Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
7104 7735
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M mamdobryhumor
+24 / 44

aż się zalogowałam specjalnie, żeby dać [+]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Smoothy
+23 / 37

Niestety żyjemy w kraju oszustów i choć może wiele osób zaplusuje tego demota, to dalej będzie ściągać, bo łatwiej...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SPGM1903
-1 / 3

fantomascfc: podaj źródła or gtfo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kontraspot
+33 / 69

ze studiów i tak gówno się potem pamięta! operacji nie przeprowadza się zaraz po studiach! trzeba zrobić specjalizację, asystować uczyć się po studiach na kursach i z NOWYCH podręczników- ściąganie nie ma tu nic do rzeczy; Ten demot był już parę razy- więcej poczycia realizmu!

edit:
fotka z "chirurgów"- od czasu emisji tego serialu wszyscy są specjalistami

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 czerwca 2010 o 1:53

K kontraspot
+4 / 6

"DYSTANSOWNIK" kłania się czytanie ze zrozumieniem!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mspunk13
+11 / 25

Ot cała prawda. Zaraz po studiach medycznych jest się zerem... to, jakim jest się studentem nie ma absolutnie żadnego wpływu na to, jakim się będzie lekarzem. Ilu ja znam bardzo uznanych lekarzy, którzy się ledwo co przepchnęli przez te studia. A ilu jest takich, którzy ukończyli medycynę z czerwonym paskiem, a teraz pracują na SORze albo jeżdżą w karetkach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Foxtrott
+4 / 20

Misiek, jestem na 5 roku medycyny, właściwie kończę 5 rok... Wierz mi że ten demot jest prawdziwy, czy chcesz czy nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kontraspot
+8 / 18

"foxtrott" powiedz mi proszę czy potrafiłbyś teraz wymienić różnicę między australopitekiema homoerektusem, albo czy pamiętasz może fizyczne podstawy działania laserów w medycynie-przypominam Ci- uczyłeś się tego!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 czerwca 2010 o 6:50

N Nargogh
+9 / 21

A od kiedy kolokwia uczą praktycznych umiejętności? Na studiach, niezależnie od wyboru kierunku są takie przedmioty na które wstyd się uczyć biorąc pod uwagę kierunek - na przykład ekonomia i etyka na kierunku fizyka techniczna na politechnice.
Wynieść z tych zajęć to nic nie wyniosłem. Pamiętać - też nie pamiętam. Ale czas na naukę i wykłady stracony został bezpowrotnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mojezlotko
0 / 2

idąc dalej sztuka komunikacji, negocjacje, ergonomia i cywilizacja bliskiego wschodu jako odchamiacze na PW;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Richie117
+11 / 17

oczywiście, że teoria nie zastąpi praktyki, ale to, co prezentują sobą czasem lekarze woła o pomstę do nieba!!! Moja koleżanka, studentka medycyny, CHWALIŁA mi się kiedyś, że na ich uczelni na PSYCHOLOGIĘ w ogóle nie trzeba się uczyć, bo egzaminy od lat te same, a wykładowca przymyka oko na ściągi... Niedługo potem młoda lekarka w przychodni powiedziała mi beztrosko, że "powinnam się dokładniej przebadać, ale zapalenie nerwu wzrokowego niemal na pewno świadczy o tym, że mam SM" - gdyby nie to, że sama studiowałam psychologię, to pewnie zaraz po wyjściu z tej przychodni poszłabym się zabić, a tak po prostu rozbawiła mnie niekompetencja tej idiotki w informowaniu pacjentów o nieuleczalnych chorobach O____o

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A andrzejsalata
+17 / 19

niestety jak w kazdej grupie zawodowej zdążają sie "elementy", ktore psuja opinie reszcie. Powiem Ci szczerze, ze jak kto podchodzi do pacjenta bardziej wynosi sie z domu (ogolne zachowanie do ludzi) niz z zajec PSYCHOLOGII na medycynie, gdzie sa wazniejsze przedmioty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar dystansownik
+2 / 4

Nie tylko wśród lekarzy są takie przypadki. Po uczelniach technicznych też wychodzi wielu niedorobionych specjalistów. Później taki liczy np. fundamenty w programie (nauczył się w praktyce) i wcale go nie dziwi, że dostaje ogromny fundament, którego ciężar przekracza nawet same obciążenia od konstrukcji. Z teorii ściągał, więc na dobrą sprawę nie potrafi zauważyć błędu i co dał mu program, to on wrzuci do projektu. :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bzykubd2
+1 / 13

Lekarz ma przede-wszystkim obowiązek wystawienia poprawnej diagnozy, nie jest psychologiem, żeby próbować tą informację jeszcze jakoś przemycać pacjentowi.
Jest to groźna choroba, i być może lepiej, że Ci to powiedziała - dzięki temu nie omieszkasz się badać dalej, a czas pokaże, czy miała racje.

Wolę, aby lekarz był 100% ekspertem w swojej specjalizacji, niż żeby ładował sobie do głowy jeszcze inne niepotrzebne rzeczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Richie117
+4 / 8

@ andrzejsalata - masz rację, że psychologia jest traktowana na medycynie po macoszemu, co jest WIELKIM błędem systemu, bo psycholoia to podstawa w nawiązaniu niezbędnego kontaktu z pacjentem. Lekarze nie uczą się, jak przekazywać złe wieści, jak okazać wsparcie, a po studiach zamiast zachowywać się z pokorą, czują się bogami, niestety najczęściej niesłusznie :( ---- @ bzykubd2 - aż mnie przyprawiłeś o palpitację serca, słowo! No co Ty gadasz, że lekarz nie musi być psychologiem?! Oczywiście, nie musi dosłownie, ale wyobraź sobie, jak byś się czuł, gdyby Ci lekarz prosto z mostu i do tego z dumą w głosie (bo jest taki mądry) oświadczył, że jesteś nieuleczalnie chory?! Nie chodzi o to, żeby lekarz NIC nie powiedział, ale po 1. jeden objaw nie daje 100% pewności, że chodzi o konkretną chorobę (okulista z lepszym wykształceniem i dłuższą praktyką niż tamta debilka stwierdził, że mogę być jedynie na 60% chora) więc żaden lekarz nie może na takiej podstawie powiedzieć, że na pewno jest się chorym, po 2. jak powiedziałam - osoba o słabszej psychice byłaby tą informacją zbyt przybita, żeby mieć ochotę dalej się badać: no bo po co, skoro lekarka powiedziała, że badania to tylko "na wszelki wypadek"?; po 3. tamta lekarka zamiast użyć pełnej polskiej nazwy choroby użyła skrótu, który nie każdy musi znać (przez co ludzie dowiadują się potem głupot z google), nie powiedziała nawet, DO JAKIEGO lekarza powinnam się dalej udać... -- A tak na marginesie: z tej lekarki była doopa, nie ekspertka, bo gdybym się u niej dalej leczyła, to skończyłabym zupełnie ślepa na jedno oko. Powodzenia z takimi lekarzami :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 czerwca 2010 o 3:46

K kokosia45
+8 / 8

Ostatnio wszyscy się psychologią zachłysnęli:/ Podejście do pacjentów, do innych ludzi
kształtuje się od samego urodzenia i nie można się tego nauczyć na zajęciach. Poza tym
idźcie sobie na takie zajęcia. Sama studiuję medycynę i wiem jak to wygląda. Na zajęciach
podczas dyskusji wszyscy są tacy mili, tacy wspaniali, czego by oni to nie zrobili dla innych, ale
znam ich trochę i wiem jak się zachowują względem chociażby znajomych. Teoria NIC nie daje, a
praktykę nabywa się przez całe życie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 czerwca 2010 o 14:04

J joanna90
+3 / 7

Mnie bawi to podejscie wszystkich wielkich psychologow pt. "Oh ah dobrze ze tak wspaniale znam sie na psychologii, zaden idiota nie podskoczy!". Wiedza wyniesiona z zajec typu psychologia czy inne filozofie istnienia nijak sie ma do sytuacji spotykanych w zawodzie -.-

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G g00fy318
+3 / 5

Psychologowie są tak samo, jak nie bardziej, zarozumiali od lekarzy. Rozmowa z psychologiem to jak rozmowa z komputerem, który powtarza tylko zapisy z książek(wiedzę wyniesioną ze studiów) i nie posiada własnego mózgu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar busiu
+1 / 1

'Patch Adams' dla wszystkich! Psychologia jest ważna! Człowiek nie jest tylko kupą mięsa, którą trzeba naprawić. Ja przynajmniej nie chciałabym, żeby do mnie tak podchodzono.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Richie117
0 / 0

@ kokosia45 - TEORIA psychologii daje tyle, że poznaje się pewne schematy rozmawiania z pacjentami. Jasne, że nie można takich rozmów przeprowadzać, czytając z kartki i trzeba się kierować (wrodzonym/nabytym przez doświadczenie) wyczuciem, ale to nie zmienia faktu, że dzięki teorii uczymy się doświadczeń naszych poprzedników i nie mam tu na myśli takich teorii jak psychoalaliza, czy inne nurty - tego mogliby oszczędzić na medycynie, poświęcając więcej czasu na naukę kontaktu lekarz-pacjent. --- @ joanna90 - jak ktoś ma takie podejście, jak piszesz, to NIGDY "wielkim psychologiem" nie będzie. Żeby być dobrym psychologiem, trzeba mieć odrobinę pokory, słuchać pacjenta i się na niego otworzyć, a nie traktować go jak petenta w urzędzie. Niestety w warunkach, jakie zapewnia służba zdrowia, większość idealistów się wypala, bo na terapię z prawdziwego zdarzenia zwyczajnie nie mają czasu :( --- @ g00fy318 - przykro to mówić, ale najczęściej to prawda. Na szczęście zdarzają się wyjątki, więc warto być ostrożnym przy generalnej postawie ANTY-psychologowie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J joanna90
+2 / 2

Tak wiem, ale nie lubie takiego generalizowania ze lekarze nie maja za grosz ludzkiego podejscia do pacjenta. Poki co, na studiach z najgorszym podejsciem spotkalam sie u profesorow od "humanistycznych odchamiaczy" ktorzy probowali nam wlasnie to udowodnic. W przeciwienstwie do lekarzy z ktorym mielismy zajecia, naprawde ludzkich i prostudenckich:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Richie117
0 / 0

Generalizowanie to zło naszych czasów - sama staram się tego wystrzegać i mówić o wszystkim na podstawie konkretnych przykładów. Co do studiów, chyba tak właśnie jest, że wykładowcy tych przedmiotów 'z drugiej strony barykady' tępią bardziej. Nas na psychologii tępili biolodzy od Neurofizjologii ("bo wy to tacy humaniści jesteście, że niczego nie potraficie się nauczyć") ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A andrzejsalata
+10 / 14

niestety pudlo kolego. sciaganie na kolokwaich (nawet z chirurgii) ma sie do tego jak piernik do wiatraka. PRAWDZIWE umiejetnosci nabywasz PO studiach medyczncyh, gdy jestes za kogoś ODPOWIEDZIALNY i tutaj dopiero zaczynają sie prawdziwe schody.
Operacje, gdzie sam jestes operatorem moj drogi to dopiero po jakims czasie specjalizacji, gdzie wiele razy byles po prostu zwykla asysta do zabiegu bez ODPOWIEDZIALNOSCI za zabieg.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bzykubd2
-1 / 5

Nie zgadzam się dystansownik.
Ściąganie o niczym nie świadczy, dosłownie o niczym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bzykubd2
+3 / 7

Nie wiem czy byłeś na studiach, ale powiem Ci jedno, np ja studiuję informatykę. I pakują nam do głowy mnóstwo niepotrzebnych, przestarzałych informacji. Obecnie żadna firma nie korzysta z takich rozwiązań, jakich oni nas uczą.
Z drugiej strony, mam taki kurs który nazywa się fizyka. Na egzaminie są 3 pytania z puli 32. Nauczenie się ich, polega generalnie na wkłuciu na pamięć teorii lub niektórych rozwiązań.

Studia w polsce są niestety niepraktyczne. Nie uczą tego, czego trzeba. Ja w pierwszym semestrze miałem obsługę worda, excela. Zrozum, to nie jest tak jak się może wydawać, trzeba w to wejść, żeby zrozumieć ten system.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Foxtrott
+6 / 10

miałeś gorszy, spadaj

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bimbrownik88
+2 / 4

było już na głównej tylko z podpisem "nie ściągaj - oni też mogli to robić"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar robi1771
0 / 2

mocne +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M matmc
+1 / 3

to jeden z najzabawniejszych demotów, jakie ostatnio widziałem :D
Prawda jest znacznie gorsza, bo nie wystarczy usiąść i się nauczyć. Droga - od książki, do poprawnie wykonanego zabiegu jest (nie wnikając w szczegóły) ciut bardziej skomplikowana ;-)

Aha - przed zabiegiem istotne jest jeszcze rozpoznanie (i motyw rozpoznania - bardziej pasowałby do konkluzji tego demota)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pinakolada
+2 / 6

wam to się zdaje ,że lekarze to nadludzie... przecież to nierealne...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M medi88
+3 / 7

tia... byłoby mocne gdyby było prawdziwe. Twierdzisz, że można obwinić chirurga za to że ściągał na kolokwium z socjologii albo statystyki na II roku?? Każdy szanujący się lekarz, czy student medycyny uczy się swojej działki i to dlatego że to jest jego pasją [oczywiscie jeżeli sie na wymarzoną specjalizacje dostanie]a nie tylko po to aby nie popełnić nigdy błędu bo tego sie nie uniknie - w praktyce rzadko pacjent "choruje tak jak w książce" i tylko znikomy procent w leczeniu to wiedza a reszta to intuicja i doświadczenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A ancyne777
+1 / 3

BZDURAAA!!!
jeżeli chodzi o medycynę,wiem że w zadnym chociaz troche szanującym się szpitalu nie dopuści się do zatrudniania lekarzy którzy mogą zaszkodzić komukolwiek z powodu niewiedzy!
jeżeli ktoś przez całe studia chociażby, codzień-musi uczyć się wszystkiego zeby "po pierwsze nie szkodzić", to uwierzcie,że każdy kto traktuje to poważnie zrobi wszystko żeby nigdy nie doszło do sytuacji takiej jak na obrazku..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 czerwca 2010 o 0:18

M medi88
+13 / 13

Zresztą zacznijmy od tego, że na przedmiotach klinicznych [chirurgia, interna, pediatria] nie ma kolokwiów, tylko zaliczenia - albo na każdym ćwiczeniu które są w blokach czyli np codziennie przez kilka tygodni, albo zaliczenie na koniec bloku, a na sam koniec i tak zawsze są egzaminy praktyczne i teoretyczne po zakończeniu przedmiotu. I taka chirurgia np jest rozbita na wiele podspecjalności które są nauczane przez 2 lata. Wiele jest przedmiotów z których egzaminy obejmują materiał z 4-5 semestrów. Ot realia polskiej medycyny o których widocznie autor demota nie ma pojęcia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A agher
+8 / 8

popieram, autor demota nie ma pojęcia jak wygląda nauka na kierunku lekarskim.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mag3333
0 / 2

i autor demota wam obu kliknal plus przy wypowiedzi :) no zlinczujcie mnie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maqffka
+1 / 3

przyszli lekarze i prawnicy to jedyne grupy studentów, którym autentycznie nie powinno przychodzić do głowy ściąganie, dla NASZEGO dobra : P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar emaicqs
+4 / 10

demot jest słabieńki, temat walkowany nie pierwszy raz przez jakiegos ignoranta. zrob demota ktory
bedzie demotywowal a nie obrazal kogos. duzo wiesz o medycynie i tych studiach. podkreśle: IGNORANT

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 czerwca 2010 o 0:59

S schizator
+6 / 10

A ja nie rozumiem dlaczego tak nasi szamani się oburzyli...
Przecież temat tyczy się każdego zawodu!!!
Nie ważne czy medycyna, mechanika, budownictwo czy choćby edukacja wczesnoszkolna.
Na każdym spoczywa jakaś odpowiedzialność, albo bezpośrednia albo pośrednia.
Lekarz ma leczyć, mechanik i budowlaniec konstruować a przedszkolanka kształtować nasze dzieci.

I w każdym przypadku kombinatoryka na studiach na zasadzie "byle do przodu" mija się z celem - student nie jest nauczony przyjąć wymaganej odpowiedzialności bo wszystkie oszustwa uchodziły płazem.

A do zawodu ekspedienta/ki na prawdę studiów mieć nie trzeba...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M medi88
+1 / 5

A widzisz na democie mechanika, budowlańca czy przedszkolanke?? Bo ja nie - widze lekarza [a raczej aktora, odgrywającego rolę lekarza] i podpis też jednoznacznie wskazujący grupę społeczną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N naimad
-1 / 3

Czasem ściągać najzwyczajniej trzeba, bo albo się nauczysz tego, co w przyszlości wykorzystasz, albo będziesz się uczyć wszystkiego i w efekcie nie osiągniesz nic. Powiedzcie mi np. po jaką cholerę takiemu lekarzowi chirurgowi wiedza o syntezie lańcucha lekkiego immunoglobuliny ? W czym to sprawi, że będzie lepiej leczyl ludzi ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aderjan
+4 / 10

To że z w podstawówce ściągałem z alfabetu nie oznacza że nie umiem pisać i czytać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar miserableprick
0 / 4

Grey's Anatomy!!! Uwielbiam ^^

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dziobun
+6 / 6

Do consensusu:) To, ze ktoś ściąga syntezę łancucha lekkiego immunoglobuliny, nie ziębi nikogo, ani nie grzeje. Gorzej, jak lekarz wychodzi po studiach i nie potrafi rozwinąć MONA w postępowaniu w wypadkach nagłych (a są takie kwiatki). I tu niestety, trzeba polegać na ludzkiej inteligencj, odpowiedzialności i i uczciwosci- inteligencji, że student jest w stanie prawidłowo wartościować materiał do nauki, uczciwosci i odpowiedzialnosci, że wiedzy potrzebnej nauczy sie na 100%.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 czerwca 2010 o 9:52

S Snake123
0 / 2

taaa. tylko chyba tez praktyki sie licza a ne jakies kolokwia....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cornelle
-1 / 1

Dokładnie, co za głupota... Lekarzem nie zostaje się po kilku kolokwiach, to jest 6 lat ciężkiej pracy, z czego większość spędza się w szpitalu na praktykach!!! Żaden student nie zostanie lekarzem bez uprzedniego asystowania przy operacjach, a dopóki dojdzie do pierwszej trzeba przejść długą drogę... A że demot już był to inna sprawa :| [---!]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Madziula321
-2 / 4

kolokwia to ściema liczy się czy umiesz odnależć się w sytuacji bo możesz być nie wiadomo jak obkuty a coś pójdzie nie tak jak trzeba i bez odpowiedniej reakcji też pacjent nie przeżyje a studenci bedą ściągać więc dlatego w polsce te studia trwają 6 lat a nie 3 i wszystko kilka krotnie jest powtarzane

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar dystansownik
+1 / 1

Czyli lepiej ściągać i nie ma co kuć, bo w razie czego istnieje duża szansa, że wykuta wiedza i tak na nic się nie przyda?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar emaicqs
+2 / 4

jeszcze dorzucę, że u nas na niektórych przedmiotach jak złapią na ściąganiu to wiadomo- 2 z pierwszego terminu ale też nie ma możliwości zdawania w drugim terminie tylko za rok.
a do SCHIZATORA: no to róbcie sobie demoty na temat innych studiów, bo my jesteśmy na tapete brani już nie pierwszy raz a u nas się NIE ŚCIĄGA! a za każdym razem jest na democie lekarz który popełnia błąd bo ściągał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JazOOn
-3 / 3

Phi dodałem podobny demot i poszedł do archiwum...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Weroniikaaa
+2 / 6

Jak przyjdzie w twoim życiu moment, że stracisz kogoś bliskiego przez głupotę niedoszkolonego lekarza to go zrozumiesz;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B blackberry8
0 / 4

Dr. Webber z Grey's Anatomy :)
Kocham ten serial.
A demot - sama prawda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Katthe
0 / 0

Prawdziwie demotywujący demotywator.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aequitas87
+6 / 14

demot:Teraz idź i powiedz rodzinie:że gdyby pacjentka przyznała się do amfetaminy, przed operacją, to byłaby szansa ją
uratować

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar qba1990
0 / 0

SZACUNEK KOLEGO! +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar claudus9
0 / 0

yess to jest demot.
+

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G grasss7
+1 / 1

Brawo, najłatwiej jest komentować i nażekać - to potrafi każdy baby na wsi i menele pod monopolowym - chcesz pokazać, że można inaczej - to zap***dalaj do matury jak głupi a potem na studiach do każdego zaliczenia - przejdzesz przez to wszystko to będziesz mieć prawo się wypowiadać. Ciekawe ile z was cwaniaczki było by w stanie przygotować się do jednego egzaminu na medycynie w takim stopniu żeby go zdać o własnych siłach? Owszem trzeba brać się za to na poważnie, ale jak Ty nie odważyłeś się za to brać, albo byłeś zbyt tępy żeby wogóle się dostać to poprostu lepiej się nie oddzywaj, bo nie masz pojęcia jaka sieka jest na medycynie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mag3333
-3 / 3

i nagle co 5 user demotow studiuje medycyna a ja go obrazam, na informatyce tez lekko nie mam, i do konca zycia jestem skazany na nauke , a Ty nauczysz sie raz i masz, bo ludzie nie ewoluuja juz raczej, wiec drastycznych zmian nie bedzie, czy z tym tez sie myle?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 czerwca 2010 o 14:34

N Nos999
+2 / 2

Mag3333 tak - mylisz się, bo może człowiek nie ewoluuje, ale medycyna owszem. Oczywiście nie jest to atak na Ciebie, po prostu niby skąd masz sobie zdawać z tego sprawę :) (co do dużego odsetka studentów medycyny na Demotywatorach - nie wiem czy znasz takie powiedzenie: "uderz w stół, a nożyce się odezwą"). A samo przesłanie, jeśli nie brać go dosłownie, jest w porządku, jak ktoś już wcześniej napisał - czasem nie ma miejsca na kombinowanie, tylko na ciężką pracę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kontraspot
0 / 0

oj, oj, to że w anatomii praktycznie nic się nie zmieniło od czasu da vinci, to nie znaczy, ze w medycynie w ogóle. Co chwila zmieniają się standardy w leczeniu wszelakich chorób, następuje rozwój techniki, jest postęp w chemii, materiałoznastwie, na niektóre leki ludzie stają się zwyczajnie opormi. Lekaż musi kształcić się dosłownie całe życie. Ten demot już byłby bardziej prawdziwy, gdyby brzmiał "...bo się nie dokształcałeś po studiach"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wichrowa
-1 / 1

przekłamanie totalne. ale mniejsza, nie będę jako kolejna robic wykładów o rzeczywistości spoza ekranu telewizora...
demot mógłby byc uznany za dobry tylko wtedy, jeśli wyciągnęłoby się z niego przesłanie "uczysz się dla siebie, nie dla egzaminatora", ale to i tak naciągane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 czerwca 2010 o 14:57

G grasss7
0 / 0

heh to dobre, tak się składa, że jak książkę wydano 5 lat temu to najpewniej jest już nie aktualna, gdyby tak było to wykłady były by nie potzrebne - jedyne co to chyba anatomia stoi w miejscu cała reszta ciągle się rozwija i na każdych prawie zajęciach mówią nam, że to czego się teraz uczymy jak skończymy studia najpewniej nie będzie już obowiązywać. Więc koniec końców - tak w tym też się mylisz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B brownapple
0 / 2

O jery. Demotywator w 100% przesadzony. Utożsamię się teraz ze studentami medycyny choć jej nie studiuję, ale sama zmierzam ku zajęciu, który później będzie wymagał ode mnie dużej odpowiedzialności w moich poczynaniach. Niestety wiedzę zdobywasz w praktyce, nawet jeśli coś przeoczysz studiując nieciekawą książkę, na pewno nadrobisz to w praktyce, jeśli tego chcesz oczywiście. W przypadku medycyny jak i mojego kierunku, istnieje takie coś jak Egzamin Państwowy, który nie należy do łatwych. Także spanikowany pseudo inteligencie, możesz spać spokojnie! Nikt takiego egzaminu za piękne oczy nie zdaje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar nwn9
0 / 0

Myślę, że ściąganie nie ma tu nic do rzeczy. Czasami trafiają się dobrzy studencki, którzy są złymi lekarzami, lub odwrotnie. Ściąganie na to niewielki wpływ. Ale plusa dam, bo pomijając to, demot jest bardzo mocny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C carea
0 / 2

Dla tych, któzy nie wiedzą:
Niestety, na tego typu studiach NIE DA SIĘ ściągać!
Potem, zanim ktoś jest "dopuszczony" do operacji - znaczy, że może już sam operować, mija kilka łądnych lat, bo w między czasie taka osoba ciągle asystuje i szkoli się u doświadczonych lekarzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M meredithh
0 / 0

Dr.Webber :pp
demot świetny, duży +.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Marek7903
-1 / 3

demot:Pana żona:rodziła po pijanemu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Marek7903
+3 / 3

demot:operacja się udała:jutro wypisujemy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar housemd95
-2 / 4

demot:RASIZM:Dlaczego to czarny jest nieukiem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kontraspot
+1 / 1

oj, chba ktoś nie zakumał:P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar housemd95
0 / 2

Obawiam się, że to ty nic nie zakumałeś. Spokojnie, w twoim wieku ci wolno. Rasizm to poważny problem, z którym nie masz na szczęście do czynienia, biały człowieczku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kontraspot
+3 / 3

spokojnie srogo doświadczony rasizmem piętnastolatku- wytłumaczę Ci- to czarny mówi "idź i powiedz..." a nie do niego mówią...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar housemd95
-4 / 4

To nie wynika bezspośrednio z obrazka, słodziaku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kamilee
-1 / 1

przeciez wczesniej musial miec jakies "testy" zeby zostac doktorem :PPP

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Przykro
0 / 0

praktyka a teoria.. to dwie zupelnie inne rzeczy! :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JacktheRipper
+1 / 3

Lekarzami powinni zostawać najlepsi, czyli ci co zwykle z wykładów pamiętają szczegóły i potrafią je opisać na sprawdzianie. Oczywiście nie tylko wydukać, ale także zrozumieć to o czym się piszę.

W ogóle jeśli ktoś dostał się na medycyne, a potem ma trójki na studiach, to powinni go wywalić na zbity pysk. Nie chcę żeby mnie operował ktoś "dostatecznie" wyuoczny, ja chcę kogoś "dobrze" wyuczonego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Richie117
0 / 0

A ja bym nawet chciała kogoś "bardzo dobrze" wyuczonego ;) IMO medycyna powinna być oceniana na zasadzie wiesz/nie wiesz - zdajesz/nie zdajesz. Ojciec mojej koleżanki zaliczył drugą specjalizację na 4+ więc co? Pójdę do niego, a on nie znał odpowiedzi akurat na temat mojej choroby? Skoro już jest lekarzem, to ocena z egzaminu w tej sytuacji nie ma żadnego znaczenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kfak
0 / 2

lekarz powinien umieć rozmawiać z pacjentem, bo jeśli będzie przemądrzały czy coś, to straci pacjenta, bo taki pacjent może pójść do innego lekarza. ja np. zemdlałam, no okej, zawieźli mnie do szpitala, a ta lekarka z grubej rury mi wali, że przeze mnie ktoś może umrzeć, bo karetka do mnie przyjechała i nie ma wolnej. jakbym to ja wezwała karetke... o,o albo, że banan na śniadanie to nie śniadanie, to jest nic i mówi, że to wynosi się z domu i że rodzice nie umieli mnie wychować, bo nic nie jadłam [taa] i weź tu do takiego lekarza chodź!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Baniaczekk
0 / 0

Ja bym zaprosił z powrotem do TOP 10

Odpowiedz Komentuj obrazkiem