Whiskas? Niestety, ale mój kot jest bezrobotny. Mój kot musiałby być strasznie podatny na reklamy żeby to kupić. Jak na razie woli kiełbasę podwawelską.
Właśnie Whiskas nie jest taki zdrowy. Ma sporo nakładzionych jakichś polepszaczy smakowych i dobrą kampanię reklamową, ale nawet za podobną cenę można kupić lepsze karmy. Purina jest całkiem dobra na przykład.
Do Ciebie i do Koliata: nie,nie wyjadałam kotu z miski. Nie miałam na myśli, że dobra w smaku, ale że trochę lepsza dla zdrowia kota. Czytałam o tym na stronach i forach poświęconym kotom. Spotkałam się z wyśmianiem, ale ja po prostu chciałam napisać, że w cenie podobnej co Whiskas czy Kitekat można kupić coś trochę lepszego, a o czym ludzie mniej wiedzą, bo chociażby nie mają czasu się tym zajmować, a reklama ze słodkim szarym kotkiem i ładną dziewczyną sama się wpycha do ich mózgów.
demot (-). O to chyba chodzi w tej reklamie, żeby przekazać nam, że gdyby kot pracował, zarabiał na siebie, byłby podatny nba reklamę ta jak my to kupowałby właśnie ten produkt. Żenada.
Ja też na początku bo 1 raz kota mam i teraz już wiem, że się już na czymś takim nie potknę. Mój tylko zjada saszetki, puszki etc. Czasami zje szynkę, kiełbaskę, ser, nutelle nawet wpierdziela i wylizuje resztki po jogurcie ;) hehe. Pozdrawiam kociarzy ;d
@przemo - biedny kot, mam nadzieję że stać cię na weterynarza. Poczytaj w necie (najlepiej na miau.pl) o żywieniu kotów. Nutellę? Czekolady nie wolno, absolutnie! Zawiera teobrominę, która niszczy zwierzęce czerwone krwinki. Wędlin też nie powinno się podawać mają za dużo przypraw i soli a to bardzo szkodzi kotu na żołądek(widziałeś kota co przyprawia se mysz?) ani wieprzowiny bo może zawierać wirusy Aujeszkyego. Puszki, saszetki - karma karmie nierówna. Należy pamiętać o tym że karmy to nie tylko te dostępne w sklepach, bo to g*wno nic nie warte. Istnieją także dobre karmy z zoologicznego.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 sierpnia 2010 o 23:31
Macie rację, Whiskas to najgorsze ścierwo i swojemu kotu bym tego nie dała. Podobnie Kitekat i inne karmy z marketu. Royal i Purina są nieco lepsze, ale też nie jest to dobra karma. I drogo wychodzi - Royal 400 g 22 zł(ok.16% mięsa) a Orijen tyle samo za 17 zł(75% mięsa!). Najlepiej kotu dawać mięso, oraz dobre karmy które wbrew pierwszemu wrażeniu wychodzą taniej, dlatego że dobrej karmy kot zjada mniej, gdyż mała ilość zawiera wystarczająco tyle potrzebnych składników że kot się naje. Whiskasa musiałby z 15 saszetek wtranżolić naraz by sobie pojadł, a i tak większość wyjdzie drugim końcem kota. Więc gorszej karmy kot je więcej a co za tym idzie trzeba mu ją częściej kupować. Dobre karmy to Animonda carny, Miamor, Orijen, Acana, Taste of the Wild, Iams, Brit(najtańsza z lepszych).
Dobre, a ciekawe co kot kupywałby człowiekowi: ) na pewno nie produkty z biedronki
gdyby sam miał na nie zarabiać to chyba jednak wolał by polować na myszy
Whiskas? Niestety, ale mój kot jest bezrobotny. Mój kot musiałby być strasznie podatny na reklamy żeby to kupić. Jak na razie woli kiełbasę podwawelską.
Tak, bo to jest prawdziwe jedzenie.
Mój kot się na mnie obraził, jak kupiłam mu whiskas ; D . On woli świeżą wątróbkę xd . Hahahaa . Bzdura ; / .
gdyby zarabial na nie sam to by nie mruczal po jedzeniu:)+
Musiałoby mi odbić żeby kotu żarcie kupować. Resztki z obiadu, a jak głodny niech poloje, w końcu to drapieżnik.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 sierpnia 2010 o 23:38
Nigdy w życiu nie dałbym kotu whiskasa do zjedzenia. Jest to chyba jedna z najgorszych karm na rynku.
Faktycznie- mała puszka 5 zeta, to ja wole resztki dawać ;D
Whiskas jest jedną z najtańszych karm karm dla kota.Mój kot tego nie rusza
Właśnie Whiskas nie jest taki zdrowy. Ma sporo nakładzionych jakichś polepszaczy smakowych i dobrą kampanię reklamową, ale nawet za podobną cenę można kupić lepsze karmy. Purina jest całkiem dobra na przykład.
Amarie skad wiesz ze jest dobry wyjadales kotu z miski?:]
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 sierpnia 2010 o 12:05
Do Ciebie i do Koliata: nie,nie wyjadałam kotu z miski. Nie miałam na myśli, że dobra w smaku, ale że trochę lepsza dla zdrowia kota. Czytałam o tym na stronach i forach poświęconym kotom. Spotkałam się z wyśmianiem, ale ja po prostu chciałam napisać, że w cenie podobnej co Whiskas czy Kitekat można kupić coś trochę lepszego, a o czym ludzie mniej wiedzą, bo chociażby nie mają czasu się tym zajmować, a reklama ze słodkim szarym kotkiem i ładną dziewczyną sama się wpycha do ich mózgów.
Właśnie że jakby zaczął na niego zarabiać to by nie kupował bo by mu było kasy szkoda :)
Haha! moj tata powiedzial tak samo jak tutaj Ty to opisales w trakcie gdy ogadal reklame. Kurka moglem to wstawic bym byl na glownej!!
ja często to powtarzam...
Ja zawsze to powtarzam ;d lubię komentować reklamy
staaaare: http://demotywatory.pl/1356894
A mój wpierdziela kiełbasę z biedronki 5zł za kilogram, ziemniaki z obiadu, kiszoną kapustę i aż uszy mu się trzęsą tak wsuwa...
To tylko kot ludzie.. on zeżre wszystko i nie patrzy na markę ;| no chyba że się go rozpieściło ale dla mnie to już głupota właściciela.
Co tam Whiskas Supreme. Royal Canin w wersji mięsnej kosztuje około 6 zł. Chciałoby się swojemu kotu to dawać...
wow, 1 na to nie wpadłeś..
demot (-). O to chyba chodzi w tej reklamie, żeby przekazać nam, że gdyby kot pracował, zarabiał na siebie, byłby podatny nba reklamę ta jak my to kupowałby właśnie ten produkt. Żenada.
Kiedy dałam mojemu kotu taką saszetkę to później nic innego nie chciał jeść. ;D
Ja też na początku bo 1 raz kota mam i teraz już wiem, że się już na czymś takim nie potknę. Mój tylko zjada saszetki, puszki etc. Czasami zje szynkę, kiełbaskę, ser, nutelle nawet wpierdziela i wylizuje resztki po jogurcie ;) hehe. Pozdrawiam kociarzy ;d
@przemo - biedny kot, mam nadzieję że stać cię na weterynarza. Poczytaj w necie (najlepiej na miau.pl) o żywieniu kotów. Nutellę? Czekolady nie wolno, absolutnie! Zawiera teobrominę, która niszczy zwierzęce czerwone krwinki. Wędlin też nie powinno się podawać mają za dużo przypraw i soli a to bardzo szkodzi kotu na żołądek(widziałeś kota co przyprawia se mysz?) ani wieprzowiny bo może zawierać wirusy Aujeszkyego. Puszki, saszetki - karma karmie nierówna. Należy pamiętać o tym że karmy to nie tylko te dostępne w sklepach, bo to g*wno nic nie warte. Istnieją także dobre karmy z zoologicznego.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 sierpnia 2010 o 23:31
Papuga.
Bardzo podobny demot ja mam
demot:Wierzcie lub nie:Ale mój pies uwielbia Whiskas.
Macie rację, Whiskas to najgorsze ścierwo i swojemu kotu bym tego nie dała. Podobnie Kitekat i inne karmy z marketu. Royal i Purina są nieco lepsze, ale też nie jest to dobra karma. I drogo wychodzi - Royal 400 g 22 zł(ok.16% mięsa) a Orijen tyle samo za 17 zł(75% mięsa!). Najlepiej kotu dawać mięso, oraz dobre karmy które wbrew pierwszemu wrażeniu wychodzą taniej, dlatego że dobrej karmy kot zjada mniej, gdyż mała ilość zawiera wystarczająco tyle potrzebnych składników że kot się naje. Whiskasa musiałby z 15 saszetek wtranżolić naraz by sobie pojadł, a i tak większość wyjdzie drugim końcem kota. Więc gorszej karmy kot je więcej a co za tym idzie trzeba mu ją częściej kupować. Dobre karmy to Animonda carny, Miamor, Orijen, Acana, Taste of the Wild, Iams, Brit(najtańsza z lepszych).
demot:Twój kot kupowałby Whiskas:a twoje dziecko by jadło tylko w McDonaldzie...
Niee, MÓJ kot kupowałby schabowe, tylko i wyłącznie xD
A mój kot kupowałby whisky.
Gdyby tylko miał kciuk , który pomagałby mu w utrzymaniu pieniążków...