@Hirvio, muszę Ci coś powiedzieć, zważ, że historia jest 100%prawdziwa. mój kuzyn ma pająka, tylko nie wiem czy to też ptasznik, ale też taki gruby brzydal, i któregoś dnia dał mu konika i sobie gdzieś poszedł. wieczorem wrócił do domu a tu konik sobie chodzi po terarium a pająk leży z biała dziurą w głowie i krzyżykami zamiast oczu...
dobre pytanie... ostatnio z znajomymi sie wlasnie zastanawialismy nad tym faktem ze konikow polnych, chrzaszczy i itp.. jest coraz mnie i nie mozna ich juz tak uslyszec.. ;/ a szkoda..
żeby wyrwać nóżki :P
@Hirvio, muszę Ci coś powiedzieć, zważ, że historia jest 100%prawdziwa. mój kuzyn ma pająka, tylko nie wiem czy to też ptasznik, ale też taki gruby brzydal, i któregoś dnia dał mu konika i sobie gdzieś poszedł. wieczorem wrócił do domu a tu konik sobie chodzi po terarium a pająk leży z biała dziurą w głowie i krzyżykami zamiast oczu...
@Przyborze to był kuzyn!! jak on mógłby mnie okłamać:P może pająk chciał konikowi zrobić coś złego...:P
elmariano się wyrabia widzę, bo jego podpis est ciekawszy niż ten pod demotem, a tak nawiasem to w ogóle nie jest demot
Dalej biegam :)
Kiedyś je łapałem, a teraz się ich brzydzę dotknąć...
właśnie jak się było małym to się je do słoika nawet zbierało (kto więcej), potem wypusczało, a teraz to bym go do ręki nie chciał brać :?
glowna...wtf??!!
taa... a teraz w nocy wku*wiają jak do pokoju wlecą. -_-
JA UCIEKAŁAM ;D
taa, chyba uciekałem i to po własnym pokoju...
nie, nie biegałem za nim ;d
to raczej nie motywuje ani demotywuje
Ja dalej biegam... Kiedy chce złapać jedzenie dla ptasznika, żeby mu urozmaicić dietę ;>
Hirvio a nie wydaje Ci sie ze to troche bardziej wyglada jak szarancza niz swierszcz? A za szarancza chyba nie biegalismy :P
nie prawda! Demotywatory kłamią! Nie biegałam za takim!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 czerwca 2010 o 16:15
Bardzo prawdziwe {+}
Złoty, taki... majestatyczny :P
nie nie... za jego starszym kuzynem ;p ( + )
nie za nim, tylko przed nim ;)
Biegałam za nimi i łapałam do słoika xD
za motylami też :D
I co z tego że biegałem za nim po łące? Czy demotywatory zamieniają się w sentymentory?
Łezka się kręci w oku . Kiedy to było . Ważne ,że to były piękne chwile dzieciństwa.
ten kto z miasta raczej nie zrozumie, wpadają tacy na wieś i zobaczą coś takiego to mało zawału nie dostaną...
Dobry demot +
Mieszkam przy łące. W życiu nie biegałem za świerszczem though. [-]
to masz lipe:)
No, lipę jak w spocie Komorowskiego... A nie biegałem za świerszczem, bo pewnie od małego wiedziałem, że coś takiego nie ma sensu.
Kolejny demot z serii "a ja wiem co kiedyś robiłeś"... I to w dodatku mało celny. Minus
Chyba ty...
bzdura, ja nie latałam. tyle w temacie twojej znajomości kazdego z nas -
a, one jeszcze istnieją?
dobre pytanie... ostatnio z znajomymi sie wlasnie zastanawialismy nad tym faktem ze konikow polnych, chrzaszczy i itp.. jest coraz mnie i nie mozna ich juz tak uslyszec.. ;/ a szkoda..
Nieprawda, tamtem już zdechł! Minus!
Miałam go wczoraj w pokoju. Siedział na ścianie xD
ja tam przed nim uciekałam . ^^
Ludzie z miasta nie zrozumieją :)) Kiedyś było tego pełno, teraz jakoś nie ma już tyle :((
demot:Nie tylko za nim:A żab i motyli to się nie pamięta?
demot:Może ty biegałeś:ja się ich zawsze brzydziłem
do dzis biegam, bo to najlepsza przyneta na klenie
Miałem napisac to samo..Nie ma jak konik na klenia :)
Pamiętam :]
Oj biegało się, biegało... trzeba było w końcu jakoś nakarmić ptasznika w terrarium :D
tak, rzeczywiscie demotywujące..
Ja przed tym brzydactwem spieprzałam... I nadal spieprzam ;D
demot:To właśnie jego:Mój Timonek zjadł na śniadanie ;P
pamiętam..
O ku*wa rzeczywiście!!!Poznaje skurczybyka przez niego się wj**em w krowieggo placka
Shiny!Normalny jest zielony(Pozdro dla kumatych xD)