najpierw sie przygladnij i zobaczysz ze niby ten dziki gosc trzyma telefon w rece czyli wcale nie jest taki dziki jesli dalej tego nie rozumiesz to gratuluje
moim zdaniem to bardzo dobry demot.
BTW dlatego lubie programy cejrowskiego. on nigdy by nie poszedl na to, zeby takie sztuczne badziewie nam pokazywac.
ale dekle ci co tego nie rozumieją. - do tych krajów gdzie podobno żyją dzikie ludy zjeżdżają się turyści, a tubylcy by zarobić trochę kaski udają dzikusów pod publiczkę, chodź zapewne znają angielski, słuchają rapu i mają facebooka, ale gdy przyjeżdża europejczyk tańczą w skórze lwa nad ogniskiem, odprawiają rytuały i mówią nieznanym językiem tylko po to by zarobić trochę szmalu
"Walrus" dobrze pisze, przyjeżdża wycieczka przykładowo z polski i autokar w wiosce murzyńskiej ma być o powiedzmy 12 to jak w democie zostało ujęte "dzikusy" chodzi o zwykłą ludność recepcyjną przyjeżdżają ok. godzinę wcześniej by rozpalić te ogniska wszystkie itd. i po całym pokazie pol. godziny później autokar przyjeżdża po tych kabareciarzy. A prawda jest taka, że jeśli ktoś nie wie to płaci hoho a może więcej by zobaczyć jak ludzie żyją w Afryce. Do prawdziwych, dziko żyjących plemion chołota zwana turystami nie zostałaby wpuszczona!!!
Czytałem o tym ostatnio we Focusie, ten demot jest jak najbardziej demotywujący, jedziesz do Etopii aby zobaczyć prawdziwych mieszkańców-dzikusów a tu kicha...
Też czytałam artykuł w Fokusie na ten temat. Sama byłam ze 2 lata temu na wakacjach w Egipcie. Zwiedzanie wioski beduinów jest tam bardzo popularne. Niestety większość nie wie, że jest robiona w konia. Gdy ludzie z zagranicy mają przyjechać, to osoby "występujące" przebierają się, chowają tv i udają "dzikusów". Dziwię się, że to jeszcze się sprzedaje. Naiwność i tyle ;)
ktoś zhakował adminowi konto ?
Lol.
To nie poczekalnia, to konkurs :) czyli jeszcze gorzej :P
Memory five, siara i wszystko jasne :P
O co kaman ? :D
Jeśli mam być szczera to demot jest do dupy -_-'
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 października 2010 o 16:51
Toż to demoty konkursowe, czego się spodziewacie?
WTF? O co w tym w ogóle chodzi?!
Chodzi o to, że "dzikie plemiona", do których przychodzą wycieczki, są dzikie tylko na pokaz dla turystów.
najpierw sie przygladnij i zobaczysz ze niby ten dziki gosc trzyma telefon w rece czyli wcale nie jest taki dziki jesli dalej tego nie rozumiesz to gratuluje
maniek- przecież napisał/a- "na pokaz"
jeśli nie rozumiesz- gratuluję :)
główna ? O_o
bo to jest z konkursu łośki... tam zawsze badziew wygrywa bo mało kto sie tam udziela
chodzi o to, że gościu przebiera se za dzikusa tylko dla turystów, a tak na prawdę mieszka w normalnym domu z mikrofalą
po co ten przecinek po " mikrofali"
...
minusy od analfabetów
Do archiwum z tym
moim zdaniem to bardzo dobry demot.
BTW dlatego lubie programy cejrowskiego. on nigdy by nie poszedl na to, zeby takie sztuczne badziewie nam pokazywac.
Jest cycek jest główna!
ale dekle ci co tego nie rozumieją. - do tych krajów gdzie podobno żyją dzikie ludy zjeżdżają się turyści, a tubylcy by zarobić trochę kaski udają dzikusów pod publiczkę, chodź zapewne znają angielski, słuchają rapu i mają facebooka, ale gdy przyjeżdża europejczyk tańczą w skórze lwa nad ogniskiem, odprawiają rytuały i mówią nieznanym językiem tylko po to by zarobić trochę szmalu
"Walrus" dobrze pisze, przyjeżdża wycieczka przykładowo z polski i autokar w wiosce murzyńskiej ma być o powiedzmy 12 to jak w democie zostało ujęte "dzikusy" chodzi o zwykłą ludność recepcyjną przyjeżdżają ok. godzinę wcześniej by rozpalić te ogniska wszystkie itd. i po całym pokazie pol. godziny później autokar przyjeżdża po tych kabareciarzy. A prawda jest taka, że jeśli ktoś nie wie to płaci hoho a może więcej by zobaczyć jak ludzie żyją w Afryce. Do prawdziwych, dziko żyjących plemion chołota zwana turystami nie zostałaby wpuszczona!!!
smiech na sali , demoty zlazly na psy
Czytałem o tym ostatnio we Focusie, ten demot jest jak najbardziej demotywujący, jedziesz do Etopii aby zobaczyć prawdziwych mieszkańców-dzikusów a tu kicha...
Od razu się kapłem że to nie dzik tylko gepard przebrany za murzyna.
Też czytałam artykuł w Fokusie na ten temat. Sama byłam ze 2 lata temu na wakacjach w Egipcie. Zwiedzanie wioski beduinów jest tam bardzo popularne. Niestety większość nie wie, że jest robiona w konia. Gdy ludzie z zagranicy mają przyjechać, to osoby "występujące" przebierają się, chowają tv i udają "dzikusów". Dziwię się, że to jeszcze się sprzedaje. Naiwność i tyle ;)
Coraz większe tłuki piszą tu.