Mesiash, jesteś bardzo spostrzegawczy. Przypomina mi to sytuacje, jak kiedyś przyczepiła się do mnie taka jedna dziewuszka. Zaczęła do mnie po prostu zarywać. Z początku mi się to podobało, ale później dzieweczka robiła się coraz bardziej nachalna. Codziennie do szkoły przynosiła mi kanapki z sałatą, na każdej przerwie pytała, czy nie chce może chrupka i czy nie odrobić mi matematyki. Czułem się wręcz osaczony! Nadszedł czas wakacji i ona (z racji tego, że przenosiła się do innej szkoły) poprosiła mnie o numer telefonu. Ja, jako, że nie chciałem być nieuprzejmy, przez cały czas jej "wielkiego podrywu" nie mówiłem, że mi to nie odpowiada. Ale gdy poprosiła o ten telefon, to nie powstrzymałem się i podałem jej jakieś zmyślone cyferki. Niestety zapomniałem, ze w Polsce powinno ich być 9 i wyszło mi trochę więcej. Ona popatrzyła na mnie zawiedzionymi i załzawionymi oczętami i odrzekła: "Derek, na takie numery to ja się nie nabiorę, kiedyś już mnie tak kilku wykiwało i podało 10-cio lub 11-sto cyfrowe numery. Ja nie wiem, co ze mną jest nie tak, ale mam tego dość! Chyba zostanę zakonnicą" i wybuchnęła płaczem. Zrobiło mi się przykro, bo nie sądziłem, ze jej życie było takie ciężkie. Ale teraz doszły mnie słuchy, że znalazła tam sobie jakiegoś "galana", he he...
Cóż skonfundowana, frustrujące jest także to, że nie wszyscy potrafią rozpocząć zdanie wielką literą. Dobrze, że chociaż kropkę na końcu zdania postawiłaś. Jak to łatwo przychodzi krytyka kogoś innego; szkoda tylko, że własne błędy tak trudno dostrzegasz.
Demotysmierdza... Widzę, że przyjemność Ci sprawia doczepienie się osoby, która popełniła jeden błąd w wypowiedzi. Gdyby Twoja wypowiedź brzmiała "cóż jestem skonfundowana(...)" to może i byłaby poprawna. Daj sobie spokój, bo denerwują mnie ludzie, którzy uważają się za nie wiadomo co,podczas gdy sami są nieszczęśliwymi osobami, szukającymi w internecie poklasków dla samych siebie - beznadziejna jesteś.
skonfundowana, Ty jesteś frustrująca, kiedy wrzucasz komentarz, nad którym sama się nie zastanowiłaś. Normalną rzeczą jest chyba, że analfabeta nie umie pisać, a co dopiero odmieniać przez przypadki? Czego w takim razie od nich wymagacie, skoro w waszym mniemaniu są analfabetami? Razem z rav666 popisujecie się inteligencją.
donRadoslavDelaBiela daj sobie spokój z tym ośmieszaniem siebie. Twoje żałosne próby ubliżenia mi i innym to naprawdę śmiech na sali. Masz ze sobą jakiś problem sądząc, że twoja krytyka jako jedyna jest konstruktywna. Ja zwróciłam uwagę jednej użytkowniczce broniąc jednocześnie kogoś innego, natomiast twój komentarz od razu jest skierowany ANTY do kilku innych osób. Ogarnij się i zrób coś ze sobą. Najlepiej kobietę sobie znajdź, bo masz objawy typowego internetowego onanisty :) Pozdrawiam.
nie lubię, jak podpis nic nie wnosi ciekawego. Demoty - z tego co przez miesiące przeglądania demotów sobie wykminiłem - niekoniecznie muszą 'demotywować' zgodnie z definicją słownikową, ale nie róbmy z tego serwisu śmiesznych obrazków! IMHO demotem jest OBRAZEK + DOBRY PODPIS
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
2 czerwca 2010 o 0:54
a się gaamonie przyczepiliście! Ja problem widzę w tym, że autor demota nie rozumie, iż osoba okradziona w tym wypadku stosuje najmądrzejszą formę obrony, powodującą, że złodziej czuje się jak za przeproszeniem KUPA GÓWNA. I każdy na tym miejscu powinien tak postąpić!
Dajcie spokój, nasz kraj i tak jest zajebisty. Wkurzają mnie takie demoty. Może w ramach rewanżu wstaw tu swoje fotki i zaznacz każdą krostkę, pieprzyk, zmarszczkę i o sobie pisz jaki jesteś beznadziejny.
frytki do tego
Złodziej ukradł cyferkę!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2010 o 21:55
Mesiash, jesteś bardzo spostrzegawczy. Przypomina mi to sytuacje, jak kiedyś przyczepiła się do mnie taka jedna dziewuszka. Zaczęła do mnie po prostu zarywać. Z początku mi się to podobało, ale później dzieweczka robiła się coraz bardziej nachalna. Codziennie do szkoły przynosiła mi kanapki z sałatą, na każdej przerwie pytała, czy nie chce może chrupka i czy nie odrobić mi matematyki. Czułem się wręcz osaczony! Nadszedł czas wakacji i ona (z racji tego, że przenosiła się do innej szkoły) poprosiła mnie o numer telefonu. Ja, jako, że nie chciałem być nieuprzejmy, przez cały czas jej "wielkiego podrywu" nie mówiłem, że mi to nie odpowiada. Ale gdy poprosiła o ten telefon, to nie powstrzymałem się i podałem jej jakieś zmyślone cyferki. Niestety zapomniałem, ze w Polsce powinno ich być 9 i wyszło mi trochę więcej. Ona popatrzyła na mnie zawiedzionymi i załzawionymi oczętami i odrzekła: "Derek, na takie numery to ja się nie nabiorę, kiedyś już mnie tak kilku wykiwało i podało 10-cio lub 11-sto cyfrowe numery. Ja nie wiem, co ze mną jest nie tak, ale mam tego dość! Chyba zostanę zakonnicą" i wybuchnęła płaczem. Zrobiło mi się przykro, bo nie sądziłem, ze jej życie było takie ciężkie. Ale teraz doszły mnie słuchy, że znalazła tam sobie jakiegoś "galana", he he...
Kartka jest źle włożona do koszulki... Gdybyśmy włożyli ją do albumu to by była do góry nogami
kartka jest specjalnie tak włożona żeby woda nie zaciekała do koszulki
oo widzialam to w poczekali, gratuluje
co to za numer?:P
bo komorkowy raczej nie^^ chyba ze cenzura na pierwsza cyfre
Na ostatniej :) edit: a może i na pierwszej:D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2010 o 19:30
moim zdaniem fake, bo tak żadnego śladu zamazania nie widać...
Szkoda, że numer źle podany.
ten numer coś krótki.. :P
Dzwonie i dzwonie, ale nikt nie odbiera
A ta pani, co mówi "Nie ma takiego numeru"? Co Ty myślałeś, że to nagrane jest?!
to powodzenia dzwon dalej
jest chyba cenzura na pierwszą, ale jesli na pierwsza to wiadomo, że pierwszą cyfrą bedzie 6 bo to chyba era jest ;D
dzwon na 8-cyfrowy numer, sukcesów nie wrożę.
dokładnie
dobry sposób na namierzenie złodzieja :D
hah:D tablica ogłoszeń Pogorzanki Pogorzyce :D
spoko numerek
Minus za błąd w tytule
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2010 o 19:47
A CZEGO ja jeszcze potrzebuję? Tego, żeby Polacy nauczyli się odmiany przez przypadki...
Miałam to właśnie napisać, miło, ze ktoś zauważa :)
teraz na pewno kilkadziesiąt osób z grona ludzi, którzy to widzieli zadzwonią...
powinno być czego jeszcze potrzebujesz a nie co...
dokładnie. weszłam tu tylko po to, żeby to napisać.
ueh, to takie frustrujące.
Cóż skonfundowana, frustrujące jest także to, że nie wszyscy potrafią rozpocząć zdanie wielką literą. Dobrze, że chociaż kropkę na końcu zdania postawiłaś. Jak to łatwo przychodzi krytyka kogoś innego; szkoda tylko, że własne błędy tak trudno dostrzegasz.
Demotysmierdza... Widzę, że przyjemność Ci sprawia doczepienie się osoby, która popełniła jeden błąd w wypowiedzi. Gdyby Twoja wypowiedź brzmiała "cóż jestem skonfundowana(...)" to może i byłaby poprawna. Daj sobie spokój, bo denerwują mnie ludzie, którzy uważają się za nie wiadomo co,podczas gdy sami są nieszczęśliwymi osobami, szukającymi w internecie poklasków dla samych siebie - beznadziejna jesteś.
skonfundowana, Ty jesteś frustrująca, kiedy wrzucasz komentarz, nad którym sama się nie zastanowiłaś. Normalną rzeczą jest chyba, że analfabeta nie umie pisać, a co dopiero odmieniać przez przypadki? Czego w takim razie od nich wymagacie, skoro w waszym mniemaniu są analfabetami? Razem z rav666 popisujecie się inteligencją.
donRadoslavDelaBiela daj sobie spokój z tym ośmieszaniem siebie. Twoje żałosne próby ubliżenia mi i innym to naprawdę śmiech na sali. Masz ze sobą jakiś problem sądząc, że twoja krytyka jako jedyna jest konstruktywna. Ja zwróciłam uwagę jednej użytkowniczce broniąc jednocześnie kogoś innego, natomiast twój komentarz od razu jest skierowany ANTY do kilku innych osób. Ogarnij się i zrób coś ze sobą. Najlepiej kobietę sobie znajdź, bo masz objawy typowego internetowego onanisty :) Pozdrawiam.
Może to pisał minimalista.
Czego skrócił do co i z numeru jedną cyferkę zajeeeebał.
to pisal ten co tego demota zrobil zeby tylko na glowna. masakra
i tak usłyszy nie ma takiego numeru bo numer ma 8 cyfr :D
to ma byc demotywator?
pff, takie gowna kazdy kretyn moze se wydrukowac i wstawic.
Nie wiem jakim codem to na glowna trafilo-.-
Mocne :D
A numer sześcio liczbowy xD
Jak dodacie zero na początku będzie 9 cyfrowy
ta, coś krótki ten numer, marne prowo
nie lubię, jak podpis nic nie wnosi ciekawego. Demoty - z tego co przez miesiące przeglądania demotów sobie wykminiłem - niekoniecznie muszą 'demotywować' zgodnie z definicją słownikową, ale nie róbmy z tego serwisu śmiesznych obrazków! IMHO demotem jest OBRAZEK + DOBRY PODPIS
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 czerwca 2010 o 0:54
a się gaamonie przyczepiliście! Ja problem widzę w tym, że autor demota nie rozumie, iż osoba okradziona w tym wypadku stosuje najmądrzejszą formę obrony, powodującą, że złodziej czuje się jak za przeproszeniem KUPA GÓWNA. I każdy na tym miejscu powinien tak postąpić!
ale 'polska' to przymiotnik i pisze sie to z malej litery ; /
Ale damotywator świetny ; D
Dajcie spokój, nasz kraj i tak jest zajebisty. Wkurzają mnie takie demoty. Może w ramach rewanżu wstaw tu swoje fotki i zaznacz każdą krostkę, pieprzyk, zmarszczkę i o sobie pisz jaki jesteś beznadziejny.