Biedronkowe nie są gorsze, ale są różnice w twardości ciasta i elastyczności galaretki. Więc i bez podpisów można rozróżnić.
A jak ktoś nie rozumie podpisu, to współczuję. Chodzi o to, że autor zakłada iż gości częstujemy tymi bez podpisu :P.
Mi niezbyt to smakuje pewnie sie przejadłam tym w dzieciństwie ;) wolę alpejskie mleczko :D Tak się tylko zastanawiam kto wtedy zagląda pod spód ciasteczka? jak wszyscy sie rzucają zeby najpierw zjeść tą czekolade xD ale plus:D
"Podróbki" są lepsze i gorsze niestety. Zdarzało mi się jeść takie, że były lepsze od tych wedlowskich, a zdarzało się takie, że biszkopt się po prostu łamał przy gryzieniu, bo był taki suchy...
IMHO dobry biszkopt jest tylko w oryginalnych. No i czekolada z podróbek też często nie ma wiele wspólnego z czekoladą. Może to nie jest tak, że oryginalne są lepsze, ale mają ten specyficzny smak przypominający dzieciństwo.
No ten demot mial byc zironizowany :)
Mi osobiscie nie przeszkadza czy jem te oryginalne czy te z Biedronki czy z Tesco... Mnie poprostu smieszy "podpisywanie" ciastek :) jak ktos jest "ah" i "oh" to zwroci uwage ze ciastko nie jest oryginalne... mi tam wszystko jedno :)
Chyba powinno być " żeby goście wiedzieli , że NIE częstujesz ich tymi z biedronki.
Ale jak dasz im te z Biedronki to beda wiedziec ze nie dostali tych oryginalnych...wiec to nie robi roznicy.. :)
dobre:)
mało kto kupuje oryginalne. zupełnie nie opłacalne i nawet gorsze od tych tańszych:P
wcale nie nowe, już od kilku lat są podpisane
:demot:Wygrawerowane delicje w biszkopcie:+8g ścięte przez fabrykę.
No może trochę są ale nie tak jak większość wyolbrzymuje.
Biedronkowe nie są gorsze, ale są różnice w twardości ciasta i elastyczności galaretki. Więc i bez podpisów można rozróżnić.
A jak ktoś nie rozumie podpisu, to współczuję. Chodzi o to, że autor zakłada iż gości częstujemy tymi bez podpisu :P.
Najlepsze tego typu ciastka (na wzór delicji) są w Tesco. Polecam, tanie i smaczniejsze moim zdaniem. Kwestia gustu ;)
tylko glupi przeplaca : )
Z delicjami jest jak z tanim winem, tanie jest dobre bo jest tanie i dobre.
Mi niezbyt to smakuje pewnie sie przejadłam tym w dzieciństwie ;) wolę alpejskie mleczko :D Tak się tylko zastanawiam kto wtedy zagląda pod spód ciasteczka? jak wszyscy sie rzucają zeby najpierw zjeść tą czekolade xD ale plus:D
Delicje uwielbiam, ale tylko te oryginalne - są lepsze niż tanie podróbki.
O, widzę, że nie mam prawa lubić oryginalnych.
"Podróbki" są lepsze i gorsze niestety. Zdarzało mi się jeść takie, że były lepsze od tych wedlowskich, a zdarzało się takie, że biszkopt się po prostu łamał przy gryzieniu, bo był taki suchy...
IMHO dobry biszkopt jest tylko w oryginalnych. No i czekolada z podróbek też często nie ma wiele wspólnego z czekoladą. Może to nie jest tak, że oryginalne są lepsze, ale mają ten specyficzny smak przypominający dzieciństwo.
chyba, że NIE częstujesz
Serendipity - nie zrozumiałeś ironii, która jest kluczem w tym democie.
No ten demot mial byc zironizowany :)
Mi osobiscie nie przeszkadza czy jem te oryginalne czy te z Biedronki czy z Tesco... Mnie poprostu smieszy "podpisywanie" ciastek :) jak ktos jest "ah" i "oh" to zwroci uwage ze ciastko nie jest oryginalne... mi tam wszystko jedno :)
mi to tam objętnie czy są to delicje czy jakies inne z biedronki. smakują praktycznie tak samo a chyba lepiej kupic 2 paczki zamiast jednej nie ;d ?
Według mnie oryginalne są o wiele lepsze a podpisali ponieważ ludzie kupowali podróby i do nich pisali z pretensjami, że wcześniej były lepsze.
+
"Oryginalne Delicje"kupuję tylko wtedy,kiedy chcę kupić "szampańskie".Reszta z Biedronki-wielki karton w cenie małego,oryginalnego pudełka :)
ojoj mocne, pozdro dla autora
mało jest tak trafionych demotów! :D
osobiście myślałam, że jem normalne delicje, zdziwił mnie jedynie fakt, że nie mają napisu :D
dupa prawda. na przeciętnego zjadacza delicji nie ma różnicy. aczkolwiek galaretka! galaretka już nie ta!
ale delicje chyba już od bardzo dawna są podpisane ;p
Biedronkowe są bardzo dobre, a przede wszystkim o wiele tańsze. Po co mam płacić o wiele więcej za "oryginalne"? Za opakowanie i napis na ciastku?
xD coś w tym jest
haha no xD
ha!
a poza tym te "oryginalne" smakują jakby były podsuszone , a te z biedronki takie miękkie , i ta zajebista galaretka xD