Ludzie, czy wy ciągle macie punkt widzenia 10 latka?
Pomyśleliście kiedyś, że ta komunia rodziców kosztowała? Myślicie, że za darmo się odprawia imprezę w lokalu? Dla waszej wiadomości jedno miejsce w zwykłym lokalu kosztuje około 100 zł, teraz jeszcze wszystkie książeczki,alba, torty, ciasta i inne pierdoły. Ludzie myślcie. Nawet jak ktoś robi w domu to przecież nie jest za darmo. Dodatkowo co takie dziecko mogłoby sobie kupić za takie pieniądze? Cukierki? Zabawki? Po latach byście tego żałowali, a nie mówcie, że nic na komunii nie dostaliście, bo na 99% każdy dostał zegarek i rower, a połowa komputery. Tak więc jeszcze wam mało i chcielibyście pieniędzy? Rozpieszczone bachory -.-. W dodatku było kilka razy (-)
No trzeci, nie rozumiem po chu* ? Zajebistych rodziców macie co wasze pieniądze zabierają nie ma co. Może gdybym nie był dusigroszem makkwaczem to bym też ich nie widział ale jak ktoś dawał mi kasę na komunie to od razu leciałem z nimi do pokoju, a wieczorem z rodzicami i bliższą rodziną, która została, policzyłem kasę. I pamiętam na co to wydałem, więc nie wiem czy wy żyjecie jakichś patologicznych rodzinach co rodzice okradają dzieci i na odwrót. Potem się dziwią, że wnuk babce rente ukradł.
tak naprawdę to od zarządzania tymi pieniędzmi jest starsze rodzeństwo :D oni już się postarają by każdy był zadowolony. Fajnie jest tak mieć 2 komunie w życiu... oczywiście nie jako organizator xD
a zastanawialiście się kiedyś, CZEMU rodzina daje wam rowery, zegarki, komputery, pieniądze na komunię?! Dlaczego?!!11
Pomyślcie sobie teraz, czy z okazji komunii świętej faktycznie jakiś zaje'biście drogi prezent jest konieczny. Odpowiedzcie na to pytanie po cichutku. A ja teraz odpowiem po mojemu - jak dla mnie to to jest łapówka. "Masz synku, pieniążki za to, że dołączyłeś do wspólnoty Kościoła! OPŁACA SIĘ WIERZYĆ W BOGA, PRAWDA?". O tak, przecież dzieci z ateistycznych rodzin nie mają komunii = nie dostają zaje'bistych prezentów, ale frajerzy, nie? Żal mi was. Wiara w pieniądze, dla pieniędzy.
Żal mi was wszystkich, dzieci idą do komunii tylko dlatego że dostają te cholerne prezenty g... wiedząc o wierze. WIARĘ MACIE IM WPAJAĆ DO SERC I UMYSŁÓW W INNY SPOSÓB. TAK TO TYLKO TWORZYCIE BANDĘ MATERIALISTÓW którzy będą myśleć że to ksiądz powinien im dawać kasę z tacy za to że przyszli. Żal mi was idioci. Nie jestem katolikiem, nie jestem chrześcijaninem. Jestem człowiekiem który po prostu wierzy. Komunia powinna być od 18 roku życia... Wtedy człowiek wie czy wierzy czy nie, tak to wybieramy wiarę za człowieka a to sprzeczne z prawami człowieka, NIE CHĘDOŻYĆ MI że można te prawa naginać bo najgorszych sukinkotów, morderców, gwałcicieli to jakoś na karę śmierci nie pasi co nie? :D HIPOKRYCI :D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 czerwca 2010 o 22:50
coś ci zapewne skapnie. Chociaż znam wiele sytuacji: "Wybierz sobie coś co chcesz żebym ci
kupiła za te pieniądze - Play Station 3 - nie to ci się nie przyda, może lepszy będzie
mikroskop" Może z tym mikroskopem to nie najlepszy przykład ale chodzi o sam fakt
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 czerwca 2010 o 11:49
Ja się dziwiłem jak dostałem pieniądze na bierzmowanie, tak naprawdę wolałbym od tej kasy żeby rodzina się zbierała częściej w tak dużym gronie jak na komunii.
aj... pomyslcie tylko jak czuje się dziecko gdy odbiera sie mu jego prezent, na który zaslużył i tyle czekał (nawet jesli są to pieniadze) a imprezy na skale światową nikt im nie kazał robic, bo nie o to chodzi. A żeby dziecko nie wydało głupio pieniędzy, zamiast abierac, rodzice powinni wytłumaczyć jaką mają wartość i co moga sobie kupić w przyszłości, gdy bd je oszczędzac.
Okej, okej. Chociaż ja tam pamiętam że bardziej zależało mi na tym żeby móc śmigać całymi dniami na nowiutkim rowerze niż cieszyć się kupą pieniędzy na której wydanie i tak nie miałam sensownego pomysłu, bo miałam tylko 9 lat.
a co w tym dziwnego, że rodzice część pieniędzy przeznaczają dla siebie? taka komunia to są duże koszta, zwłaszcza jak ma się dużo gości. rozumiem, że jakąś kwotę można przeznaczyć dla dziecka, ale bez przesady, to tylko dziecko, które tak czy owak dostaje jakieś tam prezenty.
Prawda jest taka, że tylko alkoholicy, ćpuny itd okradają swoje dzieci z pieniędzy. Gdybybyście nie mieli patologicznych rodzin nie robili byście takich demotów. :)
a co Ty byś dziecko zrobił z tymi pieniędzmi, jak Ty ledwo liczyć umiesz? już nie mówiąc, że nikt Ci nic nie sprzeda poza lodami i to nie dlatego, że nie widać Cię zza lady. btw. szkoda, że zapomniałeś ile rodzice dali kasy żeby zorganizować tą Twoją komunię
Debile jak to po co dziecku kasa? Po to żeby sobie kupić np. komputer. Nie wiem z jakimi urojeniami żyjecie, jak myślicie, że KAŻDE dziecko nie potrafiłoby użyć tych pieniędzy. Okradanie własnych dzieci to patologia i pogódźcie się z tym.
tu widze forum urazonych nowokomunistów. Tak dla jasnosci, komunia jest droga, wychowywanie samolubnego gnojka ktory mysli tylko o sobie tez tanie nie jest a jednak wasi rodzice to robia bo wyjscia nie maja. Dac kase dzieciakowi to tak jakby ja spalic w ognisku i kazdy rodzic zdaje sobie z tego sprawe, wiec przestancie sie burzyc. Biorac pod uwage wkład jaki rodzice w was wklładaja trzeba byc parówa zeby smiac dopominac sie o "Swoje" (buhahaha) pieniadze.
Nie sprzeczajcie się o to, czyi rodzice są bardziej czy mniej patologiczni. Mnie urzekło to, że nareszcie demotywator mnie zdemotywował. Ta "funkcja" portalu została dawno zatracona w różnych, mniej lub bardziej śmiesznych, demotywatorach.
Moja mama za moje pieniądze z komunii kupiła mi komputer, ale wy widocznie mieliście gorzej skoro ten demot trafił na głowną ;o ale plusik mimo wszystko +
Ci co mówią że rodzice powinni zabierać pieniądze bo urządzenie tego wszystkiego kosztowało są DEBILAMI.
A więc rodzice np. na urodzinach powinni podpierdo*ić wam prezenty bo urządzenie przyjęcia kosztowało?!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 czerwca 2010 o 20:40
Debilny jest twoj tok myslenia. Powinienes byc wdzieczny ze rodzice wogole chcieli Ci komunie odprawic, dziwie sie ze majac takiego mysliciela w domu wogole odprawiali Ci urodziny.
Jak mozna porownac odprawianie imprezki urodzinowej do komunijnej, jeszcze matematyki w tej swojej podstawowce nie miales?
Pewnie zeby przekazac geny, zeby gatunek mial szanse przertrwac, bo Twoja mam poczula potrzebe...ale mniejsza o to, nie jestes im winien pieniedzy (no chyba ze ich zazadaja jak juz sie ustatkujesz ;p) tylko wdziecznosc, dla wielu rozpuszczonych gowniarzy obchodzacych np pierwsza komunie sw. to pewnie obce uczucie. "Tyle lat mi dawali do koryta i ubierali to pewnie mi sie to nalezy " tak mysli kazde dziecko i jeszcze ma czelnosc upomniec sie o "swoje" pieniadze...no prooosze was dzieci.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 czerwca 2010 o 17:33
Mi Tata zabrał kase, trzymał, trzymał i coś wkręcał że jest w obrocie :( potem kupił mi drukarkę - po ch*ja pana mi była wtedy drukarka to do dzisiaj nie potrafię tego zrozumieć :P
po pierwsze TE PIENIADZE TO CHYBA KU**A jASNA WASZA MAC PREZENT!!!
a mnie rozwalilo jeszcze cos - przegladam te demoty jadac w dol i w dol widze tego demota daje plusa a nizej demot "NIEEEE";D
Ja pamiętam, że kupiłem coś konkretnego na co zawsze zbierałem, a reszta pieniędzy została i poszła na przyszłe potrzeby. Po za pieniędzmi dostałem rower, a kolegom śpieszyło się do domu żeby pograć na nowym kompie.
Pieniędzy i prezentów na komunię w ogóle być nie powinno, bo przeslaniają, dzieci drogie, to co ważne.
ja owszem dostałam.. 10 tysięcy. Wtedy można było kupić za to spodnie i kurtkę z prawie prawdziwego dżinsu (teksas się nazywał). Ale był lans
Demot slaby dosc, komunie mialem dawno takze nie zobaczylem pieniedzy ale z perspektywy czasu uwazam ze tak bylo lepiej. Rodzice na pewno lepiej zagospodarowali pieniedzmi niz zrobilbym to ja w tym wieku. Poza tym rodzina daje te pieniadze nie tyle dziecku co rodzinie dziecka. Co mnie zdemotywowalo to poniektore komentarze i nadzwyczaj wysoka ocena dosc marnego demotywatora co pewnie jest spowodowane tym ze ta strone powoli zaczynaja odwiedzac wylacznie dzieci.
Ale zauważ po lekturze komentarzy, że ówczesny drugoklasista po komunii to niezły biznesmen i zarządca funduszami. Co to oni nie kupili, jak dobrze ulokowali pieniądze, czekam na wpis, że ktoś za pieniądze z komunii zmieniłby dotychczas używany samochód.
nigdy nie uzywam tego slowa bo uwazam ze jest ono dla dzieci neo i kogos kto se jaja robi, ale nie moge znalezc innego po przeczytaniu tych dwoch komentow - ZAL
Nie sądzę, by moja komunia zbyt dużo kosztowała. Było raptem 15-18 osób - najbliższa rodzina (dziadkowie + chrzestna, itp.), w domu, bez żadnych szaleństw i jakichś szczególnych przygotowań. Kasy też nie dostałem dużo, a i tak rodzice uznali, że "nie będę potrafił nią zagospodarować". Ta, jasne.. Zdążyłem kupić sobie dobry zegarek (zresztą, działa do dziś), kasetę VHS z komunii, parę drobiazgów wartych nie więcej niż parę dych a reszta kasy któregoś pięknego dnia znikła. Oczywiście, rodzice wzięli "na przechowanie" i mieli mi wydawać drobne sumy, gdybym czegoś potrzebował. No, potem nawet i tych małych sumek nie zobaczyłem. Jak pisałem, nie było tego dużo, ale i tak się wkur.iłem. Gdybym był wtedy jakimś rozrzutnym dzieciakiem, to może i byłbym im dziś za to wdzięczny. Ale doskonale wiedzieli, że tak nie jest. Taka ilość kasy pewnie wystarczyłaby mi na długi czas. Ale cóż.. Ta, a potem babcia się pytała, na co wydałem pieniądze. Ot, zwykła ciekawość. I co miałem powiedzieć? "Rodzice wzięli"? Haha.. dobre sobie. Samo przyjęcie właściwie niewiele się różniło od zwykłego spotkania w jakieś święto. Sami swoi, miła atmosfera, itd. Więc teraz śmiać mi się chciało, gdy usłyszałem narzekanie dzieciaka, który był u komunii w zeszłym roku. Fakt, jest rozpieszczany do granic możliwości, ale mimo wszystko.. Krótko mówiąc, jak zaczął pieprzyć, że dostał 'tylko' 4tys. zł + skuter i mnóstwo innych szpargałów to aż mi się dziwnie zrobiło.. Cóż, 'standardy' się widocznie zmieniają...
u mnie pieniądze poszły na rower - moj pomysł i rower (kupiony z mojej decyzji nieco na wyrost) służy już ponad 15 lat. nie wszycy dostali i prezenty i kase - u mnie oprocz kasy był tylko zwyczajowy krzyżyk na łańcuszku. a jak sie nie ma na wielkie przyjecie komunijne to sie organizuje "obiad rodzinny" w domu, co drogie nie jest, a nie zadłuża na poczet prezentu dziecka - nawet takiemu berbeciowi można wytłumaczyć, że "nie mamy pieniążków będzie skromnie", a nie naobiecuje sie milion gości, setke prezentów i potem dziwic sie ze dziecko uwaza ze mu sie nalezy. Vertreter dobrze pisze, że pytała się babcia, jakieś ciotki pewnie, koledzy w klasie - jeśli dziecko ma dostać tylko bombonierke, to powinno sie je na to przygotować - a nie, że dzieciak widzi, że pieniądze są a on nawet złotówki z nich nie zobaczy - nie mowie zeby dać mu banknoty i powiedzec "wydawaj", ale albo spytać co by z tego chciało, albo zrobic z tego powiedzmy kieszonkowe co miesiac
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
10 czerwca 2010 o 12:48
Rodzice zrobili epickie przyjęcie w hinduskiej knajpie. Dla siebie dostałem może 300zł a i tak byłem bardzo szczęśliwy. To było 7 lat temu, mieliśmy już wtedy komputer w domu ale i tak praktycznie przed nim nie siedziałem. Wtedy i tak całymi dniami byłem na dworze, nie obchodził mnie wirtualny świat itp.
Komórka? E tam, miałem swoją ukochaną Nokię 3310 z innym softem i była git.
Pieniądze przeznaczyłem na drobne wydatki, jakieś małe zachcianki itp. dlatego pozdrawiam wszystkich, którym po komunii od razu spieszy się żeby pograć na nowym kompie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 czerwca 2010 o 13:46
wiecie co wam powiem? sam fakt, że dali wam życie nie licząc pieniędzy, jakie dostaliście od nich na książki, ubrania jak i kieszonkowe. uwierzcie- nie wypłacilibyście się im do końca życia
a ja nie dostałam kasy na komunię... -.-
ale za to dostałam fajny rower i deskorolkę , i miałam imprezę w hotelu. i nie czuję się jakaś wybrakowana że pieniędzy nie dostałam. teraz kasę mam, a wtedy po co mi była ? kurde pełno forsy marnować na durnego ośmiolatka ;/
żałosne.
Już trzeci demot na głównej o pieniądzach z komunii...
i co z tego? nie demotywuje cie fakt ze moglbys dostac gruba kase a ktos zgarnal ja za ciebie?
fajnych macie starych co wam pieniadze kradna
Moja mama moje zamroziła na lokacie i do dzisiaj ich nie widzę, a minęło bardzo dużo lat.
Ludzie, czy wy ciągle macie punkt widzenia 10 latka?
Pomyśleliście kiedyś, że ta komunia rodziców kosztowała? Myślicie, że za darmo się odprawia imprezę w lokalu? Dla waszej wiadomości jedno miejsce w zwykłym lokalu kosztuje około 100 zł, teraz jeszcze wszystkie książeczki,alba, torty, ciasta i inne pierdoły. Ludzie myślcie. Nawet jak ktoś robi w domu to przecież nie jest za darmo. Dodatkowo co takie dziecko mogłoby sobie kupić za takie pieniądze? Cukierki? Zabawki? Po latach byście tego żałowali, a nie mówcie, że nic na komunii nie dostaliście, bo na 99% każdy dostał zegarek i rower, a połowa komputery. Tak więc jeszcze wam mało i chcielibyście pieniędzy? Rozpieszczone bachory -.-. W dodatku było kilka razy (-)
No trzeci, nie rozumiem po chu* ? Zajebistych rodziców macie co wasze pieniądze zabierają nie ma co. Może gdybym nie był dusigroszem makkwaczem to bym też ich nie widział ale jak ktoś dawał mi kasę na komunie to od razu leciałem z nimi do pokoju, a wieczorem z rodzicami i bliższą rodziną, która została, policzyłem kasę. I pamiętam na co to wydałem, więc nie wiem czy wy żyjecie jakichś patologicznych rodzinach co rodzice okradają dzieci i na odwrót. Potem się dziwią, że wnuk babce rente ukradł.
tak naprawdę to od zarządzania tymi pieniędzmi jest starsze rodzeństwo :D oni już się postarają by każdy był zadowolony. Fajnie jest tak mieć 2 komunie w życiu... oczywiście nie jako organizator xD
a zastanawialiście się kiedyś, CZEMU rodzina daje wam rowery, zegarki, komputery, pieniądze na komunię?! Dlaczego?!!11
Pomyślcie sobie teraz, czy z okazji komunii świętej faktycznie jakiś zaje'biście drogi prezent jest konieczny. Odpowiedzcie na to pytanie po cichutku. A ja teraz odpowiem po mojemu - jak dla mnie to to jest łapówka. "Masz synku, pieniążki za to, że dołączyłeś do wspólnoty Kościoła! OPŁACA SIĘ WIERZYĆ W BOGA, PRAWDA?". O tak, przecież dzieci z ateistycznych rodzin nie mają komunii = nie dostają zaje'bistych prezentów, ale frajerzy, nie? Żal mi was. Wiara w pieniądze, dla pieniędzy.
Ja zgarnąłem całą tą kasę ^^
Żal mi was wszystkich, dzieci idą do komunii tylko dlatego że dostają te cholerne prezenty g... wiedząc o wierze. WIARĘ MACIE IM WPAJAĆ DO SERC I UMYSŁÓW W INNY SPOSÓB. TAK TO TYLKO TWORZYCIE BANDĘ MATERIALISTÓW którzy będą myśleć że to ksiądz powinien im dawać kasę z tacy za to że przyszli. Żal mi was idioci. Nie jestem katolikiem, nie jestem chrześcijaninem. Jestem człowiekiem który po prostu wierzy. Komunia powinna być od 18 roku życia... Wtedy człowiek wie czy wierzy czy nie, tak to wybieramy wiarę za człowieka a to sprzeczne z prawami człowieka, NIE CHĘDOŻYĆ MI że można te prawa naginać bo najgorszych sukinkotów, morderców, gwałcicieli to jakoś na karę śmierci nie pasi co nie? :D HIPOKRYCI :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 czerwca 2010 o 22:50
coś ci zapewne skapnie. Chociaż znam wiele sytuacji: "Wybierz sobie coś co chcesz żebym ci
kupiła za te pieniądze - Play Station 3 - nie to ci się nie przyda, może lepszy będzie
mikroskop" Może z tym mikroskopem to nie najlepszy przykład ale chodzi o sam fakt
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2010 o 11:49
Ja się dziwiłem jak dostałem pieniądze na bierzmowanie, tak naprawdę wolałbym od tej kasy żeby rodzina się zbierała częściej w tak dużym gronie jak na komunii.
aj... pomyslcie tylko jak czuje się dziecko gdy odbiera sie mu jego prezent, na który zaslużył i tyle czekał (nawet jesli są to pieniadze) a imprezy na skale światową nikt im nie kazał robic, bo nie o to chodzi. A żeby dziecko nie wydało głupio pieniędzy, zamiast abierac, rodzice powinni wytłumaczyć jaką mają wartość i co moga sobie kupić w przyszłości, gdy bd je oszczędzac.
to trzeba ku*wa pilnowac i nie pozwolic zeby rodzice pod*ebali
ja dostauem na konunie ipoda , quada i nowego kompa ;d;d;d;d;d
a piniądze rodzice wzieli :(
Ja swoich nie zobaczyłam.. wtedy do szczęścia wystarczyły mi bombonierki.
NIEE!!!
Okej, okej. Chociaż ja tam pamiętam że bardziej zależało mi na tym żeby móc śmigać całymi dniami na nowiutkim rowerze niż cieszyć się kupą pieniędzy na której wydanie i tak nie miałam sensownego pomysłu, bo miałam tylko 9 lat.
Ty chociasz dostałeś rower ja dostałem kilka pudełek słodyczy kasę którą widziałem jak mi rodzice zabierają i piłkę.
mi dali nawet policzyc ;D hhehe
Nie zazdroszczę rodziców.
a co w tym dziwnego, że rodzice część pieniędzy przeznaczają dla siebie? taka komunia to są duże koszta, zwłaszcza jak ma się dużo gości. rozumiem, że jakąś kwotę można przeznaczyć dla dziecka, ale bez przesady, to tylko dziecko, które tak czy owak dostaje jakieś tam prezenty.
Prawda jest taka, że tylko alkoholicy, ćpuny itd okradają swoje dzieci z pieniędzy. Gdybybyście nie mieli patologicznych rodzin nie robili byście takich demotów. :)
a co Ty byś dziecko zrobił z tymi pieniędzmi, jak Ty ledwo liczyć umiesz? już nie mówiąc, że nikt Ci nic nie sprzeda poza lodami i to nie dlatego, że nie widać Cię zza lady. btw. szkoda, że zapomniałeś ile rodzice dali kasy żeby zorganizować tą Twoją komunię
a mi podjebiali:/ mama powiedziała, ze potrzyma, żebym nie zgubiła po drodze....
Debile jak to po co dziecku kasa? Po to żeby sobie kupić np. komputer. Nie wiem z jakimi urojeniami żyjecie, jak myślicie, że KAŻDE dziecko nie potrafiłoby użyć tych pieniędzy. Okradanie własnych dzieci to patologia i pogódźcie się z tym.
Po to żeby właśnie dziecko miało komputer, czyli spamowało, trollowało, a my mieliśmy powody do robienia demotów o dzieciach neo :)
tu widze forum urazonych nowokomunistów. Tak dla jasnosci, komunia jest droga, wychowywanie samolubnego gnojka ktory mysli tylko o sobie tez tanie nie jest a jednak wasi rodzice to robia bo wyjscia nie maja. Dac kase dzieciakowi to tak jakby ja spalic w ognisku i kazdy rodzic zdaje sobie z tego sprawe, wiec przestancie sie burzyc. Biorac pod uwage wkład jaki rodzice w was wklładaja trzeba byc parówa zeby smiac dopominac sie o "Swoje" (buhahaha) pieniadze.
andrej123 9-letniemu dziecku nikt nie sprzeda komputera "debilu"
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2010 o 21:37
Nie sprzeczajcie się o to, czyi rodzice są bardziej czy mniej patologiczni. Mnie urzekło to, że nareszcie demotywator mnie zdemotywował. Ta "funkcja" portalu została dawno zatracona w różnych, mniej lub bardziej śmiesznych, demotywatorach.
Moja mama za moje pieniądze z komunii kupiła mi komputer, ale wy widocznie mieliście gorzej skoro ten demot trafił na głowną ;o ale plusik mimo wszystko +
Ci co mówią że rodzice powinni zabierać pieniądze bo urządzenie tego wszystkiego kosztowało są DEBILAMI.
A więc rodzice np. na urodzinach powinni podpierdo*ić wam prezenty bo urządzenie przyjęcia kosztowało?!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 czerwca 2010 o 20:40
Debilny jest twoj tok myslenia. Powinienes byc wdzieczny ze rodzice wogole chcieli Ci komunie odprawic, dziwie sie ze majac takiego mysliciela w domu wogole odprawiali Ci urodziny.
Jak mozna porownac odprawianie imprezki urodzinowej do komunijnej, jeszcze matematyki w tej swojej podstawowce nie miales?
Pewnie zeby przekazac geny, zeby gatunek mial szanse przertrwac, bo Twoja mam poczula potrzebe...ale mniejsza o to, nie jestes im winien pieniedzy (no chyba ze ich zazadaja jak juz sie ustatkujesz ;p) tylko wdziecznosc, dla wielu rozpuszczonych gowniarzy obchodzacych np pierwsza komunie sw. to pewnie obce uczucie. "Tyle lat mi dawali do koryta i ubierali to pewnie mi sie to nalezy " tak mysli kazde dziecko i jeszcze ma czelnosc upomniec sie o "swoje" pieniadze...no prooosze was dzieci.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2010 o 17:33
demot:synku :mogę chociaż zobaczyć te pieniądze z komunii ?
demot:Kolejny demot dzieciaka:który myśli że spore pieniądze z komunii wykorzysta mądrzej niż rodzice.
Ech... miałem tak samo. I nie chodzi mi o to, że chciałem to zagarnąć dla siebie, ale byłoby fajnie, gdyby mi powiedzieli, na co to pójdzie... Plusik.
ja pamiętam za kase z komunii kupiłem mój pierwszy komp :) a było to lat temu już na scie...
A ja dostałem kasę już huh... dużo lat temu na komunii (to było z 6 lat temu... :D), a teraz wydałem wszystko na komputer. Opłaciło się.
Mi Tata zabrał kase, trzymał, trzymał i coś wkręcał że jest w obrocie :( potem kupił mi drukarkę - po ch*ja pana mi była wtedy drukarka to do dzisiaj nie potrafię tego zrozumieć :P
Też mi zabrali.
a ja za swoją kupiłam kompa do sb do pokoju ;d
a teraz co 2 lata tata mi doklada, starego kompa sprzedaje i kupuje lepszy ;DD
true,true...IT's wery true!
to po cholere robić dziecku impreze, jak potem trzeba brać pieniądze z prezentów od gości?!
po pierwsze TE PIENIADZE TO CHYBA KU**A jASNA WASZA MAC PREZENT!!!
a mnie rozwalilo jeszcze cos - przegladam te demoty jadac w dol i w dol widze tego demota daje plusa a nizej demot "NIEEEE";D
A mój ojciec nie pozwolił matce mi zabrać pieniędzy :D!
Mnie to zdemotywowało, bo ja też nawet złotóweczki nie zobaczyłem... ;(
wspolczucie i empatia
Ja pamiętam, że kupiłem coś konkretnego na co zawsze zbierałem, a reszta pieniędzy została i poszła na przyszłe potrzeby. Po za pieniędzmi dostałem rower, a kolegom śpieszyło się do domu żeby pograć na nowym kompie.
Pieniędzy i prezentów na komunię w ogóle być nie powinno, bo przeslaniają, dzieci drogie, to co ważne.
ja owszem dostałam.. 10 tysięcy. Wtedy można było kupić za to spodnie i kurtkę z prawie prawdziwego dżinsu (teksas się nazywał). Ale był lans
Demot slaby dosc, komunie mialem dawno takze nie zobaczylem pieniedzy ale z perspektywy czasu uwazam ze tak bylo lepiej. Rodzice na pewno lepiej zagospodarowali pieniedzmi niz zrobilbym to ja w tym wieku. Poza tym rodzina daje te pieniadze nie tyle dziecku co rodzinie dziecka. Co mnie zdemotywowalo to poniektore komentarze i nadzwyczaj wysoka ocena dosc marnego demotywatora co pewnie jest spowodowane tym ze ta strone powoli zaczynaja odwiedzac wylacznie dzieci.
Ale zauważ po lekturze komentarzy, że ówczesny drugoklasista po komunii to niezły biznesmen i zarządca funduszami. Co to oni nie kupili, jak dobrze ulokowali pieniądze, czekam na wpis, że ktoś za pieniądze z komunii zmieniłby dotychczas używany samochód.
nigdy nie uzywam tego slowa bo uwazam ze jest ono dla dzieci neo i kogos kto se jaja robi, ale nie moge znalezc innego po przeczytaniu tych dwoch komentow - ZAL
Nie sądzę, by moja komunia zbyt dużo kosztowała. Było raptem 15-18 osób - najbliższa rodzina (dziadkowie + chrzestna, itp.), w domu, bez żadnych szaleństw i jakichś szczególnych przygotowań. Kasy też nie dostałem dużo, a i tak rodzice uznali, że "nie będę potrafił nią zagospodarować". Ta, jasne.. Zdążyłem kupić sobie dobry zegarek (zresztą, działa do dziś), kasetę VHS z komunii, parę drobiazgów wartych nie więcej niż parę dych a reszta kasy któregoś pięknego dnia znikła. Oczywiście, rodzice wzięli "na przechowanie" i mieli mi wydawać drobne sumy, gdybym czegoś potrzebował. No, potem nawet i tych małych sumek nie zobaczyłem. Jak pisałem, nie było tego dużo, ale i tak się wkur.iłem. Gdybym był wtedy jakimś rozrzutnym dzieciakiem, to może i byłbym im dziś za to wdzięczny. Ale doskonale wiedzieli, że tak nie jest. Taka ilość kasy pewnie wystarczyłaby mi na długi czas. Ale cóż.. Ta, a potem babcia się pytała, na co wydałem pieniądze. Ot, zwykła ciekawość. I co miałem powiedzieć? "Rodzice wzięli"? Haha.. dobre sobie. Samo przyjęcie właściwie niewiele się różniło od zwykłego spotkania w jakieś święto. Sami swoi, miła atmosfera, itd. Więc teraz śmiać mi się chciało, gdy usłyszałem narzekanie dzieciaka, który był u komunii w zeszłym roku. Fakt, jest rozpieszczany do granic możliwości, ale mimo wszystko.. Krótko mówiąc, jak zaczął pieprzyć, że dostał 'tylko' 4tys. zł + skuter i mnóstwo innych szpargałów to aż mi się dziwnie zrobiło.. Cóż, 'standardy' się widocznie zmieniają...
u mnie pieniądze poszły na rower - moj pomysł i rower (kupiony z mojej decyzji nieco na wyrost) służy już ponad 15 lat. nie wszycy dostali i prezenty i kase - u mnie oprocz kasy był tylko zwyczajowy krzyżyk na łańcuszku. a jak sie nie ma na wielkie przyjecie komunijne to sie organizuje "obiad rodzinny" w domu, co drogie nie jest, a nie zadłuża na poczet prezentu dziecka - nawet takiemu berbeciowi można wytłumaczyć, że "nie mamy pieniążków będzie skromnie", a nie naobiecuje sie milion gości, setke prezentów i potem dziwic sie ze dziecko uwaza ze mu sie nalezy. Vertreter dobrze pisze, że pytała się babcia, jakieś ciotki pewnie, koledzy w klasie - jeśli dziecko ma dostać tylko bombonierke, to powinno sie je na to przygotować - a nie, że dzieciak widzi, że pieniądze są a on nawet złotówki z nich nie zobaczy - nie mowie zeby dać mu banknoty i powiedzec "wydawaj", ale albo spytać co by z tego chciało, albo zrobic z tego powiedzmy kieszonkowe co miesiac
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2010 o 12:48
było już. I na FaceBook-u też kilka grup z tym motywem.
-
ja tam sie zgadzam. to tak samo jakby Wam zabrali pieniadze z osiemnastki :/ Ja pamietam, ze za komunijne kupiona była wieża :D
Rodzice zrobili epickie przyjęcie w hinduskiej knajpie. Dla siebie dostałem może 300zł a i tak byłem bardzo szczęśliwy. To było 7 lat temu, mieliśmy już wtedy komputer w domu ale i tak praktycznie przed nim nie siedziałem. Wtedy i tak całymi dniami byłem na dworze, nie obchodził mnie wirtualny świat itp.
Komórka? E tam, miałem swoją ukochaną Nokię 3310 z innym softem i była git.
Pieniądze przeznaczyłem na drobne wydatki, jakieś małe zachcianki itp. dlatego pozdrawiam wszystkich, którym po komunii od razu spieszy się żeby pograć na nowym kompie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 czerwca 2010 o 13:46
wiecie co wam powiem? sam fakt, że dali wam życie nie licząc pieniędzy, jakie dostaliście od nich na książki, ubrania jak i kieszonkowe. uwierzcie- nie wypłacilibyście się im do końca życia
Gratulacje dla admina! TRZECI raz to samo na głównej:
http://demotywatory.pl/620219/Pieniadze-z-Komunii
http://demotywatory.pl/107685/Pieniadze-z-pierwszej-komunii
Już nie mówiąc o poczekalni:
http://demotywatory.pl/1716030/Komiunia-Sw
a ja nie dostałam kasy na komunię... -.-
ale za to dostałam fajny rower i deskorolkę , i miałam imprezę w hotelu. i nie czuję się jakaś wybrakowana że pieniędzy nie dostałam. teraz kasę mam, a wtedy po co mi była ? kurde pełno forsy marnować na durnego ośmiolatka ;/
żałosne.