieszkańców) i z jednej strony bolą mnie komentarze obrażające Warszawę i Warszawiaków, bo znam wiele wspaniałych osób pochodzących ze stolicy (w tym mojego narzeczonego), nie wywyższających się, a samą Warszawę kocham i chcę tu zostać po studiach. Nie widzę też w tym mieście chamstwa, o którym wszyscy wkoło piszą- spotykam się za to z dużą życzliwością na każdym kroku. Z drugiej strony osoby wypowiadające się w internecie i twierdzące, że są Warszawiakami piszą o ludziach takich jak ja: hołota, wieśniaki, buractwo. Przecież ta "hołota" to niejednokrotnie porządni ludzie, chcący się wykształcić na najlepszych uczelniach w kraju i którzy w przyszłości wspomogą rozwój stolicy i uważam, że mądre osoby zdają sobie z tego sprawę - pozostałe wypisują takie bzdury.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elly
0 / 0

To po prostu reakcja obronna, jak człowiek czuje się atakowany bez powodu to potem sięga do takich niskich "argumentów". I koło się nakręca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M markopolo
+5 / 5

Przepraszam za ludzi ze śląska ;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pawi10
-4 / 8

nie lubię Warszawiaków chociaż Warszawa to piękne miasto. Ludzie tam są zadufani w sobie, egoistyczni i bardzo mocno "cwaniakują".Mało sympatyczni i uważający, że są pępkiem świata.
Jestem z Poznania. Może nie jestem święty ale na pewno lepszy. Pozdro for all.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Warszawiak20
+7 / 7

"...Gdybyś ujrzeć chciał nadwiślański świt,
Już dziś wyruszaj ze mną tam,
Zobaczysz jak przywita pięknie nas
Warszawski dzień..." Kocham to miasto o czym chociażby mój nick :) A do dyskusji to się nawet nie włączam, bo uwłacza mi. Albo dodam, że buractwem jest pisanie, że ktoś jest gorszy bo jest z Warszawy, ale też w drugą stronę. Z pozdrowieniami od Warszawiaka !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A abbiesymes
0 / 4

I-NAS-NIE-ZA-LA-ŁO!
i wiecie CO wam wszystkim złorzeczącym cymbałom GDZIE?
dokładnie to, właśnie tam.




Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kemed
+4 / 6

Z tego co widzę to spora część osób się tu wypowiadających chyba nie używa rozumu albo go po prostu nie ma : ). Wielcy katolicy pewnie i do tego patrioci (hahaha) a własnych rodaków nienawidzą. Nie wiem jak można być na tyle głupim żeby twierdzić "wszyscy warszawiacy to chamy, krawaciarze i cwaniaki i niech te k*rwy zajele, należy sie im!" albo "krakusy to robią wstyd polsce i sa ch*je bo w kiblu w markecie trzeba płacić, bo to bo tamto itd". W każdej grupie ludzi są debile, chamy, cwaniaki, bandyci itp. nie ważne czy to Warszawa czy Kraków czy Poznań czy inne miasto, wieś albo inny kraj. Nie wszyscy Warszawiacy to ćwoki, nie wszyscy mieszkańcy Krakowa to dusigrosze, nie wszyscy młodzi to chamy i bandyci, nie wszyscy starzy ludzie to mohery itd. Nie można wszystkich osądzać bo widziałem chłopaka co ukradł staruszce torbe to teraz będę twierdził że młodzież to bandyci i złodzieje. Trzeba troche myśleć i nie oceniać wszystkich po zachowaniu jednostki..
To na tyle co mam do powiedzenia w tej kwestii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Syphilis
+1 / 3

Gratuluję generalizowania i ignorancji: OBECNA WARSZAWA TO W PONAD 80% PRZYJEZDNI Z CAŁEJ POLSKI. Tak więc gratulacje! Bluzgacie na samych siebie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Syphilis
+5 / 5

Pochodzę z Warszawy, od trzech lat studiuję w Krakowie. Przez te trzy lata doświadczyłem więcej nieprzyjemności z tytułu miejsca mojego wychowania niż będąc w Warszawie byłem świadkiem naśmiewania się czy obrażania przyjezdnych. Znajoma para po 4 miesiącach znajomości nie chciała mi uwierzyć, gdy w trakcie rozmowy wyszło, że jestem z Warszawy. Dziewczyna w barze po 20 minutach fajnej rozmowy gdy zapytany skąd jestem odpowiedziałem, że z Warszawy, nazwała mnie chamem i zadufanym w sobie arogantem. Więcej podobnych sytuacji było, ale już nie tak skrajnych. Tak więc dobrze radzę, ogarnijcie się ludzie, wyleczcie kompleksy i włączcie myślenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Morash
+6 / 8

większość ludzi, ktora smieje sie i obrza Warszawiaków chciałaby w owej Warszawie mieszkac gdyby mieli okazje;] Jestem Warszawiakiem i podłączam sie do opini broniących. Jestem Warszawiakie, studiuje na SGH, 85% ludzi jest nie z Warszawy. Z tego co wiem, na innych uczelniach jest tak samo. Wynika z tego jasno, ze "młodzi ludzi", ktorzy nie ustepuja miejsc sa chamscy itp. prawdopodobnie sa z innych miast badz miejscowosci;] zreszta uwazam, ze jesli ktos pomieszkal by tu 3 lata, nie chcialby mieszkac gdzie indziej ( chyba, ze na starosc, w jakim bardziej spokojnym miejscu ). Pamietajmy, ze w Warszawa jako stolica i jednoczesnie najwieksze miasto w Polsce ma najwiecej do zaoferowania, najzwyzsza srednia pensja, ogromne zaplecze rozrywkowe, swietna komunikacja, bardzo dobre panstwowe szkoly wyzszy ( UW, PW, WUM, SGH, SGGW) Dla mlodego człowieka jest to idelane miejsce do rozwoju oraz...do zabawy. Domyslam sie, ze zostane zminusowany, uslysze, ze jest 1000 miejsc w Polsce gdzie lepiej sie zyje itd. ale prosze jednak o knstruktwna krytyke, z checia poznam inne opinie, o ile beda na poziomie ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sener
+3 / 5

jakby ogrodzic i zalać Warszawe to gdzie byscie przyjezdzali zarabiać ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E emdzej01
+1 / 3

no tak, musi nas zalać, bo dawno żałoby i innych tego typu "dóbr" nie było.... :)

My też, życzymy wam wszystkiego najlepszego. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C catacoomber1
0 / 6

Jestem Warszawiakiem i przykro mi patrzeć na komentarze ludzi z innych miast, którzy nie potrafią napisać zdania bez błędu ortograficznego i prostackim językiem (nie mówie też że wszyscy warszawiacy to poligloci).

Tak jak napisało tu wiele osób, to w warszawie bardzo dużą część mieszkańców stanowią osoby przyjezdne, które myśląc ze mieszkają tu parę miesięcy są już warszawiakami i sie za nich podają.

Dla mnie wszyscy Ci co wrzucają warszawiaków do jednego worka oraz podlegają stereotypom i zazdrości są DEBILAMI !

Pozdrawiam:
Dumny warszawiak

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2010 o 4:34

W w789
-2 / 6

Jestem z innego miasta i nie mam problemów z poprawną pisownią! Jak wy się lubicie wywyższać...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szarada15
+2 / 2

i tutaj udowodniłeś, że uważasz się za lepszego :) gratulacje, ja Ci niczego nie zazdroszczę. pozdrawiam, wieśniara z Opola

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A agharta
0 / 0

1. Widać że Ty potrafisz napisać zdanie bezbłędnie.. Mówią o tym liczne modyfikacje tekstu
który pewnie zacząłeś pisać wieczorem by móc zamieścić go o 4.30
2. Mimo tych
modyfikacji i tak widzę błędy stylistyczne i orto (ja nie używam znaków interpunkcyjnych jak przecinek
bo nie piszę rozprawki i nie wywyższam się umiejętnością pisania poprawną polszczyzną jak
większość Warszawiaków. Modyfikacja była po to by oddzielić tekst- niestety nie działa tu enter jako akapit).
3. Jeżeli nie do końca rozumiesz znaczenie słowa którego chciałbyś
użyć (poliglota w tym przypadku) to po prostu sobie odpuść bo "brzmisz" idiotycznie a nie
mądrze..
4. Twierdzisz że nie zaliczasz się do osób przyjezdnych? Od ilu pokoleń w niej
mieszkasz? A raczej ile kilometrów od niej?
5. Nie uduś się tą dumą.. Swoją drogą ciekawe z
czego jesteś najbardziej dumny w tej Warszawie..
6. Tak wszyscy wam zazdroszczą i podlegają
stereotypom są debilami z prostackim językiem.. Tylko w cudownej Warszawie ostała się kultura
osobista elokwencja piękna architektura i dobrobyt..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 maja 2010 o 17:59

avatar tazikmp5
+1 / 3

myślę, że jak raz wyżej napisałem większość komentujących nigdy tutaj nie była a swoje wrażenia opisuje z drugiej ręki i po tym jak zachowywał się ktoś z "W" na rejestracji samochodu. przypominam, że "W" odnosi się do CAŁEGO MAZOWSZA a nie tylko Warszawy i często są to ludzie zupełnie nie stąd. dodatkowo... segregacja na lepszych i gorszych? nigdy w życiu nie poczułem się od nikogo lepszy jako, że jestem z Warszawy a moja rodzina tutaj mieszka 4 pokolenia. nigdy. a o Krakowie nigdy nie słyszałem złego słowa, jak 22 lata tutaj mieszkam... o śląsku owszem. ale to bardziej żarty niż żywa nienawiść.
pomyślcie zanim napiszecie, proszę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W w789
+1 / 3

Może ty nie poczułeś się od nikogo lepszy przez to, że jesteś z Warszawy, ale niestety większość się tak czuje, co można wywnioskować z komentarzy, które tu wystawiają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TATTOO
0 / 6

Warszawiacy tak narzekacie na naplywowych wiesniakow a winny jest caly region tego ze wsie w Mazowieckim wygladaja jak w Wielkopolsce ale w XIX wieku. Polska dzieli sie na A i B i to wy jestescie w tej drugiej czesci. Czesc Warszawiakow uwaza sie za pepek swiata a musza pamietac ze to Poznan czy Trojmiasto zawsze byly blizej zachodu i za komuny i teraz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2010 o 12:57

K kozaqwawa
0 / 2

o taaak Wrcław zwłaszcza mialem "przyjemnosć" kilka razy przejezdzac przez Wrocław w tym roku stan ulic gorszy jak w Warszawie, a budynki wygladały jak na starej pradze;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y YanPL
+4 / 4

Nie jestem z Warszawy. Ale znam wielu Warszawiaków, i zawsze mogłem na nich liczyć. Mieszkam tu i studiuję już nie pierwszy rok, i nie zauważyłem jeszcze, żeby ktoś z ludzi których spotkałem był nadętym snobem; wręcz przeciwnie: wielu ludzi mieszkających w wa-wie żartuje sobie, że to największa wioska w kraju.

Nie wiem, po co ta nienawiść, czego wszyscy zazdrościcie Warszawie i jej mieszkańcom, ale budzi to we mnie niesmak. Tam też mieszkają ludzie, i wielu z nich pomagało powodzianom w ten czy inny sposób, zarówno teraz jak i podczas powodzi stulecia w '97.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bedroomrocker
+2 / 2

mógłbym ubliżać zło życzyć i takie tam pozostałym polakom ale powiedzcie po co i co mi da to że ubliże krakusowi czy ślązakowi (pozdro. dla grubsona) czy wrockowi nic więc nie będę tego robił a co do buractwa no cóż szerzy się i w stolicy nie wiem czy to przez uczelnie, zarobki a może przez to że tutaj człowiek jest bardziej anonimowy ciężko naprawdę cieżko mi stwierdzić co jest przyczyną ale wiem jedno gdzie bym w polskę nie pojechał to wszędzie znajdzie się człowiek prosty/wykształocny, dobry/zły, miły/burak tego nie unikniemy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cieslachaosu
0 / 2

a mnie zastanawia tylko czy ci ludzie, którzy to pisali nie mają mózgów, czy tylko oszczędzają je na później. z jakiego powodu winią całą Warszawę i wszystkich warszawiaków za to, że ekipa rządząca daje dupy i nie ogłasza stanu wyjątkowego. w łeb się trzeba puknąć, a nie wypisywać głupoty w internecie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jusstynaa9
-2 / 2

hahahahah, ale ryje :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szarada15
0 / 2

ja mam uraz do warszawiaków. nawet teraz się słyszało w telewizji "warszawa to, warszawa tamto", kiedy w małopolsce była tragedia. nie mówię tu o wszystkich oczywiście, ale to bardzo dziwne, że co poznaję jakiegoś warszawiaka to się uważa za lepszego :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Aleksander96
0 / 0

No właśnie, całą Polskę zalewało a w telewizji ciągle tylko "woda zbliża się do Warszawy" itp, mimo że wiadomo było że wałów w stolicy nie prerwie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bedroomrocker
+1 / 1

szarada podejrzewam że masz 15 lat sam nie wiem czemu ;p ale jestem tego pewny że na swojej drodze życiowej spotkasz i pełnowartościowego warszawiaka z dziada pradziada który będzie godnie reprezentował stolicę bo jak wiele osób zauważyło warszawa od kiedy stała się stolicą stała się można rzec wielonarodowościowa w skali micro a nawet makro i nie każdy mieszkający w Warszawie i korzystający z jej uroków jest Warszawiakiem zresztą nie wiem jak w ale ja gdzie nie pojadę czy to góry czy mazury potrafię się dogadać z ludźmi i nie odczuwam dyskomfortu z powodu tego że ja mieszkam w Warszawie a ktoś w innym mieście, co jeszcze mogę wnieść w tą dyskusję chyba tylko to że nie liczy się kto gdzie mieszka, gdzie się urodził lecz liczy się to kto jakim jest człowiekiem i jaki ma stosunek do drugiego człowieka a w tedy wyjdzie że cham to gatunek człowieka bez względu na to w której części globu przyszedł na świat

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szarada15
0 / 0

nie, nie mam piętnastu lat. naprawdę, ja też mam nadzieję, że to tylko mój pech do takich osób, a nie zadufanie w sobie większości Warszawiaków. i oczywiście nie oceniam po miejscu zamieszkania, tylko wnioskuję, po tym co już poznałam ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T teyoo
-1 / 1

heh.. jak zwykle warszawiacy się oburzają, że to nie oni robią wieś.. to przyjezdni! skąd wiecie?;) każdy ma na czole wypisane, skąd pochodzi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U Urashima
+1 / 1

Dlaczego będąc w Warszawie co minutę słyszę jak ktoś trąbi w klakson? Mieszkałem w paru dużych miastach, ale akurat to zjawisko jest specyficzne dla Warszawy. Nie mówcie, że to chamy z prowincji, bo na tej prowincji takie zachowania na drodze są marginalne. Podobnie jak to, że przechodząc na przejściu na zielonym świetle, muszę się rozglądać dookoła, bo samochody skręcające z zielonej strzałki ani myślą ustąpić pieszym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mangojerry11
+2 / 2

Wszyscy doskonale zdają sobie sprawę, że ta dyskusja świadczy nie o Krakowiakach, Ślązakach czy Warszawiakach, ale o Polakach generalnie.
Sama będąc rodowitą warszawianką, na sowjej uczelni nie mam nawet 30% ludzi stąd (i nie jest to wspominane wczesniej sggw), dzięki temu poznałam wielu ludzi z całej polski - i nie sa oni ani lepsi ani gorsi od rodowitych warszawiakow.

Nie rozumiem za to, czemu ci ktorym sie tak nie podoba atmosfera i generalnie miasto walą tu drzwiami i oknami, tak wiem stolica, perspektywy mozliwosci to wszytsko jest normalne dla kazdego kraju; tylko potrezba tu odorbiny konsekwencji przyjezdzam, zostaje wiec jednak staram sie zaakceptowac i przystosowac do sytuacji.
Z punktu widzenia mieszkancow problem przyjezdnych wyglada troche inaczej, niz ze jest to "buractwo" - wzrost bezrobocia i korkow.
Napisalabym wiele wiecej ale to chyba nie czas i miejsce.

W kazdym razie ja jestem szcesliwa, ze tu mieszkam ale nie powiedzialabym ze to czyni mnie lepsza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M moniaaadd
+1 / 1

Dajcie już spokój. Ja przyjechałam z małego miasta, gdzie się nasłuchałam o Warszawie, jej mieszkańcach itd. Co do czego, gdy potrącił mnie samochód, od razu podbiegło parę osób, chcących pomóc. Mieszkam parę miesięcy i ani razu nie spotkało mnie nic przykrego ze strony mieszkańców (czy to rodowitych, czy też nie). Zadziwiają mnie tylko komentarze, dzięki którym wychodzi na to, że jestem wieśniarą, tylko dlatego, że przyjechałam tu studiować i pracować. Nie uważam się za warszawiankę i nigdy nią nie będę, bo stąd nie pochodzę. Wracając do domu też się nie chwalę, że mieszkam w stolicy, a już z całą pewnością snobką nie jestem. Jedyną złą rzecz, którą mogę napisać jest to, że stojąc na przejściu bez świateł czasem potrafię czekać 10 minut w deszczu aż ktoś się zatrzyma i będę mogła przejść na drugą stronę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szarada15
+1 / 3

BRAK SŁÓW! ja nie życzę nikomu, żeby go zalało tak jak jest w democie. poza tym, gdyby troszkę pomoczyło warszawę to by pewnie ogłosili żałobę narodową ;) "Niestety my Warszawiacy cierpimy przez buractwo przyjezdzajace do nas zeby zarobic", "zakompleksiony plebs z Podlasia czy innego gówna zabrał głos :)))", "Jestem Warszawiakiem i przykro mi patrzeć na komentarze ludzi z innych miast, którzy nie potrafią napisać zdania bez błędu ortograficznego i prostackim językiem". dowiedliście tymi komentarzami, jacy jesteście 'uprzejmi' i że wcale się nie wywyższacie, zakochani w sobie aroganci:) najlepszy był komentarz Warszawianki: "(...)uważają Warszawiaków za nieuprzejmych ludzi i nazywają ich burakami a tak na prawdę Ci "Warszawiacy" to ludzie ze wsi którzy właśnie taką opinię nam tworzą(...)" a później drugi komentarz tej samej przemiłej osóbki, która uważa, że nieuprzejmi są ludzie ze wsi, a Warszawiacy są okej: "Pozdrawiam Warszawiaków a nie przyjezdnych do Warszawy którzy uważają się za Warszawiaków a są właśnie burakami i wieśniakami z jakichś wsi!!!". nikt mi teraz nie powie, że ta niechęć do was nie jest uzasadniona!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mangojerry11
0 / 0

oczywiscie, ze jest nieuzasadniona. Bo dopoki sama sie nie przekonasz jak jest naprawde nie powinnas sie wypowiadac, a bazowanie na opiniach z anonimowych komentarzy w ktorych kazdy sie czuje taki odwazny to juz kompletna bzdura.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szarada15
+1 / 1

co tu ma odwaga do rzeczy? każdy pisze to, co myśli. a jeśli pisze to anonimowo to tym bardziej nie przejmuje się tym, co pomyślą inni i pisze szczerze. poza tym ja już się przekonałam, a teraz czytając te komentarze to jeszcze bardziej się w tym utwierdziłam, tyle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szarada15
0 / 0

taaki miastowy, a zwykły prostak

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I iryna
+1 / 9

Bo Warszawa najmniej ucierpiała, a Warszawiacy najbardziej histeryzują. W tą biedną Wisłę gapili się dniami i nocami czy aby przypadkiem kropelka nie wyleje się na ich stópki. Zresztą co za kretyni budują ośrodki naukowe tuż przy rzece? Wcale by mi nie było żal gdyby ich zalało. Są miasta i wsie, w których zniszczenia są kolosalne, ale i tak każdy program informacyjny najpierw trąbił, ze w Warszawce poziom wody podniósł się o 0,000001 m.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar WWAURS
-1 / 5

tak sie składa ze Warszawa jest Stolicą gdzie zyje 2 mln osob, moze dlatego trąbili w mediach? takie komentarze jak twoj Iryna są zbedne bo zal ci samej siebie bo zyjesz na wsi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acidman
0 / 0

nikt nie histeryzował (tylko dziennikarze), po prostu smutny ściek zmienił się w widowiskowy rzący potok. A co Ty widziałeś oglądając tych ludzi w tv ... nie wiem.

Co do kretynizmu, to zwróć uwagę, że siedziby TVN, Canal+ i Polsatu nie są "na skarpie", więc są potencjalnie do zalania (chyba najszybciej tvn) więc pewnie dlatego histeryzowali dziennikarze. A na marginesie - dziennikarze z TVNu w większości z Wwy nie są ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bedroomrocker
-1 / 1

a co do poruszania się po drogach to faktycznie jest pod tym względem warszawa specyficzna ale dajcie wiarę bądź nie wystarczyło by wam 0,5 roku poruszania się po stołecznych drogach aby jeździć równie "dobrze" jak w warszawie po prostu tu się tak jeździ i nie możecie ode mnie wymagać że skoro od x lat jest uczony przez innych użytkowników warszawskich dróg takiego stylu jazdy abym wraz z przekroczeniem granic województwa nagle zmienił styl jazdy bo to nie realne. I jeszcze chciałem tu coś dorzucić dla koleżanki która się czuje wieśniarą bo u nas studiuje: pamiętaj to nie miejsce pochodzenia czyni z człowieka wieśniaka a raczej styl bycia można być wieśniakiem i urodzić się w dużym mieście ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bedroomrocker
0 / 0

cytuje: "co tu ma odwaga do rzeczy? każdy pisze to, co myśli. a jeśli pisze to anonimowo to tym bardziej
nie przejmuje się tym, co pomyślą inni i pisze szczerze. poza tym ja już się przekonałam, a
teraz czytając te komentarze to jeszcze bardziej się w tym utwierdziłam, tyle."

jeszcze jedno pamiętaj że ludzie którzy tu zostawiają ślad w postaci postu nie koniecznie odzwierciedlają całą warszawską społeczność

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2010 o 15:03

S szarada15
0 / 0

kolejny raz mówię, że nie wrzucam wszystkich do jednego worka, a raczej wnioskuję, że albo mam ogromnego pecha do poznawania napuszonych Warszawiaków, albo poprostu taka jest większość. smutna prawda, ale nie boję się, że kogoś tym urażę, bo przecież każdy się boi przyznać sam przed sobą :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bedroomrocker
0 / 0

ajj szkoda słów jednocześnie przepraszam z te moje wywody ja jestem katolikiem i jak widzicie mimo że dokuczacie mi nadstawiam drugi policzek nie boje się szufladkowania warszawiaków bo i tak jak przyjdzie do poznania się osobiście to wszyscy ile was tu jest i bez względu skąd jesteście będziecie mnie oceniać przez pryzmat tego co sobą reprezentuje a nie skąd pochodzę buziaki robaczki i do następnej już mam nadzieje że milszej dyskusji (^^,)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar paulette
+1 / 1

nie jestem z Warszawy i mi do niej ogromnie daleko, ale nienawidzę uogólniania. jasne, znam ludzi ze stolicy, która jest napuszona i się wywyższa (rodowitych warszawiaków), ale to nie znaczy, że każdy taki jest! miasto jak miasto, nikt nie jest taki sam, panuje ogromna różnorodność. dziwi mnie to, że ludzie wciąż podchodzą do innych aż tak stereotypowo. 2 miliony ludzi, a wy wszystkich wsadzacie w jeden worek. jak za granicą was traktują stereotypowo, to pierwsi drzecie mordy, ale swoich to możecie uogólniać. trochę samokrytyki, słonka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar xXxKatWncxXx
0 / 4

Dobrze wam tak gorole !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elmyszofiko
-1 / 3

Nie cierpię Warszawy, jak każdy szanujący się obywatel Krakowa, ale takie komentarze to już lekkie przegięcie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C camilus
+4 / 4

Ja jestem Warszawiakiem i zgadzam się że jest dużo chamstwa i nie uprzejmości na ulicy i strasznie mnie to wkur... ale nie każdy taki jest.Warszawiaków w Warszawie jest tylko 43% A rdzennych chyba z 15% a duża cześć mieszkańców z Warszawy to chamy ze wsi,prostaki,zniszczone przez komunę machery oczywiście nie wszyscy;)A sadzić ryż pod Pałacem Kultury to mogą wieśniaki które tu przyjeżdżają ,przy okazji psują reputacje naszemu miastu. Wieśniak to nie człowiek ze wsi tyko człowiek który się tak zachowuje,ogólnie mówiąc szanuje wieś ona nas przecież karmi i za to należy jej się szacunek;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2010 o 17:23

B bluewarsaw
+2 / 2

dokładnie tak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U Ulaczek
-3 / 5

popieram! też im życzyłam żeby ich zalało!
a najbardziej żałosne było to, że w telewizji zamiast mówić o sytuacji powodziowej miast, w których była na prawne poważna sprawa, gdzie szła wielka fala albo ludzie byli już zalani to oni ciągle tylko podawali 'o jej! w Warszawie Wisła podniosła się o 1 cm!!!' żal...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rajkos12
+1 / 1

ja jestem WARSZAWIAKIEM od urodzenia i tak naprawde to nikomu nie zyczylem powodzi (a juz na pewno nie Krakowowi poniewaz tam z Wisły jest blisko na Wawel) tylko wlasnie chcialem zeby nas zalalo bo by sie nic nie stalo tylko szkoly by pozamykali.
To cale zamieszanie ze jast blisko to gowno w wiadrze. ta woda nawet do tych workow nie dochodzila a zoo bylo zabarykadowane jak jakis bunkier, a na pradze polnoc nic sie nie wylalo ale i tak szkoly pozamykali tylko nie moja

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krolikstar
+2 / 2

jak możecie się tak zachowywać?! jestem z warszawy lecz jestem też Włochem częściej bywam we Włoszech i nie jest tak jak tutaj! przecież żyjemy w tym samym kraju i powinniśmy się szanować nawzajem! właśnie dlatego nie potraficie ze sobą współpracować i jesteście do tyłu w porównaniu z innymi krajami!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Recently
+2 / 2

Jestem warszawianką i bardzo mi przykro widzieć tyle negatywnych komentarzy co do mojego rodzinnego miasta. Kiedy oglądałam w telewizji, co dzieje się na południu kraju, szczerze współczułam tym wszystkim ludziom, którym pozalewało domy, aż łza mi w oku stawała, kiedy widziałam, że tyle osób straciło cały swój dorobek życia. A teraz czytam komentarze mówiące o tym, że "Szkoda, że nie zalało Warszawy".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar chujawafla
0 / 0

kur***a konflikt konfliktem ale ja nikomu w Krakowie ani gdzie indziej nie życzyłem zalania... wiem że Warszawa tak naprawdę nie jest lubiana w Polsce ale ja się pytam: CO MY KUR***WA KOMU ZROBILIŚMY? Kraków - to że jesteśmy stolicą (jak nie o to chodzi to nie wiem o co) to sorry ale tak chciał Zygmunt III Waza... co do innych miast wsi itp... MY SIĘ WYWYŻSZAMY? Ja mieszkam w Warszawie od urodzenia jak moi rodzice dziadkowie prababcia (pamięta czasy powstania) itd i jakoś nikt nigdy się nie jarał że "ja jestem z Warszawy a Ty ze wsi frajerze" :/ prawda jest taka że to przyjezdni nam robią opinię - rodowitych Warszawiaków jest tu jak kot napłakał bo wielu ma dosyć zatłoczonego miasta i chamstwa które tu zjeżdża i wyprowadzają się na obrzeża miasta...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Eastern
-4 / 6

Wiecie dlaczego cały kraj tak nienawidzi Warszawy? Ponieważ w naszym kraju znane jest tylko jedno miasto, wokół którego kręci się całe nasze życie polityczne i gospodarcze...mianowicie: WARSZAWA, WARSZAWA i jeszcze raz WARSZAWA. Jestem ze Sląska i osobiście nie cierpię żadnego Warszawiaka, włącznie z Grzesiem Lato, który zrezygnował ze stadionu Śląskiego na rzecz jakiegoś pastwiska w Warszawie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R risaki
+2 / 2

"Kraków - to że jesteśmy
stolicą (jak nie o to chodzi to nie wiem o co) to sorry ale tak chciał Zygmunt III Waza..." broń Boże i jak sadzę wiele osób to potwierdzi nie chcemy być stolicą "nie przenoście nam stolicy do Krakowa" brzmi znajomo? :) nie mówię że wszyscy są źli bo sama znam wielu niezbyt fajnych Krakowian, ale stereotypy bardzo ciężko jest zmienić a dziwić tez się nie ma czemu sądzę ze w-wa myśli o krk jak o skąpcach skoro mój kol. z okolic w-wy wypomina mi to jak często może mimo że nie spotkał się z mojej strony ani moich znajomych z podobną postawą , ha i mówi 'Ale ty nie jesteś typową krakowianką' say whaa?! TYPOWĄ właśnie sądzę że jestem i pewnie wy warszawiacy też macie dużą ilość ludzi normalnych ale stereotyp jest inny, my i wy nigdy się nie lubiliśmy..

jednak chcę zaznaczyć jestem jak najbardziej przeciw tym komentarzom ze zdjęcia ( o czym już mówiłam)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C czpiotka2
+1 / 5

hehe tez nie lubie Warszawy ani warszawiaków...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar danieldes
-2 / 2

"Nie przenoście nam stolicy do Krakowa
chociaż tak lubicie wracać do symboli
bo się zaraz tutaj zjawią
butne miny święte słowa
i głupota która aż naprawdę boli"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KonradBOSS
0 / 2

znowu krakow ma kompleksy hah dla przypomnienia to powiem ze w 1wszy dzien wam zalalo punkt przeciwpowodziowy (jestem z przemysla) ale mi was zal

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KoyotGamma
-1 / 5

No nie tylko kompleksy.. ludzie nienawidzą w Polsce Warszawy, przede wszystkim z zazdrości. Mamy tutaj lepsze samochody, lepsze szkoły, lepsze drogi, lepszą komunikację, więcej centr handlowych, parków, muzeów. Jak coś przychodzi do kraju to zaczyna się w Warszawie. Od mody, po telefony komórkowe. Nie bez przyczyny tutaj nie zalało, mamy lepsze wały. Więc tak jak z Żydami było.. mają więcej to trzeba ich nienawidzić, co jest idealną przykrywką do zazdrości. Więc tworzy się mit o rzekomym chamstwie Warszawskim i przekazuje z pokolenia na pokolenie. Jest to rozgrzeszeniem do katolickiej nienawiści:) wmówią sobie ludzie że chamów to można nienawidzić, to nie grzech. Potem ludzie są przekonani od urodzenia że wszelkie chamstwo pochodzi z Warszawy, w życiu nie poznawszy człowieka z Warszawy. Sam jestem przyjezdnym, mieszkam w Warszawie od 10 lat. I pojechałem do swojej rodzinnej Bydgoszczy do szpitala, to pielęgniarki robiły mi wszystko na złość, od rozwalenia mi żyły przy pobieraniu krwi, szarpiąc 'przez przypadek' po fałszowanie danych medycznych. Bo myślały że jestem z Warszawy. A jestem pokojowo usposobionym i miłym człowiekiem, niczym się nie chwaliłem i nie wywyższałem. I gdzie w tym momencie było chamstwo i zawiść? W Warszawie czy w Bydgoszczy? I podobnie jest wszędzie. Wystarczy powiedzieć że jest się lub przyjechało się z Warszawy i już Cię nienawidzą. Nie trzeba być chamem, wywyższać się itp.. wystarczy powiedzieć skąd się przyjechało. Więc nie pie***cie o Warszawskim chamstwie, bo jacy mają być Warszawiacy dla ludzi którzy ich osądzą, zanim jeszcze powiedzą zdanie. Zobaczcie chamstwo na własnych podwórkach, bo jest wszędzie. Nie tylko w Warszawie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 8 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 maja 2010 o 8:08

A acidman
0 / 0

lepsze drogi ... to pojechałeś.

Jestem z Wwy, jak 10 lat temu odwiedziłem kumpla na górnym Śląsku to mi kopara opadła, że "mają tam drogi ekspresowe" i "autostrady". Przypomnę, że 10 lat temu to droga katowicka (8ka) była jedyną jako-taką wylotówką; Poznańska za Ożarowem do Konina była jednopasmowa, Krakowska 7mka w Grójcu też była wąziutka, a Gdańska 7mka jakąkolwiek szerokość traciła zaraz za Modlinem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sammoth
-1 / 1

Niedawno byłem w Warszawie i takiej strasznej powodzi jak na południu to nie ma po prostu Wisła się trochę poszerzyła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hoggish
0 / 4

W dupie mamy wasze pobożne życzenia. Nic nas nie zaleje, nic nam się nie stanie. A nawet jak nas podtopi trochę to damy sobie radę i podźwigniemy się bez problemu i bez pomocy wszelkiej maści przybłędów, prowincjonalnych napływowych hord przybywających tu za pracą, w poszukiwaniu szkoły i lepszego życia niż u siebie. Wasza nienawiść jest nam obojętna jak wrogość ludu z północnej Ugandy czy Botswany. Opluwacie miasto które karmi was przybłędy oraz SETKI tysięcy innych przybywających tu i niechcianych, jednocześnie nienawidzących tego miejsca tylko dlatego, że nie macie żadnych perspektyw tam skąd pochodzicie. Urodziłem się tu i wychowałem jak moi rodzice i kiedy widzę co się dzieje z moim miastem to aż mnie boli. Kiedy wchodzę do metra albo TESCO to palcem mogę pokazać ten, ten, ten i ta i jeszcze tamta to bydło najazdowe a nie Warszawiacy, takich jest tu pewnie z 70%, tylko że taki bydlak spotka takiego innego bydlaka i zapyta -Skąd jesteś? I co usłyszy w odpowiedzi? -Z Warszawy! Warszawiacy, mieszkańcy Krakowa, Poznania, Wrocławia, Gdańska, Szczecina i kilku innych to mieszkańcy wielki miast, ludzie w większośći podobni z wielkomiejskimi podobnymi nawykami. Każde jednak duże miasto przyciąga wszelkiej maści prowincjonalne burackie bydło które przebywając w danym mieście psuje jego wizerunek i opinie o nim. My mamy NIESZCZĘŚCIE w Warszawie posiadania największej procentowo ilości takiego psującego opnie bydła, stąd takie opinie w większośći o nas. Jednak są to w większości opnie bydła o innym bydle które akurat zamieszkuje Warszawę, a zmieszkiwać jakieś miasto to nie znaczy być z niego lub posiadać mentalność tego miasta. Proste.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C catherine666
0 / 0

zgadzam się w 100%

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LirycznyWandalYo
+1 / 1

KoyotGamma tyś jyst podupiony abo Ci na dykel pizło ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar avelizak5555
+1 / 1

chyba nie znacie warszawiakow! nie oceniajcie ich na podstawie kilku aroganckich osob ktore w niej mieszkają!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Haludek
+1 / 5

demot:Od dzisiaj:Warszawa NIE PRZYJMUJE imigracji zarobkowej z prowincji :>

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 maja 2010 o 18:41

R raulgonblanco
0 / 0

i dobrze jechać goroli

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zielonamila
0 / 0

ja osobiście do Warszawiaków nic nie mam. ludzie tacy sami jak inni, ale sama Warszawa kojarzy mi się z świętymi krowami w PARLAMENCIE a jak wiadomo to nie są dobre skojarzenia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar hounsagar
0 / 0

BIJCIE SIĘ !!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q qsevens
+2 / 2

WARSZAWA JEST KOCHANA. A BYDLE NIECH SPIE*DALA!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fafciu
-1 / 1

Polacy, najbardziej skłócony naród jaki żyje na tym świecie. Gdybym się miał wstydzić z przynależności do niego, to tylko z tego powodu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Straszel
+1 / 1

JA bym nic nie miał do warszawiaków ale... znam prawie 1000 osób z Warszawy i 999 to same suki***** dam taki przykład: wyszłem z grupką warszawiaków pod dworzec centralny dałem biedakowi 5zł ci nagle zaczeli się ze mnie śmiać mówiąć "ale ci** dał mu 5zika" też życze żeby ich zalano... ale nie każdy z warszawy to cham i prostak są też równi ludzie ale jest ich bardzo bardzo mało. Ale się rospisałem :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C catherine666
+1 / 1

taaaak.... lecz się człowieku! w każdym mieście znajdziesz chamów, a wbrew idiotycznym opiniom
ludzi którzy spotykaja tych "warszawiaków" głownie na dworcach,gdzie są przejezdni- w wawie
wcale nie ma ich tak wielu. W stolicy wyobraz sobie mieszkaja normalni wyksztalceni ludzie, ktorzy w przeciwienstwie do ciebie nie mowia "wyszlem". Nie wiem skad w was
ludzie ta nienawisc do siebie nawzajem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 lipca 2010 o 1:32

avatar cysiek63
0 / 0

Czytam te komentarze i jestem pewny, że 90% z Was nie widziało Warszawiaka na oczy. A "bycie" w Warszawie nie polega na obejrzeniu Dworca Centralnego i Starówki. I tak jest z każdym miastem czy wioską. Stereotyp to domena ludzi głupich. Mądry chce poznać ludzi i miejsce nie opierając się na plotach i opiniach innych

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar seeer
0 / 0

:D haha xD Znalazłam go :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kulecek
0 / 0

Jestem z Warszawy więc to mnie trochę zezłościło, nie można uogólniać, bo to dla niewinnych ludzi jest naprawdę przykre. Jakaś grupka ludzi obraziła Krakowiaków i co? Kraków nienawidzi Warszawy (oczywiście nie mówię o wszystkich Krakowiakach) ale ja i pewnie większość ludzi z Warszawy nie życzy sobie takiego traktowania. Mam skończone jedenaście lat, a jestem mądrzejsza w sprawach kraju od nie jednego dorosłego. PS. Jestem również chora więc przepraszam za błędy ortograficzne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem