Ale to jest urwa denne, no ale stado bachorów plusuje. Otwórzcie słownik barany i będziecie mieli mase takich demotów. Silna osobowość? Gdy mówisz tak podczas gdy inni mówią nie.
Tak?! Idzę gdzie ską inni uciekają - szambo - jestem odważny? raczej głupi!
Na poważnie, pójście na pewną śmierć to żadna odwaga - to głupota, może przynieść odrobinę zbędnego patosu i heroizmu
NIC WIĘCEJ
@Alternative1992 oby nigdy nie doszło do pożaru lub powodzi w okolicy twojego zamieszkania bo jeśli uważasz tych bohaterów za głupców to sam będziesz sobie ratował dom i bliskich.
Zgodzę się, W domocie niema nic o pomocy innym, bajek o smokach też tam niema. Po co wchodzić do płonącego budynku z którego wszyscy uciekli?! Odwaga to walka ze swoimi lenkami, a nie ich całkowity brak, czy też brak rozumu.
Boże ludzie CZASAMI to znaczy że zgadzam się z ogólną myślą, a czasami to żeby wam tak przedstawić bardziej przejrzyście to tak 10%, lepiej wygląda? Nie chciałem tłumaczyć sensu mojej wypowiedzi długim komentarzem takim jak ten ale widzę że to konieczne.
Chciałem tym opisać inne przypadki, przykładowo jak byłem mały to uratowałem się z pożaru i przykładowo żeby jeszcze wam rozjaśnić sens tego co pisałem, gdybym wtedy wracał do pustego płonącego budynku to nazwali byście to odwagą?
Sorki że musiałem pisać tak długo i w sposób aż tak obrazowy z przykładami no ale dla niektórych trzeba
jak dla mnie to "ułańska fantazja" i oczywiście może ten demot demotywować, ale tylko za porywanie się z motyką na słońce!...brak w nim rozsądku! minus!
p.s. odwaga ...to 17_00 1.08.1944..w Warszawie!
1.08.1944 godz. 17.00 w Warszawie to była odwaga albo raczej BOHATERSTWO i wierz mi lub nie, że gdybym dzisiaj mógł postąpić tak jak nasi dziadkowie (przodkowie), to bez wahania bym to zrobił. Jednak nie ma teraz takich sytuacji i chyba dobrze - wojna to nic fajnego.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 sierpnia 2010 o 19:36
Jak czytam niektóre komentarze, to przecieram oczy ze zdumienia.. Głupota?? Uważacie strażaków, czy ratowników za głupców, bo ryzykują swoim życiem, aby ocalić czyjeś? To się nazywa BOHATERSTWO a nie głupota! To znaczy, że np. ci którzy ratowali ludzi z płonącego WTC byli głupcami :| ?
chodzi o to że w demoncie nie jest sprecyzowane że chodzi konkretnie o ratowanie życia innych czy pomoc im. "gdy idziesz tam skąd wszyscy uciekają" np w miejsce w które leci rakieta, na wybuchający wulkan, pod koła samochodu! O to chodzi tym którzy mówią o głupocie
ogulnie strażaków uważam za bohaterów ale komentarz mnie rozbraja z 1 wzglendu :D poszlem niedawno do pracy skąd wszyscy uciekają :d jestem odważny??:D niekoniecznie :D:D:D
Odwaga w niektórych przypadkach to zwyczajna głupota.
Nie mówię tu o strażakach w trakcie pożaru ale np o kolesiu który miał odwagę skoczyć na główkę do nieznanego jeziora albo który wspinał się po jakimś kablu na bloku bo jest 'hardkorem' czy jak to się tam mówi....
dokładnie. czasem to po prostu głupota tak jak w przypadku "jestem hardkorem", kiedy koleś myśli, że skoczenie na główkę do nieznanego jeziora to odwaga. cóż. niektórzy tego po prostu nie rozróżniają.
A ja powiem tak, bardziej bym to nazwał strachem. Nawiązując do obrazka to myslicie ze strazak idze bo jest odwazny?Myslisz ze od tak zostawi swoje rodziny? Troche w tym odwagi jest ale głownie boi sie ze jak nie pojdzie to go wysmieja czy straci prace, nikt nie utrzyma rodziny.
Ludzie po prostu często mylą odwagę z głupotą. Między nimi jest tylko cienka nić.
Człowiek na obrazku idzie w pożar, gdy inni uciekają.
Odwaga jest zazwyczaj wtedy gdy wierzysz w zwycięstwo, znając swoje położenie i dobrze oceniając szanse. Jeśli masz przewagę.
Głupota, gdy porywasz się na żywioł, tylko wierząc w zwycięsto.
Piszę zwycięstwo, ale chodzi też o inne rzeczy. Np. skok do wody, koledzy powiedzą odwaga, inni głupota.
Tyle ode mnie.
ale wy jestescie bezmozgimi dzieciakami , nie wszyscy ale Ci co daja minusy!!!! Myslicie ze tu chodzi tylko o prace?? tu chodzi o chec pomagania innym a praca swoja droga , sam jestem strazakiem i wiem co to jest!!!! chcecie dajcie mi minusy mam to w dup.. ja wiem swoje i Ci ludzie tez wiedza swoje!!!! Dzieki za demota
Do wszystkich co twierdzą,że to głupota: Ciekawe jak byście zareagowali jak by się wam chata paliła i ktoś by musiał wejść do niej,żeby wyciągnąć wasz kochany komputer, bez którego pewnie żyć nie możecie... Ja jestem strażakiem i to co wy piszecie to jest głupota... potraficie tylko krytykować, i UCIEKAĆ jak najdalej od takich sytuacji...
Boże ludzie.. tu nie chodzi o głupote ... tu chodzi o stawianie czoła czemuś czego inni się boją... czasem żeby coś udowodnić, czasem żeby nawet uratować ludzkie życie!
No bez przesady! Naprawdę myślicie o ludziach tak źle? O co mi chodzi?
Kilka osób napisało że są strażakami, i potępiają tych, którzy uważają ich za głupców, bo ryzykują.
Nie o to chodziło!
Nie znam człowieka który potępiałby strażaków.
I nie znam strażaka który ratowałby komputer!
Kompletnie nie zrozumieliście przekazu, albo ja rozumuje źle!
Ten demotywator, miał na celu pokazać jacy odważni są strażacy, bo idą tam mimo strachu!
Tak, mimo. Bo nie wierzę żeby z chęcią tak wchodzili, w podskokach.
Rozumiem powołanie, itp. Też taka jestem, ale wątpię żeby naprawdę się nie bali.
Ale schodzę z tematu. Wcześniej napisałam że potępiam głupców, którzy pchają się w ogień, nieznjąc jego potęgi.
Ale to nie to samo co strażacy! Oni wiedzą co robią - przynajmniej tak myślę.
Tak więc apel : ogarnijcie się!
pojecianiemam - bardzo ładnie to ująłeś/łaś!
Racja, można zrozumieć że ktoś nie zakapował o co biega, normalka, najgorsze jest to że te osoby piszą że to głupota, bez jakiegokolwiek pojęcia w temacie. I na pewno się boją, strachu nie można się pozbyć, najwyżej nad nim zapanować, a oni są tylko ludzmi. Szanuję strażaków za to co robią i nigdy o nich złego słowa nie powiem.
Totalnie głupi demot, co wy macie w baniach :D
W sumie - jestem za, idźcie, zdychajcie 'za kraj' i za reszte darmozjadów, ja sobie poczekam i popatrze :D
Ludzie w tym democie chodzi o sam fakt, bo jeżeli ktoś idzie gdzieś gdzie każdy inny boi się iść, ponieważ opanował go strach to jest ODWAGA a nie głupota!
P.S. Prawdziwy demot :D:D
Ludzie, którzy mówią, że lezienie tam skąd inni uciekają (strażak do pożaru, żołnierz na wojnę itd.) to głupota są po prostu tchórzami, którzy nie spróbowaliby wyciągnąć matki z niebezpieczeństwa bo sami za bardzo kochają życie, żeby zaryzykować je dla kogoś. |||||"Już mnie nie zobaczysz w tych miejscach, które pozbawione serca bo je j*bię
chyba, że będe musiał wejść tam po Ciebie
żeby wyciągnąć Cię z piekła" - myślicie że żołnierz czy strażak itd. tak chętnie z uśmiechem na ustach idą w niebezpieczeństwo? wątpię.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
7 razy.
Ostatnia modyfikacja:
3 sierpnia 2010 o 15:47
Jak już to nie głupota, a brawura. To po 1. Po 2, czyli odnośnie demota, wiele zależy od sytuacji. Załóżmy, że jest wojna, w środku miasta toczy się bitwa, ludzie stamtąd ze strachem uciekają, a pośrodku, pomiędzy wrogimi oddziałami, chadza sobie, ze stoickim spokojem, cywil. Jest w miejscu, z którego większość uciekała w popłochu. Okrzykniecie go tak samo odważnym, jak np. strażaka wbiegającego do płonącego domu by kogoś uratować? On, w przeciwieństwie do wspomnianego wcześniej cywila ma określony cel, naraża się dla zupełniej obcych ludzi. A wspomniany wcześniej cywil, nie dość, że zupełnie bezpodstawnie naraża swoje życie, to jeszcze być może życie pewnego żołnierza, który nieświadomy małej inteligencji owej jednostki będzie starał si e go uratować przed masą naboji latających we wszystkie strony..
Czytają niektóre demoty dochodze do wnisoku że ludzie cie naprawdę okropni. Nie dość że uratujemy im tyłek to jeszcze powiedzą że głupi jesteśmy. Ale to my ryzykujemy własne zdrowie a nawet życie dla was abyście wy żyli a życie jest tylko jedno ! pozdrawiam wszystkich strażaków
Chyba pierwszy demot konkursowy, który jest naprawdę dobry, gratulacje.
I pierwszy, który ma podwójne oznaczenie tzn. z konkursu i true ;-).
Odwaga albo głupota....
znane hasło "strażak idzie tam, skąd wszyscy uciekają". Ale to i tak piękne zdanie
Hmm, Odwagą jest pójście do Rosji?
Taki ogien to ja moge wzionc na klate polaczki
Ale to jest urwa denne, no ale stado bachorów plusuje. Otwórzcie słownik barany i będziecie mieli mase takich demotów. Silna osobowość? Gdy mówisz tak podczas gdy inni mówią nie.
Ten demot jest naprawdę świetny.
Tak?! Idzę gdzie ską inni uciekają - szambo - jestem odważny? raczej głupi!
Na poważnie, pójście na pewną śmierć to żadna odwaga - to głupota, może przynieść odrobinę zbędnego patosu i heroizmu
NIC WIĘCEJ
ja tam wole być 3 razy tchórzem niż raz deadem ;P
burn , niech Cie pochlonie ;p .
ten podpis byl lepszy xd .
Prawo jazdy? Wymarzone studia? Osiemnastka? NIESTETY - 21 GRUDZIEŃ 2012 - KONIEC ŚWIATA !!! MUSISZ SIĘ POGODZIĆ!
@Alternative1992 oby nigdy nie doszło do pożaru lub powodzi w okolicy twojego zamieszkania bo jeśli uważasz tych bohaterów za głupców to sam będziesz sobie ratował dom i bliskich.
Czasami można to też nazwać głupotą...
To samo chciałem napisać. Do RastaWomen15 . Czasem tym miejscem jest wojna .
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 sierpnia 2010 o 15:36
"Czasami". Ale w democie chodzi raczej o sytuacje bardziej poważną, a nie jakieś dziecinne wygłupy. Ode mnie naprawdę ogromny [+]
Zgodzę się, W domocie niema nic o pomocy innym, bajek o smokach też tam niema. Po co wchodzić do płonącego budynku z którego wszyscy uciekli?! Odwaga to walka ze swoimi lenkami, a nie ich całkowity brak, czy też brak rozumu.
Boże ludzie CZASAMI to znaczy że zgadzam się z ogólną myślą, a czasami to żeby wam tak przedstawić bardziej przejrzyście to tak 10%, lepiej wygląda? Nie chciałem tłumaczyć sensu mojej wypowiedzi długim komentarzem takim jak ten ale widzę że to konieczne.
Chciałem tym opisać inne przypadki, przykładowo jak byłem mały to uratowałem się z pożaru i przykładowo żeby jeszcze wam rozjaśnić sens tego co pisałem, gdybym wtedy wracał do pustego płonącego budynku to nazwali byście to odwagą?
Sorki że musiałem pisać tak długo i w sposób aż tak obrazowy z przykładami no ale dla niektórych trzeba
Konkurs i true demot? To chyba pierwsze takie połączenie
Pierwsze może nie, ale na pewno pierwszy demot z konkursu, który na tego true zasługuje.
Prawda. Pozdrawiam wszystkich kolegow z OSP.
TYLE SZANS ILE ODWAGI
wiezienie?
Polska?
Ciekawe o jakie miejsce chodzi :P
np o szkołe ;p
albo odwaga albo głupota.
Popieram.
Odważny, to nie ten kto się nie boi, ale ten który wie, że istnieją rzeczy ważniejsze niż strach.
Między odwagą a głupotą jest bardzo cienka linia...
Chyba cię po*eba** dziewczynko
podpis znany mi jest chyba z filmu 'płonąca pułapka' ;)
Dla tego jednego powodu chce zostać strażakiem! [+]
owszem, ale pomiędzy odwagą, a głupotą jest cienka granica (i wszystko zależy od tego jakie mamy środki).
Glupota,brak szacunku do zycia,i przedewszystkim debilizm a nie odwaga...
jak dla mnie to "ułańska fantazja" i oczywiście może ten demot demotywować, ale tylko za porywanie się z motyką na słońce!...brak w nim rozsądku! minus!
p.s. odwaga ...to 17_00 1.08.1944..w Warszawie!
1.08.1944 godz. 17.00 w Warszawie to była odwaga albo raczej BOHATERSTWO i wierz mi lub nie, że gdybym dzisiaj mógł postąpić tak jak nasi dziadkowie (przodkowie), to bez wahania bym to zrobił. Jednak nie ma teraz takich sytuacji i chyba dobrze - wojna to nic fajnego.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 sierpnia 2010 o 19:36
Jak czytam niektóre komentarze, to przecieram oczy ze zdumienia.. Głupota?? Uważacie strażaków, czy ratowników za głupców, bo ryzykują swoim życiem, aby ocalić czyjeś? To się nazywa BOHATERSTWO a nie głupota! To znaczy, że np. ci którzy ratowali ludzi z płonącego WTC byli głupcami :| ?
chodzi o to że w demoncie nie jest sprecyzowane że chodzi konkretnie o ratowanie życia innych czy pomoc im. "gdy idziesz tam skąd wszyscy uciekają" np w miejsce w które leci rakieta, na wybuchający wulkan, pod koła samochodu! O to chodzi tym którzy mówią o głupocie
Obrazek z demota mówi sam za siebie. Dla mnie przekaz jest tak jasny, że nie rozumiem kombinowania i szukania na siłę przykładów przeczących.
ogulnie strażaków uważam za bohaterów ale komentarz mnie rozbraja z 1 wzglendu :D poszlem niedawno do pracy skąd wszyscy uciekają :d jestem odważny??:D niekoniecznie :D:D:D
Pierwszy tak dobry demot konkursowy, który przebija inne normalne :)
Odwaga w niektórych przypadkach to zwyczajna głupota.
Nie mówię tu o strażakach w trakcie pożaru ale np o kolesiu który miał odwagę skoczyć na główkę do nieznanego jeziora albo który wspinał się po jakimś kablu na bloku bo jest 'hardkorem' czy jak to się tam mówi....
dokładnie. czasem to po prostu głupota tak jak w przypadku "jestem hardkorem", kiedy koleś myśli, że skoczenie na główkę do nieznanego jeziora to odwaga. cóż. niektórzy tego po prostu nie rozróżniają.
Czasami to tylko głupota.
Ja bym to nazwał raczej szaleństwem:)
czasami głupota lub upośledzony instynkt przetrwania
odwagą nie jest to co zrobisz dla siebie, odwagą jest to co zrobisz dla innych.. demot Naprawdę fajny :))
A ja powiem tak, bardziej bym to nazwał strachem. Nawiązując do obrazka to myslicie ze strazak idze bo jest odwazny?Myslisz ze od tak zostawi swoje rodziny? Troche w tym odwagi jest ale głownie boi sie ze jak nie pojdzie to go wysmieja czy straci prace, nikt nie utrzyma rodziny.
Żałosny demot, nie śmieszny.
Bo demoty nie mają śmieszyć!
demot:Podejmujesz ryzyko tylko dlatego:bo boisz się, ze gdy tego nie zrobisz inni Cię odtrącą, zawiedziesz ich.
Ludzie po prostu często mylą odwagę z głupotą. Między nimi jest tylko cienka nić.
Człowiek na obrazku idzie w pożar, gdy inni uciekają.
Odwaga jest zazwyczaj wtedy gdy wierzysz w zwycięstwo, znając swoje położenie i dobrze oceniając szanse. Jeśli masz przewagę.
Głupota, gdy porywasz się na żywioł, tylko wierząc w zwycięsto.
Piszę zwycięstwo, ale chodzi też o inne rzeczy. Np. skok do wody, koledzy powiedzą odwaga, inni głupota.
Tyle ode mnie.
Pozdrawiam
Nemuru
Tooth, Demotywatory nie mają śmieszyc ... One mają głównie Uczyc !
pytamsie, Kup sobie słownik ortograficzny ! ;))
to raczej jest głupota a nie odwaga...
albo glupota..
A może to ta grupa idzie tam skąd ucieka jednostka?
ale wy jestescie bezmozgimi dzieciakami , nie wszyscy ale Ci co daja minusy!!!! Myslicie ze tu chodzi tylko o prace?? tu chodzi o chec pomagania innym a praca swoja droga , sam jestem strazakiem i wiem co to jest!!!! chcecie dajcie mi minusy mam to w dup.. ja wiem swoje i Ci ludzie tez wiedza swoje!!!! Dzieki za demota
Do wszystkich co twierdzą,że to głupota: Ciekawe jak byście zareagowali jak by się wam chata paliła i ktoś by musiał wejść do niej,żeby wyciągnąć wasz kochany komputer, bez którego pewnie żyć nie możecie... Ja jestem strażakiem i to co wy piszecie to jest głupota... potraficie tylko krytykować, i UCIEKAĆ jak najdalej od takich sytuacji...
równie dobrze mogło być tam głupota
odwaga albo głupota ;/
Nie każdy nadaje się na strażaka. I nie mylić odwagi z brawurą.
Boże ludzie.. tu nie chodzi o głupote ... tu chodzi o stawianie czoła czemuś czego inni się boją... czasem żeby coś udowodnić, czasem żeby nawet uratować ludzkie życie!
Genialny demot, szczególnie jak na konkurs, wielki +
demot:Odwaga:to panowanie nad strachem, a nie brak strachu.
Taki ogien to ja moge wzionc na klate
gówno prawda poniewaz gdy jestes w tlumie to odwaga jest pchac sie razem z nimi np na love parade
'Odwaga - gdy idziesz tam skąd wszyscy uciekają'
To akurat jest głupota.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 sierpnia 2010 o 21:08
No bez przesady! Naprawdę myślicie o ludziach tak źle? O co mi chodzi?
Kilka osób napisało że są strażakami, i potępiają tych, którzy uważają ich za głupców, bo ryzykują.
Nie o to chodziło!
Nie znam człowieka który potępiałby strażaków.
I nie znam strażaka który ratowałby komputer!
Kompletnie nie zrozumieliście przekazu, albo ja rozumuje źle!
Ten demotywator, miał na celu pokazać jacy odważni są strażacy, bo idą tam mimo strachu!
Tak, mimo. Bo nie wierzę żeby z chęcią tak wchodzili, w podskokach.
Rozumiem powołanie, itp. Też taka jestem, ale wątpię żeby naprawdę się nie bali.
Ale schodzę z tematu. Wcześniej napisałam że potępiam głupców, którzy pchają się w ogień, nieznjąc jego potęgi.
Ale to nie to samo co strażacy! Oni wiedzą co robią - przynajmniej tak myślę.
Tak więc apel : ogarnijcie się!
pojecianiemam - bardzo ładnie to ująłeś/łaś!
Racja, można zrozumieć że ktoś nie zakapował o co biega, normalka, najgorsze jest to że te osoby piszą że to głupota, bez jakiegokolwiek pojęcia w temacie. I na pewno się boją, strachu nie można się pozbyć, najwyżej nad nim zapanować, a oni są tylko ludzmi. Szanuję strażaków za to co robią i nigdy o nich złego słowa nie powiem.
chyba najlepszy konkursowy demot jaki widziałem, brawo
I takich ludzi szanuje
Kolego "rozbiłeś" mnie... Kapitalny podpis do pracy konkursowej! Gratuluje pomysłu!
a myslalam, ze to GŁUPOTA, hmm..
Odwaga albo głupota. duży +
niezbyt szczęśliwa definicja odwagi
dobry demot.
coś w tym jest, ostatnio pająka mieliśmy w domu i wszyscy sie bali a ja poszedłem go zabić.
Ja myślę, że idąc tam skąd inni uciekają najlepiej od razu ruszyć biegiem...
Czasami to głupota. ;-)
Demoty tracą swój charakter. Coraz więcej opisów w stylu: "Powietrze, nie widzisz go a nim oddychasz".Naprawde odkrywcze...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 sierpnia 2010 o 7:19
jak widzę tego demota, to nie wiem czemu myślę o szkole
kurde!! ja własnie też
np z Polski do Anglii
Love Parade, tam prawie każdy był odważny.
... albo głupota :P
Totalnie głupi demot, co wy macie w baniach :D
W sumie - jestem za, idźcie, zdychajcie 'za kraj' i za reszte darmozjadów, ja sobie poczekam i popatrze :D
yhy nie prawda idziesz do szkoly lub pracy
Ja bym to raczej nazwał głupotą!
yhy fajnie jak widze tego demota to mnie odpycha i wrecz zastanawia jak mozna być tak głupim zeby to wstawić na główną:P
ADMIN TO STARY DUPEK!!!!
co wy sie uparliscie ze ten demot jest o strazakach? to jest tylko taki obrazek. jej... demot jest ogółem
Ludzie w tym democie chodzi o sam fakt, bo jeżeli ktoś idzie gdzieś gdzie każdy inny boi się iść, ponieważ opanował go strach to jest ODWAGA a nie głupota!
P.S. Prawdziwy demot :D:D
Ludzie, którzy mówią, że lezienie tam skąd inni uciekają (strażak do pożaru, żołnierz na wojnę itd.) to głupota są po prostu tchórzami, którzy nie spróbowaliby wyciągnąć matki z niebezpieczeństwa bo sami za bardzo kochają życie, żeby zaryzykować je dla kogoś. |||||"Już mnie nie zobaczysz w tych miejscach, które pozbawione serca bo je j*bię
chyba, że będe musiał wejść tam po Ciebie
żeby wyciągnąć Cię z piekła" - myślicie że żołnierz czy strażak itd. tak chętnie z uśmiechem na ustach idą w niebezpieczeństwo? wątpię.
Zmodyfikowano 7 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 sierpnia 2010 o 15:47
Jak już to nie głupota, a brawura. To po 1. Po 2, czyli odnośnie demota, wiele zależy od sytuacji. Załóżmy, że jest wojna, w środku miasta toczy się bitwa, ludzie stamtąd ze strachem uciekają, a pośrodku, pomiędzy wrogimi oddziałami, chadza sobie, ze stoickim spokojem, cywil. Jest w miejscu, z którego większość uciekała w popłochu. Okrzykniecie go tak samo odważnym, jak np. strażaka wbiegającego do płonącego domu by kogoś uratować? On, w przeciwieństwie do wspomnianego wcześniej cywila ma określony cel, naraża się dla zupełniej obcych ludzi. A wspomniany wcześniej cywil, nie dość, że zupełnie bezpodstawnie naraża swoje życie, to jeszcze być może życie pewnego żołnierza, który nieświadomy małej inteligencji owej jednostki będzie starał si e go uratować przed masą naboji latających we wszystkie strony..
To co to zdanie oznacza, to tylko my strażacy wiemy....
odwaga często mylona z głupotą
Jak dla mnie jeden z lepszych demotów, to tylko moje zdanie.
Ja czasem chodze do szkoły jak z niej wszyscy uciekają. Też jestem odważny?
Ja bym raczej to nazwał Ciekawość, a nie odwaga...
Na prawde dobre :P
...prawda pod warunkiem, że jesteś o zdrowych zmysłach ;>
To nasz obowiązek
demot:Odwaga:Robienie czegoś pomimo strachu
czasami to przejaw głupoty
Odwaga, może też głupota?
Czytają niektóre demoty dochodze do wnisoku że ludzie cie naprawdę okropni. Nie dość że uratujemy im tyłek to jeszcze powiedzą że głupi jesteśmy. Ale to my ryzykujemy własne zdrowie a nawet życie dla was abyście wy żyli a życie jest tylko jedno ! pozdrawiam wszystkich strażaków
i to wszystko za 1500 zł miesięcznie
I tak zamieszkałem w Centralii (Pensylwania, USA). Ani żywej duszy. :I