Powoli mam dość tych życiowych frazeologizmów typu ''Miłość jest wszystkim, a bez miłości świat by nie
istniał, bo miłość jest wszystkim ponieważ świat bez miłości nie jest światem czy coś''... W każdym bądź
razie ten cały chłam, który się gromadzi tutaj to jest wynik uczuciowości kobiet nie mają na kim/czym wyrażać
swych emocji (na swojego fotobloga wchodzą tylko one same), więc lepiej tutaj trochę popłakać. Jezu, jak mnie
biorą te cytaty typu ''Powietrze ma zapach pomarańczowej mamby'' albo '' Chciała bym poznać tego jedynego,
wyjeb*nego w kosmos ale go nie ma'' Jak by się dobrze uprzeć to obierając kartofle czy siedząc na kiblu można
zostać filosofkom.
Spróbowałam... Dostałam uwagę i upomnienie od 3 nauczycieli za to, że jestem nadpobudliwa itd. A po prostu się cieszyłam, że jest kolejny dzień i mogę żyć i jest fajnie...
Emm, a tu nie chodzi o to, żeby dostrzec coś dobrego w swoim życiu, zamiast samych problemów? Bo ludzie mają takie skłonności, żeby widzieć same kłopoty, a o tym co dobre nie myśleć. Chyba nie chodzi o wmawianie sobie, że jest się szczęśliwym.
O, i to jest dobry pomysł:) Ja już próbowałam i to ze skutkiem. Polecam:)
musze tak wkońcu , zrobić . ;)
i wtedy wszystko wydaje się lepsze, łatwiejsze, piękniejsze.
szkoda tylko, że to bardzo szybko mija...
i bardzo się cieszę, że jest główna!:)
tyle ze gdy szczescie okaze sie fikcja, zawod bedzie o tak samo bolesniejszy
Ja ciesze się chwilą, nigdy nie doznałem żadnego zawodu. Jak ktoś umie się cieszyć życiem, ma łatwo.
IMO to równie złe jak wyolbrzymianie nieszczęść. Złoty środek jest najważniejszy (dążenie do niego).
wyolbrzymiam, dlatego tak się potem zawodzę :/
po co wmawiać sobie, że jest lepiej i na siłe szukać usprawiedliwienia dla swoich niepowodzeń trzeba być realistą
Powoli mam dość tych życiowych frazeologizmów typu ''Miłość jest wszystkim, a bez miłości świat by nie
istniał, bo miłość jest wszystkim ponieważ świat bez miłości nie jest światem czy coś''... W każdym bądź
razie ten cały chłam, który się gromadzi tutaj to jest wynik uczuciowości kobiet nie mają na kim/czym wyrażać
swych emocji (na swojego fotobloga wchodzą tylko one same), więc lepiej tutaj trochę popłakać. Jezu, jak mnie
biorą te cytaty typu ''Powietrze ma zapach pomarańczowej mamby'' albo '' Chciała bym poznać tego jedynego,
wyjeb*nego w kosmos ale go nie ma'' Jak by się dobrze uprzeć to obierając kartofle czy siedząc na kiblu można
zostać filosofkom.
Oj, ja mam z tym problem.
wtedy mówimy o wymyślaniu i bajkopisarstwie;)
Tak a reszta świata odpowie Ci: "A ty z czego się tak Cieszysz?"
Jp powie: Z czego się cieszysz? dawno w ryja nie dostałeś?
Spróbowałam... Dostałam uwagę i upomnienie od 3 nauczycieli za to, że jestem nadpobudliwa itd. A po prostu się cieszyłam, że jest kolejny dzień i mogę żyć i jest fajnie...
tak , tak , tak , tak !!! super.! pozytywnie .
Niestety do mnie to nie przemawia. Gdy wyolbrzymiam szczęście czuję się jakiś taki... zawiedziony...
Trzeba jeszcze mieć CO wyolbrzymiać...
I znowu demot ze mną ;D
raz wyolbrzymiłem, potem doznałem takiego zawodu, że nie mam zamiaru więcej tak robić
ja tez do zawodu, ale marnie placili i sie zwolniłem. Fuck yea!
świetne !
Emm, a tu nie chodzi o to, żeby dostrzec coś dobrego w swoim życiu, zamiast samych problemów? Bo ludzie mają takie skłonności, żeby widzieć same kłopoty, a o tym co dobre nie myśleć. Chyba nie chodzi o wmawianie sobie, że jest się szczęśliwym.
Bardzo dobre :D
Fajnie, że na głównej, popieram:P
Pozytywne i pomysłowe ;) Podoba mi się
Naprawdę dobre i podnoszące na duchu. Spróbuje tak zrobić Pozdro :)
bardzo dobre podejście, mi często pomaga
Warto spróbować :)
dla mnie to powinno być- wyolbrzymić problem, zamiast szczęścia
robie to codziennie i czuje sie z tym swietnie:D
są demoty tak świetne, że nei potrzebuja komentarza. brawo