Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
L lilka001
-5 / 25

Zgadzam się z tym w 100%
Liczę na główną :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar oooooo00
+29 / 59

ileż można w kółko o tym samym, rzygać się chce

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KprezS
+6 / 30

Mi się nie chce rzygać, sam miałem takie doświadczenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SilesiaEng
+5 / 21

"Prawdziwa miłość - gdy bardziej od bycia z daną osobą zależy ci na jej szczęściu"... ta prawdziwa miłość jest w każdym amerykańskim filmie romantycznym ;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A ajku
+3 / 19

No to sie admin nie popisał... Byłooooo, było, było... I to wiele, wiele razy... Tyle że do tej pory nie wychodziło z poczekali (i słusznie) nie wiem co się zmieniło że teraz na główną wskoczyło :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Eminey
+21 / 61

Z kazdym kolejnym takim demotem i plusem mu przyznanym utwierdzam sie tylko w przekonaniu, ze wielu z was zyje w swiecie zludzen. Milosc jest waszym obledem, ktorym sie karmicie. Wmawiacie sobie i innym ja, to jaka ona jest i naiwnie wierzycie, ze gdzies tam w oddali tylko na was czeka dajac wam szczescie, az po zycia kres. Wypieracie ze swojej swiadomosci fakty mogace temu zaprzeczyc. Niestety - co nieuniknione - przekonacie sie kiedys jak bardzo sie myliliscie. Niezaleznie od tego czy milosc istnieje czy nie wasze utopijne wyobrazenie o niej sprawi, ze czesc z was zmarnuje sobie zycie. Ilez to zdrowia, nerwow was bedzie kosztowac? Ile okazji przemnie wam kolo nosa? Nie nie, nie da sie tego cofnac. Zycie ma sie tylko jedno, wiec jak sie je zmarnuje na wzdychanie w kacie nie bedzie dalo sie tego cofnac. Zdaje sobie sprawe, ze quasi-romantycy mnie zminusuja. Oczywiscie, ze tak - bo tak jest najlatwiej. "Minus" nie wymaga myslenia, a to jak powszechnie wiadomo - boli. Chetnie bym uslyszal merytoryczna (sic!) odpowiedz zamias wciskania zielonego czy czerwonego kwadracika - zwlaszcza tych bedacych w opozycji wobec tego, co tu napisalem. Niestety nie moge oczekiwac za wiele, bo co ktos taki mi napisze "jeszcze sie przekonasz jaka milosc jest piekna", "przyjdzie ten dzien..."? Ciekaw jestem ile razy trzeba dostac po dupie, zeby w koncu sie dowiedziec - boje sie troche, ze moze zabraknac mi na to zycia... Moze zatem pojsc po rozum do glowy i zamiast chodzic z glowa w chmurach zachowac sie chociaz w minimalnym stopniu pragmatycznie? Jak bede chcial prawdziwa milosc to poczytam "Tristana i Izolde" (w zyciu jeszcze nie widzialem wiarygodnego przykladu), a na razie posluze sie logika...czego i wam zycze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dogi92
+2 / 8

Eminey, chyba źle to zrozumiałeś i przedstawiłeś opinie o osobach ślepo zapatrzonych w wyidealizowany obraz miłości który sobie stworzyli z powodu jej braku, czy tak trudno zrozumieć że są ludzie dla których pewna osoba może być tak ważna że odstąpią swojego szczęścia dla jej szczęścia ? wiem że teraz większość bierze nic nie dając nawet nie docenia i nie zauważą tego co dostają ... przykre a jak stracą? to jeszcze wyzwą jaki to egoista z Ciebie ... czasem się zastanawiam czemu tylko egoiści i ekstrawertycy są szczęśliwi..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Eminey
-2 / 12

gtagirl, jesli mozna prosic to chcialbym abys taki przyklad podala - a najlepiej tysiace przykladow, bo trudno na podstawie 1 przypadku formulowac ogolne wnioski. Oczywiscie jesli Twoj przyklad wciaz bedzie wiarygodny, bo zawsze moze on...sie zdezaktualnic. Nie rozumiem logiki Twojej wypowiedzi. Ludzie sie rozstaja, bo...oszukuja sie nie szukajac prawdziwej milosci. Co ma jedno do drugiego? Naprawde myslisz, ze ludzie sa ze soba tylko dlatego, ze oboje kochaja sie az po grob? dogi92 na dzien dobry zacznijmy tego, co oczywiste (choc jak widze nie do konca) - to, ze mam inne zdanie niz Ty wcale nie znaczy, ze czegos nie rozumiem.
Dlaczego egoisci i ekstrawertycy sa szczesliwi, a zakochani nie? No wydaje mi sie, ze na to juz odpowiedzialem. Jesli pozwolisz zacytuje.
"Wypieracie ze swojej swiadomosci fakty mogace temu zaprzeczyc. Niestety
- co nieuniknione - przekonacie sie kiedys jak bardzo sie myliliscie. Niezaleznie od tego czy milosc
istnieje czy nie wasze utopijne wyobrazenie o niej sprawi, ze czesc z was zmarnuje sobie zycie. Ilez
to zdrowia, nerwow was bedzie kosztowac? Ile okazji przemnie wam kolo nosa? Nie nie, nie da sie tego
cofnac."
Ale zeby pokazac posluze sie tu przykladem. Powiedzmy, ze jest czlowiek i ten czlowiek jest glodny. Stoi i wpatruje sie jablonke. Nie zerwie oczywiscie jablka, nie, bo przeciez - jak sadzi - moze zaszkodzic tym jabloni, zmarnuje jej owoce, czyz nie? I tak stoi ow czlowiek pod jablonia i stoi...i stac bedzie. Byc moze az do starosci, albo smierci. Zapytasz mnie pewnie co sie stalo z jablkiem? Zjadly je ptaki, lub spadlo na ziemie i zgnilo, a jablon uschla. Moze sie to wydawac dziwne, a ow czlowiek byc glupcem. Czemu nie zerwal i nie zjadl jablka, albo po prostu nie poszedl gdzie indziej? Lecz sa tacy, ktorzy moga nie uznac tego za glupstwo - przypisza sie temu najwznioslejsze uczucia: milosc, poswiecenie, altruizm etc. Pewnie i Ty dopowiesz cos sobie wchodzac w niezwykle wysublimowana symbolike - ale to tylko glodny czlowiek i zaniedbana jablon...
Jaka jest puenta? Ty mi powiedz...patrzac na demota powyzej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dogi92
+4 / 4

a wg mnie traktujesz człowieka jak rzecz, zauważ porównałeś człowieka z którym miał byś być dzielić życie i byt do jabłka czegoś co nie myśli nie czuje i egzystuje tylko w jednym celu, a człowiek ? zastanów się bo naprawdę z przykładem nie trafiłeś, miłości nie można od kogoś wziąć rozumiem że możemy mieć inne zdania i poglądy ale naprawdę nie powinieneś ludzi porównywać do rzeczy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kobi89
+2 / 6

Dogi92 jeżeli tak razi cię porównanie człowieka do rzeczy i uważasz to za niegodne i nie na miejscu, uwłaczające człowiekowi, to jak to się ma, zakładając, że jesteś katolikiem do przypowieści biblijnych, gdzie takie porównania nagminnie występują?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar joreone
+3 / 3

pozwolę sobie zacytować pewną kapelę - "Bo wszystko to iluzją jest i magią...". To od nas zależy jaką rangę w naszym życiu nadamy miłości. Dla niektórych jest sensem życia i są w stanie je zmarnować w jej imię, inni wolą skupiać się na samych przyjemnościach z niej płynących nie dostrzegając nic więcej, jeszcze inni najprawdopodobniej znużeni niepowodzeniami na tym polu dystansują się od niej całkowicie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DudeLove
+4 / 8

jacy sympatyczni młodzieńcy :]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Dizzyreed
-1 / 1

Do piachu z nimi ;o

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Eminey
+1 / 3

dogi92, trudno nie traktowac tak ludzi, ktorzy sami sie tak traktuja - ale nie o tym dyskusja...
Proste przyklady najlepiej przemawiaja, stad takiego uzylem. Szkoda, ze skupiles(as) sie tylko na
tym pomijajac reszte mojej wypowiedzi (a troche napisalem). Mam nadzieje, ze choc przeczytales(as).
Kobi89, nie wchodzmy na tematy religijne - dopiero poniedzialek, a ja chce spokojnie przezyc ten
tydzien :P gtagirl niekoniecznie. Myslisz, ze jak bogaty facet bierze sobie zone 3-4 razy mlodsza,
to naprawde wierzy w to, ze ona tak slepo go kocha. To ze ktos jest stary nie znaczy, ze jest glupi
- przeciwnie. Ona jest z nim dla kasy, a on z nia, zeby miec jeszcze troche z zycia - swiadomie lub
podswiadomie - ale tez nie o tym dyskusja. "Odpowiedz sobie na pytanie, czy czy chciałbyś być z
kobietą, która mówiąc kocham Cię po prostu kłamie, która jest z Tobą z zupełnie innych
powodów?" To pytanie jest retoryczne, wiec nie widze sensu na nie odpowiadac. Tylko moze Ty mi
odpowiesz jaki to ma zwiazek z tym co pisalem wczesniej. Przypomne, ze napisalem: "Naprawde myslisz,
ze ludzie sa ze soba tylko dlatego, ze oboje kochaja sie az po grob?" mialas kiedys chlpaka? Kazdego
z nich kochalas? No wlasnie... "To Ty mi odpowiedz jaki jest sens (...) zmuszania się do
miłości
z kimś kogo tak naprawdę się nie kocha? " Wybacz, ale nie bardzo rozumiem pytanie. Zmuszania sie
do milosci? O co chodzi? Stosujesz jakies skroty myslowe - nie znam Cie, wiec nie wiem co sie za
nimi kryje. Na pierwsze pytanie jednak odpowiem: jaki jest sens zadowolenia się tym co się ma?
Jesli komus jest w danej sytuacji dobrze, to czemu ma zmieniac? To, ze nie jest idealnie znaczy, ze
trzeba rzucic wszystko w cholere i rzucic sie w pogoni za czyms...co chyba nie istnieje? Absurd. Mam
to, czego mi w zyciu potrzeba - trzymam sie tego. Proste. "tak szczerze, to pierwszy raz słyszę o
tym, żeby ktoś sobie mógł życie zmarnować przez utopijne wyobrażenie o miłości." bo malo
kto sie przyznaje do porazek...o ile w ogole ktos sie do nich przyznaje, a jesli to troche
umniejszajac skale kleski. Ale to mam nadzieje dla Ciebie nie nowosc. Jak znajdziesz jeszcze jedna
pare to mi pokaz...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 września 2010 o 21:40

avatar Eminey
+1 / 3

Z gory zakladasz, ze mowia, z gory zakladasz, ze sie oklamuja - to co ja mam CI odpowiedziec. Jesli chcesz formulowac ogolne wnioski na skrajnych przykladach, to ok - tez moge kilka podac, tylko czemu to sluzy? Jak sie ma do rosnacej liczby rozwodow? Pomijajac to, ze rozpadaja sie te zlaczone kiedys wpadka. (swoja droga jakze komiczne jest ogladanie znajomych, ktorzy chelpia sie swoim wyrokiem - dzieckiem z wpadki i slubem - na portalach spolecznosciowych xD). Fakty sa jednak takie, ze te wszystkie idee wartosci ktorych bronisz sa tylko teoria, ktora zderzona z zyciem musi przegrac. Wygrywa pragmatyczne podejscie. Czy to zle? Czy kobieta odchodzaca od faceta, ktorego kiedys kochala(i ktory kocha ja) a teraz ja krzywdzi jest zla? Czy facet zle zrobi odchodzac od zony, ktora zdradza? No wlasnie. Ale wydaje mi sie ze tu juz za bardzo odbiegam od tematu. "Mam się zmusić do bycia z jednym z nich? Mam mówić słowa Kocham Cię,
które tak naprawdę nic by nie znaczyły?..." Wybacz, ale zdaje mi sie, ze prowadzisz monolog...w kazdym razie polemizujesz sama ze soba, bo odpowiadasz na tezy, ktorych ja nie wypowiedzialem. Nie bede zlosliwy, udam ze to po prostu lapsus linguae i mam nadzieje, ze sie skorygujesz. Wybacz bezposredniosc, ale czy Twoi znajomi nie sa (w czesci) tymi maluczkimi o ktorych wspominasz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Eminey
+2 / 2

"ale skoro on ją krzywdzi to jaki jest sens bycia z takim człowiekiem"
Moze roznymi drogami, ale odtrzymalismy te same wnioski.
"napisałeś, że czasami jest się lepiej zadowolić tym co się ma."
Napisalem inaczej - napisalem, ze jesli komus jest dobrze (oczywiscie zakladam ze bez udzialu milosci) to po co ma to zmieniac? Wlasnie tu jest problem idealistow - pogon za mirazem, uluda.
Pisalem wczesniej o wypieraniu z glowy informacji swiadczacej o tym, ze byloby sie oszukanym.
Mam wrazenie, ze podobnie jest u Ciebie. Napisalem sporo, a Ty skupiasz sie na klamstwie. O co chodzi? SKad sie to wzielo?
Dziwnie odczytujesz moje slowa, przy tym wyszukujesz wybiorczo fragmenty, ktore karykatyzujesz, stad powstaja takie smaczki:
"napisałeś, że czasami jest się lepiej zadowolić tym co się ma. jeśli to zadowolenie ma oznaczać kłamstwo, to ja dziękuję za coś takiego."
Zauwaz ze to nie moje slowa, a Twoje - ja nic takiego nie napisalem. Jesli uwazasz inaczej prosze o cytat.

Przejde jednak dalej: "czy Ty naprawdę sądzisz, że ludzie którzy się kochają, rozstaną się później? a słyszałeś w ogóle, żeby miłość była powodem rozstania??"
Szczerze? Mysle, ze tak jest za kazdym razem! Najpierw sie kochaja, potem rozchodza. Pewnie zaraz napiszesz 'ale sa tacy, ktorzy kochaja sie az po grob'. Ktorzy? Ilu? Gdzie oni sa? Zakladajac, ze milosc istnieje, to z tego co obserwuje konczy sie ona na jeden z 2 sposobow: albo tragicznie (jak w literaturze) albo powoli przygasa - i pozniej albo jest rozstanie, albo...juz z przyzwyczajenia i z obawy przed samotnoscia jest sie razem.
"w życiu bywa tak, że powodem rozstania jest naprawdę powód, dla którego ktoś zdecydował się być razem. tak, w części są."
Przypuszczam, ze to miala byc piekne zdanie z jakims drugim dnem, ale jakos nie bardzo je rozumiem. Zatem dyplomatycznie przyznam racje ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar OneAndOnly
-1 / 1

Eminey - z Twoich w ch^j długich i bezsensownych wypowiedzi może skleć ksiazkę, na pewno zbijesz majątek

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sandra23100
+1 / 5

ale mnie sie to podoba :))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rusa
+1 / 9

true...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Trabant601
+1 / 9

Samo życie. +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar luka5598
-2 / 2

oooooo takkk... samo życie żebyś wiedział

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cookie1
+1 / 5

Czuje dokładnie to samo :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Brodzislaw
+5 / 23

Co wy pieprzycie!!!o milosc trzeba walczyc!no chyba ze chodzi o milosc do swojego dziecka...smutni jestescie jezeli serio tak uwazacie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ChicaBombxD
+4 / 14

widać, że nie rozumiesz demota..
jeśli na prawdę kogoś kochasz, to fakt, chcesz z tym kimś być ale nie za wszelką cenę.. jeśli ukochana osoba ma być nieszczęśliwa przy Twoim boku warto odpuścić i z boku patrzeć na jej szczęście.. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar dishwalla
+4 / 6

Nie tylko o miłość warto i trzeba w życiu walczyć, ale uczucia mają przede wszystkim to do siebie, że w nikim ich na siłę wywołać nie możesz.
Więc jeśli się kogoś kocha, to czasami trzeba ustąpić i zejść z drogi jego szczęścia, jeśli się czuje, że tak właściwiej dla niego.
(... nawet gdy się wie coś, przez co się cierpi jeszcze bardziej-ale to już swoją drogą)

Prawdziwa miłość to takie 'coś' w czym o sobie się myśli na końcu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar esmesme
0 / 8

Zgadzam się. Oni się naoglądali za dużo jakiś romansideł... On poświęca się dla niej żeby była szczęśliwa a sam nic robi żeby to ona jego wybrała a nie była z innym...Słabe

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kosiek
0 / 0

@dishwalla, ale czasem trzeba w tej prawdziwej miłości pomyśleć trochę, chociaż troszkę, o sobie, bo inaczej druga połówka może nie mieć szansy dowiedzieć się jak bardzo ją kochasz (albo nie wytrzymasz i zrobisz coś sobie z powodu nieszczęscia, co jest ekstremalnie głupim rozwiązaniem). Nikt nie każe nikomu włazić z buciorami w jego szczęście, ale przecież w sumie zawsze można działać tak, że w końcu zostanie się do niego zaproszonym...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 września 2010 o 21:32

F F030NF
-1 / 1

prawda!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar dishwalla
+1 / 1

@kosiek:
wszystko zależy od sytuacji.
Ja myślę, że najwięcej myśli się o sobie na początku. Wtedy, gdy jeszcze można trzeźwo oceniać swój punkt widzenia, swoje postępowanie, ale gdy logika przestaje wchodzić w grę.. to jest już całkiem inaczej.
Mówiąc o zejściu na drugi plan nie miałam na myśli takich 'nastoletnich' miłości...
bo jak wiadomo nastolatek potrafi zrobić wiele głupich rzeczy, żeby kogoś na siłę przy sobie zatrzymać, choćby kosztem prawdy.
Mówiłam/pisałam o miłości w przypadku, gdy Ty kogoś kochasz, ale ktoś kocha kogoś innego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olajagoda
+1 / 3

oh tak, jak widziałam to w poczekalni to myślałam żeby tylko to na główną weszło :))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wojtek917
+1 / 7

dokladnie,jesli ZALEZY to sie o to walczy,no chyba,ze dziewczyna daje wyraznie do zrozumienia,ze nie chce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O oidhche
+9 / 11

Czyli co, mam rozbijać czyjś szczęśliwy związek po to, żebym to ja był szczęśliwy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Irona
+4 / 4

Czemu dziewczyna? Chłopak niby nie potrafi dać kosza? ;] czasami to wszystko po prostu boli

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kosiek
+2 / 2

@oidhche, nikt Ci nie da szczęścia jeżeli sam sobie po nie nie sięgniesz. Na tym świecie za darmo niestety można dostać tylko w ryj... Na resztę trzeba zapracować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lukas85as
0 / 2

+

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dupek
0 / 2

W tym temacie polecam filmy z kategorii cuckold.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P parabola85520
+1 / 1

moim zdaniem to kwestia charakteru....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R RgB
+6 / 6

Niestety właśnie dlatego trzeba czasem odpuścić i nie nalegać ani narzucać się bo do miłości niestety nie da się nikogo zmusić...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A ar2r21
+4 / 8

Jest miłość, jest główna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar czlowiekbezpasji
+3 / 3

Mam nadzieję, że to wreszcie zrozumiałeś..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kerath
+1 / 7

Nie zgadzam się. Trzeba walczyć a nie "pozwalać odejść".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ulka1525
+3 / 5

kurde, to już ze sto razy było

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar esmesme
+2 / 12

Pieprze..nie głupot!!! Jeśli kogoś naprawdę kochasz to zrobisz wszystko żeby ta osoba była z Tobą szczęśliwa!!!a nie pozwolisz jej odejść do kogoś innego. To o czym Ty piszesz to zwykłe poddanie się bez walki... To nie miłość.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar january90
+1 / 7

no dokladnie zgadzam sie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dogi92
0 / 4

Ty wgl wiesz o czym mówisz ? zmuś kogoś do miłości pokaż jak to się robi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar january90
+2 / 2

stareeeee i znane ,zreszta nie wiem czy to do konca prawda...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar poniroulis
0 / 4

nie zgadzam sie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Avak42
+2 / 6

Jak dla mnie to czysty masochizm. Ja na szczęście nie mam jeszcze takich dylematów:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kobi89
+9 / 11

Gówno prawda. Tak mówią tylko słabi romantycy, którym nie są dość silni i pewni siebie i po prostu pasują. Swą porażkę tłumaczą tym co w democie. A tak w ogóle to człowiek jest egoistą i kto zgadza się z tym co w podpisie zwyczajnie kłamie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 września 2010 o 19:42

avatar Troj31
+1 / 1

Święta prawda, masz u mnie dużego PLUSA kolego!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kobi89
+2 / 4

Oczywiście wziąłem to po uwagę, choć pominąłem to w tej krótkiej wypowiedzi. Jeżeli druga osoba najzwyczajniej w świecie, mimo wszystko nie odwzajemnia uczuć, to trudno. Przecież nie padnę do nóg, ani nie będę prosił z łzami w oczach. Nie to nie. Trudno. Trzeba mieć honor. Pasowanie, gdy nie ma szans na wygraną to co innego niż nie podjęcie gry w ogóle. A ta rada w democie sprowadza się do oddania całej puli przeciwnikowi. Zasada złotego środka ma rację bytu w całej tej sytuacji. Co do drugiej części Twojej wypowiedzi: Po jakimś czasie w każdym związku na miejsce miłości wkracza przyzwyczajnie. Oczywiście, żeby nie skłamać nie powiem, że nie przeszkadzało by mi bycie z kimś kto mnie nie kocha. Ale z drugiej strony, taki stan rzeczy nie byłby czymś nie do zaakceptowania. Jest już późna godzina, a ja za bardzo śpiący, żeby dziś bardziej wyczerpująco na ten temat cokolwiek więcej opisać. Zresztą bardzo dobrze zrobil to Eminey, trochę wyżej i całkowicie się z nim zgadzam. Na koniec przypomniało mi się jak Al Pacino w "Adwokacie diabła" mówił że, naukowo udowodniono iż, dla naszego mózgu nie ma różnicy między miłością a dużą tabliczką czekolady. ;P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomek59
+3 / 3

@KObi89 Avak42

dokładnie. Nikt o zdrowych zmysłach nie pozwoli ukochanej osobie odejść i jeszcze będzie szczęśliwy z tego powodu. Przecież to chore! Miłość nie polega na wzdychaniu i myśleniu o drugiej osobie tylko na BYCIU Z NIĄ.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P prEDOator
+2 / 2

@up True!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X XGamer1991X
0 / 0

Przepraszam, czy masz lekcje z panem Chojeckim? xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Simpelka
0 / 0

Niee... :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E ewelcia3324
+1 / 3

to akurat prawda.. ; *

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar masturbinho
+2 / 4

kolejny zalosnie rzewny demot, ktorych bylo juz tysiace

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Troj31
+1 / 5

Gówniany demot i gówniane stwierdzenie pod tym obrazkiem. Jeśli dana osoba nie chce ze mną być, to niech WYP***DALA i nie psuje krwi! Nie będziemy się rozczulać bo szkoda nerwów! PROSTE!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mahoniusz
+4 / 4

juz widze wszystkich plusowiczow tego demota jak patrza, kiedy dupka, ktora im bieguny przestawia, caluje sie z innym kolesiem, a oni sobie mowia "kocham ja, wiec niech zazna szczescia z tym panem". No ku rwa thinking!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Swingu
0 / 0

Been there, done that. I z doświadczenia mówię, że takie podejście do życia nie jest karane zakazem związków tylko dlatego, że postępując w ten sposób sam sobie dowalasz, i to znacznie mocniej, niż by dało radę dowolne prawo ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aldonka0711
+2 / 2

jesli prawdziwa miłość ma byc taka to ja ją pier**le!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fokuska78
+2 / 2

zgadzam sie w 100%;] tahie hasełka to zwykłe frazesy i chromolenie o Szopenie;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PooooleK
+5 / 5

naczytaliscie sie Cierpien mlodego wertera i sie w glowach poprzewracalo... dzieciaki ze slaba psychika.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C creativny188
+3 / 5

Zeby podkreslic kretynizm owego demota konkretniejszym komentarzem nie udziele takowego konkretnego komentarza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pecio
+1 / 3

Sranie w banie. nie moge patrzec na tego demota.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar szysza
+2 / 8

Ale ciotowaty demot ....Jak kochasz to pozwól odejść.. - tak postępują cioty!!! Jeśli naprawdę kochasz, to walcz o tą miłość i tą dziewczynę!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K killer21al
+1 / 1

Zgadzam sie z częścią Forumowiczów, Prawdziwa miłość jest tylko w Filmach, w normalnym życiu to tylko coś co...niby daje nam szczeście..ale tylko gdy te uczucie jesy odwzajemnione.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar EsAmo
-1 / 1

Jeśli uczucie nie jest odwzajemnione to jaki w tym sens? Prawdziwa miłość. Hm. Jest i w rzeczywistości, trzeba po prostu dobrze trafić. // Takich demotów było tyle, że o mało się nie wyrzygałem. Nie jestem pewien czy podpis dotyczy prawdziwej miłości. Bardziej mi pasuje do bezwzględnego kochania. // To cholernie smutne, kiedy chcesz szczęścia bardziej dla innej osoby, niż dla siebie. Bo tak naprawdę oddajesz jej swoje. Tylko nieliczni tak potrafią. Jeśli źle trafią to są samotni całe życie. Okropne uczucie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cygan69
+1 / 3

Gówno prawda...
tyle powiem

[-]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A anieszka
0 / 4

jedno i to samo :/ bana powinni dawać za takie coś:/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar HardCandy
0 / 4

Zgadzam się. ogrooomny [+]. A dalszy komentarz zostawię dla siebie.Dziękuję za tego demota!; )

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ankh014
-2 / 4

Fajny i prawdziwy demot...
Warto zwarzyć na to, że nawet jeśli nieszczęśliwa to i taka miłość potrafi dać szczęście :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V vmilek
+2 / 2

Może i demot prawdziwy, ale trudno jest patrzeć jak ukochana osoba wiąże się z kimś innym

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kamill94
+5 / 5

Rzygać mi się chcę takimi twierdzeniami o byciu szczesliwym singlem i patrzeć jak osoba na której ci zależy lirze się albo obmacuje z gościem który nawet nie jest w jej typie bo znasz ja za bardzo dobrze żeby nie wiedzieć. demot bardzo desperacki nienawidzę osób którzy próbują wzbudzić litość przez takie coś

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gabrysia21
+1 / 1

"...o byciu szczesliwym singlem i patrzeć jak osoba na której ci zależy lirze
się albo obmacuje z gościem który nawet nie jest w jej typie..." mam to na co dzień w szkole, tylko, że to ON liże się z jakąś idiotką -.-'

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kamill94
+1 / 1

i zrozum takiego lub taką kochasz ją nad miarę mówisz jej o tym a ona dla pocieszenia Ci mówi że kiedyś cię kochała chodź to nie pocieszenie tylko następny cios nad którym rozmyślasz czemu ja byłem taki dziecinny i nie zagadałem wtedy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Magik18
+6 / 6

Eminey a ja widziałem taki przykład prawdziwej miłości to ja i moja Ręka tak tak :D nigdy mnie nie opuściła, zawsze głaska po głowie, i nigdy nie ma sprzeciwu gdy mam ochotę na małe bara bara tego nigdy nie odmówiła

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Eminey
+1 / 1

Wszystko fajnie...tylko cyckow brak ;(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A anonymouse
+2 / 2

bul szit :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ElPapier
+3 / 3

Życie polega na tym, by samemu być szczęśliwym. Jeżeli zależy Ci na kimś, to bez wyjątku wiesz, że ta osoba będzie najszczęśliwsza tylko z Tobą. Kto normalny uważa się za kogoś gorszego od innych?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar K4mil
+5 / 5

demot:Problemy z własną samooceną:Gdy bardziej od bycia z daną osobą zależy ci na jej szczęściu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fokuska78
+1 / 1

brawo:D:D:D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pwppf
+2 / 4

demot: Prawdziwa miłość: Gdy bardziej od Twojego szczęścia zależy Ci na szczęściu drugiej osoby.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 września 2010 o 23:46

K kFYatek
+1 / 3

Jakkolwiek przedstawiony w democie sposób myślenia jest mi stety-niestety dość bliski, o tyle nawet mimo tego potrafię dostrzec w nim pewną lukę. -- Można by tutaj strzelać przykładami, ale najogólniej rzecz biorąc chodzi o to, że ta druga osoba, na której Ci zależy, którą, jak twierdzisz, kochasz - na pewno wyczuje, że jesteś nieszczęśliwy, że coś jest nie tak, że postępujesz wbrew własnym przekonaniom. I to jest w pewien sposób odpychające, bo to nie romantyczne poświęcenie, a pewność siebie (oczywiście zdrowa, a nie przesadna) przyciąga ludzi i sprawia, że zaczynają się kimś interesować. --- Ponadto, wszystkim heteroseksualnym facetom wypada wiedzieć, że statystyczna kobieta uwielbia być zdobywana, lubi czuć, kiedy się o nią walczy - i dlatego facet z góry twierdzący "jeśli będziesz z nim szczęśliwsza, to odejdę" przestaje być dla wielu kobiet atrakcyjny, nawet jeżeli wcześniej były w nim zakochane i uważają, że jest dobrym "materiałem"... Wiele kobiet lubi wręcz celowo od czasu do czasu podpuszczać swoich facetów właśnie po to, by przekonać się, czy będą o nią walczyć, czy nie poddadzą się od razu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 września 2010 o 0:49

M MajkelW
+3 / 3

a skończ pan pi.erdolić tyle w temacie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q quantor
+1 / 1

To nie miłość, to MASOCHIZM!!!!
Zdrowa miłość, niestety, wiąże się z pewną dozą egoizmu. Bez tego, to patologia...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DominossTM
0 / 0

a od tego to już tylko krok do nienawiści ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cieniusz
+2 / 2

obrazek_z_neta to nie jest źródło i radzę nie wykorzystywać prac autora bez jego zgody bo z tego co wiem jest to karalne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Robur21
0 / 0

Ona myśli, że robi to dla niego, a on, że dla niej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pietruszka88
+1 / 1

Boję się takich ludzi :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KsiazeSirius
0 / 0

Heh no tak wielka mi miłość ... najpredzej ta para jest chora psychicznie ... powzdychałbym ale na bełty mnie zbiera

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Grzechutss
0 / 0

Miłość do palenia kotów ich połączyła

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Unjust33
+1 / 1

TEKST DOBRY ALE CO TU ROBI TA DEBILNA GRAFIKA??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Michalexis
+1 / 1

Ale zdjęcie fatalne ten po prawej wygląda jak jakiś obraz Van Gogha czy jak się go tam pisze a oboje wyglądają jak ... hmm ... nie mam porównania

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S spygirl
+2 / 4

nie bardzo widze zwiazku miedzy tekstem a grafika, poza tym tekst to jakas madrosc zyciowa na poziomie gimnazjum...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar K4mil
+4 / 4

Grafika była inna, ale najwidoczniej admin z jakiegoś jedynie jemu znanemu powodu raczył zmienić ją na tak nonsensowną. Jednak wszechmogący adminie, wierzymy, że wszystko co robisz jest dobre!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marycha940
-1 / 1

Gówno prawda! Mój chłopak wyznaję te zasade w stosunku do mnie i nie przyjmuje do wiadomości faktu, że miłośc to połączenie i jednego i drugiego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hallaz
+1 / 1

Ciekawe jak będzie wyglądało ich dziecko :P?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar StabilnyStefan
+2 / 2

hehe jak to zobaczylem to az sie przyzegnalem xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X xolaatt
0 / 0

a co ma to zdjęcie do tego podpisu ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Derla
-1 / 1

mogłoby być inne zdjęcie, ale ogólnie świetny demot. sama mam taką sytuacje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kubeusz97
0 / 2

Ja się zastanawiam co oni mają za towar że zrobili ze sobą "coś takiego" ale cóż taki jest już tan świat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gnevry
+1 / 1

miłość miłością ale z siebie bym idioty nie zrobił

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Haludek
+2 / 2

Nie bardzo wiem jak do tej myśli nawiązuje obrazek ludzi, którzy najwyraźniej nie napotkali żadnych przeszkód, by być razem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pepsia16
0 / 2

A który to facet?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Ciszko
+1 / 3

pożygałem się jak ich zobaczyłem, blee muszę posprzątać teraz!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Ripper
+1 / 3

ten obrazek powoduje ruch wymiotny u mnie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gabrysia21
+1 / 1

Eminey: bardzo dobrze to wszystko napisałeś

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Eminey
+1 / 1

Dziekuje ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KDP
-2 / 2

a oni tak na powaznie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M maciej1007
0 / 0

A mam takie pytanie:
Które to chłopak, a które to dziewczyna?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PR3D4T0R
0 / 0

Co to za foto?; f

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Simpelka
0 / 0

Daję słowo, że nie widziałam Twojego demota. Najwyraźniej mamy takie same przemyślenia:).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iwanka
+1 / 1

niech się cieszą że nie mieszkają w Polsce... mohery za***ały by ich za te różańce.....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar awgan2125
+3 / 3

EMO wersja HARD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JamJestWojtus
+2 / 2

chuj, wazne ze sie kochaja

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O oso18
-1 / 1

Łeee na cholocaust z nimi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E edofil
0 / 2

Ale przystojniaki...massssakra

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gracjakosmo
+1 / 1

nie czytałam komentarzy powyżej, w każdym razie, demotywator dobry, ale nie rozumiem nigdy w jaki sposób i jakimi kategoriami kierują się osoby wybierające zdjęcia (czasem w ogóle nie mające nic wspólnego z demotywatorem)
ale i tak PLUS

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bronek22
-1 / 1

i po co takie zdjęcie beznadziejne? "gloryfikacja wynaturzeń" pozdro dla kumatych

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Filoooo
-1 / 1

boze jak oni wygladaja;/ to sa ludzie :O?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tiktaki
0 / 0

wow jak ten koleś wygląda blady jak czyjaś D***

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S shopaholic91
0 / 0

o co chodzi ? tzn jaki jest związek między podpisem a zdj ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lejmanowski
0 / 0

no ok przesłanie dobre, ale czemu ten obrazek?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar eMeNeMs1993
0 / 0

Tylko dlaczego wystawiłeś/aś zdjęcie 2 gotów :O

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~asaas
0 / 0

A co ma podpis do obrazka?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem