Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
5108 6027
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
H hskone
+6 / 24

A rzecze staropolskie przysłowie - nadzieja matką głupich - toć prosić powinnaś Waćpanno o rozum, a nie wiarę i miłość byś kretynką więcej nie była. Ot co!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M misiaczek
-1 / 7

matka raczej dba o swoje dzieci!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mamklase
-4 / 8

pomyśleć i zrobić też by się przydało a nie cały czas żyć nadzieją a miłość i wiara będą niczym bez nadziei zresztą i nad tym można by długo dyskutować...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kaskas
+4 / 12

Nie bardzo rozumiem, czemu ten demotywator ma aż tyle minusów. Taka jest prawda. Ilu z nas miało nadzieję, że: policja niczego nie znajdzie, rodzice o niczym się nie dowiedzą, w szkole nie będą sprawdzać pracy domowej, nikt przyjaciołom nie powtórzy, co o nich mówiliśmy... Aż tyle jest prawych ludzi w naszym kraju? Jeśli to prawda- jestem pełna podziwu. Ode mnie plus

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mikolaj914
+4 / 10

kaskas, masz racje. Chyba nie każdy zrozumiał o co chodzi. To, o czym pisałaś z pewnością spotkało większość z nas. Niestety mentalność Polaków jest taka, że trudno przyznać im się do błędu. Tym bardziej to tego, że można być kretynem. Ludzie, ilu z nas nadzieja zawiodła?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nieznajoma12
-3 / 13

Mocny...brawo!;);p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bamsey1313
+2 / 18

Miłość mamy w sobie, nikt nam jej nie da. A czekanie na cud, że nagle Bóg nam ją ześle to błąd. I tak oto w oczekiwaniu na Opatrzność marnujemy tylko czas.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CoSm1cgAm3r
-2 / 6

Zapach zimy lol Jak znajdziesz to ogłoś to i pokaż DOWODY bo jak na razie to MASY idiotów wierzą w ciemno a raczej na słowo innych idiotów którzy zaczęli szerzyć to największe kłamstwo wszech czasów już od ponad 2000 lat. Wampiriant jak ty jesteś takim cichym ateistą to nie znaczy że inni muszą być bo w ten sposób krytykując tych co chcą dyskutować to uważasz że mamy wszyscy milczeć i pozwalać żeby to g... lasujące dzieciom mózgi dalej było rozprzestrzeniane. A też swoim głupim komentarzem obrażasz tych ateistów którzy udzielają się w dyskusjach i mówią w prost że religie to totalne kłamstwo np Dawkinsa. Zdecyduj sie po której stronie barykady stoisz. Lipny z ciebie ateista i to my prawdziwi wstydzimy sie za ciebie. Siedź dalej cicho i pozwalaj im na to co robią ale nie uciszaj innych. Kokos555 niestety ciemniacy i idioci nas minusują bo w Polsce taka ciemnota nadal przeważa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jasagain
-1 / 1

rozumiem, że zostałam zminusowana za zacytowanie Nietzschego, z którego poglądami się utożsamiam. A "komentarz poniżej poziomu"-tego najbardziej nie rozumiem... mam poglądy poniżej poziomu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZapachZimy
+1 / 1

CoSm1cgAm3r szczerze Ci współczuję, i zaznaczam ze nie chce Cię obrazić, ośmieszyć czy coś, nie, nie. Chcę też zakomunikować Ci, że; jak Ty to nazywasz ,największe kłamstwo wszech czasów' jest dla mnie bardzo ważne i to że nie szanujesz wyznania innych ludzi i nazywasz je g... etc. to świadczy tylko o Tobie. I nie trzeba być Sherlockiem żeby zorientować się, że zdecydowanie negatywnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Damil
+20 / 36

szkoda że Ty jesteś

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jasagain
-5 / 7

nie nie... "Bóg umarł." Ale ten chrześcijański ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 sierpnia 2010 o 13:20

avatar ZapachZimy
-1 / 7

Jest, jest... ;) Życzę Ci z całego serca, żebyś Go doświadczył, a na pewno Cię kiedyś ,dopadnie', jak już przyjdzie taka pora.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pepe777
+3 / 15

Damil, za ten tekst postawię ci pomnik. Najlepiej przed drzwiami kokosa, żeby hultaj musiał oknem wychodzić

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kasiulekkk15
-3 / 3

Genialne :)

+

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HydraLernejska
-4 / 8

zaje**ste. zasłużona główna

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G grina
-4 / 8

tak jakby o mnie..
mocne:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar egoiste
+2 / 20

nie miłość i wiarę, tylko rozum. kobiety kierują się emocjami często podejmując kompletnie nielogiczne,
niezrozumiałe decyzje. pakują się w sytuacje które są dla nich z góry przegrane a potem ubolewają jaki ten świat
okrutny. np wiedza że dany facet jest seryjnym uwodzicielem, ale dalej mają nadzieję że to one będą tą na którą
zwrócą uwagę (nie muszę chyba powtarzać że jego uwodznie właśnie polega na wywołaniu w kobietach takiego
przekonania). Można jej stac z boku i mówić, ona może nawet przyznawać racje, ale jak przyjdzie co do tego to dalej
gra swoje. A potem kobiety się dziwią, że męzczyźni nie traktuja ich jako równorzędnych partnerów tylko coś w
rodzaju pożytecznych zwierzątek którymi mozna manipulować. Bo tak jest, emocjami można manipulować jak się chce.
Rozumem i logicznym wyborem już trudniej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 sierpnia 2010 o 10:50

L Lakierdopaznokci
+9 / 15

taa a mężczyźni to się logiką kierują...
przypadek widziany na własne oczy: facet wybiera kurewkę która da każdemu a jego samego zdradzała już parę razy, która go ciągle poniżała i udowadniała, ze jest nic niewart, olał przy tym dziewczyna, która go dowartościowywała i nigdy by go nie zdradziła. Co ciekawe ta druga była atrakcyjniejsza. Takich przykładów każdy zna ze 100, więc nie bredź mi tu, że tylko kobiety nie kierują się logiką.
Jeśli już mężczyźni się czymś kierują, to najczęściej przyrodzeniem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Malinka234
+2 / 6

Lakierdopaznokci masz rację. Częściej są wybierane dziewczyny łatwe, dające każdemu niż te, co szanują siebie i swoje ciało. A cała wina jest zganiana na kobiety, że my jesteśmy takie i takie.. To nie prawda! Mężczyźni też są winni i powinni się do tego przyznawać..
Oczywiście są wyjątki i nie powinniśmy o nich zapominać, ale to już rzadkość.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 sierpnia 2010 o 14:44

avatar egoiste
+4 / 12

taa, znowu ten bełkot o łatwości i dawaniu. Co to ma wspólnego z szacunkiem? Jezeli kobieta ma ochote na danego faceta, chce się z nim przespać i to robi to gdzie tu brak szacunku do siebie i swojego ciała? Bo co to znaczy dawać? Dać to ja mogę komuś kromkę chleba, ale to znaczy że on zyskuje coś czego ja nie będe miał. Kobieta która uprawia seks nie tylko daje ale także bierze. Owe "dawanie" opisuje sytuację w której kobieta nie czerpie z seksu przyjemnosci. Ale jeżeli ona czerpie z tego przyjemność? Ma ochotę na danego faceta? To kto komu daje? Nie lepiej przyjąć że uprawianie seksu dla przyjemności nie jest uwłaczające dla żadnej ze stron? Narzekacie także, że faceci są źli... same nas tego uczycie. Zauważcie, jeżeli pojawi się miły, sympatyczny, dobry, pomocny, wyrozumiały, słuchający koleś to na 95% zostanie dla kobiety przyjacielem... którą obraca ten zły i niedobry przez którego wypłakują oczy na ramieniu przyjaciela. I nie mówcie że tak nie jest, bo kazdy dobrze wie jak się kończą losy przyjacielskiego faceta - niby jest tym lepszym jednak to nie on jest z tą kobietą, tylko ten zły, na którego narzeka. Prosty, zimny, logiczny wniosek: kim bardziej się opłaca być?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CoSm1cgAm3r
-5 / 7

egoiste masz racje ale nie dyskutuj z babami bo im hormony i chemia p... w głowie. Taki typowy facet to wiadomo czego chce a taka typowa baba to ni c... nie wiadomo czego chce, a zresztą teraz czasy galerianek i innych k... nastały i te z amerykanizowane po.... nastolatki niszczą szacunek do babek. A te niby zwyczajne babki to potrafią ostro wk... tą swoją niezdecydowanością i piepszonymi humorami, fochami itp. Najlepiej to zająć siepoznawaniem świata i zaspokajaniem innych potrzeb poza tymi związanymi z sexem i rozrodem, bo tyle pięknych rzeczy jest do odkrywania, np kosmos. Szukanie prawdy np czy religie to prawda czy jedna wielka kupa kłamstw i szajsu. Ja te rzeczy odkrywam i poznaje i jestem szczęśliwy z moimi zainteresowaniami ale takie małolaty to niestety uzależniają sie od tej chemii i jak ćpuny szukają tych najprostszych doznań które natura w każdym umieszcza, czyli potrzeba rozmnażania się. Jak sięto zrozumie to już nie ma sie takiego parcia na to tylko rozsądnie sie szuka osoby z którą chce się przebywać i zrobić potomka który przejmie to co się zdobędzie w życiu łącznie z wiedzą o świecie i żeby nie popełniał prostych błędów np. nie wierzył w jakieś prostackie bajki i inne pochodne religii i zamiast tego chłamu zgłębiał inną wiedzę bardziej pożyteczną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar egoiste
+1 / 5

Kolego, udajesz istotę wyższego rzędu którą nie interesują sprawy doczesne takie jak seks. Kogo próbujesz oszukać? Siebie czy nas? Znasz piramidę potrzeb Maslowa? To nie ściemniaj że można olać podstaowe potrzeby na rzecz tych wyższych. Wydaje mi się, że po prostu nie umiesz nawiązywać kontaktu z ludźmi i dlatego uciekasz w świat abstrakcji. O ile kosmos jest ciekawy o tyle dobry seks z fajną kobietą jest kosmiczny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar egoiste
+2 / 4

Człowieku, czy ja dobrze rozumiem? Jak ktoś lubi seks to jest prostakiem z wypalonym mózgiem? Nawet nie wiesz jaki jesteś żałosny. Po prostu widzę, jesteś raczej aspołeczny, prawdopodobnie nie zostałeś zaakceptowany wśród rówieśników, tym bardziej wśród kobiet i teraz budujesz mur odgradzając się od ludzi, "prostaków dla których przyjemną rzecza jest seks". A jakbyś zdobywanie wiedzy wziął na serio, a nie jako niezdrową fascynację mającą zapełnić podstawowe potrzeby to bys wiedział że ludzie nie kierują się piramidą Maslowa, tylko piramida Maslowa opisuje zachowanie ludzi. Ja osobiście nie jestem romantykiem i pisałem po prostu o dobrym seksie, jednak nie mam nic przeciwko ludziom pragnących związku i miłości. Nie oceniaj innych poprzez pryzmat własnego zdziwaczenia i kompleksów. Bo widzisz, jezeli cały świat lubi seks, szuka partnerów i stałych związków a ty jako jeden z nielicznych nie, to oczywiście dla ciebie łatwiej i prościej jest założyć że to świat jest pomylony a sam jestes ponad nim. Jednak patrząc na to obiektywnie i czysto logiczne, to o wiele prostszym, bardziej prawdopodobnym i racjonalnym wytłumaczeniem jest to że to nie cały świat jest stuknięty, tylko ty. Można by założyć, że jesteś aseksualny, tzn nie masz pociągu seksualnego, lub z powodu niskiego wydzielania testosteronu nie masz praktycznie żadnych potrzeb seksualnych i dlatego potrafisz się bez tego obejść. Jednak frustracja i pogarda z jaką piszesz o wszystkich innych, zarówno o ludziach lubiących seks, romantykach, zakochanych czy pragnących miłości wskazuje właśnie na to że sam masz jakiś problem. Niechęc nie bierze się bez powodu. Piszesz niby o racjonalnych zainteresowaniach jednoczesnie prowadząc czysto emocjonalną krytykę wszystkich ludzi innych niż ty. A to nie bierze się bez powodu. Tak jak pisałem, prawdpodobnie miałes kłopoty z akceptacją w młodym wieku, może byłeś wyśmiewany, wyszydzany, kobiety nie interesowały sie tobą i to wszystko sprawiło że zamknąłes się w sobie, zacząłeś negować podstawowe ludzkie potrzeby takie jak popęd seksualny i uciekłeś w świat abstrakcji. Ty sam możesz sobie nawet z tego nie zdawać sprawy, bo to podświadome działanie. Dlatego tak krytykujesz i ośmieszasz innych ludzi jako prostaków i dzieciaków którzy lubią seks i szukają miłości, jednoczesnie przedstawiając siebie jako istotę wyższego rzędu. Dzięki kreowaniu negatywnego wizerunku normalnych ludzi, tzn przedstawiania ich jako prostaków z wypalonym mózgiem oraz gloryfikacji własnej osoby jako tej lepszej, nie zwracającej uwagi na przyziemne potrzeby kompensujesz sobie wywołane wcześniej, podświadome niskie poczucie wartości. Mówiąc po ludzku, szukasz sposobu aby przedstawić się samemu sobie jako cool gość ponieważ nikt tego nie robił wcześniej. Przynajmniej tak z boku wygląda to twoje zacietrzewienie, twoja emocjonalna, pełna frustracji i rozżalenia krytyka znakomitej większości ludzi. Bo wiesz, nawet Einsten lubił sobie podymać. Wiesz, z seksem jest tak jak z jedzeniem. Oczywiście jemy po to aby przeżyć. Jednak jako cywilizowani ludzie możemy to robić z klasą oraz czerpać z tego satysfakcję i przyjemnośc. Aby przeżyć wystarczy dostarczyć odpowiedniej ilości makroskładników. Właściwie to wystarczy odpowiednia kroplówka, albo kawał chleba z tłustym mięchem i woda do picia. Ale chyba nie powiesz że miłośnicy kuchni włoskej, klienci restaracji jedzacy kurczaka w winie, czy wielbiciele sushi to prymitywni prostacy czerpiący przyjemność z zaspakajania najbardziej podstawowej potrzeby? Bo wiedz, że jedzenie jest jeszcze bardziej podstawową potrzebą niż seks, ponieważ po kilku-kilkunastu dniach bez pożywienia po prostu umierasz. Ale czy to znaczy że trzeba po prostu dostarczać kalorii? Że nie można zrobić tego w sposób który nie tylko zapewnia nam przetrwanie ale również daje przyjemność delektowania się dobrze przygotowanym posiłkiem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2010 o 4:09

avatar ZapachZimy
0 / 2

egoiste normalnie wygarnąłeś temu krnąbrnemu internaucie! :D Lepiej nie można było, czysta prawda. Po ostatnim komentarzu chyba zabrakło mu jego ,argumentów' i zrezygnował z dalszej, nazwijmy to konwersacji. Cieszę się, że trafił akurat na Ciebie, bo już mnie powoli irytował, a niestety ja nie mam takiego gadanego jak Ty :) Pozdrowieni!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2010 o 16:09

L Lakierdopaznokci
+1 / 1

oj chyba zostałam źle zrozumiana...
podałam tylko przykład tego, że faceci wcale nie postępują logiczniej niż kobiety. Ogólnie miłość, chemia, przyciąganie, czy to "coś" nie jest logiczne. I całe piękno tego, tkwi właśnie w tej magicznej nielogiczności. Zbytnie racjonalizowanie naszych wyborów kończy się raczej wyrachowaniem. Egoiste chciałbyś wyrachowaną kobietę, która nie czuje do Ciebie nic, a jest z Tobą np. dlatego, że masz pieniądze, dobrą pracę, czy mieszkanie? A nawet gdyby wybrała cię ze względu na cechy charakteru, to czy nie brakowałoby Ci czegoś?
Co do sexu, to nie wiem skąd ten spór. Sex jest czymś czego potrzebują i mężczyźni i kobiety. Teoretycznie faceci więcej, chociaż według mnie to kwestia dyskusyjna :p To w jakim stopniu potrzebujemy rozładować nasze instynkty zależy raczej od upodobań indywidualnych. Przypadki, kiedy to kobieta potrzebuje sexu, a partner ma inne rzeczy na głowie, brak mu czasu, czy po prostu nie wytrzymuje tempa nadawanego przez partnerkę, wcale nie są rzadkie. Kobieta ma tak samo prawo do sexu jak mężczyzna. Podobnie jeśli chodzi o jedno-nocne przygody. Osobiście wydaje mi się to dość dziwne, nie mogłabym czegoś takiego zrobić. Jednak nie oceniam. Jeśli oboje tego chcą to ich ciała i umysły. Natomiast jeśli ktoś kogoś zdradza, i nieważne jakiej jest płci, to mój szacunek traci bezpowrotnie. Dotyczy to też osób, które wiedząc, że ktoś jest w związku, chcą z nim to zrobić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar diabelec
-3 / 11

Miałam to samo napisać, oklepane są demotywatory o zranionych uczuciach i nieodwzajemnionej miłości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZapachZimy
-2 / 4

Od razu widać, że coś Ci leży na sercu, ktoś Cie zranił?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CoSm1cgAm3r
-4 / 6

StoryPhac24 DOOOKŁADNIE ale niestety nastolatkowie ciągle "powstają" i przechodzą przez ten okres w którym ta chemia zaczyna sie wyzwalać i przekazywać informacje "znajdź partnera i rozmnażaj się" :D Te nawałnice nudnych dziecięcych demotów o "złamanym serduchu" będą powstawać zawsze bo na miejsce tych co już wyrosną z tego pojawiają sienowi i musieli byśmy ciągle się powtarzać ale to i tak nic nie da bo ta chemia wypali im dziure w głowie dlatego muszą się ciągle wyżalać że kolejny/na nie spełniła/ił oczekiwań albo olał/a go/ją. ZapachZimy ty fanatyczny religijny osobniku skończ te swoje wywody i idź zrób coś pożytecznego np dokształć siei ogarnij wiedzę o świecie a nie bawisz się w pastora i umoralniacza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar egoiste
-1 / 3

CoSm1cgAm3r to co piszesz już się nudne robi. piszesz o jakiejś chemi wypalającej mózg. facet, czy ty normalny jestes? obrażasz ludzi że chcą być z wziązku, że chcą być kochani i chcą kochać? że chcą uprawiać seks? to jest wszystko jak najbardziej ludzkie. udajesz tu nie wiadomo kogo, jakiegoś robocopa którego interesuje tylko nauka. jesteś po prostu żałosnym sztywniakiem który nie potrafi budować normalnych relacji z innymi ludźmi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar breeg
-4 / 8

Nie rozumiem, ale daje plusa bo podobają mi się Twoje włosy xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar breeg
-2 / 4

E tam, ja chce na mistrzów po prostu, ale tu się słabo trolluje...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HoChiMinh
+1 / 5

Rozum, rozum, łatwo wam to pisać. Nieodwzajemnione uczucie ma to do tego, że karmi się nadzieją. Bo to trochę mniej boli, a bólu i tak ma się pod dostatkiem. Co nie zmienia faktu, że o miłość nie można się modlić. Każdy ma wolną wolę i Bóg nikomu uczucia nie narzuci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar breeg
+6 / 6

Że tak rzuce cytatem z wojny polsko-ruskiej: "Eeeee?"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar nokficzek
-2 / 6

oj tam oj tam. ja bym proponowała Bogu wręczyć ci mózg

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar B00mba00001818
0 / 0

wiara i nadzieja to niby co innego ale popatrzyc na to z dupy strony to to samo. A demot krzykliwy i fajnie odzwierciedla poślizg życiowy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bolkaa
0 / 8

3 cnoty głowne: wiara, nadzieja i miłość...
pozdrawiam :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cekisia
-4 / 4

demot o mnie.. szit -.-
główna. *_*

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pangia
-4 / 8

Rzeczywiście jesteś kretynką, bo Bóg prawdopodobnie cię nie wysłucha. Ma ważniejsze sprawy na głowie takie jak pokój na świecie i takie tam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quiz
+7 / 7

albo nieistnienie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bartosz383
+5 / 11

Właśnie dzięki nadziei masz czyste serce, które ufa i to czyni Ciebie wartościowym Człowiekiem. Bóg jest Bogiem słabych, dręczonych , prześladowanych, tych co nadzieja wiele razy wystawiła na niepowodzenie. Uświadom sobie, że Bóg Cię kocha we wszystkim, nawet z Twoimi grzechami , które przeszkadzają Tobie kochać Boga, czym bardziej zaufasz Bogu i czym bardziej się na Niego otworzysz tym bardziej będzie w Tobie działał, czasami przez cierpienie, ale cierpienie jest częścią zbawienia a zbawienie jest życiem wiecznym w miłości takiej jakiej sobie nie możemy wyobrazić. Nieśmy krzyż tego świata razem z Jezusem. Spójrz na miłość Boga do ludzi jak on musi cierpieć ze względu na tych co go opuścili i działają wbrew Jemu. On we wszystkich wierzy, we wszystkich pokłada nadzieję. Nie załamuj się, ofiaruj cierpienie Bogu a on je przyjmie i przemieni ku Twojej chwale. W końcu wywyższeni zostaną Ci poniżeni, ostatni będą pierwszymi. Bóg jest sprawiedliwy. Żyjcie miłością!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V vintage
0 / 4

Dobrze powiedziane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CoSm1cgAm3r
-2 / 6

Proponuje ci przestać czytać te bzdury z tej ksiąrzeczki śmiesznej i zacznij zgłębiać tą pozytywną wiedzę którą dają nam naukowcy. Dla mnie to oni są bogami bo dzięki nim ucze się fascynujących rzeczy a nie kłamstwa i bzdury które religia wpycha każdemu dziecku na siłę. Ale jak lubisz wierzyć innym na słowo i jesteś taki łatwowierny to nic cienie uleczy. Nie masz dowodów na istnienie tego bożka a ja nie mam dowodów na totalne zaprzeczenie istnienia "jakiegoś" stwórcy, ale jest MNÓSTWO dowodów że te znane cywilizacji religie są totalnymi BZDURAMI i totalnymi kłamstwami. Szkoda że wasze mózgi tego nie ogarniają. Budowa kosmosu udowadnia że żaden stwórca by tego nie zrobił bo to nie ma sensu. Jaki ma sens rozsypanie np setek miliardów ton piachu np dla ludzi z małej wsi żeby mieli plażę ?? Totalnie nie ma sensu ale dla was ma! Właśnie tak jest z kosmosem! Niezliczona liczba gwiazd i planet została stworzona dla garstki istot żyjących na ziemi?! i to dla was ma sens ?! Jak ma, to dla mnie jesteście imbecylami. Dla części przypadków religijnych ludzi usprawiedliwieniem może być bo prostu brak dostępu do wiedzy a reszta to po prostu idioci i naiwniacy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2010 o 0:12

avatar jarmark
-1 / 1

@CoSm1cgAm3r - a Ty wierzysz naukowcom na słowo. Czytasz naukowe artykuły i wierzysz "na
słowo", że jest tak, a nie inaczej. Sam nie przeprowadziłeś tych badań, nie widziałeś
jakiś zjawisk itp. Temat-rzeka, nie ma co się spierać, ale pomyśl nad argumentacją. Ja wierzę,
że Bóg istnieje i działa w naszym życiu, bo doświadczyłam Bożej Obecności OSOBIŚCIE. I nie
tylko ja. Ty pewnie na to odpowiesz, że to żaden argument, że to pewnie jakieś zbiorowe
urojenia, wmawianie sobie itd. No ale cóż, na podstawie moich własnych doświadczeń stwierdzam,
że Bóg istnieje. I nie próbuję do tego przekonać Ciebie. Bez ciśnień :) Szkoda tylko, że
masz tak negatywnie spaczony obraz wiary i ludzi wierzących. No ale nic dziwnego, skoro w tym kraju
90(?)% ludności deklaruje wiarę, a prawdziwie wierzących to pewnie z 5-10%...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2010 o 0:35

avatar CoSm1cgAm3r
-3 / 3

@jarmark typowy religijniak jesteś a tekst że ja im ufam na słowo potwierdził że jesteś po prostu głupi i oskarżyłeś mnie że jestem hipokrytą. NAUKA DZIAŁA (science it works!) Nie nie na słowo bo gdzie nie spojrzę to widze dowody i wszystko się zgadza! Np monitor w który patrzysz działa dzięki wielu naukowym odkryciom. Największe teleskopy powstały też dzięki nauce i ludzkość może obserwować kosmos i odkrywać go. W nim już jest dowód na to że nikt tego nie stworzył dla istot mieszkających na jednej planetce. Ogarnij trochę o kosmosie głąbie to może logika ci zadziała. Przeanalizuj rzeczy z bibli . Albo wież sobie w człowieczka który żył w żołądku wieloryba przez kilka dni, w statek na który przybyły wszystkie gatunki życia na ziemi (np. kangury przepłyneły kawał drogi tylko po to żeby uratować sie przed powodzią) Kilka statków wielkości tytanica by nie starczyło a co dopiero jedna łudeczka! Widać że mieli ch... pojęcie o tym jakie i ile zwierząt żyje na ziemi, no tak przecież ziemia jest płaska i kończyła się im na krajach arabskich lol. Noe który miał ponad 500 lat, w to że ludzkość pochodzi od 2 ludzi a po powodzi od 8 Nauka pokazuje dowody że geny z takiej garstki ludzi nie wystarczą żeby rodziły sie zdrowe dzieci poza tym kazirodztwo jest ble a mimo to po powodzi musieli się p... bracia z siostrami (GENIALNE!) Człowiek żyjący w żołądku bez tlenu i w kwasach trawiennych. Można by wymieniać jeszcze mnóstwo głupot z tej zacofanej książki ale szkoda czasu. Wy proste ludziska bierzecie pare ładnych kawałkuw w stylu 'dżizas loves ju' życie po śmierci cielesnej, raj itp powoduje że w ciemno w to wierzycie i we łbach wam się móżg zlasował!! Leczcie sięnaiwne prostaki z ciemnogrodu!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jarmark
0 / 0

@CoSm1cgAm3r - ja Cię nie obrażam, jakże światły ateisto. I powiem Ci, że pochodzę z rodziny niewierzącej i sama byłam niewierząca. Styczność z religią miałam tylko w szkole i był to przedmiot przeze mnie wyśmiewany. Podejście na ten temat miałam podobne jak Ty (chociaż nie obrażałam ludzi na prawo i lewo i nie byłam pełna jadu i kpiny; po prostu ja wiedziałam swoje). Więc nie wywyższaj się, jakbyś wiedział coś, czego ja nie wiem. Bo ja "byłam" w tym miejscu, w którym Ty jesteś. Za to Ty nie byłeś w moim. Rozumiem skąd się biorą Twoje poglądy i w dzisiejszym świecie trudno o inne. Wydaje Ci się, że to wszystko się kupy nie trzyma, że Ty to przejrzałeś, że "jak można w to wierzyć? Dobrze, że ja mam trochę oleju w głowie i nie dam się otumanić". Nie martw się, ja też tak myślałam. @Wampiranta jak Go doświadczyłam? Jak zmieniłam zdanie? Ciężko powiedzieć. Za dużo "zbiegów okoliczności". Ogólnie problem komunikacji ateista-wierzący. Ja WIEM, że to nie może być zbieg okoliczności, a dla Ciebie to tylko i wyłącznie zbieg okoliczności. Wiesz, kiedy jesteś niewierzący i nie ma szans, byś sobie wmawiał jakąś boską moc, bo w nią po prostu nie wierzysz (tak jak CoSm1cgAm3r), to kiedy zaczynają się dziać pewne rzeczy to jesteś na początku trochę zdezorientowany. Świadomie nie pozwalasz sobie w to uwierzyć. Ty NIE CHCESZ w to wierzyć, "bo to bzzdura!". Tak bardzo się na to zamykasz, ale to nie daje spokoju. Ja, 2 lata temu, "całkiem przypadkowo" zamiast znaleźć się nad morzem ze znajomymi, gdzie miałam melanżować cały tydzień, trafiłam w góry, na rodzinny obóz chrześcijański. Zapewniam Ci, że nie wiedziałam, że tam, gdzie jadę, jest obóz chrześcijański. I gdybym wiedziała, to bym "kijem tego nie tknęła". Gdy już byłam na miejscu, chodziłam wkurzona jak 150 i miałam tych wszystkich ludzi za bandę pomylonych wariatów i nie chciałam mieć z nimi nic wspólnego. Ale że byłam człowiekiem KULTUALNYM, to chodziłam z grzeczności na wykłady. Wykłady nikogo nie nawracały (bo skąd tam miałby się wziąć niewierzący?), ale były czysto teoretyczne. Wykłady z Ewangelii Św. Jana. I te oto wykłądy ułożyły mi pewne sprawy w głowie. Nie uwierzyłam wtedy, ale już nie twierdziłam, że chrześcijanie to ciemnota, która nie wie, w co wierzy. I że wierzą w głupoty. To nie były głupoty, to była spójna i LOGICZNA wiara. Potem, parę miesięcy później, jak się nawróciłam, to zauważyłam, że Bóg działa w moim życiu. Że uzdrawia moje wnętrze, że leczy moje kompleksy, że daje wewnętrzny spokój. Już nie byłam pełna złości na wszystko. Pomagał w relacjach w domu, w trudnych wyborach. Widzisz, no, takie tam, "zbiegi okoliczności". "Wyimaginowane placebo". "Dałam się otumanić". Nie, wierz mi, na słowo, gdybyś tego doświadczył, nie miałbyś wątpliwości. To jest Moc i to prawdziwa :) Nic nie daje takiej stałej radości, takiego spokoju. Nie mówię o emocjach, bo bywam smutna, to chodzi o stan wewnętrznej radości. Rozpisałam się :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jarmark
0 / 0

Aha, zapomniałam. CoSm1cgAm3r - nie chodzi mi o to, że wierzysz na słowo, że monitor działa. Bo tego sam możesz doświadczyć. Chodzi mi raczej o jakieś odkrycia właśnie galaktyczne, że coś gdzieś odkryli. Ty tego nie widziałeś, Ty wierzysz na słowo. Ktoś wysnuł jakąś teorię na podstawie jakiśtam obliczeń - Ty tych obliczeń nie wykonałeś, wierzysz na słowo. I ja w tym momencie nie mówię, że naukowcy to banda idiotów, i że kłamią, i że nie należy im wierzyć, tylko zwracam uwagę na Twój sposób argumentacji. PS. Nie chcę Cię obrazić, to tylko pytanie, bez urazy: masz dysleksję? Bo popełniasz trochę błędów i nie wytykam Ci ich (nie jestem z tych, co się czepiają o ortografię), tylko myślę, że jak można to lepiej pisać poprawnie. A jak ma się dysleksję to nie zawsze się da. A przecież Firefox czy Chrome podkreślają błędy, więc można poprawiać. I bez ciśnień, przecież ludzi wykształconych stać na kulturalną rozmowę, więc wierzę, że jest ona możliwa :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZapachZimy
-1 / 1

jarmark; brak mi słów, po prostu nie wiem co mam tu napisać. Trafiłaś w sedno. I już.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Allanton
-4 / 4

Podoba mi się :p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Endriu17
+2 / 6

Mogli byście przestać wałkować te demoty z "miłością" ??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZapachZimy
-1 / 5

A co, lepiej żebyśmy robili demoty z powodzią, upałami, dziurami w drogach, Obamą, Ronaldem i krzyżem pod pałacem prezydenckim?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kam1x
+2 / 2

Nie rozumiem demota ale daje plusa bo mam taki sam cień

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Barturus
+1 / 1

na mistrzów już tego nie dają :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I iTsuX
+1 / 5

kolejny demot z serrii zlamane serce, ile jeszcze tego zamierzacie wrzucic? przekazuja ciagle ta sama tresc, tylko jest inne zdjecie i inny podpis
BYLO

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V vintage
-1 / 1

Co do tego demota nie jestem do końca przekonana.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P plita
-1 / 7

Słabe, nadzieja, że Bóg ci coś da znowu cię zniszczy... Tylko ty działasz w swoim imieniu, żaden dżin nie będzie spełniał twoich zachcianek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F funnykris
-1 / 1

Powiedzmy sobie szczerze... Nadzieja jest dla ludzi słabych pozbawionych poczucia własnej wartości. Człowiek który ceni siebie jest PEWNY tego co robi a nie zaprząta sobie głowy nadzieją. Po prostu prze do przodu, do celu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irmexus
0 / 0

funnykris chyba nie rozumiesz słowa nadzieja. Nadzieja to nie jest uczucie związane z tym co robisz, tylko związane z ze zjawiskami na które nie masz większego wpływu tzn. że twoje działania nie muszą przynieść zamierzonego skutku lub sprawa całkowicie nie zależy od ciebie. Nadzieja to uczucie które buduje wiarę w coś lub kogoś. Jednakże przesadne "zaprzątanie sobie głowy nadzieją" także nie jest dobre ponieważ, odcina ono człowieka od normalnego myślenia. To co ty przedstawiłeś to jest tylku brak poczucia własnej wartości lub brak zaufania do samego siebie. A opisana w postach na górze nadzieja jako liczenie na cud, to nie jest nadzieja tylko naiwność połączona w wiarą we własne fantazje. Trzeba rozróżniać wiarę w realne rzeczy, a wiarę w rzeczy niemożliwe lub prawie niemożliwe. Radzę przeczytać na wikipedii hasło nadzieja (psychlogia) to powinno uzmysłowić wszystkim, że wiara w rzeczy prawie niemożliwe przynosi smutek i rozczarowania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bartosz383
+2 / 4

nie zawsze, Jeżeli ktoś ufa Bogu i działa w nim Duch Święty, to cokolwiek mu się w życiu przydarzy wie, że taka była wola Boga, niepowodzenia, cierpienia przyjmuje z pokorą i cierpliwością. Co więcej takich ludzi przenika optymizm, radość, spokój, miłość, lecz żeby to osiągnąć trzeba nawiązać prawdziwą relację z Bogiem przede wszystkim sercem a co do cudów to dzieją się na codzień w szczególności w kręgach charyzmatycznych, dzięki charyzmatom Ducha Świętego, Więcej na ten temat w kategorii pt " Odnowa w Duchu Świętym" Od drugiej połowy XX wieku dzieją się takie cuda jak za czasów Jezusa, lecz niestety mało ludzi w to wierzy, ja to widziałem i wiem że to działa, na youtubie też macie filmiki. Albo poczytajcie biografie O. Manjackala, O. Bashobory ( najwięksi światowi charyzmatycy ) Wiem, że to brzmi jak jakaś bajka ale jest to prawda niczym dowód na to, że Kościół żyje a Jezus w nim działa.. Kto trwa w Bogu wtedy Bóg współdziała z nim w Jego działaniach a szczególnie kiedy, żyjemy według zasady : "Ad maiorem Dei gloriam" główne hasło Jezuitów:), którzy prowadzą tę Odnowę w Polsce

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marti50
+1 / 9

demot:Boże, daj mi 3 Cnoty Boskie:i przywróć tą czwartą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wojtek917
0 / 6

przestancie robic z demotow kacik zlamanych serc,kiedys demoty byly lepsze,teraz samo pier*olenie,gowno mnie to obchodzi,ze nadzieja zrobila z Ciebie kretynke!co w tym takiego dobrego,ze tyle plusow??ludzie,toz to przesada,co sie dzieje z demotami:(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CoSm1cgAm3r
-4 / 8

Dzieci imbecyle się dorwały do robienia "demotów" Ja też jestem zdania że to nie jakiś kącik zawiedzionych uczuciowo dzieci. Żałosne dzieci tylko wk....ą Chemia j...e im we łbach i nic poza szukaniem partnera/ki w celach rozrodczych nie widzą. Żałosne prostaki :/ Świat jest taki skomplikowany i cudowny i można tyloma rzeczami się zainteresować że aż głowa rozboli od ogromu wiedzy jaki nam rozwinięta cywilizacja serwuje. ale te kretynki wolą płakać po nocach że chłopak ich marzeń na nie nie spojrzał i jeszcze takie wierzą w zabobony i inne religijne kity lol. Twórczyni tego "demota nie jest odosobniona, chociażby niżej kolejna kretynka biedronciaa też ma ten syndrom. Żal że takie dzieci zajmują miejsce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZapachZimy
-2 / 2

No to dawaj Wojtuś! Dodałeś jednego demota i co, koniec? Pokaż nam jakie powinny byc dobre demoty, bardzo chcę sie od Ciebie nauczyć!:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2010 o 16:54

B biedronciaa
-1 / 3

ze mnie niestety tez ;( lacze sie w bolu i w modlitwie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wojtek917
-1 / 5

to sie idz kur*a laczyc pod krzyzem,albo wejdz na samosie,pogadaj z mama,albo zrob kilka pompek.je*ie mnie Wasze niepowodzenie u chlopakow. Masz problem?chlopak Cie rzucil??wrzuc demota!!poczujesz sie lepiej.....zalosne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZapachZimy
-1 / 1

wojtek917 Tak samo jak Ty :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E eduardo22
0 / 0

może daj mi mózg

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C czesiu999
-1 / 1

zyj +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C czesiu999
-1 / 3

swiat bylby pieknijszy gdyby debile nie mogly dodawac komentow... szanoj sie siostro

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar egoiste
-1 / 5

to by był totalitaryzm ośle. zamykanie ust niewygodnym ludziom to droga do zamordyzmu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZapachZimy
0 / 2

Mam coraz to większe wrażenie żeś ty niewyżyty i tak na prawdę niewyważony emocjonalnie prowokator pełen agresji i złości, który czerpie dziką satysfakcję z wmawiania (nieudolnie z resztą) ludziom, jacy to oni zacofani i prymitywni. A wiesz co Ci powiem? Mogłam po części wywnioskować z Twoich wypowiedzi przeszytych nienawiścią do wszelkich uczuć, że jesdteś biednym, odizolowanym człowiekiem, który tak na prawdę zdaje sobie sprawę ze swojego położenia i podświadomie szuka czegoś głębszego niż nauka, wiedza etc. Na prawdę mi Ciebie żal, musiałeś dostać od życia nieźle po dup.ie, skoro teraz mścisz się na ludziach, za to, że są romantyczni, pragną miłości czy po prostu potrafia wyrażać uczucia...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar egoiste
0 / 2

Weź już chłopie skończ z tą wiedzą. To że ktoś nie chce być samotny ani żyć w celibacie wcale nie oznacza że jest prostakiem bez wiedzy. Po prostu nie każdy, a raczej praktycznie nikt nie ucieka w świat wiedzy i nauki aby zapomnieć o typowo swojej typowo ludzkiej naturze. Ty robisz z siebie robota

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wojtek917
-1 / 1

no spoko,ale po co robic o tym demoty??od spraw milosnych sa inne strony,robicie z tej strony babskie pogaduchy,poproscie moze administratora by zmienil tlo w demotach na rozowe.....przyznajcie,ze lekko przesadzacie,aczkolwiek nie uwazam Was jako osoby za puste,jedynie autorke demota,za to,ze swoje niepowodzenia wrzuca tutaj,a ta strone nie jest od tego....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jarmark
-1 / 3

Część chyba nie rozumie, skąd pochodzi "wiara, nadzieja, miłość". To z Biblii, z Listu do Koryntian, rozdział 13. Tzw. "Hymn o miłości", pewnie znacie.

"Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: największa z nich [jednak] jest miłość."

Oczywiście w całym hymnie nie chodzi o miłość, jako uczucie. Tylko o miłość, jako postawę. W democie chodzi o miłość-uczucie, nadzieję, że on ją kocha i wiarę, że będzie dobrze (tak mi się wydaje). A nie o to chodzi Bogu. Także trochę nie na miejscu jest wołanie do Boga w democie, jak się nie wie, o co chodzi. Żeby dodać dramatyzmu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S slabyDK
0 / 0

Niestety to nie nadzieja...
ty po prostu taka jesteś :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2010 o 2:21

A andriu1
0 / 2

bardzo slaby demot. powinno byc archiwum a nie glowna

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Moonka
0 / 0

mam wrażenie że ludzi tutaj zbyt poniosło w krytyce. Nie jest to demot najlepszy, ale jednak mnie osobiście poruszył o wiele bardziej od innych "fajnych", które teraz dostają się na główną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zimnyJanekANDkotAndrzej
+1 / 3

kretynke robi z ciebie brak myślenia. myślisz że Bóg przegląda demoty? -.-'

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar deist
-2 / 6

Katolicy są do bólu naiwni; zamiast liczyć na jakiegoś boga weźcie się w garść!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ThomasHewitt
-1 / 1

nie rozumiem, bo wierze, ale wlosy fajne, to +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Antoniusz
0 / 0

jak Ci się udało tak wygiąć stopy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar YummyJam
0 / 0

Zdjęcie szalenie mi sie podoba, takie spontaniczne, prawdziwe i cień fajnie wyszedł;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dEmk
0 / 0

niektórzy jakie eseje piszą... ;p nie szkoda czasu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sarasakin
0 / 0

Nie nadzieja tylko geny

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mirwon
0 / 0

po pierwsze to skoro nie masz wiary to jak możesz prosić boga nie wierząc w nic. po drugie to nienawidzę ludzi których wiara opiera się na tym że mówią iż wierzą, mają wszystko to w d*pie a jak czegoś potrzebują to zaczynają się modlić. po trzecie to nadzieja jest tylko dla idiotów którzy zamiast np. ćwiczyć latami aby zakończyć maraton jako pierwszy to nic nie robią tylko liczą na to że jakimś cudem istota wyższa da im siłę na ten jeden dzień aby zwyciężyli. tak więc nic dziwnego że nadzieja zrobiła z ciebie idiotkę, bo nią jesteś. no i po czwarte to nie wiem jakim cudem ale ma na pierwszy rzut oka demot wygląda mądrze a po kilku sekundach widzę jakiś shit.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kolko16
-1 / 1

ze mnie też :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TrayDee
-1 / 1

Twoje prośby zostały wysłuchane dziecko drogie,
Miłość od Twojego boga kosztuje jedyne 39.99 a wiara 29.99. Wpłacaj na konto bez obaw! I módl się módl .. przecież bóg wszystkich kocha ... ... a na koniec - FACEPALM

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 13mhz
-1 / 1

demot zacny, a "dyskusje" o aspektach "wiary" chyba nie na miejscu? dla wszystkich narzekających: POKAŻ że potrafisz zrobić lepszy, a nie przynudzaj!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Behime1
-2 / 2

Tylko żałosne dzieci emo, które myślą, że są fanje, takie rzeczy wymyślają. Wyobrażają sobie, że są tacy cool, głębocy, ohh, ahh, co by nie bylo sa żałośni

Odpowiedz Komentuj obrazkiem