Do tych co mnie tu minusują. Nie wierzycie? Rtęci można się napić. Kiedyś była nawet stosowana jako lekarstwo (niesłusznie oczywiście), w tym stanie jest jednak niegroźna. Opary są zabójcze.
Nie podoba ci się dragon205, bo go nie rozumiesz i tyle.
Demot fajny. Nie znam się na tym, więc zaczęłam od czytania komentarzy, niż minusowania. Po zrozumieniu demota, kliknęłam +. Bardzo interesujące. ;)
No nie wiem rsx, jakoś jak na razie wszyscy zrozumieli o co chodzi, bardziej dziecinne wydaje się mi to co Ty robisz - uważasz się za kogoś mądrzejszego od innych, coś jak "jam jest wielki bo ja to rozumiem, ale cała hołota nie"...
Rany, ale artykulacja xD Rtęć paruje zawsze, nawet w temperaturze topnienia. Jest bardzo gęsta (gęstsza niż stal), więc jak raz dostanie się do płuc, to nie sposób jej odkrztusić i się wchłania, wchłania, wchłania, a potem rozrywa synapsy (połączenia między komórkami nerwowymi - dla tych, co spali na biologii)
Gal jest jednak metalem mogącym spowodować oparzenia skóry. Gal ma zwrot ryzyka R 34 - "wywołuje oparzenia" jego siła żrąca jest dość mała i zbliżona do siły żrącej kwasu solnego, jednak powstające rany nie są ciekawe. Cena tego metalu też skutecznie zniechęca, nieraz bliska cenie metali szlachetnych.
Mi jak się kiedyś rozbił termometr to wziąłem i bawiłem się taką kropelką przez godzinę - rzeczywiście ładne. Chyba jeszcze nawet gdzieś paruje w moim pokoju, bo nie dałem rady wziąć jej w ręce, żeby wyrzucić ;p
UWAGA COOL STORY:
Moja ciocia, jak była mała, to przystawiła termometr nad garnek z gotującym się kalafiorem. Termometr oczywiście pękł, a rtęć wlała się do środka. Nikt nic nie zauważył (a oczywiście ciocia pary z ust ;p), wszyscy zjedli ze smakiem. Dopiero później ktoś dorosły zauważył drobne srebrne kulki na dnie garnka, no i się wydało ;] Na szczęście nikt się nie zatruł.
CIEKŁA RTĘĆ NIE JEST TRUJĄCA!
jej opary oraz związki tak
widziałem zdjęcie rentgenowskie kobiety która wstrzyknęła sobie rtęć w żyłę chcąc się zabić, oczywiście nic jej sie nie stało. Klisza wyglądała ciekawie ponieważ były na niej białe kropeczki (krople rtęci)
to nie jest przypadkiem rtęć?
thanks, capt obvious!
To ten gość z Terminatora 2 ! :D
Rtęć bywa zabójcza ale czy jest aż taka piękna?
sucha ciecz.
T-1000 :-D
dlaczego nie mieliśmy podobnych doświadczeń na chemii w szkole? :'(
Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 maja 2010 o 15:58
nie to rtęć
Równie dobrze mogłoby być zdjęcie kobiety ;)
Tak, rtęć. Nie taka zabójcza... póki nie paruje.
hehe program graficzny :D a nie rtęć
Do tych co mnie tu minusują. Nie wierzycie? Rtęci można się napić. Kiedyś była nawet stosowana jako lekarstwo (niesłusznie oczywiście), w tym stanie jest jednak niegroźna. Opary są zabójcze.
Czaszka od SPORa? :]
jak nie jak tak :D ale aktualnie leci evol intent przeplatany z da phazz. O prodigy nie pytam :)
Zmodyfikowano 8 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2010 o 20:57
tak Kajt, masz racje. samą rtęć można pozbyć się siarką i to wszystko ładnie reaguje.
opary są szkodliwe, bo nie są usuwane z organizmu.
W pierwszym momencie pomyślałem, że to cyna ;P
Musiałby mieć ręce ze stali, żeby to była cyna;P .
rasic został zminusowany bo zna genezę avataru. Paranoja
a po bokach porozbijane termometry - buahaha
Rtęć.
Dobry demot, ale obawiam się że zostanie zminusowany, gdyż większość go raczej nie zrozumie. Zwłaszcza dzieciarnia
nie bez przyczyny nazywana była "Żywym srebrem" :P
Hydragyrum od Hydro (ciekły) Argyrum (srebrny)
Więc hydrargyrum, ale tak jak najbardziej :) i faktycznie jest piękna. chyba że akurat wycieka z laboratoryjnego termometru za 80 zł...
'Więc hydrargyrum, ale tak jak najbardziej :) i faktycznie jest piękna. chyba że akurat wycieka z
laboratoryjnego termometru za 80 zł...'
Gorzej ja wycieka z takiego za 300zł :P
Świetny demot... niestety nie licz na wejście na główną z powodu dzieciarni, jak to okreslił Drakon ;/
Wlasciwie nie ma w tym nic demotywujacego - to raczej ciekawostka.
a jednak!
przegrales
fajne
WIDZIAŁEM GO W POCZEKALNI !!!!
Zajebisty jesteś ;).
chce miec z toba dziecko
Mogę Cię dotknąć?
mimo "dzieciarni" jest glowna
ale beznadzieja ... wiem o co chodzi ale ten demot bynajmniej nie jest motywujący, demotywujący ani nawet ciekawy [-]
@burmanek: Kobiety też są piękne a zarazem bywają bardzo szkodliwe ;)
Hmm ... świetnie to wygląda
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2010 o 18:53
"SłIiItAśŚśŚnA FoOoCia ;* ŚlIcZnIe WySzŁeŚ :* "
Dziecko Neo
pierwsze co mi na mysl przyszlo to hg :D
Hemp Gru? :o
wczoraj widziałam tego demota w poczekalni ok godziny 20
miałem okazję pobawić się małym słoiczkiem do połowy wypełnionym rtęcią, cos niezwykłego xD
Nie podoba ci się dragon205, bo go nie rozumiesz i tyle.
Demot fajny. Nie znam się na tym, więc zaczęłam od czytania komentarzy, niż minusowania. Po zrozumieniu demota, kliknęłam +. Bardzo interesujące. ;)
No nie wiem rsx, jakoś jak na razie wszyscy zrozumieli o co chodzi, bardziej dziecinne wydaje się mi to co Ty robisz - uważasz się za kogoś mądrzejszego od innych, coś jak "jam jest wielki bo ja to rozumiem, ale cała hołota nie"...
A oddychanie jest ważne, bo dotlenia mózg :)
powaznawariatka23: dobre, dobre! (myślałaś kiedyś o założeniu kabaretu?)
ona jest śmiertelna jak dojdzie do mózgu.
Rany, ale artykulacja xD Rtęć paruje zawsze, nawet w temperaturze topnienia. Jest bardzo gęsta (gęstsza niż stal), więc jak raz dostanie się do płuc, to nie sposób jej odkrztusić i się wchłania, wchłania, wchłania, a potem rozrywa synapsy (połączenia między komórkami nerwowymi - dla tych, co spali na biologii)
rtęć ;D
tu nie chodzi o dzieciarnię, o tym czy demot będzie na głównej decyduje tak zwany Wielki Demotywator (Admin)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2010 o 18:56
ktoś przypadkiem nie oglądał NCIS ? :)
Nie. :P
rtęć najgorzej jak na rękę się to wyleje
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2010 o 18:58
rtęć rtęcią... gal to fajna zabawka :)nie jest trujący, ale ma mniejszą temp topnienia niż rtęć ale jest super :D
Gal jest jednak metalem mogącym spowodować oparzenia skóry. Gal ma zwrot ryzyka R 34 - "wywołuje oparzenia" jego siła żrąca jest dość mała i zbliżona do siły żrącej kwasu solnego, jednak powstające rany nie są ciekawe. Cena tego metalu też skutecznie zniechęca, nieraz bliska cenie metali szlachetnych.
ale tak poważnie to demot "łał" :D
boje sie nastepnego demota w stylu zabojcze piekno pzdr:D
Pamiętam jak termometr rozwaliłem i się rtęć wylała super to wyglądało
Podpis - mistrzostwo kiczu
ncis rodzi pomysły...
oł... ja nie radzę się tym sztachać :D
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rt%C4%99%C4%87
taa program graficzny ..napewno
Co jest pięknego w kroplach rtęci?
Choćby to, że na rtęci da się stać, co jest zapewne ciekawym widokiem gdy ktoś stoi na płynnej substancji.
Pewnie gdyby nie była taka szkodliwa to nie byłaby taka wyjątkowa tylko normalna.. Gdyby węgiel był szkodliwy też robiłby większe wrażenie ;)
Polecam Wam również Ferrofluidy (szczególnie jak podziała się na nie magnesem). Ładniej wyglądają i są mniej szkodliwe.
demot:TERMINATOR
nice
Mi jak się kiedyś rozbił termometr to wziąłem i bawiłem się taką kropelką przez godzinę - rzeczywiście ładne. Chyba jeszcze nawet gdzieś paruje w moim pokoju, bo nie dałem rady wziąć jej w ręce, żeby wyrzucić ;p
może to cyna? ;P gdyby tak wylac, byłby podobny efekt
A dlaczego zabójcza?
Bo rtęć wydziela związki radioaktywne które przyciągają Hulka i Wolverine`a. A tak na poważnie to lepiej sprawdź na wikipedii
To jest przyrodzenie tego typka z Terminator 2 :D
Super DEMOT. HE HE.
Jakąś nie powala mnie piękno rozlanej rtęci...
Hym. A mi pierwsze, co przyszło do głowy, to "szalka petriego!!" XD
Ja tam nie widzę w tym nic pięknego.
mam to w domu
tez, ale za oknem wisi
O ile dobrze pamiętam to rtęć jest wchłaniana także przez skórę także nie tylko opary są zabójcze
No dotykać nikt nie poleca raczej ale fakt jest piękna :)
Jako dziecko bawiłem się z bratem rtęcią, dosyć krótko bo jak zawołaliśmy mamę to zaczęła krzyczeć i zabrała zabawkę...;)
Dodam jeszcze, że rtęć nie jest usuwana z organizmu. Znajduje się cały czas, w mniej lub bardziej szkodliwej formie, ale jest.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2010 o 0:37
Nie do końca prawda. Poczytaj trochę o metalotioneinie. Ona jest odpowiedzialna za usuwanie jonów metali ciężkich z organizmu. :)
http://groups.google.com/group/pl.sci.chemia/msg/f5efb7079b33b2ca 3/4 Z WAS ZACHOWUJE SIĘ JAK W TEJ HISTORI... WIEC POLICZCIE ILE DZIECI SIĘ TYM BAWIŁO, I JESZCZE ŻYJĄ. NIE DAJMY SIĘ ZWARIOWAĆ - JEST SZKODLIWA ALE NAS W MINUTE NIE ZAJEBIE!!! OBUDŹCIE SIĘ!!!
this is illegal- you know?
może to dimetylortęć?
Rtęć od zawsze mnie fascynowała, jest absolutnie piękna.
UWAGA COOL STORY:
Moja ciocia, jak była mała, to przystawiła termometr nad garnek z gotującym się kalafiorem. Termometr oczywiście pękł, a rtęć wlała się do środka. Nikt nic nie zauważył (a oczywiście ciocia pary z ust ;p), wszyscy zjedli ze smakiem. Dopiero później ktoś dorosły zauważył drobne srebrne kulki na dnie garnka, no i się wydało ;] Na szczęście nikt się nie zatruł.
CIEKŁA RTĘĆ NIE JEST TRUJĄCA!
jej opary oraz związki tak
widziałem zdjęcie rentgenowskie kobiety która wstrzyknęła sobie rtęć w żyłę chcąc się zabić, oczywiście nic jej sie nie stało. Klisza wyglądała ciekawie ponieważ były na niej białe kropeczki (krople rtęci)
rteć to metal ;p
Mnie się wydaje że to cyna, na niską tęperaturę topnienia, więc bez problemu można ją podgrzać zapalniczką
mi to wyglądało jak merkury. no tak, mercury to przeciez rtęć :)