to fakt ale to co zrobił Liverpool dla dudka po ty meczu to istna masakra, nie pozwolili mu odejść do innego klubu i jego kariera legła w gryzach, a teraz siedzi na ławce w realu. Tak mu się odwdzięczyli za uratowani dupy w finale
Masz racje, jednak Dudek bronił dość słabo nawet, w samym finale. Był niepewny, proste piłki wylatywały mu z rąk. Końcówkę miał świetną, w 117 minucie obroniony strzał i dobitkę Shevchenki i rzuty karne ze słynnym dudek-dance. Jednak miał wtedy wielkie szczęście. Decyzja o kupieniu Reiny zapadła jeszcze przed finałem z tego co pamiętam, i nawet taka postawa Dudka w tym meczu tego nie zmieniła.
PS.Demot jest o czymś innym :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 lipca 2010 o 21:35
Wiesz dla mnie jedno jest zastanawiające dlaczego zaraz nie pozwolili mu odejść do innego klubu skoro mieli go za "cienkiego bramkarza", za to co dokonał w finalne chociaż tyle powinni byli zrobić, a ta zahamowali jego karierę
Szczytem kariery Dudka była gra w Liverpoolu, wtedy zwycięscy Ligi Mistrzów, najlepszego klubu w Europie. Czemu go nie puścili do innego klubu - nie wiem. Możliwe że chcieli mieć 2 dobrych bramkarzy, ale kto to wie. Faktycznie L'pool mógł to inaczej rozwiązać.
To pasuje też do meczu Holandia Brazylia który skończył się przed chwilą;] Od dawna kibicuje Holandii a w tym meczu wszyscy mi mówili że nie ma szans;]
z klawiatury mi to wyjąłeś ;)
meczyk z obrazka to było fantastyczne wydarzenie. piękny jak rzadko i przewrotny jak na prawdę bardzo niewiele meczy...
dzisiejsza Holandia też mi się od razu skojarzyła.
Jako kibic Liverpool'u pamiętam, że w przerwie poszedłem po szalik FCL i usiadłem w fotelu ściskając go przez całą drugą połowę i to właśnie dlatego, że wierzyłem, iż mogą wygrać. Podobno kibice Liverpoolu w przerwie robili zakłady na końcowe zwycięstwo FCL, także nie mogę się z tobą zgodzić. Z całym szacunkiem, ale obrazek nie pasuje do tego opisu. YNWA!!!
pasuje jak ulał - tylko słowo nikt trzeba odpowiednio potraktować, nie aż tak dosłownie ;) wiadomo przecież, że najwierniejsi kibice zawsze wierzą w "swoich", ale oprócz nich jest wielka masa, która w takich sytuacjach nie docenia woli walki - no i chłodno kalkuluje, co na szczęście w sporcie z reguły się sprawdza, ale nie zawsze :)
Dudek wyleciał ze składu, ponieważ Polak nie był pewnym bramkarzem. Miał on swoje kapitalne mecze tak jak np. z Blackburn, kiedy bronił genialnie - pamiętacie strzał Dioufa w okienko? Jednak miał mecze, w których puszczał fatalne bramki - tak jak w meczu z ManUtd puścił prostą piłkę, która zagrywał Hyypia, a dobiegł do niej Forlan. Jego gra była niepewna, dlatego Benitez nie chciał ryzykowac i dał pograc Reinie, który grał kapitalnie w tamtych czasach i jego forma utrzymuje się do dzisiaj.
szacun dla Dudka !!! wielu z naszego pokolenia go zapamieta jako Swietnego bramkarza a nie wiecznego rezerwowoego w Realu. Tak na marginesie "Ciebie" pisze sie z wielkiej litery ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 lipca 2010 o 18:46
donezi z całym szacunkiem, ale popełniajsz jeden błąd: zamiast FCL powinno pisać się LFC bo nazwa drużyny brzmi: Liverpool Football Club a nie inaczej xD Pozdrawiam: wielki fan Liverpoolu! :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 lipca 2010 o 18:56
Pamiętam tamten finał do dziś ;) pamiętam też, że gdy przyjechałem do Warki na kilka miesięcy to każdy się pytał komu kibicuję, śmiali się bo większość kibicowała Barcelonie, kilka dni przed moim wyjazdem Liverpool wygrał Ligę Mistrzów, to było coś wspaniałego :) widzę tutaj wielu fanów Liverpoolu, co mnie bardzo cieszy ;) YNWA czerwoni bracia!
"Nawet jeśli już wszyscy w Ciebie zwątpili
pokaż im że się mylili, nie czekaj ani chwili"
A co do tego meczu - pamiętam że zostałem przed TV po przerwie tylko dlatego że byłem fanem Liverpoolu. Nie wierzyłem w zwycięstwo, dopiero po bramce na 3:1 i zrywie pojawiła się nadzieja. To był najbardziej niesamowity mecz jaki w życiu widziałem, nigdy nie zapomnę tych emocji :)
Piepszniety demotywator bez sensu... jak nikt w dudka nie wiezył??? dopeiro teraz sie z niego smieją ze siedzi na lawce realu. Twórca demta to palant a ci ktorzy daja + jeszcze wieksi...
Tu nie chodzi o samego dudka idioto. Tu chodzi o tamten mecz, o to co było w pierwszej połowie i co było w drugiej. Jak nie oglądałeś tamtego meczu to sie nie odzywaj
o tak - mecz życia to był,
oglądałem cały, nawet gdy przegrywali 3-0
zdjęcie zrobione tuż po karnych i wszyscy skakali na Jurka Dudka,
pamiętam Dudek Dance oraz jak wyjął strzał z 1 metra Szewczenki (fartownie ale zawsze)
To był piękny mecz i piękna karta w historii polskiego futbolu (w końcu Jurek Dudek odegrał tu niemałą rolę :)). BTW, to co potem Benitez zrobił w sprawie Dudka to kpina i potwarz.
Niech zgadnę: ogromny fan polskiego futbolu który w tym sezonie nie widział ani jednego meczu Liverpoolu i Pepe Reiny, który został wybrany Zawodnikiem Sezonu w LFC i otrzymał Złote Rękawice wraz z Petrem Cechem?
jestem fanem Milanu, po tym meczu głowa w papierowy worek i płacz, płacz, płacz :/ jednak do dziś została mi sympatia i wielki szacunek do The Reds, którym zawsze kibicuję w Premier League i Europejskich Pucharach, o ile nie grają z Milanem ofc :) więc Forza Milan i You'll Never Walk Alone
jestem fanką Liverpoolu i tak. ta noc , ten finał to po prostu był najlepszy dzien mojego zycia . :D
w takiej chwili cieszylam sie ze jestem Polką . :) YNWA !!!
i bardzo sie ciesze , ze jeszcze jest tyle kibiców czerwonych :)
u mnie w szkole jestem jedyna za The Reds , mam nadzieje ze w czasach mody na Barcelone , realu i ManU są jeszcze fani LFC :) YNWA.
Ja pamiętam jak mówiłem kolegą (jeszcze przed półfinałem), że Liverpool wygra to wszyscy się ze mnie śmieli :) Ale ja zawsze wierzyłem w ten zespół, choć nawet jak im nie wychodziło. A co było ze mną w przerwie tego meczu, to zostawię już dla siebie xD W każdym razie ten demot MOIM ZDANIEM i DLA MNIE nie tyczy się Dudka, lecz całego zespołu. Tylko fani The Reds stawiali na ten zespół. I zawsze będzie dla nich faworytami, czy będą grali z Barceloną czy z Realem. Liverpool po prostu dla mnie zawsze jest najlepszy.
no tak... przegrywając do przerwy 0:3 większość straciła nadzieję- ale w futbolu chodzi o to, że czasami dochodzi do nierealnych sytuacji ;). i to jest piękne. a co do Dudka- dobre mecze przeplatał z tymi gorszymi. ani w Liverpoolu, ani w Realu tak naprawdę nie mógł sie pokazać- byli lepsi.
YNWA
ahh znawcy tak sie sklada ze jestem kibicem liverpoolu :) i reina bron boze nie dostal czerwonej kartki tylko byl zarejestrowany jako zawodnik Villareal ktore rowniez gralo w LM/Pucharze UEFA i nie mogl grac znawcy :D
LUCASFLEC ALE TY JESTES NIEOGARNIETY ... Wtedy jeszcze nie bylo wiadomo ze Reina bedzie w liverpoolu ! i przez caly sezon Jurek byl podstawowym bramkarzem .. .wlasnie w tym sezonie gdzie zdobyl LM to byl ostatni sezon jurka w live gdzie byl nr 1 . potem po urlopie gdy wrocil do klubu , benitez poinformowal go ze kupili za 6mln funtow reine ... POCZYTAJ BIOGRAFIE JURKA A NIE GADASZ TAKIE GLUPOTY !
godik, jak mógł miesiąc później siedzieć na ławie, kiedy jest przerwa po sezonie, a następny sezon zaczynał się w połowie sierpnia.Więc siedział na ławie na urlopie w czerwcu ? myśl ''człowieku''
to fakt ale to co zrobił Liverpool dla dudka po ty meczu to istna masakra, nie pozwolili mu odejść do innego klubu i jego kariera legła w gryzach, a teraz siedzi na ławce w realu. Tak mu się odwdzięczyli za uratowani dupy w finale
Masz racje, jednak Dudek bronił dość słabo nawet, w samym finale. Był niepewny, proste piłki wylatywały mu z rąk. Końcówkę miał świetną, w 117 minucie obroniony strzał i dobitkę Shevchenki i rzuty karne ze słynnym dudek-dance. Jednak miał wtedy wielkie szczęście. Decyzja o kupieniu Reiny zapadła jeszcze przed finałem z tego co pamiętam, i nawet taka postawa Dudka w tym meczu tego nie zmieniła.
PS.Demot jest o czymś innym :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 lipca 2010 o 21:35
Wiesz dla mnie jedno jest zastanawiające dlaczego zaraz nie pozwolili mu odejść do innego klubu skoro mieli go za "cienkiego bramkarza", za to co dokonał w finalne chociaż tyle powinni byli zrobić, a ta zahamowali jego karierę
Szczytem kariery Dudka była gra w Liverpoolu, wtedy zwycięscy Ligi Mistrzów, najlepszego klubu w Europie. Czemu go nie puścili do innego klubu - nie wiem. Możliwe że chcieli mieć 2 dobrych bramkarzy, ale kto to wie. Faktycznie L'pool mógł to inaczej rozwiązać.
@greliasz - Reina byl juz w podstawowym skladzie w tej edycji LM, ale dostal czerwona kartke w polfinale z Chelsea i nie mogl zagrac w finale :P
Nie Liverpool, lecz 'genialny' Rafa :p Dudek na zawsze wpisał się w karty wspaniałej historii LFC i wszyscy kibice to pamiętają.
Główna,bardzo mi sie podoba ten demot.Prawdziwy
Troche rozkopane stare czasy ale demot jednak dobry ;P
i ten Dudek Dance ;)
Najlepszy to był pierwszy sezon Dudka w Liverpoolu, wtedy to był jego sezon życia. Zresztą w Holandii także wymiatał :)
Co do demota, to prawda. To czego się nie spodziewamy, cieszy najbardziej.
To pasuje też do meczu Holandia Brazylia który skończył się przed chwilą;] Od dawna kibicuje Holandii a w tym meczu wszyscy mi mówili że nie ma szans;]
z klawiatury mi to wyjąłeś ;)
meczyk z obrazka to było fantastyczne wydarzenie. piękny jak rzadko i przewrotny jak na prawdę bardzo niewiele meczy...
dzisiejsza Holandia też mi się od razu skojarzyła.
Szkoda tylko, że nie można tego samego powiedzieć o Paragwaju. Wystraszyli Hiszpanów :)
Jako kibic Liverpool'u pamiętam, że w przerwie poszedłem po szalik FCL i usiadłem w fotelu ściskając go przez całą drugą połowę i to właśnie dlatego, że wierzyłem, iż mogą wygrać. Podobno kibice Liverpoolu w przerwie robili zakłady na końcowe zwycięstwo FCL, także nie mogę się z tobą zgodzić. Z całym szacunkiem, ale obrazek nie pasuje do tego opisu. YNWA!!!
pasuje jak ulał - tylko słowo nikt trzeba odpowiednio potraktować, nie aż tak dosłownie ;) wiadomo przecież, że najwierniejsi kibice zawsze wierzą w "swoich", ale oprócz nich jest wielka masa, która w takich sytuacjach nie docenia woli walki - no i chłodno kalkuluje, co na szczęście w sporcie z reguły się sprawdza, ale nie zawsze :)
Dudek wyleciał ze składu, ponieważ Polak nie był pewnym bramkarzem. Miał on swoje kapitalne mecze tak jak np. z Blackburn, kiedy bronił genialnie - pamiętacie strzał Dioufa w okienko? Jednak miał mecze, w których puszczał fatalne bramki - tak jak w meczu z ManUtd puścił prostą piłkę, która zagrywał Hyypia, a dobiegł do niej Forlan. Jego gra była niepewna, dlatego Benitez nie chciał ryzykowac i dał pograc Reinie, który grał kapitalnie w tamtych czasach i jego forma utrzymuje się do dzisiaj.
To prawda. Do tego Dudek miał przesrane w prasie przez całą karierę w Liverpoolu, bo naciskali na trenera by ten wystawiał Carsona i Kirklanda...
po meczu Holandia Brazylia włączyłem sobie skróty właśnie tego finału :D
szacun dla Dudka !!! wielu z naszego pokolenia go zapamieta jako Swietnego bramkarza a nie wiecznego rezerwowoego w Realu. Tak na marginesie "Ciebie" pisze sie z wielkiej litery ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 lipca 2010 o 18:46
"Wielką literą", nie "z wielkiej litery". W dodatku "ciebie" nie zawsze piszemy wielką literą. Aha, brakuje przecinka w pierwszym zdaniu.
Sorry, zagapiłem się :P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2010 o 17:54
Jeden z lepszych dni w moim życiu :) YNWA!!
przez chwile mialem ochote ci go zepsuc, ale nie jestem az takim zlamasem
donezi z całym szacunkiem, ale popełniajsz jeden błąd: zamiast FCL powinno pisać się LFC bo nazwa drużyny brzmi: Liverpool Football Club a nie inaczej xD Pozdrawiam: wielki fan Liverpoolu! :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 lipca 2010 o 18:56
które i kiedy były te mistrzostwa? wybaczcie mnie niepoinformowanej :P
2005
Ostatnio oglądałam na yt karne:) Szkoda, że teraz grzeje ławę;/
Pamiętam tamten finał, chyba najpiękniejszy z finałów LM jakie w życiu oglądałem. Wspaniałe wspomnienia mam do dziś. You will never walk alone...
Najlepszy mecz jaki w życiu oglądałem
Pamiętam tamten finał do dziś ;) pamiętam też, że gdy przyjechałem do Warki na kilka miesięcy to każdy się pytał komu kibicuję, śmiali się bo większość kibicowała Barcelonie, kilka dni przed moim wyjazdem Liverpool wygrał Ligę Mistrzów, to było coś wspaniałego :) widzę tutaj wielu fanów Liverpoolu, co mnie bardzo cieszy ;) YNWA czerwoni bracia!
"Nawet jeśli już wszyscy w Ciebie zwątpili
pokaż im że się mylili, nie czekaj ani chwili"
A co do tego meczu - pamiętam że zostałem przed TV po przerwie tylko dlatego że byłem fanem Liverpoolu. Nie wierzyłem w zwycięstwo, dopiero po bramce na 3:1 i zrywie pojawiła się nadzieja. To był najbardziej niesamowity mecz jaki w życiu widziałem, nigdy nie zapomnę tych emocji :)
I tak o wiele lepszy byl final z '99 Bayern - MU :)
Zazdrosny fan mułów. Nie bój się, i tak macie zszarganą w Polsce opinię.
Wspaniały Liverpool FC i niezapomniany mecz...Oni są dowodem na to że trzeba walczyć do końca, bo wszystko się może zdarzyć:)
Najpiękniejszy mecz w historii futbolu ! Liverpool we love you !
było - http://demotywatory.pl/918626/Sukces-smakuje-najlepiej-w-chwili
Piepszniety demotywator bez sensu... jak nikt w dudka nie wiezył??? dopeiro teraz sie z niego smieją ze siedzi na lawce realu. Twórca demta to palant a ci ktorzy daja + jeszcze wieksi...
Tu nie chodzi o samego dudka idioto. Tu chodzi o tamten mecz, o to co było w pierwszej połowie i co było w drugiej. Jak nie oglądałeś tamtego meczu to sie nie odzywaj
jeden z piękniejszych wieczorów w moim życiu :) dziś obejrzałem jeszcze raz karne i autentycznie mam łzy w oczach
Najlepszy Mecz jaki widziałem w życiu, nie zapomniany finał, piękny mecz
o tak - mecz życia to był,
oglądałem cały, nawet gdy przegrywali 3-0
zdjęcie zrobione tuż po karnych i wszyscy skakali na Jurka Dudka,
pamiętam Dudek Dance oraz jak wyjął strzał z 1 metra Szewczenki (fartownie ale zawsze)
Pamiętam i nigdy nie zapomnę meczu. Zdecydowanie najlepszy jaki oglądałem.
I jedyny, w którym Polak był bohaterem.
Dziękuję Jerzy.
adek0909, tak twoje demoty są lepsze HAHAHA wszystkie na minusie
To był piękny mecz i piękna karta w historii polskiego futbolu (w końcu Jurek Dudek odegrał tu niemałą rolę :)). BTW, to co potem Benitez zrobił w sprawie Dudka to kpina i potwarz.
Niech zgadnę: ogromny fan polskiego futbolu który w tym sezonie nie widział ani jednego meczu Liverpoolu i Pepe Reiny, który został wybrany Zawodnikiem Sezonu w LFC i otrzymał Złote Rękawice wraz z Petrem Cechem?
Ale ja nie umniejszam talentu Reiny, tylko uważam, że to było nie fair tak odstawić Dudka po tym, co zrobił.
Tylko dlatego, że wygrał im finał LM miał ciągle występować w pierwszym składzie? Bez względu na formę i um., tylko przez zasługi?
Dokładnie takie ''Z piekła do Nieba''
jestem fanem Milanu, po tym meczu głowa w papierowy worek i płacz, płacz, płacz :/ jednak do dziś została mi sympatia i wielki szacunek do The Reds, którym zawsze kibicuję w Premier League i Europejskich Pucharach, o ile nie grają z Milanem ofc :) więc Forza Milan i You'll Never Walk Alone
NAJLEPSZY MECZ W HISTRII FOOTBALLU
YOU'LL NEVER WALK ALONE
http://demotywatory.pl/1844400/Porazka-w-finale polecam.
Zazdrość, zawiść, albo po prostu głupota - cóż, w końcu to fan mułów.
o tak. Liverpool FC i do przerwy 3:0 :) oglądawszy :)
To był najbardziej emocjonujący mecz finału Ligi Mistrzów jak do tej pory. I możemy cieszyć się z tego, że jedną z ikon tego klasyka był Dudek.
Powiem krótko
You'll Never Walk Alone.!!
a ja uwazam ze do tego podpisu powinienes dac zdjecie cieszacych sie Holendrow po meczu z Brazylia
Demota wrzuciłem przed tym meczem :)
Dudek jest naprawdę wielki. Szkoda że już nie gra:/
jestem fanką Liverpoolu i tak. ta noc , ten finał to po prostu był najlepszy dzien mojego zycia . :D
w takiej chwili cieszylam sie ze jestem Polką . :) YNWA !!!
i bardzo sie ciesze , ze jeszcze jest tyle kibiców czerwonych :)
u mnie w szkole jestem jedyna za The Reds , mam nadzieje ze w czasach mody na Barcelone , realu i ManU są jeszcze fani LFC :) YNWA.
Ja pamiętam jak mówiłem kolegą (jeszcze przed półfinałem), że Liverpool wygra to wszyscy się ze mnie śmieli :) Ale ja zawsze wierzyłem w ten zespół, choć nawet jak im nie wychodziło. A co było ze mną w przerwie tego meczu, to zostawię już dla siebie xD W każdym razie ten demot MOIM ZDANIEM i DLA MNIE nie tyczy się Dudka, lecz całego zespołu. Tylko fani The Reds stawiali na ten zespół. I zawsze będzie dla nich faworytami, czy będą grali z Barceloną czy z Realem. Liverpool po prostu dla mnie zawsze jest najlepszy.
ale o so chodzi :D :)))))))))
przed chwilą oglądałem urywki tego meczu :D wchodzę na demoty a tu o.O :)
no tak... przegrywając do przerwy 0:3 większość straciła nadzieję- ale w futbolu chodzi o to, że czasami dochodzi do nierealnych sytuacji ;). i to jest piękne. a co do Dudka- dobre mecze przeplatał z tymi gorszymi. ani w Liverpoolu, ani w Realu tak naprawdę nie mógł sie pokazać- byli lepsi.
YNWA
jak by nie Dudek to by prawdopodobnie Liverpool tego zwycięstwa nie osiągnął, a już trzy miesiące później siedział na ławie
ahh znawcy tak sie sklada ze jestem kibicem liverpoolu :) i reina bron boze nie dostal czerwonej kartki tylko byl zarejestrowany jako zawodnik Villareal ktore rowniez gralo w LM/Pucharze UEFA i nie mogl grac znawcy :D
zakochałęm sie w dziewzynie
LUCASFLEC ALE TY JESTES NIEOGARNIETY ... Wtedy jeszcze nie bylo wiadomo ze Reina bedzie w liverpoolu ! i przez caly sezon Jurek byl podstawowym bramkarzem .. .wlasnie w tym sezonie gdzie zdobyl LM to byl ostatni sezon jurka w live gdzie byl nr 1 . potem po urlopie gdy wrocil do klubu , benitez poinformowal go ze kupili za 6mln funtow reine ... POCZYTAJ BIOGRAFIE JURKA A NIE GADASZ TAKIE GLUPOTY !
godik, jak mógł miesiąc później siedzieć na ławie, kiedy jest przerwa po sezonie, a następny sezon zaczynał się w połowie sierpnia.Więc siedział na ławie na urlopie w czerwcu ? myśl ''człowieku''